Murak Posted October 22, 2004 Posted October 22, 2004 Witam włascicieli bullików.Ciekawie tu na tym waszym forum.Reszta terrorystów coś się słabo udziela. Mam takie pytanko:jak żyć z bulikiem (albo staffikiem) i przetrwać :wink: Mam dwa teriery westkę i szkotkę -teriery całą gębą i potrafią pokazać co potrafią więc przezornie,były stanowczo prowadzone od początku i układa nam się kapitalnie.Ale między sobą ,rzadko bo rzadko ale jednak potrafią się szpetnie zwadzić :evil: i wtedy jestem zadowolona są to małe psy. Jestem ciekawa czy są tu osoby trzymające w domu rózne rasy ? Jak sobie radzicie z temperamentami? Bardzo mnie kusi dołączenie do kompanii staffika i to najchętniej panny Nie jest to oczywiście sprawa na już ,bo ja nie z tych co podejmują decyzje na łapu-capu ,ale chętnie poczytam co myślą o tym inni? Pozdrowiam Quote
Pavulon Posted October 22, 2004 Posted October 22, 2004 Ja w domu mam asta (suka 2 letnia) i staffika (pies 15 miesiecy). Panuje miedzy nimi ogromna milosc, psy jedza z jedniej miski obgryzaja jedna kosc, nigdy nie mialy najmniejszego spiecia. Lecz na spacerach nie ma prawa podejsc do nich jakikolwiek pies bo od razu konczy sie to atakiem :evilbat: Quote
AMFI Posted October 22, 2004 Posted October 22, 2004 Mam dwa teriery westkę i szkotkę witamy! BLACK & WHITE ? :wink: jak na butelce? :wink: Quote
sortis Posted October 22, 2004 Posted October 22, 2004 Mam dwa teriery westkę i szkotkę ... Bardzo mnie kusi dołączenie do kompanii staffika i to najchętniej panny ... . . . . . :multi: . . . . . Witaj w klubie, ja mam norwicze i staffika. Quote
Alojzyna Posted October 22, 2004 Posted October 22, 2004 Ja do niedawna miałam airedala i stafficzkę. Stafii dołączyła, gdy airedal miał 9 lat i od razu nim zawojowała. Pomimo, że był to pies - typowy dominant, któremu były podporządkowane wszystkie łąkowe psy, stafficzce pozwalał niemal na wszystko. :fadein: Obecnie mam dwie stafficzki (matkę i córkę). Obie przepadają za sobą. Jedna bez drugiej nigdzie się nie ruszy. Jeżeli "walczą", to najczęściej z zazdrości jedna o drugą. A zatem głaskanie musi być na dwie ręce. :D :D Quote
Murak Posted October 23, 2004 Author Posted October 23, 2004 hej no -dokładnie jak na wiskay,tylko nie siedzą bez przerwy tak spokojnie. Soris dzięki za powitanie-norwicze kapitalne szczotki,bardzo lubie ten typ psa,mały zbój nie do ruszenia.Ciekawa jestem ile masz tych norków ,bo tu widzę ,że wszyscy którzy się odezwali mają po dwa psy ,a podobno problemy zaczynają sie kiedy ilość rośnie.Może dlatego ,ż enam nie przyrastają ręce :lol: do tego głaskania "na raz". Ale masz jak one kapitalnie wyglądaja razem A u Ciebie Alojzyna już ostatnio buszowałam na stronce .Śliczne te zdjęcia maluchów! Wybieracie się może w listopadzie do Raciborza? pozdr. Quote
sortis Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 Ale masz jak one kapitalnie wyglądaja razem Na fotce to połowa mojego stada. Staffik Dzidka i "kierownik" Maks. Są jeszcze dwie norwiczki. Staffik w tym zestawie nie sprawia żadnych, absolutnie żadnych kłopotów. Natomiast norwiczki usiłują jej stale a to oberwać ucho, a to odgryźć nos, a to przegryźć nogę. A staffik jak to pies niania, znosi wszystko ze stoickim spokojem. Raz jeden pokazała norwiczce zęby, kiedy ta podeszła za blisko do staffikowego kojca ze szczeniakami, kiedy te miały pięć dni i Dzidka właśnie poczuła się mamą. Ja do Poznania, do Raciborza raczej nie. Quote
AMFI Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 Na fotce to połowa mojego stada. Staffik Dzidka i "kierownik" Maks. Są jeszcze dwie norwiczki. Gratuluję Pani Elu! Czyżby do kompani dołączyła jakaś nowa córeczka Maksia?? Quote
