Bjuta Posted February 21, 2016 Author Posted February 21, 2016 Tak sobie będzie mieszkać po 11 latach za kratami: 1 Quote
Nadziejka Posted February 21, 2016 Posted February 21, 2016 o matuniu ale piekniosci parowenka hoho i juz zaczela zycie nowe ale raduje ale raduje ale cuda wyczynilas Bjuto pozdrawiam ogromnie Quote
Ingrid44 Posted February 21, 2016 Posted February 21, 2016 Cudownie ! Bardzo sie ciesze ze dojechalyscie I Kora zacznie cieszyc sie wolnoscia :) Quote
Bjuta Posted February 21, 2016 Author Posted February 21, 2016 Kora jest niesłychanie bystrym psem! Ona będzie miała ogromną frajdę z tej odmiany losu! Z psami się na pewno dogada. Z kotem już wie, że się nie zadziera! :) Dzieci nie zaczepia. Jak siedzieliśmy nad herbatą i gadaliśmy z gospodarzami, to Kora uznała, że najwyższy czas się przespać - w końcu jest cisza i spokój. A gdzie się ma udać pies, żeby się przespać? No przecież nie w salonie! Gadamy, gadamy i nagle ktoś pyta - gdzie Kora. A Kora w sypialni na łóżku gospodarzy. A że jest mądra, to wie, że nie wypada tak leżeć, jak się pies nie kąpał 11 lat... No to się wytarła w jasną narzutę i położyła obok. I sobie śpi... A co! 1 Quote
Bjuta Posted February 21, 2016 Author Posted February 21, 2016 Jeśli chodzi o sprawy księgowe, to wydaje mi się, że można dosyć czytelnie i prosto wybrnąć z sytuacji. Liderek żył równo pół lutego - więc wszystkie wpłaty, które zostały dokonane za jego życia, księguję u Liderka, a wszystkie następne u Kory. Kora i tak dostaje spadek po Liderku - więc nie trzeba - myślę - dzielić każdej wpłaty na pół, skoro i tak Kora przejmuje Liderkowe konto? Czy myślicie, że tak może być? Quote
Ingrid44 Posted February 21, 2016 Posted February 21, 2016 Jak to miło czytać ze Kora juz czuje sie jak w swoim domu. Bardzo sprytna dziewczyna. Schronisko ja wiele nauczyło. Bardzo fajny filmik :) Jesli chodzi o księgowość to jak najbardziej może być . Quote
Bjuta Posted February 22, 2016 Author Posted February 22, 2016 Mam wieści! :) Kora wczoraj jeszcze parę razy wysikała się domu, ale dzisiaj już nie. Co prawda była tak piękna pogoda, że psy prawie pół dnia urzędowały w ogrodzie (tam jest duży, ogrodzony teren) i jak tylko Gospodarze wołali psy do domu, to Kora się wymigiwała. Musi być oszołomiona tymi wszystkimi wiejskimi i górskimi zapachami! Ale po południu, sama przyszła do domu. W końcu podgrzewana podłoga też jest ciekawa... Na dzieci nie zwraca żadnej uwagi. Rozwaliła klocki starszemu synowi, więc ją wypchnął z dziecięcego kącika i przyjęła to z godnością. :) Poszła sobie po prostu. Kota ma w nosie, nie zaczepia go. Z psami już się dogadała. Wspina się łapami na półki i próbuje znaleźć coś smacznego. Zaczęła też żebrać o przysmaki. Gdy Gospodarze siedzą na kanapie, to przychodzi się głaskać - to dla mnie zupełnie zaskakujące, bo ona zawsze trzymała dystans. Przez 5 lat wspólnych spacerów, nie napraszała się o pieszczoty i dopiero w samochodzie wchodziła mi pod ręce i chciała być głaskana. :) Dziś będzie kąpana. Do łóżka wpycha się jakby całe życie spała na kanapie, a nie wiadomo, czy kiedykolwiek miała dom. Generalnie - jak na psa z 11 letnim stażem w boksie - niewiarygodnie szybko się aklimatyzuje. :) 1 Quote
Nadziejka Posted February 22, 2016 Posted February 22, 2016 Alez cudowna psinunia wiesci cudne serca w gore zagaladam z radoscia wielka Quote
kasiainat Posted February 23, 2016 Posted February 23, 2016 23 godzin temu, Bjuta napisał: Dziś będzie kąpana. Kąpiel musi jeszcze poczekać. Najpierw musi się Kora przyzwyczaić do normalnych zabiegów jak wycieranie łapek - na razie pokazuje przy tym zęby więc nie chce ryzykować co zrobi w kąpieli :-) Quote
Bjuta Posted February 23, 2016 Author Posted February 23, 2016 Oj Kora, Kora... Nie przynoś nam wstydu!! Przypomniałam sobie, że czesało się ją na raty - po parę przeciągnięć szczotką na każdym spacerze, bo Kora zawsze taka raczej niedotykalska była... Quote
