Beat2010 Posted March 16, 2019 Posted March 16, 2019 Dnia 2019-03-14 o 21:50, jaguska napisał: Bardzo proszę, nie chciałabym być posądzona o przywłaszczenie tej kwoty. jeszcze raz przekaże dorci, żeby potwierdziła. Bardzo przepraszam, myślałam, że to już zrobione. Quote
Beat2010 Posted March 16, 2019 Posted March 16, 2019 Wczoraj kontrola po rozszerzeniu żołądka (w lecznicy Animal care). Tylko odrobinkę zgazowany brzuszek, ale to nic groźnego, dostał pbólowe, nospę, przedłużenie antybiotyku, kroplówkę, lekarstwa na kolejne 3, do kupienia espumisan. Zalecenia, żeby jadł po odrobince i wolno, picie szklanka co pół godz a nie cała miska naraz, żeby nie chodził po schodach (tzn on nie schodzi tylko skacze i to jest niebezpieczne). Koszt 209zł, zapłaciła dorcia Quote
Beat2010 Posted March 16, 2019 Posted March 16, 2019 Do tej pory leczenie kosztowało 1740zł Dziękuję za wplaty na moje konto (do przekazania dorci): 15.02-10zł-asiuniab 5.03-Magda S-20zł 5.03 -Hania Sz - 20zł 6.03 - milagreos - 5zł Quote
Beat2010 Posted March 16, 2019 Posted March 16, 2019 rtg płuc, ponoć jest guz na śledzionie (do potwierdzenia na usg u dr Marcińskiego). Zdjęcie guza na żebrach Quote
dorcia2 Posted March 17, 2019 Author Posted March 17, 2019 Dnia 5.03.2019 o 18:51, jaguska napisał: Super, w takim razie jutro trzymam mocno kciuki na sprzyjającą dalszemu życiu diagnozę i czekam na wieści. Jagusko potwierdziłam wpływ pieniążków, dziękuję w imieniu Ralfika, ja jeszcze swoich spraw osobistych do końca nie załatwiłeam a i Dino doszedł mi do opieki , w tym tygodniu zrobię rozliczenie ale pewnie ok 2 tys jest debetu , dziękuję wszystkim i przepraszam za nieobecność na wątku i dziękuję Beatce za pomoc Mam jeszcze jakieś zaległe deklaracje do wpłat ale to wszystko zweryfikuje w tym tygodniu , dzisiaj do Ralf jedziemy , na fizyczną obecność przy nim trzeba czas jakoś wygospodarować dziękuję kochani 1 Quote
Beat2010 Posted March 20, 2019 Posted March 20, 2019 Leczenie Ralfa -350zł ??-wizyta domowa dr Sikorski, rozszerzone badanie krwi -150zł- rtg w Animal Care-16.02 -260zł - I wizyta w Domvecie-26.02 -350zł-neoplasmoxan, jad tarantuli, antybiotyk-21.02 -80zł-wizyta u dr Mirkowskiego -400zł-I chemia-Domvet-6.03 -335zł-rozszerzenie żoładka-Domvet-14.03 -209zł-kontrola po rozszerzeniu żołądka-Animal Care-15.03 -ok.80zł-wykupione lekarstwa po kontroli (espumisanx2, no-spa x 2) -ok.50zł -benzyna razem 2264zł -100zl - wizyta I leczenie w Animal Care-21.03 -195zl - wizyta I leczenie w Dom-Vet-22.03 Razem 2559zl -270 zł - Dom-Vet - płukanie i sonda żołądka -26.03 -120zl - Multivet - noc w szpitalu -72zl - benzyna Razem 3018 zł -41zł - pyralgina - 29.03 -335zł - Domvet 3.04 -80zł-dr Mirkowski 5.04 -157zł-Lancet-6.04 :( -24zł - diadog -5.04 suma -3655zł -.....benzyna 3,5,7.04 za wszystko płaciła dorcia Wpłaty na leczenie: +94zl - jaguska z bazarku Duszki +200zl - Agnieszka Patrycja z fb +zbiórka na zrzutka.pl - 1196zł +20zł - Magda S-20.03 +20zł-Basia K - 26.03 do rozliczenia z dorcią: +20zł-Hania Sz-5.04 +5zł-milagros-5.04 +100zł-Małgosia B +300zł - ze zrzutki Quote
Beat2010 Posted March 20, 2019 Posted March 20, 2019 jest zrzutka na leczenie Ralfa https://zrzutka.pl/bvutye zapraszam do udostępniania!!!! Quote
Olena84 Posted March 21, 2019 Posted March 21, 2019 20 godzin temu, Beat2010 napisał: Leczenie Ralfa razem 2264zł za wszystko płaciła dorcia o ludzie... Quote
yucca Posted March 21, 2019 Posted March 21, 2019 Kwota porażająca. Przydałaby się informacja o faktycznym zadłużeniu Ralfika, chociaż pewnie kwota powali :( Quote
mdk8 Posted March 21, 2019 Posted March 21, 2019 1 godzinę temu, yucca napisał: Kwota porażająca. Przydałaby się informacja o faktycznym zadłużeniu Ralfika, chociaż pewnie kwota powali :( może być około 4000,- lub 5000,- Quote
Beat2010 Posted March 23, 2019 Posted March 23, 2019 Dnia 21.03.2019 o 19:47, yucca napisał: Kwota porażająca. Przydałaby się informacja o faktycznym zadłużeniu Ralfika, chociaż pewnie kwota powali :( Trzeba poczekać do kwietnia. Dorcia będzie miała czas na podliczenie. Miał być samochód...jest leczenie Ralfika. Quote
