NNikka Posted November 30, 2004 Posted November 30, 2004 Proponuje wejdz sobie na forum o yorkach bo to bardzo bogaty temat... :) Yorkom żeby rósł włos i się nie niszczył, robi się papiloty i uczy korzystania z kuwety zeby nie musiały wychodzic na spacer w brzydka pogode. Quote
magda_f Posted November 30, 2004 Posted November 30, 2004 Mysle że teraz narażę się wszystkim właściciwlom York-ów... Bo jest to chyba troche "chore" żeby ...nie mówie juz o tych papilotach, ale zeby uczyc psa korzystac z kuwety :-(( Chyba wolałabym ( gdybym miała takiego psa) troche go wystrzyc i pozwolic mu ŻYĆ a nie robiż z niego "lalki". Quote
NNikka Posted December 1, 2004 Posted December 1, 2004 Dlatego są różne rasy psów i każdy ma prawo wyboru. York robiąc kariere wystawową musi mieć długi włos, a kuwety? No cóż jeśli piesek waży 2-3 kg i pada deszcz albo śnieg to wiele sobie nie pochodzi. Przy ostatnich wiatrach również nie mówiąc co taka pogoda robi z włosem. Pomyśl takze o karmiącej suni która ma cycuszki do ziemi i moczy je w kałuzy... A chore to jest najbardziej pozbywanie się swojego psa lub oddawanie do schroniska. Quote
bazylia Posted December 6, 2004 Posted December 6, 2004 Mysle że teraz narażę się wszystkim właściciwlom York-ów...Bo jest to chyba troche "chore" żeby ...nie mówie juz o tych papilotach, ale zeby uczyc psa korzystac z kuwety :-(( Chyba wolałabym ( gdybym miała takiego psa) troche go wystrzyc i pozwolic mu ŻYĆ a nie robiż z niego "lalki". Zgadzam się z Tobą! Mam Yorka, aczkolwiek nie jest on psem wystawowym i nie mam potrzeby zapuszcać jego włosa. Stawiam na naturalność :wink: Nie wyobrażam sobie, aby mój pies nie mógł się do woli bawić, gryźć swoich zabawek, szaleć ile wlezie... Żal mi Yoreczków, które chodzą cały dzień w papilotach, aby mogły potem paradować po ringu i prezentować swoją piękną, długą szatę :( Co do kuwetki, to mój maluch jest nauczony z niej korzystać. Powód? Wygoda - nie muszę wstawać z samego rana, aby wyprowadzić psa. Oczywiście nie oznacza to, że mój York nie chadza na spacery. Chadza - i to wystarczająco często. Zazwyczaj 3-4 razy dziennie... Wychodzimy nawet gdy na dworze zimno czy też mokro... oczywiście zakładam maluchowi odpowiednie ubranko. Wtedy żaden mróz nam niestraszny! :D Pozdrawiam serdecznie! Quote
Adiraja Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Z linieniem to ja wiem,boksy tez sypia sie caly rok,codziennie trzeba je czesac:)siersc jest wsszedzie,ale to sie da przezyc,NNikki dzieki za rady i jednak zdecyduje sie chyba na mopsa.Balabym sie o yorka,ze moj boks zrobi mu krzywde.A jak wiadomo zabawa sie rozkreci i wtedy moze byc katastrofa.jeszcze raz dzieki Olka , już wybrałaś? Jeśli nie , to jeszcze ja coś dodam :wink: Bez dwóch zdań - york! Zobacz tutaj :) - Vikulinka i boksia mojej mamy żyją w takiej komitywie , że głowa mała! Miłość wielka! :lol: Nie musisz się obawiać , że boks zrobi krzywdę małemu... york szybko ustali zasady wspólnego pożycia i nie da sobie zrobić kuku :lol: Poza tym jak patrzę na zabawy Vikuli z Cielęcinką , to jestem pod wrażeniem jak delikatna potrafi być taka wielka (i grubaśna) psica :) Ganiają się, bawią i jak dotąd