Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 11.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jola wlasnie tam sie wybieram po prawie 4 tygodniach..jestem ciekawa co tam zastane a ile chwastow bede miec do plewienia..taa bedzie co robic..nudzic sie pewnie nie bede, solarke bedzie darmowa hihi bo caly dzien spedze na porzadkach na ogrodzie;)
dzieki ze sie Wam podoba podoba:)
Oj tak Soma to taka bida teraz..mam nadzieje ze troche odpocznie od schodow jak bedzie na dzialce..bo widze ze coraz trudniej jej sie schodzi i wchodzi..:roll:
a jeszcze cos jej sie w lapce porobilo kolo poduszki i pewnie tez ją to boli..smarujemy mascia zobaczymy jak sie bedzie goic..
Ula a wiesz ze mam smaka na sernik taki dobry mniam..:)
Cze Ania:) juz niedlugo i sie nudzic nie bedzie wezne go na dzialke i znajdzie sobie cos do roboty;)

Posted

[URL]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/048-3.jpg[/URL] jaki śmieszny gacek, chyba jeszcze lepsze ma uszy niż Tina :lol:

A Somka biedna, nie dość, że chodzić ciężko, to jeszcze upał... ojjj starość nie radość :shake:

Posted

Wróciłam się do początku galerii i wychodziło by na to że ma ponad 10 latek.
To chyba staruszka już...Jak byłam mała mieliśmy jamniczkę i też na starość miała problemy z tylnymi łapciami :(

Posted

Cześć dziewczyny:):)wreszcie wróciłam,brakowało mi Was,widze że wakacje na działce szykujesz?my też jeszcze planujemy u cioci męża w Brennej,to chyba nie daleko Twojej działki?no i teraz na weekend sie wybieramy,nie zdążyłam sie zadomowić nawet:)

Posted

Cze czwartkowe:)
co ja dzis przeszlam z M nie macie pojecia..dzis byl dzien wizyty u lekarza ortopedy i malo brakowalo a m by znow lezal w szpitalu gdyz przez bardzo uprzejmą panią z sekretariatu szpitala wywalil sie na korytarzu..gdzie byla wczesniej wycierana podloga..a sekretarka temu byla winna gdyz czekalismy ponad 40 minut na nia gdy raczyla w koncu przyjsc to nas poinformowala ze nam nie wyda wypisu i skierowania bo ona sie spieszy..M chcial do niej podejsc i w tym momencie kule sie posliznely i upadl jak dlugi :roll: wypis za sekunde byl juz w naszych rekach..ale gdyby nie ten upadek to pewnie bysmy sobie jeszcze czekali.. potem znow oczekiwanie na lekarza i niepewnosc czy z noga wsio oki bo M az sie poplakal z bolu gdyz tę noge operowaną przy upadku wygial..i sie bal ze znow sie polamala..ale na szczescie lekarz wymacal rekoma:roll: (bez przeswietlenia) i stwierdzil ze jest dobrze,noga do gipsu nie zostala zapakowana bo sie wdala sie martwica skory..:roll: i bez opatrunku ma chodzic..:roll: co M martwi bo pewnie sie czuje jak ma cos zalozone a jeszcze pewniej by mu bylo gdyby mial gips czy co innego a tak trzeba uwazac ciagle na te noge..:roll: jak wrocilam z szpitala to od razu przywleklam bol glowy i mnie trzymie do teraz..a tabletke juz bralam..:roll:
Soma ma juz 10 lat..od 2-3 dni zauwazylam ze cos zle chodzi na jedną lape tylną..druga przednia tez ma kontuzjowana nadepla na cos ostrego chyba bo jakas ranka wyszla..narazie smaruje mascia i zobaczymy a co do tylnej narazie obserwuje moze przejdzie a jak nie to zasiegne rady u weta.. u nas na osiedlu byly tez 2 rotki i rowniez padly im stawy nawet byly leczone i nic nie pomoglo..jeden to nawet na dwor byl wynoszony w takich szelkach..i co dziwne to postepuje bardzo szybko w 1 dzien pies sie czuje dobrze a na 2 juz wstac nie moze..zastrzyk pomogl na chwile i znow sie sytuacja powtarzala, tak mi opowiadali wlasciciele tych psow..ale Soma juz nie jedno przetrzymala wiec i z tego sie wykaraska;)
ide naszykowac kolacje i reszte poodwiedzam pozniej..:p

