Jump to content
Dogomania

Czym Karmicie Swoje Yorki?


iWoNai

Którą z wymiennionych karm polecicie ?  

76 members have voted

  1. 1. Którą z wymiennionych karm polecicie ?



Recommended Posts

natasza ale z drugiej strony jakbyś dawała psu samą suchą karmę to by nie wybrzydzał, że chce gotowane jedzonko - ja tam jestem za tym żeby psów pod względem jedzenia nie rozpieszczać - zresztą sama piszesz, że pies wybiera to co lepsze ale raczej czytając to zastanów się czy nie lepiej pasowałoby słowo "smaczniejsze" :sabber: - nie obraź się ale tak naprawdę to my sami doprowadzamy psy do stanu w którym mają "zachciewajki" :mad: a to nie na tym polega :shake: tym bardziej, że sucha karma jest odpowiednio zbilansowana w przeciwieństwie do gotowanego :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

nane nie zgodze sie z Toba...sucha jest odpowiednio zbilansowana ..ja wprawdzie daje psu suche 2 razy dziennie ale bylo wiele dyskusji na temat co jest w suchym.itd...wielu ludzi daje psom mieso w koncu to sa zwierzeta miesozerne.dawniej wszyscy dawali psom mieso kszae czy ryz i zyly i sie zdrowo mialy a teraz moda na suche bo wygodniejsze...nie pobrudzi wlosow yorka ani nic...nie mozna na 100% powiedziec ze to jedzenie jest super a to nie..sama powiedzialas pies wybiera to co saczniejeze ja nie mialabym serca dawac psu cale zycie sucha karme to w koncu pies niech zna smak miesa..od tego ma zeby ..zeby identyczne jak inne drapiezniki z gatunku psowatych..nie wiem czy sama chcialabys jesc cale zycie sucha karme (czipsy) nic innegonie poznajac smaku niczego oprocz psich smakolykow i suchego zarcia..kurczkaka mogac z daleka powachac moja je to i to i nie wybrzydza tak bardzo suche zje owszem bo wie ze nic nie dostanie inego ale kurczaka czy cxielecinke albo indyka wcina jak nie wiem....sama przezuc sie na suche jedzenie zgranulowane i picie nie wiem czy bylabycs taka szczesliwa ok karmisz tak psa rozumiem ale nie mow ze gotowane jest zle bo sie nie zgodze a to bilansowanie mnie smieszy ..watpie zebys miarka odmierzala na swoj talerz skaldniki zebys miala zbilansowane jedzenie poprostu zjadasz witaminy i juz psu tez daje witaminy i tak samo ma zbilansowane jedzenie jak Ty wiec sory ale troche krytyki sucha wcale nie jest taka idealna i wogole naj..a z ta "cala zbilansowana" karma jest smieszna...i w to akurat nie wierze

Link to comment
Share on other sites

Nadia masz racje!bo jak ja kupowalam moje psiaki to panie hodowczyni oprocz karmy kazały dla prawidłowego wzrostu dawac serek biały,sucharki, kawałek jabłka ,marchewka a takze mozna raz w tygodniu gotowane miesko .... niektorzy podawaja psu tylko sucha karme a to tylko dlatego ze jak sie odmierzy ilosc suchej karmy i niedaje sie nic wiecej to wtedy piesek nie bedzie tył i bedzie miał odpowiednia wage ale przeciez jesli damy cos innego niz karma to mozna dac mniej pozniej karmy i tez waga bedzie prawidłowa...
i mysle ze takich rzeczy jak jakies słodkosci,pasztety,kaszanki owoce pestkowe czy kosci z kurczaka to nei powinnismy podawac bo to jest bardzoo nie zdrowe ale w małych ilosciach wczesniej wymienione przezemnie smakołyki nie zaszkodza psiakowi;)

