Mraulina Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 Ktoś kupi szczeniaczka jako yorka, wyrośnie kundelek - i właściciel się wścieknie, odda pieska do schronu albo, co gorsza, rodzinie na wsi....... :mad:
GosiaNatalka Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 Przepraszam a co złego jest we wsi ?:diabloti: Czy tam nie moze mieszkać miłośnik psow a nawet Yorkow?:angryy: Chyba Pani Miastowa. Pewnie miślisz ze miłośnikiem jakiejś rasy mogą być tylko mieszkańcy miast (mylisz się) na naszym forum jest sporo mieszkańcow wiosek i oni troszczą sie o swoje pieski. Przyjmij to do wiadomości!!!!
Acia_ Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 Wydaje i sie ze Mrauluni (niewiem czy dobrze napisalam pseudonim) chodziło o wysłanie psa na wies do budy. Ja niemam nic przeciwko wsi, czasem nawet chciałabym tam mieszkać. No coz chyba przyznasz ze niechcialabys aby yorki były trzymane w budzie. :roll:
GosiaNatalka Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 Jest wiele osob mieszkających na wsi z Yorczkami i zapewniam cię ze nie trzymają ich w budach. A porownanie ze psu jest lepiej w schronisku jest...:onfire: .A biorąc pod wzgląd wieksze rasy to na wsi mozna im zapewnić lepsze warunki od trzymania np w blokowisku. Inaczej miłosnik psow moze mieszkać i w miescie i na wsi a podzial ludzi nie wchodzi w grę. Psy zostałt podzielone na te rasowe z rodowodem i kundle a teraz widze ze przychodzi czas na ludzi rasowi (miasto) kundle (wieś). Czy to nie okrutne!!!!
Acia_ Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 wiem ze wiekszosc ludzi mieszkajacych na wsi nietrzymalaby yorkow w budzie, ale wydaje mi sie ze oto jej chodzilo.
Acia_ Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 to jest okrutne ale wydaje misie ze nikt niechciał urazic osob mieszkajacych na wsi. *ja mam rodzine na wsi, wiec tez czuje sie przez to urazona :angryy: ale prubuje rozpatrzec wszystkie wersje :roll: .
GosiaNatalka Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 Ja jednak sądze ze najgorsze co moze spotkać psa to trafić do BUDY w schronisku.Ale moze dziewcztna nie myślała pisząc :2gunfire: .
Acia_ Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 Mozliwe, mozliwe, moze jakios sie wytłumaczy, jak wruci.:roll:
Ramona Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 Ja mieszkam takze na wsi ale moje pieski(owczarek niemiecki i kundelek) owszem mieszkają na podwórku ale w boksie a nie na łancuchu pozatym na wieczór sa wypuszczane na cała noc aby sie wybiegały do tego dochodza codzienne spacerki.Sandrunia z przyczyn oczywistch mieszka w domciu:-)
Acia_ Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 no właśnie! mieszkanie na wsi nieoznacza trzymania w budzie, wiec niewiem o co jej chodziło??? :shake:
GosiaNatalka Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 I właśnie o to mi chodzi . Wieś to raj dla psa, piękne plenery na spacerki a nie małe skrawki zieleni czy przyosiedlowe parki. Nawet w mieście pies ma gorzej niz na wsi nie wspomnę o schronisku.
Acia_ Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 to nawet schronisko to raj w poruwnaniu z zyciem psa na ulicy! :shake:
Ramona Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 Macie racje ja mieszkam zaraz przy miescie i z tego powody sporo ludzi wywozi psiaki w moje okolice a szczególnie przed wakacjami.Nie rozumiem takiego postepowania skoro bierze sie psa to chyba to musi byc przemyslana decyzja przeciesz to nie zabawka na pare miesiecy.Do mnie jakies dwa tygodnie temu przybłąkała sie koteczka wygladała na półrasowa była błekitna i miała takie futerko szynszylowe piekna duza tylko wychudzona. Nie mogłam jej zatrzymac ale postarałam sie o dobry dom dla niej z tym warunkiem ze jesli sie znajdzie własciciel kotke beda musieli oddac.
Acia_ Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 Bardzo dobrze zrobiłaś, ale ile ludzi by musiało miec takie serce jak ty zeby nieprzejsc obojetnie koło takiego zwierzaka :placz: .
Migotka Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img300.imageshack.us/img300/4087/kkk017fb8.jpg[/IMG][/URL] Przypominam ,że jest to wątek o Biewerach, a nawiasem mówiąc wywodze się od pokolen z zadymionego miasta Katowic i uwazam ,że najlepszym i najszczęśliwszym miejscem na ziemi dla małego czy tez duużego psinki jest właśnie wieś:multi: wtenczas do woli mogliby sobie pobiegać no i wytarzać sie w łajnie krowim..................marzenie dla nich :cunao: oczywiscie o budzie nie ma mowy,ani łańcuchu:nono: .
