Jump to content
Dogomania

SHIH - TZU (prosimy zakladac oddzielne tematy!)


Guest maijka

Recommended Posts

  • Replies 7.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[quote name='slaweknowicki']Dosyć tych pozytywów , czas na małe sprostowanie .
Większość z Was z całą pewnością zastanawia sie kim jest ta straszna hodowczyni o której piesze kiaring... .Tak dziwnie się złożyło , że hodowle , hodowczynie oraz psa o którym mowa ( o ile pamietam miał lub jeszcze ma na imię tilo) znam osobiście . Otóz moi drodzy , pieska o którym mowa we wczesniejszych postach kiaring ,znam od pierwszych dni pobytu w hodowli X o której mowa ,przypadkowo złożyło się , że mieszkałem w tym samym mieście,więc byłem w temacie.Szczeniak od samego początku nie był w 100 % zdrowy , co było widać na pierwszy rzut oka , nawet dla osoby nie mającej wyksztłcenia weterynaryjnego .Kiaring piszesz w swoim wcześniejszym poście -cytuję
"jego biała sierść była nie myta" , jego sierść była myta i to częściej niż powinna , ale sama przyznasz , że ciężko utrzymać w idealnym stanie psa z chorymi nerkami , z którego "leje sie jak z kranu ".Temat tilo doskonale znany był weterynarzowi ( dr parzeckiemu) u którego leczyłem również swoje psy . Jeśli miałbym kogoś obarczać winą o los Tilo to osobą tą byłabyś ty .Logicznie wnioskując , większą wine w takiej sytuacji ma osoba sprzedająca chorego psa , niż ta , która nieświadoma choroby go kupiła . To chyba na tyle[/quote]
Nie chcialam wymieniac nazwiska u kogo byl moj piesek i dla czego nie bylam zadowolona z utrzymania.
Pani hodowczyni utrzymywala ze piesek jest chory ale wszystkie badania nie daly potwierdzenia co mu jest.Dostalam caly komplet wynikow i zdjecia RTG i USG od Pani (z drugiej strony bardzo mila Pani).Ja z mojej strony udalam sie do konsultacji do specjalisty od chorob nerek i genetycznych.Po tych materialach otrzymanych od "wlascicielki" powiedziano mi ze nic u psa nie ma co moze wskazywac na jaka kolwiek chorobe.Powiedziano mi zeby go przywiezc i oni mu w klinice porobia wszystkie badania niezbedne do stwierdzenia czy pies ma jakies problemy.
Uzgodnilam tez z "wlascicielka" ze zabiore tu do Wloch psa i porobie wszystkie niezbedne badania aby miec konkretne informacje.Tak tez sie stalo i T-LO przyjechal ,ja zrobilam wszystkie mozliwe badania i dostalam odpowiedz ze pies jest 100% zdrowy.
W miedzyczasie szczeniak zostal przezemnie nauczony od nowa wszystkich podstawowych zachowan-wychodzenie na zewnatrz i robienie potrzeb fizjologicznych (nie bylo trudno bo przebywal ze swoja matka i niufami) nasladowal inne psy z ktorymi przebywal.W tym czsie zwrocilam uwage na bardzodziwne zachowanie ktoregpo przed oddaniem go tej Pani nie mial (dodam ze byl u mnie do 3,5 miesiaca i zmienil dom prawie 4 miesieczny).Szczeniak po powrocie siedzial tylko w lazience i uciekal do transportera za kazdym razem jak popuscil siku.Jak do mnie przyjechal nie byl bialy jak w momencie jego oddania,siersc byla przebarwiona w takim stopniu ze zloty kolor i bialy tworzyly jeden jednolity kolor kawy z mlekiem.Kilka miesiecy przebywal u innej osoby i aby doprowadzic psa do takiego stanu cos w jego utrzymaniu nie bylo w porzadku.