Link to comment
Share on other sites

zgadza sie moja raz w tyg dostaje ser bialy z zoltkiem a za ser zolty da sie zabic:)..i robie wlasnie tak ze odmierzam mniej suchej...bo daje kurczkaa i pina mi sie cudnie rozwija..nie wyobrazam sobie dawania jej samej suchej zreszta postawmy sie na miejscu psow samo suche i suche..a wokol tyle zapachow...moja jest szczuplym psem wazy wprawdzie 2 kilo a ma 3 mies i tydzien wiec to chyba sporo bo spotkalam yorczka o polowe mniejszego od niej nie wiem ona byla tak mala jak miala 7 tyg i mial 4 miesiace a wazyl ponizej 1kg ale 100razy wole moja sunie bo przynajmniej ma normalne wymiary i nie jest karlem...no i pewnie bedzie wazylo kolo 3 do 3.2 kilo no ale sie okaze bo matka jej tyle wlasnie wazyla:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nane']natasza ale z drugiej strony jakbyś dawała psu samą suchą karmę to by nie wybrzydzał, że chce gotowane jedzonko - ja tam jestem za tym żeby psów pod względem jedzenia nie rozpieszczać - zresztą sama piszesz, że pies wybiera to co lepsze ale raczej czytając to zastanów się czy nie lepiej pasowałoby słowo "smaczniejsze" :sabber: - nie obraź się ale tak naprawdę to my sami doprowadzamy psy do stanu w którym mają "zachciewajki" :mad: a to nie na tym polega :shake: tym bardziej, że sucha karma jest odpowiednio zbilansowana w przeciwieństwie do gotowanego :cool3:[/quote]
Moja droga [B]nane[/B]
Ależ ja nie twierdzę, że to nie moja wina że psiak nauczył sie wybrzudzać. Potwierdzam - to wina mojej słodkiej rodzinki:mad: która nie potrafiła odmówić psu skoro tak pięknie prosił. Do tej pory w 100% byłam zwolenniczką wyłącznie suchych karm (oczywiście ztych z górnej półki) ale teraz troszeczke zmieniam zdanie. Nie mamy przeciez całkowitej pewności co w tych karmach jest. A uzupełniając diete psiaka o to co lubi np. gotowanego kurczaczka, żółty serek od czasu do czasu, jogurcik itd. krzywdy mu nie robimy. I tu podzielam zdanie [B]Berek[/B] że najwazniejszy jest "uśmiech " psa. Jednym minusem takiego dogadzania jest fakt, iż później rosna nam takie kochane, słodkie niejadki:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

temat nam szaleje...

Dziewczyny, to że daję psu gotową karmę, nie oznacza, że nie dostaje czasami czegoś innego... Dostaje i świeżą kość wołową z cudownymi chrząstkami i żółteczko z twarogiem...
Ale generalnie psy moje są na suchej karmie, a reszta stanowi tylko dodatek raz na parę dni. Nie mieszam, że w poniedziałek suche, a we wtorek i środę gotowane, a w czwartek znowu suche.
Poza tym ja nie jestem przeciwnikiem gotowania psu. Jeśli ktoś ma czas i chęci to gotuje. Nasz tryb życia powoduje, że gotowanie byłoby uciążliwe.
A zbilansowanie????- powiedzmy jest większa kontrola przy samym suchym i przy samym gotowanym niż przy zasadzie mieszania karmienia.
Ale po pojęciem psie jedzenie - mam na myśli, że jeśli jest to np. ryż z mięskiem, to jest to gotowane wyłącznie dla niego, bez ludzkich przypraw.
[B]Jestem stanowczym wrogiem dawania psom słodyczy!!! [/B]I tego się będę trzymać do upadłego!!!
Na inne kwestie jestem otwarta...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AlKil']
[B]Jestem stanowczym wrogiem dawania psom słodyczy!!! [/B]I tego się będę trzymać do upadłego!!!
Na inne kwestie jestem otwarta...[/quote]

tu sie zgadzam !!!!
obecnie jest przeogromny wybor naprawde dobrej jakosci - psich słodyczy.
Sa pełne witamin, w atrakcyjnych smakach i o duzo bardziej sensownych walorach odzywczych niz puste ludzkie słodycze.
Ja racze moje maluszki od czasu do czasu kosteczką psiej czekoladki o smaku wołowym - mniamuśne :P

Link to comment
Share on other sites

Ja widzialam w zoologicznym taka psią czekolade :lol: No ale nie wiem czy Megi może juz taka dostac, w koncu jest jeszcze szczniakiem ;) Narazie jej nie kupiłam. Jedyne ciasteczka typowe dla szczeniakow które znalazlam to z Eukanuby. Cukiereczkow żądnych nie znalazlam, a szukalam te serduszka. A jesli chodzi o slodycze, to nie daje. Wole dac cos pozywniejszego np. marchewke :lol:

