kate11 Posted April 22, 2009 Share Posted April 22, 2009 nie rozumiem w ogóle powodu tak rozleglej dyskusji, sunia musiała być zabrana na już z dt bo opiekunce się śpieszyło i ciągle nas ponaglała, opieka i wszystko co z nią związane było na koszt nasz a nie dt. poza tym nie każdy ma czas siedzieć na kompie pół nocy i klepać bzdety, niektórzy mają duzo pracy, ważniejsze rzeczy do roboty np wielogodzinny dyzur w szpitalu; jak zdjęcia beda to będą i już. psu jest dobrze i to powinno nas wszystkich obchodzić. można robić śliczne zdjątka pieseczka na trawce a później stłuc go dechą. więc zdjęcia chyba nie są aż tak ważne, mojej suni od Jotki - jeszcze raz dzięki Jotko - nie ma na dogo. Czy jestem przeklęta? czy Jotka będzie oczerniana na forum bo nie dopilnowała bym umiescila zdjęcia szczęśliwej Zojki? I co da podanie adresu suni.....a w Polsce domow dla psów nie ma i tyle, ludzie wybrzydzają że pies za bialy, zbyt kropkowany, za gruby, za chudy, za niski, za spokojny itp itd - taka to u nas jest pomoc dla zwierząt. Życzę psom by trafiały do niemiec. O 4 domach dla desti nie słyszałam, choć raczej jestem na bierząco. Jestem poza tym zniesmaczona niektorymi wypowiedziami wypisywanymi pod pseudo. takie obrażanie to zwykły brak kultury. Warto zasięgnąc info u źrodła z okazaniem należnego starszemu szacunku a nie krzyczeć. Na dogo sa tysiące psów, tylko ratować, szkoda że kasy brak, dt, leczenie i hotele kosztują a energia jest spalana na glupoty. Do tych, ktorzy tylko czytają wątek: wiemy co robimy, nie jesteśmy nieomylni, nie wszystko udaje się przewidzieć ale wiemy, mamy pewność, że jest ok. Psu jest dobrze, jest bezpieczny; to chyba przedmiot sprawy a nie czy ładnie wyglada na pasiastej kanapie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 [QUOTE]Przeciez Desti została zaczipowana przez Gisic to jako osoba wydająca nr czipa ma. [/QUOTE] No wiem, ale byly watpliwosci czy wyadoptowany pies to Desti czy nie, i dlatego sugerowalam najprostszy sposob sprawdzenia :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted April 23, 2009 Author Share Posted April 23, 2009 Poprosiłam Bemol i tu na wątku i na pw o podanie nr czipu w końcu to podobno ona psa zabrała ale jak widać przyszła napisała co napisała i "zapadła się" pod ziemię... a prawda o psie jest dalej nie znana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenaka Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 [quote name='irenaka']Dobrze, że Ty wiesz, ale "reszta świata", też chciałaby mieć tą pewność. Co do tych "niektórych", wydaje mi się, że zamiast przeznaczać czas na elaboraty na temat swojej pracy, powinni po prostu napisać kilka zdań lub wypunktować: 1. Desti znajduje się.... 2. Desti jest pod opieką....... 3. Telefon do opiekunki Desti... 4. W przypadku decyzji o zabraniu Desti proszę o kontakt... 5. Numer chipa.... Krótko, zwięźle i na temat. Tylko tyle.[/quote] Ja zacytuję samą siebie. Mam nadzieję, że jasno chyba [COLOR=black][FONT=Verdana]sprecyzowałam[/FONT][/COLOR], że nie oczekuję żadnych elaboratów, ale konkretów. Kolejne posty z subiektywną oceną sytuacji tylko odwracają uwagę o sedna sprawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ambra Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 a ja mam pytanie, czy Pan który dowiózł Desti przyjechał tylko z nia czy jeszcze z jakims psem?:razz: I dlaczego osoby wydzwaniaja do Niemiec i grożą poderżnięciem gardła i tym, że adres pobytu Desti jest podany na dgm i szanowne Panie zrobią tam nalot.? Pełna kultura zakrawająca o prokuraturę! :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 Pewnie do Niemiec wydzwaniają ci sami, co pisali do Gisic te obrzydliwe straszące listy na PW...