Mraulina Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 Znam wiele przypasków oddawania pieska - kundelka na wieś, jak się znudzi. Bo mówiłam o biednym kundelku - nie yorku. A z kundelkami na wsi bywa nieciekawie... cóż, mam smutne doświadczenia. Ale wróćmy do biewerów - jak sugeruje Migotka.
nane Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 [quote name='Migotka'][URL="http://imageshack.us"][/URL] oczywiscie o budzie nie ma mowy,ani łańcuchu:nono: .[/quote] jestem przeciwniczką ŁAŃCUCHA :mad: przydałby się owszem ale dla co niektórych właścicieli :evil_lol:
Hania:) Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 [quote name='Mraulina']Znam wiele przypasków oddawania pieska - kundelka na wieś, jak się znudzi. Bo mówiłam o biednym kundelku - nie yorku. A z kundelkami na wsi bywa nieciekawie... cóż, mam smutne doświadczenia. Ale wróćmy do biewerów - jak sugeruje Migotka.[/quote] Niezupełnie się zgadzam. Jak rodowodowy - to ukochany i do domu. Jak się okaże kundle - do budy. OSOBA, KTóRA BYłABY ZDOLNA DO CZEGOś TAKIEGO, NIE POWINNA MIEć ANI RASOWEGO=RODOWODOWEGO PSA, ANI BEZRODOWODOWEGO, ANI KUNDLA, ANI żADNEGO. Nawet jak ktoś kupił yorka, z którego potem wyrasta kundelek (został oszukany), to przecież właściciele powinni byc do niego już przywiązani, powinni go kochać po prostu. Jeśli nie - to ZADNEGO psa nie powinni mieć. Mieszkam na wsi. Mam yorka. Trzymam go w domu:cool3:
białeyorki Posted May 10, 2007 Posted May 10, 2007 [quote name='Hania:)']Niezupełnie się zgadzam. Jak rodowodowy - to ukochany i do domu. Jak się okaże kundle - do budy. OSOBA, KTóRA BYłABY ZDOLNA DO CZEGOś TAKIEGO, NIE POWINNA MIEć ANI RASOWEGO=RODOWODOWEGO PSA, ANI BEZRODOWODOWEGO, ANI KUNDLA, ANI żADNEGO. Nawet jak ktoś kupił yorka, z którego potem wyrasta kundelek (został oszukany), to przecież właściciele powinni byc do niego już przywiązani, powinni go kochać po prostu. Jeśli nie - to ZADNEGO psa nie powinni mieć. Mieszkam na wsi. Mam yorka. Trzymam go w domu:cool3:[/quote] Ja się w domu wychowywalam z czystej rasy kundelkami wcale mi to nie przeszkadzało kochalam kazdego z niech, a jedna suczka jeżdziła ze mną nawet na obozy sportowe.Niewyobrażam sobie aby moj pies stał na łancuchu i przy budzie wszystkie są w domu i śpią ze mną w łózku każe ma swoje miejsce.A pro po wystawy chodziło mi o ring yorków tam spoglądano na mnie spodełba:cool3: ale co mi tam:siara: .A na koniec smutna wiadomość otruto mi ślicznego siedmiomiesięcznego yorka.chorował tylko dwa dnie i wet był bezradny.Uważajcie na swoje pieski zwłaszcza szczeniaki i zwłaszcza na to co jedzą na spacerze:placz:
białeyorki Posted May 11, 2007 Posted May 11, 2007 [quote name='Asia&Misia']tez nierozumiem, jakto otruto?[/quote] Podejrzewam że ktoś rzucił jakąś trutkę np. na szczury.Już dwa razy otruli psy.Raz 8mc suczkę owczarka niemieckiego,a potem szczenną sukę mopsa.Owczarek zdechł,a mopsicę uratowalam ale szczeniaki wszystkie zdechły 8szt.Tak więc jeszce raz do was apeluję pilnujcie swoich psów bo nigdy nic nie wiadomo:placz: .
Mraulina Posted May 11, 2007 Posted May 11, 2007 [quote name='agata :)']Ale ta "rasa" została uznana jako białe owczarki szwajcarskie, nieprawdaż?[/quote] Niezupełnie. Białe są w typie bardzo starego ON. Mają inną linię górną i bardziej strome kątowanie tyłu. Wzorzec jest n [URL="http://www.fci.be"]www.fci.be[/URL]
Mraulina Posted May 11, 2007 Posted May 11, 2007 Ale wróćmy do biewerów. Może MIgotka ma jakieś nowiny?
Recommended Posts