Moje aluzje do nieodpowiedniego utrzymania i opieki wyrazilam bezposrednio zainteresowanej osobie czyli Pani hodowczyni u ktorej przebywal.
Po otrzymaniu wszystkich rezultatow i potwierdzeniu ze pies jest 100% zdrowy,poinformowalam ta Pania o wszystkim i o mojej decyzji nie oddania jej spowrotem mojego psa.Uzgodnilysmy wspolnie jakie rozwiazanie preferuje.Pieniedzy nie chciala tylko drugiego psa.Ja nie chcialam dac od siebie juz zadnego psa i wspolnie doszlysmy do porozumienia ze wezmie od naszego wspolnego znajomego hodowcy z ktorym ja caly czas wspolpracuje.Nasze kontakty na tym sie skonczyly z ta Pania ,otrzymalam potwierdzenie o odebraniu przez nia szczeniaka z hodowli mojego znajomego.
T-lo byl u mnie jeszcze 2 miesiace ,nauczyl sie wszystkiego i jest to bardzo madry i posluszny piesek.Po doprowadzeniu go do normalnosci sontaktowalam sie z moja znajoma ktora ma 4 inne shih-tzu z tej samej hodowli co moje i bardzo chetnie przyjela go do swojej gromadki.Mieszka w MILANO i nie ma rzadnych problemow ktore przejawial u poprzedniej wlascicielki.
To w celu wyjasnienia sytuacji a skoro Pan mial kontakty z tamta Pania i ja zna mogl poinformowac sie jak zostala sytuacja rozwiazana.Osadzajac mnie o sprzedanie psa chorego a nie majac potwierdzenia(weterynarz sam przyznal ze nie moze doszukac sie przyczyny takiego stanu)mam do dzis wszystkie wyniki i referty weterynarzy u ktorych byl badany-rzaden z nich nie twierdzi ze pies jest chory na nerki-to bylo podejrzenie przed badaniami i w tym kierunku zostaly robione ale nie zostaly potwierdzone.Pani byla na tyle w porzadku ze zastosowala sie do moich warunkow przed przekazaniem jej szczeniaka -ze wszelkie klopoty i leczenie musi byc konsultowane ze mna.Wiec w momencie gdy wlascicielka spotkala sie z tymi klopotami ja ze swojej strony poczynilam wszystko aby pomoc i potwierdzic czy faktycznie cos jest nie tak u mojego psa.W momencie gdy otrzymalam potwierdzenie o zdrowiu i nie istniejacych chorobach mu przypisanych ,pragnelam zmienic mu wlasciciela i dac go w rece osoby ktora znam i moge byc spokojna o utrzymanie.
Nie zostawilam tez tamtej Pani bez zwrotu kosztu zakupu i od razu zaproponowalam jej zwrot pieniedzy.Pani natomiast wolala drugiego psa jak przed zakupem T-la bylo w umowie (wszyscy nowi nabywcy moich szczeniat dostaja jednakowe tak samo w nowofundlandach) w przypadku choroby genetycznej(wrodzonej) ja zwracam pieniadze lub odbieram psa i osoba moze dostac innego szczeniaka z mojej hodowli.Moje szczenieta wszystkie sa badane przed opuszcxzeniem hodowli-nigdy nie sprzdala bym chorego psa .
Pan tutaj przytoczyl imiona psow wiec dodam ze w zlym guscie opuszcza (z premedytacja lub niewiedza,brakiem informacji) pozniejszych faktow.
Nie powinno sie posadzac kogos o cos jesli nie ma sie potwierdzenia i dowodow.