Beat2010 Posted March 23, 2019 Posted March 23, 2019 Dnia 21.03.2019 o 21:02, mdk8 napisał: może być około 4000,- lub 5000,- Też tak myślę :( Quote
Beat2010 Posted March 23, 2019 Posted March 23, 2019 Napisałam na wydarzeniu Ralfa na fb co działo się ostatnio u chłopaka. Wrzucę screena :). I zdjęcie uśmiechniętego psiaka. Choć powiem Wam, że w czwartek nie było nam do śmiechu. Brzuszek był twardy, go ciągle bolał (po tym rozszerzeniu). A od piątku w południe - nowy Ralfik :). Zresztą widać na zdjęciach, że w dobrej formie. Z pomiaru guza na boczku wynika, że nieco (malutkie nieco) zmniejszony. Tak czy inaczej, zmniejszony czy nie-nie urósł. A przed chemią, w ciągu tygodnia czy 10 dni, zwiększył się o 0.5cm. Wskutek zmniejszenia masy mięśniowej zaczął ciągnąć tylnimi łapkami (ma zaawansowaną spondyloze). Dostał suplement NTS Vetfood na przyrost masy mięśniowej. 1 Quote
yucca Posted March 24, 2019 Posted March 24, 2019 Dobrze, że choć trochę jest lepiej, oby tak dalej. 1 Quote
Beat2010 Posted March 26, 2019 Posted March 26, 2019 Dnia 24.03.2019 o 20:45, yucca napisał: Dobrze, że choć trochę jest lepiej, oby tak dalej. Było.... Quote
yucca Posted March 26, 2019 Posted March 26, 2019 Biedny Ralfik :( Aż przykro patrzeć jak leży taki chory :( Quote
Beat2010 Posted March 27, 2019 Posted March 27, 2019 cierpiał wcześniej hak było rozszerzenie żołądka. Tu jeszcze śpi po narkozie. Dziś, po powrocie ze szpitala, czuł się lepiej. Tak wielkie było rozszerzenie, ze przesunęło śledzionę :(. Screeny z fb. Quote
Beat2010 Posted March 27, 2019 Posted March 27, 2019 12 godzin temu, yucca napisał: Biedny Ralfik :( Aż przykro patrzeć jak leży taki chory :( To było jeszcze podczas trwania narkozy. Bardzo leciutkiej, ale w jego stanie, długo trzymała. Spał aż do rana Quote
Beat2010 Posted March 27, 2019 Posted March 27, 2019 3 godziny temu, Olena84 napisał: Ale on cierpi:( Na zdjęciu spał. Cierpiał wcześniej jak miał powiększony żołądek. Kurczę, musiało i to się jemu trafić. Nie wystarczył sam nowotwór:( Jest slabiutki. Nogi tylnie też już nie trzymają. Gdzie podział się pełen werwy chłopak sprzed paru miesięcy:( Quote
Beat2010 Posted March 31, 2019 Posted March 31, 2019 Byłam u Ralfa w piątek. Poszliśmy na spacer, a potem było już tylko głaskanie i przytulanie. Dowiozłam pyralginę, którą ma dostawać. 1 Quote
Olena84 Posted April 1, 2019 Posted April 1, 2019 8 godzin temu, Beat2010 napisał: Byłam u Ralfa w piątek. Poszliśmy na spacer, a potem było już tylko głaskanie i przytulanie. Dowiozłam pyralginę, którą ma dostawać. jak on się czuje, jakby nigdy nic czy widac po nim że boli? Quote
Beat2010 Posted April 2, 2019 Posted April 2, 2019 Dnia 2019-04-01 o 09:05, Olena84 napisał: jak on się czuje, jakby nigdy nic czy widac po nim że boli? ból tylko było widać przy tych rozszerzeniach. To były książkowe symptomy bólowe u psa: dyszenie, chodzenie w kółko, pozycja bólowa w kącie, tyłem do wszystkich, podwijanie tyłu pod siebie. Dobrze, że szybko była reakcja i sonda i płukanie u lekarza i że wyszedł z tego. Teraz ma pyralginę, więc trudno powiedzieć. Jutro jedziemy do dr Dominiaka, zobaczymy co powie. Quote
dorcia2 Posted April 8, 2019 Author Posted April 8, 2019 Kochani, Ralfik dzisiaj odszedł za TM, niestety choroba okazała się nie do zatrzymania i pokonania. Bardzo ciężki jest dzisiejszy dzień bo kochałyśmy i kochamy go całym sercem i jak każda strata jest niewyobrażalnie ciężka do zaakceptowania. Przy Waszym Kochani wsparciu, wydaje mi się, że zrobiłyśmy wszystko co się da, a nawet więcej. Ralfik zostanie pochowany w grobku mojego pieska Lucka, na cmentarzu w Koniku pod Warszawą. Łzy spadają jak grochy ale takie to życie, że nie zawsze się uda wygrać tak trudną walkę. Dziękuję Kochani za wsparcie dla psinki i obecność. To nie był bezpański psiak, a opiekunów , dla których ważny był jego los miał wielu i teraz wszyscy zapłaczą po nim jak i ja płaczę nieustannie od tej smutnej chwili. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.