staff-ka Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 U mnie jest PELNA CHATA :D Staffiki razem z AST-ami ,kundelkiem i kotem :wink: wszystko RAZEM i na kanapach w domku oczywiscie. Rzadzi NAJSTARSZY STAFFIOR ponad trzech letni ROSLY SAMIEC :wink: - na koncu jest KOT :wink: a WSZYSTKO JEST POD MOJA SCISLA KURATELA :D :D W momencie jak sa male AST-ki Stafficzki chca nianczyc i na odwrót .Staffinka jak wychodzila na siku z kojczyka od malych ,ciotka ASTka wchodzila posprzatac i dac cyca ,nie wazne,ze nic nie lecialo :) ,tak samo Stafficzka karmila pod nieobecnosc Am'staffki :wink: Wszystko da sie pogodzic ,tylko trzeba miec GLOWE NA KARKU i pewne DOSWiADCZENIE !!! :D Quote
AMFI Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 ...W momencie jak sa male AST-ki Stafficzki chca nianczyc i na odwrót .Staffinka jak wychodzila na siku z kojczyka od malych ,ciotka ASTka wchodzila posprzatac i dac cyca ,nie wazne,ze nic nie lecialo :) ,tak samo Stafficzka karmila pod nieobecnosc Am'staffki :wink: ...:D Ferma sielanka! wszystko pięknie a co sadzić o newsach od znajomego, hodowcy berneńczyków, że u ich znajomych, którzy mają bernenkę i stafficzkę, ta ostatnia zagryzła w nocy 3 dniowy miot... doprawdy nie wiedziałam, co mu na to odpowiedzieć, jak sie spytał, dlaczego kupiłam suczkę tak krwiożerczej rasy... :evilbat: :evilbat: :evilbat: Quote
sortis Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 Staffiki razem z AST-ami ,kundelkiem i kotem Kot nie wchodzi w rachubę. Dzidki w pogoni za kotem nie powstrzyma żadna przeszkoda. Przez płot, po dachach samochodów, przez ścianę ognia... wszystko RAZEM i na kanapach w domku oczywiscie. No, moje norwicze najchętniej posypiaja na stole ... to i Dzidka pcha się za nimi. Staffik na stole :roll: :o ... Tak Pani Moniko! Quote
AMFI Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 No to fajnie macie! A za 2 miechy dołączy jeszce co najmniej czwórka tlusciutkich czarnych staffiorków! No superacko. Juz się nie mogą doczekac relacji! Quote
Alojzyna Posted October 23, 2004 Posted October 23, 2004 ... tu widzę ,że wszyscy którzy się odezwali mają po dwa psy... Jeden pies to zdecydowanie za mało. Gdy idzie się na spacer, to koniecznie trzeba szukać psiego towarzystwa, a nie każdy życzy sobie, aby jego ukochany pupil zadawał się z CZYMŚ TAKIM jak staffik. Więc lepiej do towarzystwa dobrać mu coś do pary. A najlepiej całe stadko czworonogów... :Dog_run: :Dog_run: :Dog_run: ... A u Ciebie Alojzyna już ostatnio buszowałam na stronce .Śliczne te zdjęcia maluchów!Wybieracie się może w listopadzie do Raciborza? pozdr. Dzięki za pochwały. Tym bardziej jestem dumna, bo pomimo żem w "podeszłym wieku" (cyt. moja córka), to jeszcze coś potrafię. :lol: :wink: Nie planowałam dalszych wystaw, bo Alfa tydzień temu miała mieć cieczkę, ale jakoś jej się z tym nie spieszy... Siedzimy więc w domu i czekamy. Będziemy trzymać kciuki za innych. :D Quote
Murak Posted October 24, 2004 Author Posted October 24, 2004 ... tu widzę ,że wszyscy którzy się odezwali mają po dwa psy... Jeden pies to zdecydowanie za mało. Gdy idzie się na spacer, to koniecznie trzeba szukać psiego towarzystwa, a nie każdy życzy sobie, aby jego ukochany pupil zadawał się z CZYMŚ TAKIM jak staffik. Więc lepiej do towarzystwa dobrać mu coś do pary. A najlepiej całe stadko czworonogów... Oj ja jestem jak najbardiej za!!!! Westka howała się sama bez psiej socjalizacji i ja myślałam ,że mam psa anioła a potem było kiepsko.Ale wreszcie przy częstotliwości spacerów grupowych nie miała innego wyjścia jak robić postępy. Potem pojawiła się Furka i był socjal na całego bo okazało się że nagle kupa starych znajomych nabyła psy.Psy jak widać na zdjęciach bardzo rózne.Ferajna