JUZ WYJASNILAM PANU ZE MYLI HODOWLE I CALY CZAS DAJE MI IMIE HODOWLI "KYARING THSO" (o ktorej wyrazilam sie ze podobaja mi sie ich psy) A KTOREJ IMIE NIE NALERZY DO MNIE (choc nie powstydzilabym sie gdyby do mnie nalerzalo).Jesli chce urzyc imie hodowli w pisaniu o mnie to przypominam ze LOGRUS i widnieje we wszystkich postach ode mnie jako podpis.
Prosze nie mylic wecej bo powstaje zamieszanie.

Mysle ze powinien tez skontaktowac sie z Pania ktora miala T-LA ode mnie i poinformowac sie o faktach (a nie pisac o czyms nie znajac argumentu konkretnie).Nie sadze zeby Pani miala mi do zarzucenia cokolwiek-uwazam ze moje rozwiazanie bylo w porzadku i nie chcac dac jej innego psa z mojej hodowli ,mogla wybrac szczeniaka z innej z ktorej zgodzila sie bardzo chetnie wziac w zamian.

JUz nie mialam zamiaru pisac na tym FORUM ale posadzenie mnie bylo bardzo CIEZKIE do strawienia i zostalam zmuszona.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LOGRUS Newfs']Nie chcialam wymieniac nazwiska u kogo byl moj piesek i dla czego nie bylam zadowolona z utrzymania.
Pani hodowczyni utrzymywala ze piesek jest chory ale wszystkie badania nie daly potwierdzenia co mu jest.Dostalam caly komplet wynikow i zdjecia RTG i USG od Pani (z drugiej strony bardzo mila Pani).Ja z mojej strony udalam sie do konsultacji do specjalisty od chorob nerek i genetycznych.Po tych materialach otrzymanych od "wlascicielki" powiedziano mi ze nic u psa nie ma co moze wskazywac na jaka kolwiek chorobe.Powiedziano mi zeby go przywiezc i oni mu w klinice porobia wszystkie badania niezbedne do stwierdzenia czy pies ma jakies problemy.
Uzgodnilam tez z "wlascicielka" ze zabiore tu do Wloch psa i porobie wszystkie niezbedne badania aby miec konkretne informacje.Tak tez sie stalo i T-LO przyjechal ,ja zrobilam wszystkie mozliwe badania i dostalam odpowiedz ze pies jest 100% zdrowy.
W miedzyczasie szczeniak zostal przezemnie nauczony od nowa wszystkich podstawowych zachowan-wychodzenie na zewnatrz i robienie potrzeb fizjologicznych (nie bylo trudno bo przebywal ze swoja matka i niufami) nasladowal inne psy z ktorymi przebywal.W tym czsie zwrocilam uwage na bardzodziwne zachowanie ktoregpo przed oddaniem go tej Pani nie mial (dodam ze byl u mnie do 3,5 miesiaca i zmienil dom prawie 4 miesieczny).Szczeniak po powrocie siedzial tylko w lazience i uciekal do transportera za kazdym razem jak popuscil siku.Jak do mnie przyjechal nie byl bialy jak w momencie jego oddania,siersc byla przebarwiona w takim stopniu ze zloty kolor i bialy tworzyly jeden jednolity kolor kawy z mlekiem.Kilka miesiecy przebywal u innej osoby i aby doprowadzic psa do takiego stanu cos w jego utrzymaniu nie bylo w porzadku.
Moje aluzje do nieodpowiedniego utrzymania i opieki wyrazilam bezposrednio zainteresowanej osobie czyli Pani hodowczyni u ktorej przebywal.
Po otrzymaniu wszystkich rezultatow i potwierdzeniu ze pies jest 100% zdrowy,poinformowalam ta Pania o wszystkim i o mojej decyzji nie oddania jej spowrotem mojego psa.Uzgodnilysmy wspolnie jakie rozwiazanie preferuje.Pieniedzy nie chciala tylko drugiego psa.Ja nie chcialam dac od siebie juz zadnego psa i wspolnie doszlysmy do porozumienia ze wezmie od naszego wspolnego znajomego hodowcy z ktorym ja caly czas wspolpracuje.Nasze kontakty na tym sie skonczyly z ta Pania ,otrzymalam potwierdzenie o odebraniu przez nia szczeniaka z hodowli mojego znajomego.
T-lo byl u mnie jeszcze 2 miesiace ,nauczyl sie wszystkiego i jest to bardzo madry i posluszny piesek.Po doprowadzeniu go do normalnosci sontaktowalam sie z moja znajoma ktora ma 4 inne shih-tzu z tej samej hodowli co moje i bardzo chetnie przyjela go do swojej gromadki.Mieszka w MILANO i nie ma rzadnych problemow ktore przejawial u poprzedniej wlascicielki.
To w celu wyjasnienia sytuacji a skoro Pan mial kontakty z tamta Pania i ja zna mogl poinformowac sie jak zostala sytuacja rozwiazana.Osadzajac mnie o sprzedanie psa chorego a nie majac potwierdzenia(weterynarz sam przyznal ze nie moze doszukac sie przyczyny takiego stanu)mam do dzis wszystkie wyniki i referty weterynarzy u ktorych byl badany-rzaden z nich nie twierdzi ze pies jest chory na nerki-to bylo podejrzenie przed badaniami i w tym kierunku zostaly robione ale nie zostaly potwierdzone.Pani byla na tyle w porzadku ze zastosowala sie do moich warunkow przed przekazaniem jej szczeniaka -ze wszelkie klopoty i leczenie musi byc konsultowane ze mna.Wiec w momencie gdy wlascicielka spotkala sie z tymi klopotami ja ze swojej strony poczynilam wszystko aby pomoc i potwierdzic czy faktycznie cos jest nie tak u mojego psa.W momencie gdy otrzymalam potwierdzenie o zdrowiu i nie istniejacych chorobach mu przypisanych ,pragnelam zmienic mu wlasciciela i dac go w rece osoby ktora znam i moge byc spokojna o utrzymanie.
Nie zostawilam tez tamtej Pani bez zwrotu kosztu zakupu i od razu zaproponowalam jej zwrot pieniedzy.Pani natomiast wolala drugiego psa jak przed zakupem T-la bylo w umowie (wszyscy nowi nabywcy moich szczeniat dostaja jednakowe tak samo w nowofundlandach) w przypadku choroby genetycznej(wrodzonej) ja zwracam pieniadze lub odbieram psa i osoba moze dostac innego szczeniaka z mojej hodowli.Moje szczenieta wszystkie sa badane przed opuszcxzeniem hodowli-nigdy nie sprzdala bym chorego psa .
Pan tutaj przytoczyl imiona psow wiec dodam ze w zlym guscie opuszcza (z premedytacja lub niewiedza,brakiem informacji) pozniejszych faktow.
Nie powinno sie posadzac kogos o cos jesli nie ma sie potwierdzenia i dowodow.

