Gosiara Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 Suczka do adopcji! PRZYGARNELISMY TYMCZASOWO JĄ DO STAJNI,NIE MOZEMY ZATRZYMAC BO MAMY JUZ 6 PSOW!JEJ BRACIA ZNALEZLI JUŻ DOMEK:)JEJ ZDJECIE NA SAMYM DOLE... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/28/df8803995d08a291.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/292/971a524e29966e98.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/28/0df3f2d85062ca3a.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aganela Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 cholercia...Gosiara skąd ty je bierzesz...?...:placz: Pisz pisz wszystko..jakiej są wielkości..jakie zachowanie..a nuż to może pomoże..?:placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 Dzięki, Aganelo! mam dwa szczeniory i kociaka na tymczasie... co robić?... :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 Ja mam 2 psy i 2 koty.. Jej:-( Biedactwa.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 no piekne - z domow tymczasowych pewnie szybko znajdá domki stale, kto przygarnie na tymczas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted November 8, 2008 Author Share Posted November 8, 2008 Skąd ja je biorę?to nie ja... Mam pecha na zwierzęcą niedolę... Zawsze znajduję się w nieodpowiednim miejscu i czasie... Właściciel ma dobre serce,bo inaczej by tych szczeniorków nie wziął do stajni do boksu,żeby nie umarły na tej budowie:( Daje Im mleczko,suche,zle nie wyglądają,ale One potrzebują człowieka do przytulania... Są kochane,nie zadziorne,strasznie się trzęsą jak się wezmie na ręce nie znają dobroci od człowieka...Tam się tworzy nowa stajnia,każdy przychodzi do pracy tam nie maja czasu nosić ich na rękach...Ja z moimi przyjaciółkami jezdzimy tylko kiedy możemy i każda bierze jednego malucha na ręce i tuli,całuje... Gdy musimy jechać do domu jest płacz tych psiaków,które my nie możemy słuchać i szybko uciekamy ze stajni,same płacząc:(jest to dla nas straszny koszmar,przyznam...Same nie możemy ich zabrać do domu na tymczas...Bo każda nie mieszka samodzielnie tylko z rodzicami są już zwierzaki w domach a rodzice wiecie...hmmm.. Ja mam 3 koty+tego chorego ze stajni...Nie mogę...+koń do którego muszę często jezdzić i Luna,którą podjęłam się karmić... Pieseczki są wielkości dorosłego kota,może trochę mniejsze...Z tego całego szoku zapomniałam sprawdzić płeć,ale jak będę w poniedziałek sprawdzę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 oczywiście intensywnie myślę, ale nie jestem w stanie już samodzielnie wykarmić takiego stadka szczeniaków... żarełko sie kończy, a na koncie debet... potrzebowałabym też podkładów, bo nawet jeśli zostaną na czas mojej nieobecnosci w klatce, to zaleją mnie ich ekstermenty... no i nie mogę zostać z nimi bez wsparcia typu ogłoszenia, muszą być w wielu miejscach ogłaszane, żeby jak najszybciej znaleźć dom... N I C Z E G O N A R A Z I E N I E D E K L A R U J Ę... tak sobie perswaduję... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aganela Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 pisz płeć,wielkość-jakie będą w dorosłym wieku,charakter, dzis już nie dam rady ale jutro zrobie ojej i alegratka i bezpłatne.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maggie1971 Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 cholera kolejne maluchy w potrzebie a ja nie moge pomóc:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patsi Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 Ale Kluchy... :-( Napiszcie jakiej będą wielkości szukam psiaka dla ludzi z W-wy ale ma być docelowo malutki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 one nie będą, skoro juz są wielkosci kota... mój Zadzior będzie... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aganela Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 ee a na 1 i 2 zdjęcią to są inne psy??czy ten sam???To może Zadzior,by się nadał do tych ludzi..??? zobaczie na jego wątek maluśki on jest..!