spora na zdjęciach jakaś 1/3. tu wystawowo w Katowicach. A to najlepsza kumpela mojej Fury-owczarzyca środkowoazjatycka! Tak to fajnie wyglądało .Teraz mieszkamy znowu na wsi i jest nam bardzo dobrze ale za ekipą tęsknimy. Sortis jedzie do Poznania-fajnie dla nas Poznań za wysokie progi.MY wieśniaki w hali Fura uszy po sobie a pani nie lepsza .Oceny i opisy bieżemy super ale na lokaty jak jest większa stawka to nie mamy szans,gwiazd z nas nie będzie.Ale co tam i tak będzie fajnie jak będziecie za nas trzymać Pozdrawiam PS>u was też nie ma "ikon emocji"? Quote
Murak Posted October 24, 2004 Author Posted October 24, 2004 ... tu widzę ,że wszyscy którzy się odezwali mają po dwa psy... Jeden pies to zdecydowanie za mało. Gdy idzie się na spacer, to koniecznie trzeba szukać psiego towarzystwa, a nie każdy życzy sobie, aby jego ukochany pupil zadawał się z CZYMŚ TAKIM jak staffik. Więc lepiej do towarzystwa dobrać mu coś do pary. A najlepiej całe stadko czworonogów... Oj ja jestem jak najbardiej za!!!! Westka howała się sama bez psiej socjalizacji i ja myślałam ,że mam psa anioła a potem było kiepsko.Ale wreszcie przy częstotliwości spacerów grupowych nie miała innego wyjścia jak robić postępy. Potem pojawiła się Furka i był socjal na całego bo okazało się że nagle kupa starych znajomych nabyła psy.Psy jak widać na zdjęciach bardzo rózne.Ferajna spora na zdjęciach jakaś 1/3. tu wystawowo w Katowicach. A to najlepsza kumpela mojej Fury-owczarzyca środkowoazjatycka! Tak to fajnie wyglądało .Teraz mieszkamy znowu na wsi i jest nam bardzo dobrze ale za ekipą tęsknimy. Sortis jedzie do Poznania-fajnie dla nas Poznań za wysokie progi.MY wieśniaki w hali Fura uszy po sobie a pani nie lepsza .Oceny i opisy bieżemy super ale na lokaty jak jest większa stawka to nie mamy szans,gwiazd z nas nie będzie.Ale co tam i tak będzie fajnie jak będziecie za nas trzymać Pozdrawiam PS>u was też nie ma "ikon emocji"? Quote
Murak Posted October 24, 2004 Author Posted October 24, 2004 ... tu widzę ,że wszyscy którzy się odezwali mają po dwa psy... Jeden pies to zdecydowanie za mało. Gdy idzie się na spacer, to koniecznie trzeba szukać psiego towarzystwa, a nie każdy życzy sobie, aby jego ukochany pupil zadawał się z CZYMŚ TAKIM jak staffik. Więc lepiej do towarzystwa dobrać mu coś do pary. A najlepiej całe stadko czworonogów... Oj ja jestem jak najbardiej za!!!! Westka howała się sama bez psiej socjalizacji i ja myślałam ,że mam psa anioła a potem było kiepsko.Ale wreszcie przy częstotliwości spacerów grupowych nie miała innego wyjścia jak robić postępy. Potem pojawiła się Furka i był socjal na całego bo okazało się że nagle kupa starych znajomych nabyła psy.Psy jak widać na zdjęciach bardzo rózne.Ferajna spora na zdjęciach jakaś 1/3. tu wystawowo w Katowicach. A to najlepsza kumpela mojej Fury-owczarzyca środkowoazjatycka! Tak to fajnie wyglądało .Teraz mieszkamy znowu na wsi i jest nam bardzo dobrze ale za ekipą tęsknimy. Sortis jedzie do Poznania-fajnie dla nas Poznań za wysokie progi.MY wieśniaki w hali Fura uszy po sobie a pani nie lepsza .Oceny i opisy bieżemy super ale na lokaty jak jest większa stawka to nie mamy szans,gwiazd z nas nie będzie.Ale co tam i tak będzie fajnie jak będziecie za nas trzymać Pozdrawiam PS>u was też nie ma "ikon emocji"? Quote