JUZ WYJASNILAM PANU ZE MYLI HODOWLE I CALY CZAS DAJE MI IMIE HODOWLI "KYARING THSO" (o ktorej wyrazilam sie ze podobaja mi sie ich psy) A KTOREJ IMIE NIE NALERZY DO MNIE (choc nie powstydzilabym sie gdyby do mnie nalerzalo).Jesli chce urzyc imie hodowli w pisaniu o mnie to przypominam ze LOGRUS i widnieje we wszystkich postach ode mnie jako podpis.
Prosze nie mylic wecej bo powstaje zamieszanie.

Mysle ze powinien tez skontaktowac sie z Pania ktora miala T-LA ode mnie i poinformowac sie o faktach (a nie pisac o czyms nie znajac argumentu konkretnie).Nie sadze zeby Pani miala mi do zarzucenia cokolwiek-uwazam ze moje rozwiazanie bylo w porzadku i nie chcac dac jej innego psa z mojej hodowli ,mogla wybrac szczeniaka z innej z ktorej zgodzila sie bardzo chetnie wziac w zamian.

Juz nie mialam zamiaru pisac na tym FORUM ale posadzenie mnie bylo bardzo CIEZKIE do strawienia i zostalam zmuszona.[/quote] LORGUS o ile dobrze pamiętam nie wspominałem słowem o formie rozliczenia , po zwrocie psa .Powiem szczerze ze ucieszyłem się z widomości , że T lo (przepraszam za błąd w pisowni we wcześniejszyh postach) żyje i ma się dobrze bo z tego co pamętam był ślicznym szczeniakiem o super harakterku .Chciałbym skończyć i definitywnie zamknąć już te drażliwe tematy bo forum nie jest chyba najlepszym miejscem na wyrzucanie tego typu brudów .Chętnie będę kontynuował rozmowy na forum z Tobą , ale już nie na tak niemiłe tematy :hand: piąteczka na zgodę

Link to comment
Share on other sites

Fotki z Bydgoszczy, które przysłała mi YAKI:

[URL]http://img119.imageshack.us/img119/1174/z0228bp.jpg[/URL]

[URL]http://img490.imageshack.us/img490/2388/z0313mb.jpg[/URL]

[URL]http://img119.imageshack.us/img119/5236/z0326ms.jpg[/URL]

[URL]http://img483.imageshack.us/img483/7293/z0337ej.jpg[/URL]

[URL]http://img118.imageshack.us/img118/1053/z0350gf.jpg[/URL]

[URL]http://img483.imageshack.us/img483/3788/z0363xv.jpg[/URL]

[URL]http://img118.imageshack.us/img118/5562/z0372de.jpg[/URL]

[URL]http://img483.imageshack.us/img483/6270/z0425dd.jpg[/URL]

[URL]http://img118.imageshack.us/img118/2549/z0430mb.jpg[/URL]

[URL]http://img483.imageshack.us/img483/9962/z0448wk.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Eventing Star'][COLOR=navy]Rzeczywiście, trzeba przyznać że dianthus jest bardzo taktowna :D :D :D A kultura powalająca na kolana :rolleyes: [/COLOR][/quote]
No comments.Przeczytaj sobie swój post na rodowodach:p .
Poza tym chyba nie zauważyłaś, temat jest zamknięty.