Link to comment
Share on other sites

wiesz co ja kupiłam te psie czekolaski bo tak sie nazywaja ale jak napisałam sa rozne smaki ale wiesz teraz sie zastanwiam czy nie dałam ich za wczesnie-bo wiesz nie pytałam sie nikogo tylko kupiłam a wiaadomo ze Panie w zoologicznym bede opowiadac ze wszystko jest dobre:cool3:
no ale nic im nie było po tych czekoladkach ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='melinda:-)']no te czekoladki psie sa super-moje uwielbiaja oprocz wolowych jeszce waniliowe i truskawkowe-polecam je jako nagrody;)[/quote]

Ja kupuje takie czekoladki, ale tylko waniliowe i wolowe. Czekoladowe pod wplywem sliny rozmazuja mi sie na dywanie:shake: Ale oczywiscie psu to sprawia ogromna frajde...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natasza123']Apropo przygody z surowym ziemniakiem to weterynarz powiedział że może to być oznaką braku witamin. I przepisał jakąś pastę witaminową. Coś "vita-pet" lub coś podobnego. Czy ktoś z Was o tym słyszał albo podawał psiakowi????[/quote]

strasznie ciezko sie aplikuje psu paste :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Stosowałam ją i nie miałam problemów. Dobry komplex witamin. Brałam pastę na palec i wkładałam do pyszczka. Psiak oblizywał palec i tak dostawał swoją dzienną dawkę. Czy był szczęśliwy? Wątpię, ale nie protestował. Wolałam pastę od tabletek, które niestety były czasami wypluwane. Teraz mam już sposób na podawanie tabletek i żadna nam nie wypada.
Teraz będziemy trenować mycie ząbków pastą o smaku kurczaka. Słyszałam, że jest bekonowa, ale niestety nie mogę jej wypatrzyć. A Bazyl woli bekon.

Link to comment
Share on other sites

Witam,
przepraszam jeżeli już był ten temat poruszany, ale czy ktokolwiek z Was musiał odchudzić swojego yoraska?? jeżeli tak to jaki pokarm stosowaliście? ja obecnie używam Royal Canin Light i jakoś nie widze efektów a w sumie je tylko to już od 3 miesięcy.
Pozdrawiam,
Monika

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yoko Ono']Witam,
przepraszam jeżeli już był ten temat poruszany, ale czy ktokolwiek z Was musiał odchudzić swojego yoraska?? jeżeli tak to jaki pokarm stosowaliście? ja obecnie używam Royal Canin Light i jakoś nie widze efektów a w sumie je tylko to już od 3 miesięcy.
Pozdrawiam,
Monika[/quote]

W ksiazce Karin Biala-GauB "Yorkshire terrier" jest opisany przypadek otylego yorka i to co nalezy zrobic. Jesli nie masz takiej ksiazki to moge w skrocie napisac te porady.;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

witaj na forum!! moj yorczek tez ma 12 tygodni, daje mu tak 3 łyżeczki zaokrąglone 4- 5 razy dziennie ( kurczak lub wołowina gotowana z marchewka tartą i kaszą manną) czasami wieczorem zamiast domowego jedzenia daje mu royala małą garstke. dobrze by było jakbyś mu kupiła lakcid w ampułkach i dawała połowe rano połowe wieczorem z jedzonkiem bardzo dobrze to robi na przewód pokarmowy szczeniaczka i zapobiega ewentualnym biegunkom:) a także rano kropla witaminy A D3 dla mocnych kości i przeciw krzywicy ( więcej nie dawaj bo może się rozrosnąc :) pozdrawiam!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yoko Ono']Witam,
przepraszam jeżeli już był ten temat poruszany, ale czy ktokolwiek z Was musiał odchudzić swojego yoraska?? jeżeli tak to jaki pokarm stosowaliście? ja obecnie używam Royal Canin Light i jakoś nie widze efektów a w sumie je tylko to już od 3 miesięcy.
Pozdrawiam,
Monika[/quote]

czesc:) proponowałabym gotowaną pierś z kurczaka z jakimś warzywem wedle upodobań i stałe godziny karmienia plus wiecej zabawy i ruchu na pewno pomoże. piesek bedzie miał wszystkie składniki których potrzebuje bez zbędnych wypychaczy, które niestety często są w suchych karmach;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...