Posted

[quote name='Paulinka10']Cześć dziewczyny:):)wreszcie wróciłam,brakowało mi Was,widze że wakacje na działce szykujesz?my też jeszcze planujemy u cioci męża w Brennej,to chyba nie daleko Twojej działki?no i teraz na weekend sie wybieramy,nie zdążyłam sie zadomowić nawet:)[/QUOTE]

No widzi moze bedzie okazja do spotkania:) ale napewno nie w ten weekend bo spedze go bardzo pracowicie na dzialce;)
a co do Brennej to ogladalam reportaz ze tam jest teraz bardzo glosno w centrum gdyz jest droga remontowana i wszyscy narzekaja na halas i brud..

Posted

No to miałas dzień pełen wrażen, a sekretarka miała szczęście, ze taka nieżyczliwa, a takich zyczliwych ludzi spotkała, bo inni juz by o odszkodowanie walczyli- takie czasy:roll:
Dobrze, ze z m wszystko ok, tylko tą martwice trzeba koniecznie zlikwidować:cool3:
Trzymamy kciuczki, a ty sie tak nie przerabiaj:shake: bo jeszcze padniesz i my sie zapłaczemy:placz::placz:

Posted

o kurde... i dlatego ja niecierpię chodzić po lekarzach, szpitalach itp....
Spróbujcie naświetlać tą martwicę lampom zeptera, naprawdę pomaga - tzn szybciej się goi.

Biedna Soma... ja za panny maiłam psa (labek pomieszany z goldenem) ważył około 50 kg, pogryzły go kleszcze i sparaliżowało mu tylne łapy... tato nie był w stanie go 3x dziennie znosić i Gromika trzeba było uspać....

Posted

Oj biedny Twój M :( A to paskudne babsko samo powinno się połamać i poczuć jaka to przyjemność :angryy:

Trzymam kciuki zeby wszystko dobrze i szybko się goiło.
Za Somcie też :) Bidulka kochana :shake:

Posted

Katastrofa to malo powiedziane tam jest taki bajzel ze trzeba miec konskie zdrowie zeby chorowac..
ano pech zawisl nad moją glową i jakos sie nie chce odczepic..:roll:
a M boli teraz dla odmiany lewa noga ta nieoperowana ktora se potlukl przy tym upadku..zal mi go normalnie..:( taka bida moja...

Posted

Dzieki dziewczyny za dodanie otuchy:)
co do lampy Karina to narazie chyba nie wolno poki ta noga sie nie zrosnie..ponoc najpierw sie to musi zagoic a potem tym sie zajmą:roll:

Posted

Daria czy ja byłam dziś u Ciebie? Jak nie to już jestem ;)

Biedny Twój M... A nasze szpitale mnie osłabiają, teraz jak się nie pójdzie prywatnie to już nic nie idzie załatwić. I weź tu człowieku choruj...

Posted

A ja nie wiem czy bylas czy nie..ale chyba nie..;)
taa i dodaj z kopertą pieniedzy..bo tu w tym kraju chyba tylko tak sie wszystko zalatwia od reki..a jak nie dasz to czekaj..4 godziny nam zeszlo w tym szpitalu a za tydzien powtorka eh..

Posted

Cześć Daria:)

no to znowu miałaś nie miłą przygode i Twój M taki biedny.. a z tymi lekarzami to faktycznie jak nie dasz koperty to trzeba czekać miesiącami... :roll:
chociaż to teraz wszędzie nie tylko w szpitalach, ja słyszałam śmieszną historie ze zdaniem prawo jazdy, były walentynki, chłopak miał koperte dla dziewczyny z kartką i położył ją na półce w aucie jak jechał zdawać, a nauczyciel myślał że to kasa i od razu pow 'Pan zdał dziękuje' chłopak z radości zostawił tą koperte z kartką i sobie poszedł, a nauczyciel pewnie miał wielkie zdziwienie jak zobaczył kartke walentynkową:D

Posted

Cześć Daria słoneczko :multi:
Ach,miało być już lepiej u Was a tutaj znowu coś :shake:
Ale będzie lepiej,zobaczysz.No a wczoraj pierwszy raz widziałam w TV reklemę z Twoim M :multi:
Trzymaj się,pozdrowionka.:multi:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...