Jump to content
Dogomania

RADOM - mała suczka szuka domu!!!


supergoga

Recommended Posts

  • Replies 60
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Niestety suczka nadal nie ma domku . Nie " dogadują się " z moim psem , są bardzo bardzo zazdrosne. Robię co mogę wszystkich znajomych poprosiłam o pomoc , bardzo mi szkoda oddać ją do schroniska , nawiązałam kontakt z osoba w Radomiu która zajmuje sie szukaniem domów dla psów ale niestety do dziś nic się nie dzieje .... Nadal proszę Was o pomoc , jest taka ufna !!!!!

Link to comment
Share on other sites

Dobry wieczor,pani Dorota z przykroscią stwierdzam ze to nie moja sunia,gdy pani zadzwoniła mialam taką wielką nadzieję że się odnalazła ,moja sunia jest czarną miniaturką sznauceka zaginęła mi 3 listopada w godzinach rannych w Radomiu na ul.Gajowej miala na sobie niebieska obrożę z elementami odblaskowymi a jej znak szczególny to jej czarna bródka wpadająca w kolor brazowy,nie bede opowiadac jak doszło do tego jak się zgubiła ale wystarczyło doslownie 3-4 minuty i do tej pory nie mozemy jej odszukac,dowiedziałam się że siedziała pod sklepem i czekała tam na nas bo nieraz chodzilismy tam z nią na zakupy i pewnie by tam siedziała az bysmy ją tam znalezli(nikomu nie wpadło do glowy aby jej szukac w tamtym kierunku) dowiedzialam sie ze taka pani ktora robila zakupy w tym sklepie gdy wyszla zaczela ją wolac,sunia szła do niej ale wracała pod sklep wiec ta pani poszła do domu wzieła smycz wrociła pod sklep zapieła ja i zabrała ją do domu,gdy trafiłam do tej pani ta pani stwierdziła że jej uciekła i tu slad po moim kochanym piesku zaginał nikt juz jej nigdzie nie widział na zadnej uliczce,nie wiem już gdzie jej szukac gdzie pisac na jakie forum wejsc i zostawic ogloszenie,moze to komus wydac sie chore ale strasznie pokochalismy ją,powiadomiłam prawie wszystkich fryzjerów bo przeciez ktos kiedys bedzie musiał ja obciac ale tez bez rezultatu ,poprostu juz nie wiem co robic,najgorzej jest mi z tą mysla ze moze jest jej tam zle lub moze nie ma jedzonka,

Link to comment
Share on other sites

Szczerze współczuję z powodu zaginięcia suni :-(
Nie mam doświadczenia w szukaniu zwierzęcia, ale przekopałabym wszystkie strony internetowe, których spis zamieściła kilka postów wyżej pucka69. Tak sobie myślę, że jeśli ktoś przygarnął Pani sunię to prędzej zamieścił gdzieś ogłoszenie w necie, niż codziennie przegląda internet, by znaleźć Pani ogłoszenie o zaginięciu, ale może się mylę... :oops:
No i na pewno rozlepiać ogłoszenia ze zdjęciem dosłownie wszędzie (sklepy, przystanki, lecznice wet., itd.). Życzę z całego serca, by się sunieczka znalazła.
A tymczasem.... sunia na pierwszą stronę! Kto zgubił lub kto zechce przygarnąć taki piękny pycholek
[URL]http://img267.imageshack.us/img267/4162/dsc02342nb1.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Jeju czy moja sunia zagineła juz na zawsze??????? nie dopuszczam tej mysli do siebie,wytrwale jej szukam ale pomalutku juz sie załamuje ponieważ to juz jest ponad dwa miesiace i żadnego sładu,żadnego malenkiego tropu,odkad ta pani ją zabrała spod sklepu nic dosłownie nic,czasem mysle że ta pani poprostu ją zabrała aby miec zysk aby ją gdzies sprzedac bo od tej pani trop sie urywa nikt nigdzie jej juz nie widzial ,wiem nie powinnam posadzac tej pani bo nie jestem pewna ale tylko takie rozwiazanie mi sie nasuwa,bo gdyby gdzies sie błakala to pewnie ktos by ją zauwazyl a tu nic zadego telefonu,żadnego sladu,moze komus wydac się to chore ktos powie to tylko psinka ale strasznie pokachalismy ją, traktowalismy ją jak czlonka rodziny i dlatego jest nam bardzo cieżko bez niej,gdybym chociaz wiedziała ze gdzies jest że ma ciepło i ze ma jedzonko moze nie rozpaczalabym tak a tak to sa tylko przypuszczenia i ogromna tęsknota za nią. Nie potrafie umiescic tu ogloszenia na pierwszej stronce,prosze ponozcie

Link to comment
Share on other sites

Anitygrysiczce chodzi o to - czy byłas w schronie i klatka po klatce, boks po boksie, buda po budzie, kwarantanna, szpital i co tam jeszcze jest obejrzałaś? I czy byłaś tam gdzie mówili że " to na pewno nie ten pies/sunia" . Czy tylko poszłaś, pokazałaś zdjęcie - pracownicy powiedzieli " nie ma takiej " ? Czy byłaś kilka razy? Za każdym razem szukając tak, jak piszę?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...