Szarotka Posted January 17, 2011 Posted January 17, 2011 [quote name='pola53']Jak przed piątą siedziały na plocie to pewnie teraz śpią :).[/QUOTE] O :):) Na plotach siedza koty, bo nie maja nic do roboty:):) a pod plotem szczeka Kruczek "ja moresu was naucze":):) Quote
pola53 Posted January 17, 2011 Posted January 17, 2011 Oczywiście, 'nie mają nic do roboty', przy tylu podopiecznych!!! Takie śliczne te wasze koty, ale ja już mam 'full house' i ciągle coś przybywa. Alfika pokochałam od pierwszego wejrzenia. Niech mu się wiedzie w nowym domku. Quote
Patsi Posted January 18, 2011 Author Posted January 18, 2011 [quote name='pola53']Oczywiście, 'nie mają nic do roboty', przy tylu podopiecznych!!! Takie śliczne te wasze koty, ale ja już mam 'full house' i ciągle coś przybywa. Alfika pokochałam od pierwszego wejrzenia. Niech mu się wiedzie w nowym domku.[/QUOTE] Alfisko awansowało społecznie, najpierw znaleziony w lesie, potem przeprowadzka na działkę, potem do bloku, a teraz mieszka w domu w górach. To sie nazywa kariera! Jak tylko wolontariuszka sie skontaktuje z domkiem, to napiszę, co u niego i Neurusi. A do nowego domku powoli się pakują Zefirek z Negrusiem! Wspólny dom, blisko Alfika - w Bielsku. Mam nadzieję, że adopcja dojdzie do skutku. Póki co Zefirek pojechał dzisiaj na kastrację. Zefirek na działce [img]http://chatul.pl/files/thumbs/t_zefirek2_wm_517.jpg[/img] I harce z Negrusiem: [img]http://chatul.pl/files/thumbs/t_zefirek_i_negru4_wm_142.jpg[/img] Quote
pola53 Posted January 19, 2011 Posted January 19, 2011 [quote name='Patsi']Alfisko awansowało społecznie, najpierw znaleziony w lesie, potem przeprowadzka na działkę, potem do bloku, a teraz mieszka w domu w górach. To sie nazywa kariera! Jak tylko wolontariuszka sie skontaktuje z domkiem, to napiszę, co u niego i Neurusi. [/QUOTE] Będę bardzo wdzięczna bo pokochałam tego kotka :). Quote
pola53 Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 Zaglądam do swoich ukochanych kotków :). Quote
esza Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 Negrus i Zefirek wczoraj pojechali do wspólnego domku w Bielsku. Na koniec swojego pobytu na działce Negruś i Zefirek "załatwili" nam dodatkowego tymczasa [IMG]http://chatul.pl/images/smiles/usmiech.gif[/IMG] Niestety zmuszona jestem go oddać, bo moje koty od trzech dni szaleją [IMG]http://chatul.pl/images/smiles/confused.png[/IMG] Dzisiaj przyjedzie po niego wolontariusz z Fundacji Świat Zwierzętom. A oto kłopotliwy tymczas nazwany przez nas Papug [IMG]http://chatul.pl/images/smiles/oczko.gif[/IMG] [IMG]http://chatul.pl/files/thumbs/t_papug_wm_483.jpg[/IMG] [IMG]http://chatul.pl/files/thumbs/t_papug2_wm_377.jpg[/IMG] [IMG]http://chatul.pl/files/thumbs/t_papug3_wm_679.jpg[/IMG] [IMG]http://chatul.pl/files/thumbs/t_papug4_wm_159.jpg[/IMG] Quote
pola53 Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 Kolejna dobra wiadomość, jeśli chodzi o koty, nie jestem pewna czy też dla Papuga:) Quote
esza Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 [quote name='pola53']Kolejna dobra wiadomość, jeśli chodzi o koty, nie jestem pewna czy też dla Papuga:)[/QUOTE] Papug miał szczęście w nieszczęściu. Stracił tylko piórka z ogonka. Wygląda, że w srodku wszystko ma w porządku, bo je, świergoli i szaleje w klatce. Szkoda, że musze go oddać, bo naprawdę fajna z papuga sikorka :). Można obserwować ptaszysko godzinami :) Ale wiem, że z pazurów kotów wyszedł cało, ale u mnie w domu może go zabić stres. pilnujemy Papuga jak oka w głowie, a mimo to dzisiaj Snapek skoczył i zrzucił klatkę z półki. Lepiej dla Papuga jak trafi w bardziej bezpieczne miejsce :) Quote