Sławku odpuść sobie.Zareagowałeś na de facto pomówienie hodowczyni i dostałeś od razu pościk w stylu"może i chory,ale...zdrowy,hodowczyni miła,ale...,komplet badań i wyników,ale...".Jeśli dobrze się domyślam o jakiej hodowczyni piszesz to na prawdę trudno byłoby coś jej zarzucić odnośnie wypielęgnowania psa a i zadbania o zdrowie.Jeśli hodowczyni jest zaintersowana ciągnięciem tematu to go podejmie.

RAPSODIA jest laska jak trzeba.Może razem założymy klub emerytów:lol: ?A grey z drugiej lokaty to z Bydgoszczy?Jeśli tak to nie ma szczęścia do shih już bywał za moim Luciem:loveu: .

No pogryżliście się co takiego zobaczyłam?Jeśli to pytanie pozwoliło wam na słodkie sny to znaczy,ŻE POCZEKACIE NA ODPOWIEDŻ !!! .Daję wam trochę czasu.Dla przypomnienia [B]nie chodzi o szatę,ani jej przygotowanie.[/B]
[B]Przeczytajcie jeszcze raz moje pytanie,ja poczekam:evil_lol: .[/B]

Zajrzałam na twoje forum Eventing Star i poczekam,aż się rozwinie,czego życzę.
Podział tematów interesujący,ale to samo jest i na tym forum.Jeśli ktoś chce poczytać o kosmetykach i pielęgnacji,o przepisach, wystawach,żywieniu,hodowli to tematów skolko ugodno.A podział czytelny.Owszem miło to we własnym kółku,ale miłośnicy innych ras chętnie tu zaglądają i Komplementa nam prawią albo i nie:evil_lol: .
Mam tylko małe pytanko-dlaczego tylko te dwie firmy kosmetyczne?Profesjonalnych kosmetyków jest bardzo dużo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Solaris']Witam

Wielkie gratulacje dla P. Zientalskiego...!
W Polsce mamy naprawdę wspaniałych hodowców, jak i wystawców.
Możemy być dumni...:-)[/quote]Witam pani Bogusia!(dobrze pisze:oops: jezeli nie to przepraszam) ale witam na tym forum.Ciesze sie ze na tym forum jest wiecej takich osob ktorzy sadza tak o polskich hodowlach i wystawcach.Sa osoby od ktorych mozna duzo sie nauczyc.Jezeli sie nie myle(bo sugeruje sie teraz Solarisem)to pani jest taka osoba.

Link to comment
Share on other sites

Profesjonalnych kosmetyków jest bardzo dużo.
[IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images_pb/statusicon/user_online.gif[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/report.php?p=1354404"][IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/report.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/newreply.php?do=newreply&p=1354404"][IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/quote.gif[/IMG][/URL] oczewiscie ze tak.W Polsce pod tym wzgladem nie jest tak zle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Solaris']Witam

Jest nam ogromnie miło, że jest tak wielu miłośników tej wspaniałej rasy.
Serdecznie Wam gratuluję za wszystkie osiągnięcia wystawowe i życzę wszystkiego NAJ...![/quote]Jak mozna nie kochac tak wspaniale istotki jak shih-tcaczki:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Solaris']Witam

Jest nam ogromnie miło, że jest tak wielu miłośników tej wspaniałej rasy.
Serdecznie Wam gratuluję za wszystkie osiągnięcia wystawowe i życzę wszystkiego NAJ...![/QUOTE]


Witam Panią Pani Bogusiu! Cieszę się, że Pani do nas dołączyła i nam nadzieję, że będzie tu Pani miło :) Pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

ja też witam wszystkich nowych istarych miłośników shih tzu

co do tych przebarwieńużywam mydełka diamentowego JSB od 2 tygodni owszem i są efekty ale nadal widać przebarwienia
mała pije z poidla ale je mokrą karmę
niestety nie mogę dać sobie z nimi rady

poradźcie coś

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dianthus']No comments.Przeczytaj sobie swój post na rodowodach:p .[/quote]
[COLOR=navy]Akurat jedno jest pewne, że na koniach akurat się znam zdecydowanie lepiej niż na psach, dlatego pozwoliłam sobie napisać. Bo Marusha powypisywała po prostu bzdury, że aż przykro. Ponadto chciałabym cię uświadomić, że angielskie wyrażenie [/COLOR][COLOR=red]no comments[/COLOR][COLOR=navy] oznacza brak komentarza, zatem: nie wiem po co dodajesz kochana jeszcze zdanko po polsku, szczególnie że dotyczy to wciąż jednego cytatu...? :smokin: To pytanie retoryczne jakby co ;) [/COLOR]