Nadziejka Posted February 24, 2016 Posted February 24, 2016 pozdrawiam zagladam do parowenki laluni Koruni Quote
kasiainat Posted February 24, 2016 Posted February 24, 2016 21 godzin temu, Bjuta napisał: Oj Kora, Kora... Nie przynoś nam wstydu!! Przypomniałam sobie, że czesało się ją na raty - po parę przeciągnięć szczotką na każdym spacerze, bo Kora zawsze taka raczej niedotykalska była... Jest coraz lepiej :-) Kora już ładnie daje wycierać łapki i dzisiaj została wykąpana - zniosła to całkiem, całkiem :-) Bardzo lubi spacery, grzecznie czeka na zapięcie smyczy i dalej ciągnie jak lokomotywa. Jest strasznym łakomczuchem :-) i chyba zostanie pieszczochem bo kładzie głowę na kolana i czeka na głaskanie:-) Quote
Toska1 Posted February 24, 2016 Posted February 24, 2016 Super wieści od Kory :) jaka fajna z niej babuszka :) ależ tam będzie miała dobrze , tyle wolnych przestrzeni... Głaski dla wykąpanej i pachnącej Koruni i oczywiscie dla wszystkich innych zwierzaków również ! Quote
Nadziejka Posted February 25, 2016 Posted February 25, 2016 sciskam pozdrawiam elz piekna gwiazdeczka Quote
Ingrid44 Posted February 25, 2016 Posted February 25, 2016 Kora wreszcie wie ze żyje. To wielkie szczęście trafić do SPA po 11 latach w Schronisku. Quote
Bjuta Posted February 26, 2016 Author Posted February 26, 2016 No coś cudnego!!!! Kasiu, bardzo, bardzo Ci dziękuję!!!! Arystie i Ola z FB podtrzymały deklarację Liderkową na Korę - więc już tylko 20 brakuje do pełnej puli! :) Ola podniosła deklarację do 40 zł. Bardzo Wam wszystkim dziękuję! Ona ma wg Mysi 16 lat (w papierach 13, ale Mysia ją przyjmowała do schroniska 11 lat temu, więc chyba najlepiej jej ocenić wiek Kory. Tak czy siak - najwyższy czas, żeby zaczęła żyć! :) Quote
Bjuta Posted February 29, 2016 Author Posted February 29, 2016 Asiuniab także podtrzymała Liderkową deklarację - brakuje już tylko dyszki, a Kora ma sporą nadwyżkę z Liderkowego spadku, więc nie musi się niczym martwić! Quote
Bjuta Posted March 1, 2016 Author Posted March 1, 2016 Zadzwoniłam do Kasi - jak ją ocenia po tygodniu. Kora jest super psem! Już jej się nie zdarza zsiusiać w domu - bardzo szybko to załapała. Rano tam się wcześnie wstaje, bo po 6, i to jest jedyna pora, kiedy Kora nie ma ochoty na spacer. Bo tak, to niezależnie od pogody, zawsze jest chętna! Jest pierwszym od lat psem Łukasza a nie Kasi!! Łukasz ją kąpał, jemu pozwala wycierać łapki i generalnie się do niego garnie. To bardzo ciekawe, bo przecież generalnie psy wolą się dogadywać z kobietami - jak wiemy, w schronisku Kora miała wolontariuszki damskie - no ale jakoś Łukasz podbił jej serce no i fajnie. Ma "swojego" psa. Kora nadal próbuje kraść smaczne rzeczy. I generalnie zajrzeć sobie a to na stół, a to poszperać w zabawkach i jest bardzo przedsiębiorcza. :) Post rozliczeniowy aktualny. Posłałam czynsz za luty (ciuteczkę więcej na start, tak jakby była pełne dwa tygodnie). 1 Quote
Nadziejka Posted March 1, 2016 Posted March 1, 2016 Hoho dobruskie wiesci cudna lalunia malunia sciskam ogromnie za wszystko a bylam teraz na przecudnym bazarku Toski nie czynny jeszcze ale ksiazki super i kartenki Quote
Toska1 Posted March 1, 2016 Posted March 1, 2016 Zapraszam Was serdecznie na mały bazarek dla Kory ,który udało mi się zmajstrować :) Odwiedziny ,zakupy i każda pomoc na wagę złota ! Nadziejko, bazarek już czynny ,zapraszam ,będzie miło Cię gościć :) Quote
arim Posted March 3, 2016 Posted March 3, 2016 Moją stała (10zł) z Liderka przkazuję na Korę.Bedzie chyba już komplet. :) Quote
Toska1 Posted March 3, 2016 Posted March 3, 2016 Wczoraj poleciał przelew dla Kory za marzec :) głaski dla cudnej babuliny :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.