Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Znow 28... to juz kolejny miesiac bez Ciebie :-( spij spokojnie Soma...
[IMG]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/032.jpg[/IMG]

pozniej wpadne i napisze co u mnie..

  • Replies 11.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jestem tak zmeczona ze nie wiem jak dotrwam do wieczora...
a ręce mnie bolą palce a tu trzeba kliknac w te klawiature..eh..
no wiec co u Pipi... bylam na tym usg i musimy zrobic przymusową sterylkę gdyz Pipi ma zaburzenia hormonalne poprostu znow ma cieczke -nie cieczke..po za tym wyszla jakas torbiel i guzki lub twory torbielowe, macica jest zmieniona wiec nie mam na co czekac..ogolnie Pipi czuje sie dobrze nie widac po niej choroby;)
..wstepnie chce sie umowic na piatek sobota lub poniedzialek..
a ja jestem w trakcie poszukiwan domku na wakacje..i wcale nie jest latwo cos znalezc..bo moj M ma wymagania i moje dziecko tez i trzeba szukac tak by im dogodzic eh..a urlop to tez w tym roku bede miala w ...czerwcu..i moje dziecko zwolnie wczesniej z szkoly a tu jeszcze babcia robi 80-te urodziny na sali i jak to mam pogodzic eh..bo akurat to wypadnie gdybym byla na urlopie..oj babcia chyba focha bedzie miala..bo ja chce w tym roku wypoczac nad morzem lub jeziorem..
jesli macie jakies fajne miejsca sprawdzone malo zaludnione ale domek ma byc!! to piszcie:)

Posted

Cześć Daria :)
oj biedna Pipi ...
no to będziemy razem.. tylko że ja Jazz'a kastrować będę :lol: ale nie wiem właśnie czy teraz.. czy na wakacje poczekać. musze jeszcze z wetką się skonsultować.

Posted

Somcia :loveu:


Kurcze, nieciekawie wyszło z Pipi. A kiedy ma być ta sterylka?

Co do domków, zgłoś się do Marzenki, ona była w tamtym roku nad morzem, i z tego co wiem ma coś sprawdzonego :)

*edit* Już doczytałam - pod koniec tyg. Będę trzymała kciuki! :)

Posted

Czolem:)
Soma zachorowala na nieuleczalną chorobe serca..

co do domkow mam juz kilka ofert na oku jedna wolna to wiem napewno reszte musze przemyslec czy warto dzwonic..;)
i czy wybrac jezioro czy morze? heh to jest dylemat..aa jak czytam oferty zwierzeta prosze zostawic w domu to az mnie trzesie wrr.. i to nawet oferta z domkiem..

no mam nadzieje ze zabieg przebiegnie bez komplikacji i po wszystko bedzie sie goilo dobrze..

Posted

[quote name='dysia-u']Daria odebrałaś pw?
wprawdzie to góry ale też cudnie i z yorkiem mozna[/QUOTE]
Ula dzieki za linka fajne miejsce :) ale ja mam dzialke w gorach wiec na urlop sie nie wybiore w gory gdy moge tam pobyc za darmo ;)
to raz a dwa moj M w gorach sie nudzi on musi miec wode..;) moja mala chce stadnine koni..

Posted

hej Daria:)
trzymam mocno kciuki żeby z Pipi wszystko dobrze poszło!!!!!!!

no tak, cieżko w gruncie rzeczy znaleźć coś fajnego i żeby jeszcze psy akceptowali....
ja nawet nie wiem czy jest sens czegoś szukać na te wakacje, muszę urządzić sobie mieszkanie, no i jeszcze koniec studiów więc znaleźć pracę.... najwyżej będziemy się z Antosiem wylegiwać na działeczce :multi:

zapraszam na kilka fotek ;)

Posted

[quote name='Pegaza']Ula dzieki za linka fajne miejsce :) ale ja mam dzialke w gorach wiec na urlop sie nie wybiore w gory gdy moge tam pobyc za darmo ;)
to raz a dwa moj M w gorach sie nudzi on musi miec wode..;) moja mala chce stadnine koni..[/QUOTE]

Wow stadninę koni..koniara???fajnie się odpoczywa wśród koników.

