Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 7.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Agnes']i tam psotniczka :) to jest aniol! [size=1]w porownaniu do Sticha hehe[/size][/quote]

no taaak ;)
to kiedy moje aniołki mnie odwiedzą?
Narożnik już prawie stoi ;)

Posted

jak to brakuje nogi?? :o
temat wyyygrzebalam - bylysmy z Aza i rodzicami u znajomych na dzialce pod Lodzia przez ten weekend. Maja oni wieeeeelkiego ale pieeeeknego owczarka Devila - pies cudo, ale...nikt go nie wychowuje, nie szkoli, nie hamuje - pies spi na lozkach, ma ciagle karme w miseczce, kiedy nie ma ochoty nie jest glaskany itp - potrafi warknac na wlascicieli (reakcja ich natychmiastowa, ale...) - oczy ma jak u wilka :o Jak wstawie zdjecia to zobaczycie, istny dzikus :roll:
Zdjecia beda za tydzien, bo kolezanka musi mi przeslac - nie mialam swojego aparatu, tzn brata.
Aza do psa w sumie fajnie, pierwszego dnia widac ze czula respekt, drugiego juz sie bala i miala go dosc - czasami pokazala zeby, ale pierdola nie potrafi sie odgonic :(
Ale co mi sie podobalo - Devil ma ulubiona zabawke slonika. Aza w niedziele mu zabrala i poleciala zakopac noskiem w ziemi po czym wracala szczesliwa do nas. Jak go odkopalam to leciala po slonika i zakopywala w innym miejscu. Potem pokazalam jej inna zabawke Devila - co zrobila? Poleciala i zakopala gdzie indziej (nikt nie wie gdzie ;) )
I podsumowanie - Aza chyba go nie lubila, i robila na zlosc ;) Strasznie sprytne to psisko ;)
Przypominam tez, ze Aza za owczarkami nie przepada i jest bardzo ostrozna w kontaktach z nimi...

Posted

cos Ty - nie wie i wiedziec nie bedzie :) Przeciez czasami jest tak traktowana przez psy na polu i co? Widzi malca, to go albo lapa machnie albo przewroci... :roll:
A na grzyby z Aza sie nie da - chyba, ze bedziesz szybsza od niej, bo albo Ci zgniecie jeszcze rosnacego grzybka w lesie, albo wyrwie z reki - o ile w ogole sie grzyby :roll:

Posted

A Aza zakochala sie w.....pilce :lol: Cel zostal prawie osiagniety :) Musialam Aze przekonac, ze pilka fajna rzecz, wiec kupilam cos nowego - wczoraj bylysmy w lesie na spacerku i rzucalam pilke co jakis czas ranyyy goscia - pilka sie odbijala, turlala, Aza leciala za nia jak durna :o skalala i w locie lapala potem wracala do mnie naokolo coby dluzej pilke pomietolic - nad tym bedziemy pracowac :evil: - po drodze ja gubila, znowu ganiala (bo pilka uciekala) - no wariactwo totalne ale jestem cala szczesliwa, ze sie udalo sucz przekonac do pilki :wink:

Posted

no to gratuluję nowej miłości do piłki :wink: już wiesz, z czym pracować, żeby ją przywiązać do siebie w bezpieczny i skuteczny sposób (tzn. jak skupiś na sobie) , a bez użycia smyczy czy linki :wink: jak się zakocha na dobre, to się pokroić za te piłkę da 8)

a my mamy czas nawet o północy :D i wyczaiłam dzisiaj lepszą droge do lasu, niż dotychczasowa, naokooooołoooo.....:wink:

Posted

to jak chodzilas do lasu? :o my chodzimy tutaj po asfalcie takiej malo uzywanej drogi wzdluz nowych blokow - do lasu musicie tylko uwazac na straz chyba ze nie spuszczac Prestona - potrafia lapac, ja nigdy nie widzialam, ale PODOBNO sa ;)
Z ta miloscia jak sie okazalo jest roznie :) spacerowa pilka jest inna niz ta na zdjeciu - wczoraj na polach na poczatku bylo fajnie potem gorzej potem znowu fajnie. Narazie chyba na dlugosc linki bede rzucac pilke i z calych sil (czyt. bede robic z siebie wariatke ;) ) wolac cmokac i w ogole coby do mnie przyszla. Ona lubi ta pilke, ale jak jest cos ciekawszego to jeszcze potrafi pilke zostawic - i tu musze baaardzo ja pilnowac :)

Posted

Aga, na razie nie używaj piłki, jak w otoczeniu jest coś badziej interesującego. Póki co baw sie z suczą w spokojnej okolicy, a i tak nie za dużo. Pamiętaj o przerywaniu zabawy wtedy, kiedy psica ma jeszcze na nią ochotę! Czyli - przykładowo - zamiast bawić się z nią piłką przez 10 minut non stop, baw się pięć razy po dwie minuty, albo nawet i 10 razy przez minutę :wink:
Co jakiś czas baw się sama, nie pozwalając Azie brać piłki do pycha, ale rob tak dosłownie przez chwileńkę, żeby zamiast Azę nakręcic, przypadkiem jej do piłki nie zniechęcić (bo wyrobi sobie "pogląd", że skoro piłka jest niedosptępna, to nie warto się nią zajmować :wink: ). No i podczas zabawy duuuużo pochwał i nagródek, ZERO karcenia, choćby nawet na drzewo przed tobą z piłką zwiała! :wink: To ma być dla Azy przyjemność, a nie obowiązek :fadein:
Powodzenia! :kciuki:

Posted

asher postaram sie...zobaczymy jak to wyjdzie - problem w tym, ze na polu jak jest ladna pogoda ciagle cos sie dzieje, a to jedyne miejsce blisko gdzie moge z Aza isc...no a z drugiej strony musi biegac bo mi chalupe rozsadzi...ostatnio byl gostek co samoloty sobie puszczal :evil: no ale ma prawo...trudno bede sie czaic na pole jak bedzie pusto to fajnie jak to w tyl zwrot i do domu...
wlasnie wrocilysmy z dzialeczki i mamy 80 zdjec....cos pewnie wstawie jak odsapne ;)

Posted

Aza ma 63 cm w klebie jakos...ona jest wysoka bo ma wielkie tyle lapy i przez to sie wydaje ze jest duza - ale jest szczupla, wazy 30 kg wiec nie jakos koszmarnie duzo ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...