żadna nie ucierpiała :wink: Moja wredota ustawia i rządzi... a boksia tylko patrzy z politowaniem na cudactwa i zagrywki małej , pozwala jej na wszystko!!! :lol: Ubaw po pachy! Niesamowity widok! :lol: Czytałam pobieżnie ten topik :oops: , ale kilka rzeczy mi utkwiło... Po pierwsze pielęgnacja yorka - w przypadku strzyżonego na krótko (jak moja Vikta zresztą) , to żaden problem. Kąpiesz pieska raz w tygodniu (zimą wystarczy co dwa tygodnie) , rozczesujesz pycholek , łapuszki i to cała filozofia :) Ja prowadzam małą do fryzjera ( ma dość wymyślny fryz :wink: ) , ale znam ludzi , którzy sami przycinają włoski. Druga sprawa - aktywność. Yorki to bardzo żywe psy i wymagają dużej aktywności (wbrew pozorom , to nie maskotka ani kanapowiec :wink: ). Dla boksia jest idealnym towarzyszem! :) Na tą chwilę wystarczy... i mam nadzieję , że jednak będzie to york :wink: Quote
NNikka Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Ja się ciągle boję, ze większy pies nadepnie mi w zabawie moją pannę yorkówne... zwłaszcza, ze kiedy bawi się z moją mopsicą ta też potrafi czesto ją nadepnąć. Na szczęście jest drobna bo waży 6,70 więc nie jest tak źle... Ponieważ mam obydwie rasy to widzę na codzień różnice i naprawde wyraźniej widzę dwa płaskonose we wspólnej symbiozie niż york+bokser... Quote
Adiraja Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 NNikka , Ty widzisz mopsa i yorka , a ja... boksera i yorka... Ale... nie będziemy się przerzucać kto widzi wyraźniej... :wink: 8) Quote
NNikka Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 Ja się nie przerzucam kto widzi lepiej tylko sie zastanawiam i mam wątpliwości... wyraziłam swoje zdanie i czekam na argumenty z twojej strony moze Ty masz racje nie wiem... Powiedz mi czy Ty mieszkasz na codzień z mamą i one są cały dzień razem? Czy nigdy nie zdarzyło się, że boksia nadepnęła małą? Ile waży twój york? Quote
Adiraja Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 Nie NNikka , nie mieszkam , ale jeżdżę bardzo często , zazwyczaj na kilka dni... (bywa , że i tygodni) Czy nigdy nie zdarzyło się, że boksia nadepnęła małą? Gdybyś przeczytała , to co napisałam w pierwszym poście , to nie zadawałabyś tego pytania... Ile waży twój york? Vikula 3,4kg , a boksia bywało , że i ponad 40kg (jest na diecie i już wraca do normy) NNikka , napisałam jasno i wyraźnie tylko to co widzę... Na podstawie doświadczeń i obserwacji wspólnego pożycia obu ras (nie mopsa i yorka , a właśnie boksera i yorka) wyraziłam swoje zdanie... 8) Quote
NNikka Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 Ja mam jeszcze springer spaniela który waży 25 kg... ale moze twój bokser jest wyjątkowo delikatny... :wink: a york wyjątkowo wytrzymały. Acha moja yorkówna waży 2,10 kg. Myślę, ze czytając nasze wypowiedzi każdy wyrobi sobie swoje zdanie. Quote
Adiraja Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 O właśnie! I o to chodzi! :) Buziaki , NNikka :) PS. A tak na marginesie , to w bezpośrednim kontakcie raczej boksia jest tą bardziej wytrzymałą stroną - znosi dzielnie wszelkie razy po pycholku , kąsania w ucho i inne wariactwa Vikuliny :lol: :wink: Quote