[COLOR=navy][COLOR=#000000][quote name='dianthus']Więcej pokory i szacunku dla innych.[/quote][/COLOR][/COLOR]
[COLOR=navy]Zacznij od siebie słoneczko zanim zaczniesz prawić takie morały innym - patrz swój ostatni wpis (nie będę przecież cytować w nieskończoność, bo będzie że się uwzięłam :eviltong: )[/COLOR]

[quote name='dianthus']Poza tym chyba nie zauważyłaś, temat jest zamknięty.[/quote]
[COLOR=navy]Wyjaśnię obrazkowo - jak temat jest zamknięty, to pokazuje się taki obrazeczek jak dla dzieci :lol: - kłódeczka i wtedy nie można już nic dodać, a jeśli jest łapeczka, to oznacza, że wątek wciąż jest otwarty, a że dawno nikt nic nie pisał to inna sprawa darling.[/COLOR]

[quote name='dianthus']Zajrzałam na twoje forum Eventing Star i poczekam,aż się rozwinie,czego życzę.[/quote]
[COLOR=navy]Może się doczekasz :cool1: Dziekuję ślicznie :)[/COLOR]

[quote name='dianthus']Podział tematów interesujący,ale to samo jest i na tym forum.Jeśli ktoś chce poczytać o kosmetykach i pielęgnacji,o przepisach, wystawach,żywieniu,hodowli to tematów skolko ugodno.A podział czytelny.Owszem miło to we własnym kółku,ale miłośnicy innych ras chętnie tu zaglądają i Komplementa nam prawią albo i nie:evil_lol: .
Mam tylko małe pytanko-dlaczego tylko te dwie firmy kosmetyczne?Profesjonalnych kosmetyków jest bardzo dużo.[/quote]

[COLOR=navy]Owszem firm jest dużo, ale ja założyłam 1 post, drugi został założony przez innego użytkownika i akurat tak się złożyło, że padły nazwy tych dwóch firm. Jak masz ochotę, możesz założyć kolejne wątki o innycn firmach.[/COLOR]

[COLOR=#000080][COLOR=#000080]************[/COLOR]
[/COLOR][COLOR=darkred]Reasumując - wszystko ok, czad na maxa...[/COLOR]
[COLOR=#8b0000]A przy okazji czy Pani nazwisko zaczyna się może od literki G... (bo tak mi się Gdańsk jakoś kojarzy z pewną hodowczynią)?[/COLOR]
[COLOR=#000080]************[/COLOR]
[COLOR=navy]Z wyrazami szacunku[/COLOR]
[RIGHT][COLOR=#000080]Eventing Star[/COLOR][/RIGHT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Goja']ja też witam wszystkich nowych istarych miłośników shih tzu

co do tych przebarwieńużywam mydełka diamentowego JSB od 2 tygodni owszem i są efekty ale nadal widać przebarwienia
mała pije z poidla ale je mokrą karmę
niestety nie mogę dać sobie z nimi rady

poradźcie coś[/quote]Goja chyba Cocerek tobie tlumaczyla jusz ze zaden srodek nie dziala natychmiast to nie jest Ace ze natychmiast odbiela.Wprawdzie mydelka nie uzywalam ale stosujac inne srodki o podobnym dzialaniu tzreba cierpliwosci.I do tego dbania o higine oczek.Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Goja']ja też witam wszystkich nowych istarych miłośników shih tzu

co do tych przebarwieńużywam mydełka diamentowego JSB od 2 tygodni owszem i są efekty ale nadal widać przebarwienia
mała pije z poidla ale je mokrą karmę
niestety nie mogę dać sobie z nimi rady

poradźcie coś[/quote]witam też mialam ten problem ale uporałam się z tym stosując mydełko,ok3mc,zmieniłam karmę -niekiedy nawet sucha brudzi,a mokrą niestety karmiłam Lyżeczką to śmieszne ale skuteczne pozdrawiam zycząc powodzenia

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...