żólte wymioty:(

[melinda:-)]

[QUOTE]I jeszcze jedno pytanie:jak często odrobaczacie wasze maleństwa? Czytałam,że powinno się to robić 4 razy w roku,czyli co jakieś 3 miesiące,ale wolę się upewnić.[/QUOTE]

wiec tak my odrobaczamy tabletka ale oczywiscie musi byc ukryta w kiełbasce albo w serku bo inaczej male cwaniaki jej nie zjedza... i ja tez słyszłam ze co jakies trzy, cztery miesiace nalezy odrobaczac...

[QUOTE]Molly już drugą noc z rzędu wymiotowała-żółcią i niestrawionym pokarmem[/QUOTE]

miłam podobny problem z Ginusiem ale wiesz gdzies wyczytałam ze mam mu podac ostatni posiłek pozniej niz zawsze podawałam i oprocz tego uwazałam zeby nie zjadał nic na dworze i pomogło skonczyły sie wymioty ale faktycznie wyglada to strasznie jak piesek sie meczy....ja miałam wrazenie ze ze srodka mu wszystko wyjdzie...

[julita104]

[quote name='melinda:-)']wiec tak my odrobaczamy tabletka ale oczywiscie musi byc ukryta w kiełbasce albo w serku bo inaczej male cwaniaki jej nie zjedza... i ja tez słyszłam ze co jakies trzy, cztery miesiace nalezy odrobaczac...
[/quote]

mozna odrobaczac pastą jak tabletki nie chce zjesc

[Wind]

[quote name='julita104']mozna odrobaczac pastą jak tabletki nie chce zjesc[/QUOTE]


Chyba prosciej jest tabletke ukryc w kielbasce, czy pasztecie niz meczyc sie z pasta ;) Majka tej pasty za nic w swiecie nie chciala zjesc. Aby odrobaczyc 2,5 kg psa trzeba wcisnac psu chyba 2 cm tej pasty co wcale nie jest takie proste, biorac pod uwage, ze nie chce sie do tego psa jakos radykalnie zmuszac ;)
Natomiast 1/4 tabletki Drontalu Plus ukrywam w pasztecie i po klopocie. No chyba, ze po tej tabletce Majka wymiotuje to mam jednak klopot, bo musze tabletke podac jeszcze raz a wczesniej zaaplikowac pare kropel Atropiny :-)

[julita104]

[quote name='Wind']Chyba prosciej jest tabletke ukryc w kielbasce, czy pasztecie niz meczyc sie z pasta ;) Majka tej pasty za nic w swiecie nie chciala zjesc. Aby odrobaczyc 2,5 kg psa trzeba wcisnac psu chyba 2 cm tej pasty co wcale nie jest takie proste, biorac pod uwage, ze nie chce sie do tego psa jakos radykalnie zmuszac ;)
Natomiast 1/4 tabletki Drontalu Plus ukrywam w pasztecie i po klopocie. No chyba, ze po tej tabletce Majka wymiotuje to mam jednak klopot, bo musze tabletke podac jeszcze raz a wczesniej zaaplikowac pare kropel Atropiny :-)[/quote]

oj to widac moje psiurki sa bardziej przebiegłe.
kiełbaskę zjedza a tabletke wypluja albo znajduje ja godzine pozniej wklejoną we włosy pod paszczą :mad:
a pasę psik (jest w strzykaweczce z dziubkiem odmierzona - taka strzykawka specjalnie do tej pasty)w zamknięty pyszczorek i po robocie
oblizują się , cała "operacja" trawała 2 sekundy
mniej stresu dla wszystkich
ale to juz zalezy od pieska.

[melinda:-)]

ja zawsze musze zrobic dwa podejscia zeby zjadły tabletke za pierwszym razem zawsze ja znajda i wypluja..:mad: i za drugim razem musze lepiej schowac i zjedzone....;)

[Bazyl]

Jest sposób na połykanie tabletek: tabletę wkłada się do pyska psa i przytrzymuje pysk tak aby psiak musiał przełknąć ślinę. Aby to stało się szybciej należy zwliższyć psu nos. Pies automatycznie się oblizuje w tym samym momencie połyka tabletkę. Wypróbowane.

[nataliyka]

Dzięki za pomoc,niedługo wybiorę się na odrobaczanie z Molly,gińcie robale:diabloti: Ale z tego co wywnioskowałam to chyba niektórzy sami odrobaczają swoje pociechy(nie wiem czy dobrze myślę???:roll:)

[melinda:-)]

[QUOTE]Ale z tego co wywnioskowałam to chyba niektórzy sami odrobaczają swoje pociechy(nie wiem czy dobrze myślę???:roll:)[/QUOTE]

tak ,wiesz my kupujemy tabletki u weta i sama im daje.....i dlatego zeby ja zjadly to trzeba chowac w smakolykach;)

[owczarnia]

[quote name='Bazyl']Jest sposób na połykanie tabletek: tabletę wkłada się do pyska psa i przytrzymuje pysk tak aby psiak musiał przełknąć ślinę. Aby to stało się szybciej należy zwliższyć psu nos. Pies automatycznie się oblizuje w tym samym momencie połyka tabletkę. Wypróbowane.[/quote]
Genialne :multi:! Z tym nosem znaczy się genialne :D! Ja próbowałam z tym przytrzymywaniem, ale do tyłka to było, bo gówniarz i tak zawsze później to wypluł, ja nie wiem jak on to robi... Spróbujemy z nosem i zobaczymy :cool3:.

Btw, ponoć najprostszy sposób to "zawinąć w plaster szynki i zawołać" ;), i rzeczywiście do pewnego czasu działało idealnie. To znaczy dokładnie do momentu, w którym Fuzlak nauczył się wyłuskiwać tabletkę z tego kawałeczka wędlinki, w który ją skrupulatnie pakowałam, upychać gdzieś z boku paszczy, po czym po spożyciu smakołyku zręcznie zadekować gdzieś w kącie za miską na przykład :mad:...

[Martyna1997]

Jeśli mój wilczurek Ero wymiotuje żółtymi wymiotami i ma ciepły i suchy nos to może by coś poważnego????A raz na jakis czas nie może zlapac powietrza i urzymac rownowagi to co to jest padaczka???Tak jak zeszlej nocy o godzinie okolo 19 wymiotowal 2 razy a godzinie 3 nad ranem wydarzyla sie ta dalsza czesc ???prosze o pomoc !!!!!!!!!!!:placz::-(:placz::-(:placz::-(:placz::-(:placz::-(:placz::-(:placz::-(

[eliza&LILI]

Co do żółtych wymiotów to rozmawiałam z moim wetem i powiedział że to jest sygnał obniżenia cukrów u małych piesków i to tak jak u kobiet w ciąży :) że zawsze szybko po przebudzeniu muszą coś zjeść bo potem je mdli... :)
Jeżeli te wymioty powtarzają się rano to trzeba zacząć dzień pieska od biszkopta :P
moja lili tak miała jak próbowałam ją przestawić na jeden posiłek dziennie :P a teraz jest na 3 małych pomimo tego że ma już ponad rok i nie ma tych wymiotów

[boog]

Mój Niunio też miał wymioty żółtą śliną ale niestety zostało to zdiagnozowane jako problemy z wątrobą- bardzo częsta choroba u Yorków a chrząkanie może to być kolejna częsta przypadłość Yorków czyli collapsus trachea. Obie choroby mogą niestety prowadzić do nieuchronnego.... Radzę znaleźć dobrego weta bo niektórzy mogą łatwo przeoczyć objawy i zbagatelizować pierwsze dolegliwości.