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted April 23, 2009 Author Share Posted April 23, 2009 Razem z Desti jechał dalmat z Wadowic, Dalmat od niej z kojca z Częstochowy o nim też nic nie wiem na stronach niemieckich go nie ma te jechały najpierw do wawy bo z tamtąd mieli tez chyba jakieś psiaki zabrać od momentu kiedy pies odjechał nic nie mogę się dowiedzieć. Kto dzwoni do niemiec jakie poderżnięcie gardła i gdzxie jest podany adres pobytu Desti zamotałam się kompletnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ambra Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 To Wy mi powiedzcie kto wydzwania z pogróżkami?! Uważacie że ludzie którzy pomagają tylu psóm dadza sie spokojnie zastraszać i udzielac jakichkolwiek informacji? Juz jest po sprawie, dzieki takim telefonom. Osoba dzwoniąca zabrała szanse na nowe domy dla wielu psów, ponieważ adopcje z Polski mają taki odzew. Desti jest bezpieczna i ma cieczkę bo przyjechała niewysterylizowana. Ja w tym temacie już nic do dodania nie mam. Dalmatyńczyk tez jest w nowym domu. Od razu trafił na swoich ludzi. Wszystko u niego w jak najlepszym porzadku. Nowi własciciele sa nim zachwyceni a decyzję o jego adopcji podjeli po kilku wizytach i blizszym zapoznaniu z chłopcem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenaka Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 [quote name='Ambra']To Wy mi powiedzcie kto wydzwania z pogróżkami?! Uważacie że ludzie którzy pomagają tylu psóm dadza sie spokojnie zastraszać i udzielac jakichkolwiek informacji? [/quote] Natychmiast sprawa powinna być zgłoszona na Prokuraturę. Myślę, że nie będzie najmniejszego problemu z namiarem na osobę, która takie metody stosuje. Są bilingi. Nie zmienia to jednak faktu, że pies jest przetrzymywany nielegalnie przez obecnych opiekunów. To są dwie, różne sprawy i należy je ściśle rozdzielać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ambra Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 Ale jakie nielegalnie przetrzymywany? siłą go zabrano z dt? miał jechac do Niemiec ? miał, a że Pan który psy dowiózł nawet nie zapytał czy to tu i czy to Ci ludzie, to co winicie ludzi ktorzy tysiace km przyjezdzaja ratowac psy a na miejscu znajduja inne sieroty tez czekajace na dom i nie majace przy sobie karetczki - w sprawie adopcji zadzwon pod nr.... Psy pojechały w celach adopcji tak? i sprawa sie pomyslnie zakończyła, ale nie dziwcie się że po takich sytuacjach ludzie nie chca sie ujawniac! Jezeli pomagałybyscie psom z np. Rumuni i trafił by do Was dalmatynczyk a jakies Rumunki |bez negatywnego znaczenia tego słowa;)) by do was dzwoniły i z błotem Was mieszały i groziły to jakbyscie sie zachowały? weszłybyscie na forum podac swoj adres? co jeszcze? naprawde nie mam nic wiecej do dodania w tej sprawie, Bemol równierz bo Desti nie jest u niej w domu, ona tylko pomagała w transporcie i w szukaniu dla psów nowych domów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted April 23, 2009 Author Share Posted April 23, 2009 Desti ma cieczkę?? To dlaczergo dostałam info na pw e jest w DS i wysterylizowana została...coraz więcej różnych wersji. Irenaka psa nikt siłą mi nie zabrał ale prawda taka że zostałam ja i nie tylko okłamana i nie wiadomo co naprawdę dzieje się z psem, jak widzę dochodzą kolejne wersje wydarzeń i coraz mniej zaczyna mi się to podobać:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ambra Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 nie rozumiem Twojej paniki i dopowiadania sobie niestworzonych historii. Naprawde troche zaufania:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted April 24, 2009 Share Posted April 24, 2009 [quote name='Ambra']nie rozumiem Twojej paniki i dopowiadania sobie niestworzonych historii. Naprawde troche zaufania:shake:[/quote]O,a ja myślałam,że to te niby telefony z Polski wywołały panikę.. Z postów Gisic wynika jedynie,że jacyś ludzie usilnie wprowadzają ją w bład przekazując mylne informacje o Desti....Wiesz,Ambra? Myślę,że Twoje posty też są obliczone po to, by siać zamęt i by sprawa Desti gdzieś zaginęla w odmętach kłótni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenaka Posted April 24, 2009 Share Posted April 24, 2009 [quote name='Gisic87']Desti ma cieczkę?? To dlaczergo dostałam info na pw e jest w DS i wysterylizowana została...coraz więcej różnych wersji. Irenaka psa nikt siłą mi nie zabrał ale prawda taka że zostałam ja i nie tylko okłamana i nie wiadomo co naprawdę dzieje się z psem, jak widzę dochodzą kolejne wersje wydarzeń i coraz mniej zaczyna mi się to podobać:shake:[/quote] Ależ ja nie uważam, że pies został zabrany od Ciebie na siłę. Uważam, że pies jest przetrzymywany w tej chwili nielegalnie, bo nie ma umowy z Tobą- prawną opiekunką psa. Skoro nie ma konkretów w sprawie miejsca pobytu i opieki, to tylko jeszcze potwierdza fakt bezprawnego przetrzymywania. Sprawa rozbieżności w sprawie sterylizacji stawia kropkę na i. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ambra Posted April 24, 2009 Share Posted April 24, 2009 Gagata jedyną osobą która sieje zamęt jesteś Ty i to na wielu watkach! Dyskutowac z Tobą nie mam zamiaru!!:shake: raz jeszcze przeczytałam watek i uważam że macie bałagan w tych swoich dalmatyczkowatych sprawach, i miedzy sobą wprowadzacie się w bląd. Ciekawa jestem Gisic kto do Ciebie wysyła sprzeczne info na pw. Mam nadzieję że jutro na spokojnie bedziemy mogły porozmawiać i wyjasnic całą sprawę. Do zobaczenia zatem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted April 24, 2009 Share Posted April 24, 2009 [quote name='Ambra']Gagata jedyną osobą która sieje zamęt jesteś Ty i to na wielu watkach! Dyskutowac z Tobą nie mam zamiaru!!:shake: [/quote]Miło,że czytasz....wątki są różne ale temat jeden.....dlaczego trzeba ratować psy,które juz raz uratowano... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ambra Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 Gisic odezwij sie do mnie - najlepiej podaj mi adres mailowy. Desti już u siebie: [URL="http://img41.imageshack.us/my.php?image=66903742.png"][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/2626/66903742.png[/IMG][/URL] [URL="http://img41.imageshack.us/my.php?image=17263073.png"][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/8194/17263073.png[/IMG][/URL] [URL="http://img41.imageshack.us/my.php?image=26520891.png"][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/2402/26520891.png[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 Jaka ona jest biedna... jak cierpi... :shake: Śliczności ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted May 15, 2009 Author Share Posted May 15, 2009 Figa proszę daruj sobie teksty w tym stylu. Zdjęcia są ok, z Ambrą na temat Desti i Bemol która ją zabrała rozmawiałam i absolutnie nie mam nic do Bemol którą ją zabrała ale do Danki za te wszystkie kłamstwa, mataczenie, oskarżanie etc. Z resztą same się przekonałyście z kim macie do czynienia szkoda tylko że tak późno przejrzałyście na oczy ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale... Cieszę się że są zdjęcia Desti i jest już w swoim domku. Ambro odezwę się do Ciebie na gg;). Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kate11 Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 my też czekamy na info, jesli sunię wzięla bemol to na pewno jest ok, przeprosiłam już DT telefonicznie, nie znałam niestety do końca szczegółów..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 Kate spójrz łaskawie 3 posty wyżej.:roll: Właśnie są info o desti i to nawet zdjęcia :lol: Myślę że mała dobrze trafiła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenaka Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 [quote name='Gisic87']Figa proszę daruj sobie teksty w tym stylu. Zdjęcia są ok, z Ambrą na temat Desti i Bemol która ją zabrała rozmawiałam i absolutnie nie mam nic do Bemol którą ją zabrała ale do Danki za te wszystkie kłamstwa, mataczenie, oskarżanie etc. Z resztą same się przekonałyście z kim macie do czynienia szkoda tylko że tak późno przejrzałyście na oczy ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale... Cieszę się że są zdjęcia Desti i jest już w swoim domku. Ambro odezwę się do Ciebie na gg;). Pozdrawiam[/quote] Czy to znaczy, że jest wszystko OK? Czy będziesz mogła komuś zaufać i wizytę poadopcyjną zrobić? Mam nadzieję, że tak. I najważniejsze, czy Desti jest po sterylce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 Dziewczyny do któregoś z śląskich schronisk oddano tą sunię: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/129/9a93048119bd946b.jpg[/IMG][/URL] Jeżeli wiecie coś o niej to dajcie mi zanać na pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.