pola53 Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 Jasne, wiemy jak koty reagują na ptaki za oknem a nie dopiero jak są w zasięgu pazurów :). Quote
esza Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Wieści z domków :) Alfik i Neurusia już porządnie zaaklimatyzowane. Z Alfika stał się wielki miziak, ale nie lubi obcych. Jak tylko ktoś przyjdzie zwiewa na pięterko pod bezpieczne poduchy :) Neurusia za to nie lubi mizianek i brania na ręce. Łaskawa jest tylko rano, kiedy Pani podaje śniadanko :) Kotki były w lecznicy, wszystko z nimi w porządku poza tym, że Alfik ma małe zapalenie dziąseł. I Alfik i Neurusia mają już pierwsze doświadczenia z wychodzeniem za próg domu, ale nie wykazują ochoty na większe spacery. Tak naprawdę wypuszczane będą dopiero na wiosnę. Tajura na początku troszkę narozrabiała zrzucając różne rzeczy z półek, ale potem nauczyła się dobrych manier [IMG]http://chatul.pl/images/smiles/usmiech.gif[/IMG] . W tej chwili śpi w łóżku i jest najbardziej kochanym kotkiem na świecie [IMG]http://chatul.pl/images/smiles/oczko.gif[/IMG] . Za niedługo malutka pojedzie na sterylkę. Wieści z domku Negrusia i Zefirka. Po przyjeździe i otworzeniu transporterka Zefirek wyskoczył i natychmiast się schował natomiast Negruś od razu rozpoczął zwiedzanie nowego miejsca. Jak z Negrusiem nie było kłopotów tak Zefirek, bardziej zestresowany narobił ich troszkę - zrobił sii na łóżko [IMG]http://chatul.pl/images/smiles/confused.png[/IMG] , a w nocy, pewnie dlatego, ze było spokojnie i wszyscy spali wybrał się na zwiedzanie mieszkania i strącił kwiatek z parapetu. Na szczęście Domek okazał się wyrozumiały [IMG]http://chatul.pl/images/smiles/usmiech.gif[/IMG] Wczoraj Zefirek był już mniej zestresowany, chodził jak przystało na dobrze wychowanego kota do kuwety i przestał się chować po kątach. Mam nadzieję, że dzisiaj już oba kocurki zachowują się jak należy ku radości całej Rodziny [IMG]http://chatul.pl/images/smiles/usmiech.gif[/IMG] Quote
pola53 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Dziękuję bardzo za wieści :). Cieszę się, że domki stają na wysokości zadania. To już na pewno będzie dobrze. Quote
Patsi Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 A to nowi podopieczni CHATULA: kilkumiesieczna kotka Mariska z zmętniałą rogówką, zabrana z piwnicy przy ulicy, gdzie była dokarmiana. Kilka dni temu jej brat wpadł pod samochód, wtedy też zadzwoniono do nas z prośbą o zabranie koteczki. Koteczka została odpchlona, odrobaczona, dostaje krople do oczu - mamy nadzieję, że będzie jakaś poprawa. Oczko: [IMG]http://chatul.pl/files/thumbs/t_mariska_wm_201.jpg[/IMG] Sierotka Mariska [IMG]http://chatul.pl/files/thumbs/t_mariska4_wm_146.jpg[/IMG] Na kastrację pojechał dzisiaj osiedlowy kocurek Miciek, jeśli tylko będzie chciał mieć bliski kontakt z człowiekiem zostanie zakwaterowany w domu tymczasowym. Tu na fotce jeszcze na wolności, taki z niego puchatek: [IMG]http://images43.fotosik.pl/511/712ebe15db2cdfc5med.jpg[/IMG] A to kolejny nabytek CHATULA - sześioletnia Poli, której rodzina starszej pani, która znalazła się w trudnej sytuacji chciała się pozbyć - uśpić lub oddać do schroniska. Zdecydowaliśmy się zaopiekować biedulką, w międzyczasie okazało się, że Poli ma pod pachą guza wielkości dużej śliwki. Na dniach Poli odwiedzi weta, który oceni co to za guz i co z nim zrobić. Na fotkach Poli już w domu tymczasowym: [IMG]http://chatul.pl/files/thumbs/t_img_0576_267.jpg[/IMG] A tu ten guz :( [IMG]http://chatul.pl/files/img_0578_130.jpg[/IMG] Quote
