Jump to content
Dogomania

Terier Tybetański


Miernol

Recommended Posts

Akurat małżeństwa nie widziałam - a szkoda - ale chociaż dobrze ,że od tego gościa nie kupiłeś - on takie kundelki sprzedaje jako TT że aż serce mnie boli jak pomyśle o przyszłych szczęśliwych właścicielach TT, jak mnie widzi to tylko się uśmiecha - ale co mu zrobisz! :evil:

Link to comment
Share on other sites

Najbardziej mnie boli gdy taki handlarz rozkłada zdjęcia , gazety pokazuje jaki to śliczny razowy piesek urośnie z tego maleństwa a potem jest wielkie rozczarowanie . Prześladowałam tych handlarzy TT przez jakiś czas ale to walka z wiatrakami , żaden nie napisze śliczne kundelki na sprzedaż tylko same rasowce w kartonach lub klatkach na króliki. Jestem strasznym przeciwnikiem placowego kupowania szczeniaków a tylko dlatego ,że sama dałam się kiedyś naciąć . Moj małżonek wiedział że strasznie chciałam mieć PONA i postanowił zrobić mi prezent . Pojechał po części do samochodu właśnie do LUBINIA i zamiast zderzaka przywiózł mi ,,PONA,, jaki to byla PON szkoda gadać .Fakt ,że był miłością mojego życia takiego psa ma sie raz w życiu .Kochałam tego psiaka szalenie ale koło PONA to on nawet nie stał . Ale :wink: jak każda dobra historia i ta ma swój szczęśliwy finał - to powiem ci jedno od tego cudownego maleństwa którego już nie ma z nami rozpoczeła się moja przygoda z TT , bo mój mały pseudo ,,PON,, więcej miał wspólnego z TT niż z PONAMI i tak dzięki niemu po jego śmierci TT stały się pasja mojego życia.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Ja się tak nabrałam na TT w Zakopanym na Krupówkach. Kupiłam za 180zł ,,TT". Okazał się kundelkiem, ale wspaniałym. Już go nie mam ;(.
Nie znałam wtedy tej rasy, pokazał mi sprzedający go w książce. Teraz jestem ostrożna.
Byłam tydzień temu w górach i przyglądałma się pieskom. Tata mnie zawołał i powiedział że to nowofundland i pokazał czarnego pieska palcem (mój tata strasznie lubi nowofundlandy). Patrzę i widzę kundelka. Mówię do taty że to na 100% nie jest nowofundland. Facet krzywo na mnie spojrzał. Jeszcze miał podhalany, widzę białego pieska troszkę wyglądem przypominającego podhalana, ale to też napewno nie był pies tej rasy. Pytam się znowu tego samego faceta co to za rasa a on że podhalan. Ja mu na to że to też nie jest ten pies o którym mówi i odeszłam. Dalej stała pani z kundelkiem na rękach i pytam się jej co to za rasa, a ona na to że KUNDELEK.
Ona była chociaż uczciawa nie tak jak i inni :cry:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...