Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Doti1986']Lakuś śliczny jak zawsze:)[/QUOTE]

[quote name='jot11'][URL]http://i48.tinypic.com/16knb5l.jpg[/URL] śliczny :loveu: Zresztą jak zawsze :loveu: Cześć Karola ![/QUOTE]

Dziękujemy :)

[quote name='*kleo*'][URL]http://i45.tinypic.com/1zw2ihj.jpg[/URL] Ty to masz dziewczyno jakieś szczęście wybitne do ciekawych ujęć :)[/QUOTE]

Hihi, czasami się trafi jakiejś fajne zdjęcie :loveu:

[quote name='Infortune.']Cześć kudłacze :hand:

[URL]http://i48.tinypic.com/16knb5l.jpg[/URL]
Boski, boski, boski! Tylko go wziąć, tulić, całować...! :loveu:[/QUOTE]

Cześć cześć :multi:
Nooo... przyjeżdżaj do nas to będziesz mogła go tulić do woli :cool3:

[quote name='WeronikaM']witam "nocnie" :hand:[/QUOTE]
A witam wieczorowo :)


Słuchajcie... jestem taka zła :angryy:
Siedzę sobie na górze, gdy słyszę że ktoś przyszedł. Mama otwiera drzwi, a ja nasłuchuję kto to.
Słyszę męski głos i... psie szczekanie. Lucky przechyla główkę i nadsłuchuje kto to tak szczeka, ja łapię Lucky'ego na ręce, co by nie zleciał na dół. Nadsłuchuję nadal... odzywa się facet. Mówi, że słyszał od pani x, że mamy małego pieska. I czy ten nasz piesek mógłby pokryć jego suczkę, bo [B]'mówią że suczka powinna mieć przynajmniej raz szczeniaki'[/B]. :angryy: Moja mama odmówiła tłumacząc że pies jest za młody [to tylko taka wymówka, mama też nie wiedziała co powiedzieć, więc wymyśliła to na poczekaniu].
Facet podziękował, i odszedł, ale znając życie poszedł szukać dalej...
Potem mama mi jeszcze powiedziała że ta suczka to... pekińczyk. Śliczne byłyby szczenięta :roll:

Bardzo żałuję, że nie zeszłam na dół, i nie pogadałam z tym facetem. W momencie tej rozmowy totalnie mnie zamurowało... :roll:


[IMG]http://i50.tinypic.com/15s0b45.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Karolina&Lucky']

Słuchajcie... jestem taka zła :angryy:
Siedzę sobie na górze, gdy słyszę że ktoś przyszedł. Mama otwiera drzwi, a ja nasłuchuję kto to.
Słyszę męski głos i... psie szczekanie. Lucky przechyla główkę i nadsłuchuje kto to tak szczeka, ja łapię Lucky'ego na ręce, co by nie zleciał na dół. Nadsłuchuję nadal... odzywa się facet. Mówi, że słyszał od pani x, że mamy małego pieska. I czy ten nasz piesek mógłby pokryć jego suczkę, bo [B]'mówią że suczka powinna mieć przynajmniej raz szczeniaki'[/B]. :angryy: Moja mama odmówiła tłumacząc że pies jest za młody [to tylko taka wymówka, mama też nie wiedziała co powiedzieć, więc wymyśliła to na poczekaniu].
Facet podziękował, i odszedł, ale znając życie poszedł szukać dalej...
Potem mama mi jeszcze powiedziała że ta suczka to... pekińczyk. Śliczne byłyby szczenięta :roll:

Bardzo żałuję, że nie zeszłam na dół, i nie pogadałam z tym facetem. W momencie tej rozmowy totalnie mnie zamurowało... :roll:
[/QUOTE]
:mdleje:
Nie wierzę, po prostu nie wierzę...
Dlaczego ludzie są nadal tak głupi? :angryy: :roll:

Posted

[quote name='*kleo*'][URL]http://i50.tinypic.com/15s0b45.jpg[/URL] Lucky'emu też chyba łapy opadły... Boże, kiedy ludzie w Polsce zejdą z drzewa? :angryy:[/QUOTE]

Chyba nie zejdą.Drzewa za wysokie :shake:

Cześć Karola ! Śliczne zdjęcie :loveu:

Posted

Przy okazji sytuacji, którą opisałaś przypomniał mi się ostatnio tekst klientki w salonie, kiedy przyszła odebrać swoją suczkę w typie shi tzu. Gracja wyszła ze swojego legowiska, i ta pani zauważyła, że jest grubsza. Moja mama mówi jej, że Gracka jest w ciąży, a ona takim zirytowanym tonem mówi: "No i czemu wszyscy mogą mieć szczeniaczki, tylko ta moja małpa nie daje się pokryć?". A kiedyś - najgrzeczniej jak umiałam - starałam się wybadać, czy ma chociaż mgliste pojęcie o odchowie szczeniąt i pielęgnacji suki w ciąży, porodzie itd. no i okazało się, że kompletnie nie. Zapytałam więc, po co jej te szczeniaki, czy chce na nich zarobić czy co, a ona na to: "Zarobić to nie, tak sobie po prostu...". Szok :crazyeye::angryy:

Posted

[quote name='*kleo*'][URL]http://i50.tinypic.com/15s0b45.jpg[/URL] Lucky'emu też chyba łapy opadły... Boże, kiedy ludzie w Polsce zejdą z drzewa? :angryy:[/QUOTE]

Obawiam się, że jeszcze 'trochę' to potrwa :shake:

[quote name='Infortune.']:mdleje:
Nie wierzę, po prostu nie wierzę...
Dlaczego ludzie są nadal tak głupi? :angryy: :roll:[/QUOTE]

Ja też byłam (jestem) w szoku...

[quote name='Nati28'][URL]http://i50.tinypic.com/15s0b45.jpg[/URL] ale ladna fotka :) :loveu:[/QUOTE]

:loveu:

[quote name='jot11']Chyba nie zejdą.Drzewa za wysokie :shake:

Cześć Karola ! Śliczne zdjęcie :loveu:[/QUOTE]

Dokładnie Jolu :shake:

[quote name='*kleo*']Przy okazji sytuacji, którą opisałaś przypomniał mi się ostatnio tekst klientki w salonie, kiedy przyszła odebrać swoją suczkę w typie shi tzu. Gracja wyszła ze swojego legowiska, i ta pani zauważyła, że jest grubsza. Moja mama mówi jej, że Gracka jest w ciąży, a ona takim zirytowanym tonem mówi: "No i czemu wszyscy mogą mieć szczeniaczki, tylko ta moja małpa nie daje się pokryć?". A kiedyś - najgrzeczniej jak umiałam - starałam się wybadać, czy ma chociaż mgliste pojęcie o odchowie szczeniąt i pielęgnacji suki w ciąży, porodzie itd. no i okazało się, że kompletnie nie. Zapytałam więc, po co jej te szczeniaki, czy chce na nich zarobić czy co, a ona na to: "Zarobić to nie, tak sobie po prostu...". Szok :crazyeye::angryy:[/QUOTE]

No jak to po co, żeby sobie na sceniacki popatrzeć, bo to takie malutkie słodziutkie titititi :angryy:

[quote name='karkakarka']a ja to zostawię, bez komentarza... [B]wrrrrr[/B]

[URL]http://images37.fotosik.pl/262/6427a4bfdb3b7ee7med.jpg[/URL] śliczny Luckuś, on ma pocieszną mordeczkę![/QUOTE]

:loveu:


Słuchajcie przyszła do nas paczka, którą wcześniej zamawiałam :) Mamy zapas gryzaków chyba na cały rok ;) W dodatku to typ 'śmierdziuchy', typu kurze łapki itd. Niektóre dla mnie są obrzydliwe, ale Lucky jest w siódmym niebie :) Dzisiaj zrobiłam powiększenie Lucky'ego szuflady. Miał taką malutką, a teraz ma malutką, i drugą większą :) I jedna i druga są calutkie wypełnione, tyle rzeczy się przez ten czas nazbierało hihi :lol:
No oprócz przysmaków mamy nową piłeczkę, sznurek i dwie nowe miseczki :)

Posted

[quote name='Karolina&Lucky']No jak to po co, żeby sobie na sceniacki popatrzeć, bo to takie malutkie słodziutkie titititi :angryy:[/QUOTE]
Takim to ja życzę mega problemów, jak już te ich bezmyślne marzenia dojdą do skutku. Bo jak na własnej skórze się nie przekonają, to żadne tłumaczenia nie pomogą. Tylko tych suk szkoda...