Murak Posted October 24, 2004 Author Posted October 24, 2004 ... tu widzę ,że wszyscy którzy się odezwali mają po dwa psy... Jeden pies to zdecydowanie za mało. Gdy idzie się na spacer, to koniecznie trzeba szukać psiego towarzystwa, a nie każdy życzy sobie, aby jego ukochany pupil zadawał się z CZYMŚ TAKIM jak staffik. Więc lepiej do towarzystwa dobrać mu coś do pary. A najlepiej całe stadko czworonogów... Oj ja jestem jak najbardiej za!!!! Westka howała się sama bez psiej socjalizacji i ja myślałam ,że mam psa anioła a potem było kiepsko.Ale wreszcie przy częstotliwości spacerów grupowych nie miała innego wyjścia jak robić postępy. Potem pojawiła się Furka i był socjal na całego bo okazało się że nagle kupa starych znajomych nabyła psy.Psy jak widać na zdjęciach bardzo rózne.Ferajna spora na zdjęciach jakaś 1/3. tu wystawowo w Katowicach. A to najlepsza kumpela mojej Fury-owczarzyca środkowoazjatycka! Tak to fajnie wyglądało .Teraz mieszkamy znowu na wsi i jest nam bardzo dobrze ale za ekipą tęsknimy. Sortis jedzie do Poznania-fajnie dla nas Poznań za wysokie progi.MY wieśniaki w hali Fura uszy po sobie a pani nie lepsza .Oceny i opisy bieżemy super ale na lokaty jak jest większa stawka to nie mamy szans,gwiazd z nas nie będzie.Ale co tam i tak będzie fajnie jak będziecie za nas trzymać Pozdrawiam PS>u was też nie ma "ikon emocji"? Quote
Murak Posted October 24, 2004 Author Posted October 24, 2004 Jeden pies to zdecydowanie za mało. Gdy idzie się na spacer, to koniecznie trzeba szukać psiego towarzystwa, a nie każdy życzy sobie, aby jego ukochany pupil zadawał się z CZYMŚ TAKIM jak staffik. Więc lepiej do towarzystwa dobrać mu coś do pary. A najlepiej całe stadko czworonogów... Oj ja jestem jak najbardiej za!!!! Westka howała się sama bez psiej socjalizacji i ja myślałam ,że mam psa anioła a potem było kiepsko.Ale wreszcie przy częstotliwości spacerów grupowych nie miała innego wyjścia jak robić postępy. Potem pojawiła się Furka i był socjal na całego bo okazało się że nagle kupa starych znajomych nabyła psy.Psy jak widać na zdjęciach bardzo rózne.Ferajna spora na zdjęciach jakaś 1/3. tu wystawowo w Katowicach. A to najlepsza kumpela mojej Fury-owczarzyca środkowoazjatycka! Tak to fajnie wyglądało .Teraz mieszkamy znowu na wsi i jest nam bardzo dobrze ale za ekipą tęsknimy. Sortis jedzie do Poznania-fajnie dla nas Poznań za wysokie progi.MY wieśniaki w hali Fura uszy po sobie a pani nie lepsza .Oceny i opisy bieżemy super ale na lokaty jak jest większa stawka to nie mamy szans,gwiazd z nas nie będzie.Ale co tam i tak będzie fajnie jak będziecie za nas trzymać Pozdrawiam PS>u was też nie ma "ikon emocji" poza tą czarną gębą na dole? To znak?HA HA Quote
Murak Posted October 24, 2004 Author Posted October 24, 2004 Ratunku !!! sorrrryyyy! Mam nadzieję ,ze moderator może coś z tym zrobić ,mnie tu pokazuje błąd ,problem w wysyłaniu i spróbuj jeszcze raz a tu te wszystkie jeszcze razy sie publikują! Mój prywatny mąż ma rację ,kiedy mówi ,że komputery to.....piiiiiii Quote
G&R Posted August 26, 2009 Posted August 26, 2009 Witam. Co prawda jestem tu od niedawna, ale jakoś trzeba zacząć;) Jestem dumną posiadaczką młodej amstaffki i sznaucera miniatury. Psiaki dogadują się świetnie: razem chodzą na spacery, razem śpią i razem się bawią. Choć to właśnie sznaucer był pierwszym psem w domu, amstaffka (ze względu na gabaryty) szybko przejęła rolę alfa w psim świecie. Wszędzie jest przed mniejszym kolegą, musi pierwsza jeść, wchodzić do domu. Mimo to żyją w zgodzie i wszystko robią razem. Moja sunia szybko się uczy nowych zasad. Choć wciąż ma się za szczeniaka i wszędzie jest jej pełno wie, gdzie jest jej miejsce. To chyba wszystko z mojej strony. Pozdrawiam serdecznie. Quote
ajeczka Posted February 8, 2012 Posted February 8, 2012 Mam własnego ttb i pod opieką dzienną labradorkę. Idealny komplet. Trzeba wprowadzić zasady, ale potem jest już ok. Spacery też są ciekawsze, ale trzeba uważać jak się bawią - jak dwa takie futra wpadną z rozpędu w nogi można odnieść kontuzję. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.