Jump to content
Dogomania

*WROCŁAW*Nieudana adopcja-Misia w schronisku!Skrzywdzona.. NARESZCIE W DOMKU :)


Recommended Posts

  • Replies 423
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Pomimo wymuszenia na sobie dobrych myśli nie potrafię sobie ich wmówić, że wszystko będzie OK :shake:
Tyle już było złudnych nadziei..

Jeszcze zniknięcie sobie Miśki od TAK. A Pulsari zapewniała mnie, że psiur nie zniknie, że schron nie ma prawa.. Ehh...

Posted

[B]MagYa[/B] to nie "zniknięcie ot ak" tylko adopcja. I póki nie sprawdzi się, w jakich warunkach [B][COLOR=magenta]MISIA[/COLOR][/B] przebywa, póty nie osądzajmy, że na pewno skończy się to źle dla niej! ;)

Posted

[quote name='Negri']Suka wróciła do schroniska:-( Nie wiem z jakiego powodu jak sie dowiem to napiszę[/quote]


(:angryy:tu sobie przeklnę..:angryy:)

Napiszę tylko, że dobrze, że wróciła... Dobrze, że ludzie jej nie wyrzucili.. gdzieś na ulicy, w lesie..
Ale tak to jest jak się oddaje TAKIEGO psa w JAKIEKOLWIEK ręce.. Byle się wyzbyć. Mam ochotę powiedzieć COŚ tej kobiecie, która wydelegowała psa..
[B]Kompetencji za grosz..!!![/B]:angryy::angryy::angryy:

Negri, dzięki za informacje.

Posted

Miśka w dt obcowała z innymi psiakami.

Ale na dobrą sprawę co będzie jak ten ktoś z Holandii dojdzie do wniosku, że nie da z nią rady? Ona się boi, jest nieufna.. może nawywijać..

Posted

[quote name='monika083']tylko ,zeby znow jej komus nie wydali ,puki domku sie nie sprawdzi..:roll:

biedna Misia..[/quote]


Dlatego uważam, że DOM TYMCZASOWY byłby tu najodpowiedniejszy. Przede wszystkim można by psinę dużo nauczyć.
[SIZE=1](Gdyby nie DT naszej Kamienieckiej Misi to ta NIGDY by do domku stałego nie trafiła - wyprowadzili ją na psa.)[/SIZE]

Posted

:crazyeye:Biedna Miska:-( A jak jej stan psychiczny?
Bidulek...dlaczego ja miałam jakieś przeczucie, ze to się nie najlepiej skończy:placz:

Posted

[quote name='Talia.']:crazyeye:Biedna Miska:-( A jak jej stan psychiczny?
Bidulek...dlaczego ja miałam jakieś przeczucie, ze to się nie najlepiej skończy:placz:[/quote]
Prawie każdy ma takie przeczucia, kiedy wydaje się problematycznego psa nie wiadomo komu i nie wiadomo do jakich warunków.

Dla tych "specyficznych" przypadków adopcje muszą być przemyślane, a nie że [B][SIZE=3][COLOR=magenta]MISIA[/COLOR][/SIZE][/B] śliczna to bierzemy:shake:

Posted

Miśka znów wydana..... tym razem byłam świadkiem adopcji. Najpierw nerwy mnie poniosły baaardzo, ale co może wolontariusz... potem razem z Magdą Ulv i Niemką gadałyśmy z nowym właścicielem. wydał mi się bardzo konkretny, rozumiał czego suka wymaga, jaka jest i podchodził do niej bardzo na spokojnie i suka mu szybko zaufała i całą twarz wylizała :razz: Mam nadzieje że teraz będzie już ok :roll: Dziewczyny ze straży tez rozmawiały z nowym Panem.

Posted

[quote name='Negri']Miśka znów wydana..... tym razem byłam świadkiem adopcji. Najpierw nerwy mnie poniosły baaardzo, ale co może wolontariusz... potem razem z Magdą Ulv i Niemką gadałyśmy z nowym właścicielem. wydał mi się bardzo konkretny, rozumiał czego suka wymaga, jaka jest i podchodził do niej bardzo na spokojnie i suka mu szybko zaufała i całą twarz wylizała :razz: Mam nadzieje że teraz będzie już ok :roll: Dziewczyny ze straży tez rozmawiały z nowym Panem.[/quote]A złożycie mu jeszcze wizytę?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...