Patsi Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 Zachorował również działkowiec Misiek. Esza, która się nim opiekuje tak napisała: Od jakiegoś czasu Misiek częściej się drapał i lizał. Pomyślałam, że pewnie załapał pchły i najwyższy czas odpchlić całe stado. Niestety nie jest tak dobrze [IMG]http://chatul.pl/images/smiles/smutny.gif[/IMG] . Misiek wylizał sobie brzuch tak bardzo, że poranił sutki [IMG]http://chatul.pl/images/smiles/smutny.gif[/IMG] . także na łapce w kilku miejscach wypadła mu sierść i miejsca te kocurek wylizuje. Niefajnie to wygląda, gorzej niż na fotkach [IMG]http://chatul.pl/images/smiles/smutny.gif[/IMG] . Ponieważ Miśkowi trudno jest podać jakikolwiek lek postanowiliśmy zostawić go na kilka dni w lecznicy (przy okazji podleczymy jego oczy). Na razie nie wiadomo co kocurowi jest. Trzymajcie za Misia kciuki, wystarczy już chorób jak na jednego kota! A tu fotki: [img]http://chatul.pl/files/thumbs/t_misiu3_wm_713.jpg[/img] [img]http://chatul.pl/files/thumbs/t_misiu_rana_wm_188.jpg[/img] [img]http://chatul.pl/files/thumbs/t_misiu_rana3_wm_140.jpg[/img] Quote
Szarotka Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 Cioti wisze Wam za kalendarze, ale juz w drodze i bedzie na koncie ok. 15 lutego. Sorry, ale jakos tak wyszlo......... Quote
Patsi Posted February 4, 2011 Author Posted February 4, 2011 [quote name='Szarotka']Cioti wisze Wam za kalendarze, ale juz w drodze i bedzie na koncie ok. 15 lutego. Sorry, ale jakos tak wyszlo.........[/QUOTE] Spokojnie ;) Quote
esza Posted February 6, 2011 Posted February 6, 2011 Zapraszam na bazarek na operacje Poli [url]http://www.dogomania.pl/threads/201735-Kurtki-%C5%BCakiety-p%C5%82aszczyk-na-operacj%C4%99-Poli-do-15-stycznia[/url] Quote
Szarotka Posted February 6, 2011 Posted February 6, 2011 [quote name='esza']Zapraszam na bazarek na operacje Poli [url]http://www.dogomania.pl/threads/201735-Kurtki-%C5%BCakiety-p%C5%82aszczyk-na-operacj%C4%99-Poli-do-15-stycznia[/url][/QUOTE]z Ja tez :):) Quote
Patsi Posted February 20, 2011 Author Posted February 20, 2011 Misiek już jakiś czas temu wrócił na działkę, przypuszczamy, że była to alergia. Kocur ma się dobrze, brzuchol się goi. Misiek stał się wielkim pieszczochem, teraz Ewa ma na działce dwa namolne ogony: Amanta i Miśka :) Tak wygląda łapka Miśka : [IMG]http://chatul.pl/files/thumbs/t_misiu_417.jpg[/IMG] Poli (kotka z guzem) ma się dobrze, w DT nie przepada za rezydentem, a szkoda -bo to wspaniały, kochany kocur. Przychodzi się miziać, je, korzysta z kuwety, wszystko pięknie. Jutro operacja. [IMG]http://chatul.pl/files/thumbs/t_img_0620_picnik_755.jpg[/IMG] Pikusiowi - psiakowi z kopalni skończyła się ważność szczepień, a on jako taki w sumie wolno żyjący dorywczo ochroniarz szczepienia musi mieć. W dodatku kuleje czasem na przednią łapkę, w którą ktoś go kiedyś kopnął. Jednym słowem musi go zobaczyć wet, odrobaczenie przy okazji nie zaszkodzi. Wizyta zaplanowana jest na wtorek. [B]Trwa Bazarek na Pikusia:[/B] [URL]http://www.dogomania.pl/threads/202605-Piku%C5%9B-wolno-%C5%BCyj%C4%85cy-na-kopalni-zbiera-na-szczepienie.-Do-25.02.-godz.22-00?p=16343683#post16343683[/URL] Przedwczoraj Blondi pojechała na sterylizacje z czarno-białą koteczką z dzielnicy Bytomia. U weterynarza okazało się, że koteczka ma dość mocno zaawansowaną grzybicę. Kota została zaszczepiona przeciw grzybicy. Będzie jeszcze troszkę pod opieką CHATULA, potem zostanie wypuszczona, a za 2 tyg. czeka ją kolejne szczepienie na grzyba. Do nowego domu, do Czeladzi pojechał Dexter. Tak wiec dużo się dzieje ;) Quote