Posted

Kinia tez mam taką nadzieje..choc dzis rozmawialam z panem ktory mial yorka 10 letniego i podobno dostal za mocną narkoze i po psie..:roll:

Aga w tym roku dostala fiola na ich punkcie..a ja koni nie lubie..wiec nie wiem po kim to ma..;)

Guest papillonek
Posted

To współczuje po stracie psiaka...
PS.ja też nie lubię koni ;)

Posted

Nie ma się co martwić wszystko będzie dobrze z Pipi;). Ja tam konie lubię ale z daleka, pogłaskać po mordzi też mogę ale nie lubie aż tak żeby się uczyć jeździć:p za to moja koleżanka to straszna koniara i nawet ma swoje 2 koniki Laryse i Juwentusa;) powiedziała że mnie kiedyś przewiezie na niej no i chyba będę musiała na nią wleźć coby nie wyszło że się boję:siara:

Posted

Cześć Daria !!
Widzę,że u Ciebie już jest wakacyjnie a tu jeszcze ZIMA mroźna :evil_lol:
Coś na pewno znajdziesz.A konie są super.Też kiedyś jeździłam,ale to było daaawno :roll:
Trzymam kciuki za moją maleńką Pipulkę :loveu:

Posted

Hej Daria;)ja też szukam fajnego miejsca na wakacje nad morzem,narazie nic fajnego nie znalazłam...
a u nas niedawno wprowadzili sie nowi sąsiedzi,mają trzy konie,moje dziewczyny latem cały czas przesiadują na łące z sąsiadką przy tych koniach,wszystko fajnie tylko sąsiedzi bliziutko nas i latem czasem powiewa zapachami...

trzymam kciuki za Pipule;)

Posted

Paula ja mieszkam na wsi to o "zapachach" wiem wszystko. Wystarczy że sasiad kurzy nawóz w pole wywiezie to musimy zmienić trase spacerów z Mejsulą bo to jest nie do wytrzymania, a i po spacerze tylko wanne trzeba zaliczyć
oj takie sa też uroki wiejskiego zycia
ale tych dobrych jest chyba zdecydowanie więcej więc nie narzekam...tak tylko mówie hihihi

Posted

Cze dziewczyny ostatni dzien lenistwa dzis;)
od jutra 5 rano..
dzis bylam moje auto podpiac pod kompa bo czasem mi sie zwiesza dusicielka jedna wrr juz jej dzis powiedzialam ze ją sprzedam w cholere..jak sie nie poprawi..no i wiecie co chyba sie obrazila bo mechanik ją parokrotnie podlączyl pod komp a ona nic..i dalej nie wiem co jej dolega wrr kazal przyjechac za kilka dni moze sie uda.. nie wiem moze oni mieli badziewny sprzet hmm albo mam takie auto ktore nie pokaze co mu lezy na sercu heheh znaczy wrrrr bo jestem zla na nia..:mad:
no i mam 3 oferty na oku jedna chyba juz pojdzie na odstrzal zostaną dwie i tu problem co wybrac bo obydwie atrakcyjne pod wzgledem miejscowosci..domki troche inaczej wyposazone znaczy jeden luksowy (zgodzili sie na yorki kieszonkowe) uff a drugi domek mniej luksus ale tez duzy..cena tych dwoch domkow taka sama ..no i teraz mysle co tu wybrac..taa najpierw problem znalezc a jak sie znalazlo to teraz co wybrac..heheh
dzieki Uli dzis mam dobry obiadek musialam sie pochwalic:eviltong: chyba zrobie tego przepisa na urodziny mlodej a co niech sie najedza goscie heh :cool3:
zara lece z psami na te sloneczko fajne:) wpadne pozniej dziolchy do Was papa

Posted

Cześć biedna Pipi, a co miała krwawienia? Pytam bo Fredziola miała ostatnio po cieczce może kilkanaście dni krwawienie( tak mi się wydawało) była smutna, słaba. Dwa dni to trwało i mineło, od tego czasu spoko, ale zastanawiam się co to było:shake:.
Trzymamy kciuczki, bidulka:-(

Posted

[quote name='dysia-u']Paula ja mieszkam na wsi to o "zapachach" wiem wszystko. Wystarczy że sasiad kurzy nawóz w pole wywiezie to musimy zmienić trase spacerów z Mejsulą bo to jest nie do wytrzymania, a i po spacerze tylko wanne trzeba zaliczyć
oj takie sa też uroki wiejskiego zycia
ale tych dobrych jest chyba zdecydowanie więcej więc nie narzekam...tak tylko mówie hihihi[/QUOTE]


Ja zas dobrych widze o wiele mniej niż złych...i narzekam...hihi czasami sie nie da wyjść z domu!!!!a wkoło nas pooooooola,ale co tam nie można mieć wszystkiego;)



Daria wszystko bedzie dobrze;)
ja planuje sterylke Tosi miała być w lutym a teraz odłożyłam na maj...już mnie trzęsie na samą myśl

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...