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MartynaP Posted November 8, 2008 Share Posted November 8, 2008 podnosze kolejne bidy :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted November 8, 2008 Author Share Posted November 8, 2008 1 i 2 zdjęcie to dwa inne pieski:) Nie spojrzałam na płeć,naprawdę ludziska ja w tej stajni mam mnóstwo pracy... Oprócz swoje konia,mam do opieki opuszczonego,zdziczałego Arabka,którego pan opuścił i ma głęboko i nie płaci hotelu... Koń jest przecudny do sprzedania za 7tyś... Nie ważne nie ten wątek:razz: Jak będę tam w poniedziałek jak będę zajrzę spiną pod dupki i napiszę tutaj...Oprócz koni,są tam psy 6 sztuków,którym muszę dać jeść,wody no i 3 koty... Nie wymagajcie ode mnie zbyt wiele,nie mogę stwierdzić jakie te pieski będą jak urosną? Być może tak pod kolano nie większe...Nie mam pojęcia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diuna B. Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 Podnoszę maluszki,bo pilne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted November 9, 2008 Author Share Posted November 9, 2008 Na razie mają dach na głową i pełne michy,tyle możemy dla nich na razie zrobić,ale one potrzebują do szczęścia człowieka:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]podniosę ...inaczej nie mam jak pomóc :shake:[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarna_hancza Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 Mogę spytać gdzie jest ta stajnia? Jeśli w miarę blisko mnie to może uda mi się podjechać i ocenić psiaki? Nie obiecuję bo sama mam kontuzjowaną poważnie kobyłę u ktorej zmieniam co chwile opatrunki, no i 2 psy w domu ktore tez troche czasu wymagają. Prosze napisz o ktorą stajnię chodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted November 9, 2008 Author Share Posted November 9, 2008 Stajnia za Szałszą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 [quote name='halbina']oczywiście intensywnie myślę, ale nie jestem w stanie już samodzielnie wykarmić takiego stadka szczeniaków... żarełko sie kończy, a na koncie debet... potrzebowałabym też podkładów, bo nawet jeśli zostaną na czas mojej nieobecnosci w klatce, to zaleją mnie ich ekstermenty... no i nie mogę zostać z nimi bez wsparcia typu ogłoszenia, muszą być w wielu miejscach ogłaszane, żeby jak najszybciej znaleźć dom... N I C Z E G O N A R A Z I E N I E D E K L A R U J Ę... tak sobie perswaduję... :roll:[/quote] Halbinko, wiem ze przez psy mialas problemy z sásiadami i myslalam ze nie oferujesz narazie tymczasów. Widzé, ze serce miékkie, to chyba twardy tylek (sásiedzi). Jesli masz mozliwosc wziécia malych do siebie, wspomoglabym finansowo ich utrzymanie. Karmé kupié na internecie i co im jeszcze potrzeba do szczéscia. Oplaty za robaki i szczepienia- dorzuci sié ktos? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aganela Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 na szybko zwykła alegratka: [url=http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1740115_3_sliczne_puszyste_szczeniaczki_nie.html]3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 Tyłek twardnie... ale jeszcze nie deklaruję ich wzięcia... Zadzior będzie za tydzień do wydania, ale Bąbel... jest w trakcie leczenia, nie możemy aż tak ryzykować... próbuję dogadać sie z MartynąP, żeby wzięła choć jednego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aganela Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 bedzie:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 Chciałabym wziąć chociaz jednego, ale na razie to niemożliwe:shake: Mogę pomoc tylko finansowo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MartynaP Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 [quote name='halbina']Tyłek twardnie... ale jeszcze nie deklaruję ich wzięcia... Zadzior będzie za tydzień do wydania, ale Bąbel... jest w trakcie leczenia, nie możemy aż tak ryzykować... próbuję dogadać sie z MartynąP, żeby wzięła choć jednego...[/quote] kurcze własnie przyjechał szczenior z obory postaram sie uprosic męza-moze sie zgodzi na drugego...zawsze to bedzie im razniej :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.