Posted

Hej dziewczyny :multi:

U nas dzisiaj piękna pogoda, mam w planach wybrać się z Lucky'm na wycieczkę :)
Tylko jeszcze zastanawiam się czy rowerem, czy piechotą :) Pewnie piechotą, bo rower zakurzony stoi w garażu, nie wiadomo czy powietrze w kołach ma...
Poczekam na brata, zobaczymy co on powie na ten mój pomysł ;)

Lecę papa :loveu:

Posted

Wycieczka się udała, co prawda byliśmy w innym miejscu niż zamierzaliśmy iść na początku, bo pogoda nam się zaczęła psuć... Nie mam ani jednego zdjęcia, bo nie wzięłam ze sobą aparatu... :oops:
Natomiast dzisiaj pada u nas śnieg............ wyszliśmy z Lucky'm trochę pofrizbować, ale po 30min wróciliśmy do domu, bo śniegu było coraz więcej... Teraz Lucky sobie odpoczywa, ja mam chwilkę wolnego :)
Nasze nowe miseczki :)
[IMG]http://i50.tinypic.com/x3zwbr.jpg[/IMG]

Posted

Świetne miseczki :multi: Własnie wróciłam ze spacerku z psami.Byliśmy nad jeziorem i aparat też zapomniałam zabrać :oops: Tak jak Ty wczoraj :cool3:
Czeeeeeeeeść :lol:

Posted

[quote name='Moniek193']Śliczne miski :)[/QUOTE]
[quote name='karkakarka']Fajne te ceramiczne miski:) Podobają mi się :)[/QUOTE]

Dziękujemy :) Mi też się podobają :multi:

[quote name='Izuuus']Fajne miseczki. Szkoda, że wczoraj aparatu nie wzięliście, ale liczy się, że spacerek udany ;)[/QUOTE]
[quote name='jot11']Świetne miseczki :multi: Własnie wróciłam ze spacerku z psami.Byliśmy nad jeziorem i aparat też zapomniałam zabrać :oops: Tak jak Ty wczoraj :cool3:
Czeeeeeeeeść :lol:[/QUOTE]
[quote name='Viky i Ja']Miseczki śliczne, ale szkoda że fotek spacerowych nie ma :([/QUOTE]

A, no bo nie zawsze mi się chce ze sobą brać te toboły :lol: Już i tak sąsiedzi się na mnie dziwnie patrzą jak idę w grubej zimowej kurtce, czapie,zakręcona szalikiem, z wielką torbą na ramieniu [aparat], w prawej dłoni linka, w lewej smycz z jednym psem, czasami obok luzem drugi pies [jak bierzemy ze sobą Myszę]. Zdarza się, że przez pewien odcinek drogi towarzyszy nam kolejna suczka, więc już są trzy psy... Całe szczęście że ona nie oddala się za daleko od swojego domu. Masakra, wygląda to jakbym pół schroniska prowadziła :errrr::mdleje:
Więc dla 'zwykłych ludzi' wygląda to z lekka... dziwnie [IMG]http://emoty.blox.pl/resource/jezyk1.gif[/IMG]
Ale czekam na lato, przynajmniej tych kurtek i czapek będzie można się pozbyć, będzie większa swoboda ruchu to i aparat będzie można ze sobą zabrać [IMG]http://forum.blogowicz.info/images/smiles/tuptup.gif[/IMG]

[quote name='*kleo*']Fajny wzorek :) Ja mam taką ceramiczną do wody, bo plastikową Tina chwytała w zęby i rozlewała po całej kuchni. Tylko inne obrazki mamy :)[/QUOTE]

A no to u nas to samo było z plastikowymi... lucky drapał w nie łapą, potem brał w zęby i przenosił na drugi koniec pokoju. Ta jest za ciężka ;)


[quote name='Infortune.']Śliczne miseczki, też chciała takie kupić mojej sucz, ale drogie to dziadostwo. :lol:[/QUOTE]

A no, trochę kosztowały... ale jestem zadowolona :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...