Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

moj wujcio ma mieszanke rottweilera i asta. pies ma posture rotta, a temperament teriera... 8)

po zywiolowym przywitaniu z Cezarem wygladalam jak amatorka samoumartwiania sie - przez ladnych kilka dni mialam sine pregi na nogach i plecach od psiego ogona, a rece na calej dlugosci rozorane psimi pazurami. przy okazji zrobil mi manicure, likwidujac zebami skorki na paznokciach. cale tez szczescie, ze jestem kobieta i dobry bog mi przyrodzenia poskapil :lol:

  • 2 weeks later...
  • Replies 54
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
Posted

ale sie usmialam czytajac Wasze wypowiedzi, wprawdzie sie prawie na forum nie udzielam, ale poczytowuwowuje ;-)

mam prawie 3 letnia biala bullterrierke i staram sie z uporem (iscie bullowym) maniaczym "pracowac" nad jej zachowaniem, ale mimo iz w sumie 2 razy prawie ;-) skonczylysmy kurs PT (zawsze cos sie zwalilo, jak nie choroba moja to psa), za ChinyLudowe nie moge jej utemperowac z wybuchem entuzjazmu i radosci przy przywitaniach.

jak to wyglada? o ile gosci w domu "stara" sie witac w miare stacjonarnie - tzn gdzies w okolicach okona jej kielkuje ze skakac to zdaje sie nie wolno bylo, a trzeba raczej na zadzie przysiasc, to w efekcie suka odstawia czacze w luznym przysiadzie, albo bezpardonowo - jak to sie tu ktos wyrazil, wali z banki :-D aha no i zdarza sie naszej niuni sikac albo ladowac cycem do gory, no..

w przypadku wlascicieli, pies po dluzszym niewidzianiu - a moze to byc po godzinie a i po tygodniu odstawia matrixa, przy wybuchu radosci potrafi z rozpedu odbic sie od kolan, brzucha, wywinac kozla w powietrzu, i wystrzelic w 2 strone, albo skakac z przednich nog na tylne, fikac, sadzic susy i osemki, opcjonalnie da sie uspokoic przez glebniecie na ziemie i mizianie po biuscie, ale wystarczy sie wyprostowac i psa sie ma znow na rekach

na zewnatrz: wystarczy ze przechodzien sie na nia spojrzy, Gienia od razu dostaje "czaczy", macha ogonem, uszy na kark, pupa jej lata na wszystkie strony, a jak ktos sie nie-daj-boze zatrzyma, to moze byc i sikanie i kladzenie sie i skakanie i susy - wszystko bo wita obcych jak najukochansza osobe dawno nie widziana

dzieci uwielbia, ubostwia, kocha i ... mam z tym problem, bo w parku gdzie sa dzieci spuscic jej nie moge, bo kiedys pognala mi w sam srodek piaskownicy, ja za nia, dzieci sie ucieszyly, pies piszczal, one piszczaly, matki pomdlaly, na moje i jej szczescie glebnela na lopatkach i dzieci nie uszkodzila swa masa, ale najchetniej dzieci sie lize, chociaz stara sie Malenka przy nich polozyc. Byl jednak i przypadek gdzie tak sie zakochala w chlopcu, ze poleciala za nim i skaczac...sciagnela mu majty (to bylo latem) no i..niestety podrapala mu plecy, byla awantura ze pies morderca...

z lapania zebami - sporadycznie, z wielkiej milosci "iska", uwielbia wylizywac uszy i zaglebienie lokciowe, potrafi jednak uderzyc otwarta w usmiechu paszcza np. w reke w zabawie, a nakrecona jak faworek przez szalenstwa trudno sie uspokaja i potrafi ja poniesc i moze wowczas zlapac zazwyczaj za kurtke albo za kant spodni..

no kochana taka no :-)

Posted

tych na rolkach to fajnie sie goni, choc zwykle sie da odwolac, nie popusci za to rowerzystom (swojego czasu biegala ze mna przy rowerze) a nie daj boze dziecko na hulajnodze, wtedy moze zlapac za nogawke..a przypadkiem i za cos jeszcze..

PS. w czerwcu rodzina sie nam powieksza, wiec specjalnie ja probuje dostosowac - juz stara sie ze mna (bull?!?!?) przy nodze schodzic, nie zlatywac ze schodow sciagajac, a czekac na szczycie az bede w polowie, a potem runac na dol - na luznej przez ten manewr smyczy etc.

spodziewam sie jednak, ze bedzie idealnym koniem bojowym, swietnym materialem na malowanie wszelakimi narzedziami (biale tlo - idealne), kapitalnym wozem bojowym Boba Budowniczego, swietnym kompanem do zabaw w chowanego i "oddawaj-mi-moj-kocyk" i chociaz w to nie wierze, moze jej sie odechce malych dzieci i bedzie pies szukal cichego kata by sie przed nimi ukryc :evilbat:

Posted

Cruk nic dodac nic ująć!!! Cudo!!!Takie życie, ale można to własnie uznac za zalety w takiej i innych sytuacjach ;) Usmiałam się do łez!!! Gienia jest boska
Lilith zaliczyła ugryzienie przez 2 latka mleczakami z całej siły w ogon i jeszcze go oblizała, bo był w czekoladzie :D Milośc tak szybko nie umiera :D
pozdrawiam gorąco powiększona rodzinke :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...