NNikka Posted December 9, 2004 Posted December 9, 2004 Coś w tym jest bo oprócz tego, ze boję się, ze on ją podepcze (mówie o springerze) to właściwie on jest biedny bo ona go strasznie męczy :wink: tak jak piszesz :wink: np. zębami łapie za ucho i dynda na nim! :o Yorki potworki! :lol: Quote
scadia Posted December 14, 2004 Posted December 14, 2004 Moj yorczek wazy niecale 2 kg. Niewiele juz urosnie - byc moze wcale. Wiem, ze jak biega po ogrodku z psica - kundelka, ktora wcale nie jest duza bo ledwo siega mi go kolan to musze caly czas zwracac na nie uwage, bo Dianka niechcacy moze "przebiec" sie po moim malenstwie i tyle z tego bedzie. Z mopsem tez mam stycznosc - sa to bardzo ciekawe psy. Nie lubie w nich tego, ze rzeczywiscie potwornie gubia siersc, a ta ich siersc jest tak krotka i ostra, ze potem bardzo ciezko sie jej pozbyc z ubran. Do tego mops, ktorego znam (swoja droga tez sie wabi Łobuz ;) ) bardzo nie lubi jak sie go bierze na rece. Taki juz ma charakterek. I ma bardzo dziwny zapach...takiego...mopsa ;) Ja do tej pory nie moge nacieszyc sie tym, ze moj yorczek nie ma zadnego zapachu! Co do dylematu to chyba postawilabym jednak na mopsa - wlasnie dlatego, ze nie jest tak delikatny jak york (chociaz widzialam nie raz egzemplarze rodowodowych yorkow, ktore wazyly po 5 kg i byly naprawde duze!). Quote
NNikka Posted December 14, 2004 Posted December 14, 2004 Rodowodowe yorki 5 kg?! :o York według wzorca powinien ważyć 2-3,2 kg. Quote
bascha.p Posted March 28, 2005 Posted March 28, 2005 witajcie1 jestem szczesliwa posiadaczka yorka. Moj york wabi sie Niko! Niestety nie zgadzam sie zniektorymi opiniami na ich temat!.yorki faktycznie sa zadziorne. przynajmnije koj taki jest.wazy przeszlo 3kg. czytalm ze jak yorkowi przystrzyzemy wlosy mozna go kapac rzadziej np. raz na miesiac nic bardziej mylnego.trzeba go kapac co tydzien najpoznije raz na 2 tyg to jzu najdluzszy okres by go nie kapac. Jesli go nie kapiemy raz na tydzien lub 10dni musimy go myc.mam na mysli podwozie brzuszek no i regularnie najlepiej pod bierzaca woda bez srodkow myjacych (oby bylo deterdenow jak naj mniej)myjemy mu lapki. Praca znim , mamna mysli pielegnacje nie jest bardzo uciazliwe ale trzeba to robic regularnie i miec dobre srodki kosmetyczne,No szampon + odzywka + srodek do rooplatywania koltunow + srodek do czesnai nie wolno na sucho nie jest problemem. sama ma tez drugiego psa tylko zta roznica ze kupowalam 2 psa pod yorka bo ten byl pierwszy i by mu nie zrobil krzywdy nawet w trakcie zabawy, bo yorki niestety to sa teriery i sa raczej dominatorami lubia wodzic prym ale nie wszystkie, wybralam sheltie. Sheltie to bardzo spokojny, lagodny pies i oceniam ze dokonalam dobrego wyboru.mam znimi 2 mniej roboty niz bylo na poczatku z yorkiem. razem sie bawia , razem spia i jedza. silver slucha Nikusia, raczej mu sie podporzadkowal i sa szczsliwi razem. bardzo kocham ich obu! Ale nie decydowlabym sie na yorka majac w domu boksera badz buldoka. pozdrawiam.barbara.p Quote
weimarka-Pudelka Posted September 29, 2005 Posted September 29, 2005 Ja także wybrałabym mopsa. Za yorkami jakoś całe życie nie przepadałam. 0X Quote
Yorkina Posted November 8, 2005 Posted November 8, 2005 Ja zdecydowanie wybrałabym Yorka. :P Jakoś za Mopsikami nie przepadam :lol: :lol: Ale dobrze mówią dziewczyny wejdż na Yorki i więcej się dowiesz :multi: Quote
Zu Posted July 9, 2006 Posted July 9, 2006 ja mam boksera a moja mama mopsa i tworzą wspaniały duet.. polecam mopsa.. Quote
NNikka Posted August 8, 2006 Posted August 8, 2006 [quote name='barbara.p'] Ale nie decydowlabym sie na yorka majac w domu boksera badz [B]buldoka[/B]. pozdrawiam.barbara.p[/quote] Pytanie było czy wybrać mopsa czy yorka.... A nie [B]buldoga...[/B] Prosze nie rób takich błędów bo aż zęby bolą... Myślę, że powinny wypowiadać się osoby które maja obie rasy w domu bo tylko one widzą różnice. Ja mam dwa mopsy i trzy yorki... Quote
Morwa44 Posted July 15, 2008 Posted July 15, 2008 hyy.. Ja też miałam problem czy mopsa czy "[B]pinczera" [/B]i na początku padło jednak na pinczera ale gdy jakiś setny raz czytalam ops mopsów było po równo potem weszłam na galerie mopsów no i padło na mopsa ^^! Quote
andie Posted August 20, 2008 Posted August 20, 2008 Witam serdecznie (; Miałam bokserkę 9-letnią i niedawno zdecydowałam się na zakup szczeniaka mopsa (dziewczynki). Mopsy są bardzo towarzyskie i Zosia szybko zaklimatyzowała się w domu. Problem był niewielki z bokserką, która nie potrafiła zaakceptować tego, że jakiś inny psiak chodzi po jej terenie. Aczkolwiek nie ma się tym co przejmować, bo z Sarą [bokserką] ogólnie były problemy co do zachowań w środowisku psów. Zostaliśmy oszukani i sprzedano nam zbyt małego psa, potem weterynarz kazał trzymać ją do 4 miesiąca w domu i nie została właściwie zsocjalizowana. Wychowywał ją wtedy mój tata i nie pozwalał na kontakty z innymi psami (wielki błąd niestety). Ale mniejsza o to. Wydaje mi się że para BOKSER+MOPS to idealne połączenie, które zdarza się bardzo bardzo często. Z tego co zdążyłam zaobserwować 60% posiadaczy bokserów, którzy decydują się na psa wybiera wlaśnie mopsa (: Osobiście za yorkami nie przepadam ^^ pozdrawiam :) Quote
ola12021 Posted June 12, 2009 Posted June 12, 2009 Mopsy wymagaja mniej pielegnacji niz yorki;) Ja byzm na twoim miejscu wybrała mopsa. Ja mam shih tzu szaleje za nim Quote
m-jak-mops Posted June 14, 2009 Posted June 14, 2009 To, że mopsy nie wymagają pielęgnacji jest mitem. Trzeba dbać o ich fałdę nosową i oczka, co wiąże się z codziennym przemywaniem bądź co drugi dzień. Ponadto mopsy linieją przez cały rok, trzeba je czesać, aby pozbyć się podszerstka, który dla niektórych osób może być uciążliwy, krążąc po domu lub mieszkaniu. Quote
stellanovaa Posted July 13, 2009 Posted July 13, 2009 O każdego psa nalezy dbać i nie ma takiej rasy psów której by nie była potrzebna pielegnacja. Mops ma sporo włosa mimo, że jest psem krótkowłosym. Ma sporo podszerstka i w porównaniu do buldoga francuskeigo włosa wydaje sie o 20-scia razy wiecej. W porównaniu do psów z długim włosem mops nie sprawia tyle kopotów w pielegnacji. Pielęgnacja sprowadza się zaledwie do przecierania fałdy nosowej, czyszczenia uszu i usuwania martwego włosa (najlepiej "wychodzą martwe włosy w czasei i po kapieli) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.