Szarotka Posted February 20, 2011 Posted February 20, 2011 Czy pieniadze za kalendarze doszly ??? Quote
pola53 Posted February 23, 2011 Posted February 23, 2011 Nie ma mojego wczorajszego porannego posta z prośbą o poradę jak złapać dziką kotkę :(. Na szczęście, jak to doktor określił, załatwiłam ją rozumem, najpierw zwabiłam do domu na mięsko a potem uciekła przede mną do klatki :). Gorzej było w lecznicy, bo wszyscy się jej bali, wyglądala jak kot z horrou. W koncu, udao mi się ją przycisnąć do brzegu klatki przy pomocy takiej grubej rękawicy, a doktor dal jej zastrzyk usypiajacy. Już po sterylce, ostatnia z dzikich podwórkowców (dopóki mi znowu ktoś czegoś nie podrzuci) Przez rok nie udało mi się jej oswoić, obchodziłam z daleka, żeby nie straszyć, dawałam smakowite kąski, i nic!!! Teraz siedzi w dużej łazience z oknem, ma podgrzewaną podłogę, jedzonko i wodę. I oczywiście kaftanik (szwy rozpuszczalne) Zastanawiam się, jak ja jej ten kaftanik zdejmę? Quote
Patsi Posted February 23, 2011 Author Posted February 23, 2011 [quote name='pola53']Nie ma mojego wczorajszego porannego posta z prośbą o poradę jak złapać dziką kotkę :(. Na szczęście, jak to doktor określił, załatwiłam ją rozumem, najpierw zwabiłam do domu na mięsko a potem uciekła przede mną do klatki :). Gorzej było w lecznicy, bo wszyscy się jej bali, wyglądala jak kot z horrou. W koncu, udao mi się ją przycisnąć do brzegu klatki przy pomocy takiej grubej rękawicy, a doktor dal jej zastrzyk usypiajacy. Już po sterylce, ostatnia z dzikich podwórkowców (dopóki mi znowu ktoś czegoś nie podrzuci) Przez rok nie udało mi się jej oswoić, obchodziłam z daleka, żeby nie straszyć, dawałam smakowite kąski, i nic!!! Teraz siedzi w dużej łazience z oknem, ma podgrzewaną podłogę, jedzonko i wodę. I oczywiście kaftanik (szwy rozpuszczalne) Zastanawiam się, jak ja jej ten kaftanik zdejmę?[/QUOTE] Dobra robota! :) Jeśli koteczka jest sprytna, to moze sama się rozbierze z kaftanika. My dziczków nie ubieramy. Jeśli da do siebie podejść to może wtedy, choćby nożyczkami porozcinać kaftanik. Poli jest już po operacji, dzisiaj była na kontroli. Rana ładnie się goi, za to koteczka ma zapalenie spojówki. Badania krwi (morfologia, nerki, wątroba) wyszły dobrze. Cukier jest lekko podniesiony, ale pani weterynarz powiedziała, że u kotów zdarza się hiperglikemia stresowa i zakłada, że to właśnie jest przyczyną tego wyniku. Cukier nie jest podwyższony bardzo, więc to na pewni nic groźnego. Poli ma już apetyt, domaga się pieszczot :) Quote
Patsi Posted March 2, 2011 Author Posted March 2, 2011 Poli wraca do formy po operacji, na fotce z rezydentem - na szczęście ich relacje powoli się poprawiają, tzn. Poli powoli zaczyna akceptować Dixonka. [IMG]http://chatul.pl/files/thumbs/t_img_0656_142.jpg[/IMG] Pikuś został zaszczepiony, odrobaczony, dostał też leki na nadwyrężoną łapkę. Wszystkim, którzy pomogli - dziękuję ogromnie. Nowe fotki kopalniaków, na pierwszy nastoletnia(!) Mazda, na drugim śliczny, zezowaty Marmurek [IMG]http://chatul.pl/files/zdjcie_0053_460.jpg[/IMG] [IMG]http://chatul.pl/files/zdjcie_0050_118.jpg[/IMG] A to nowa podopieczna, koteczka Kaja - wyrzucona przez "opiekunów" na ulicę. Już wysterylizoiwana i zakwaterowana w dt. Szuka domu bez innych kotów i małych dzieci (maluchów się boi). [IMG]http://images39.fotosik.pl/673/2ca01dc50b175e4emed.jpg[/IMG] Dla równowagi - do nowego domu pojechała Mariska, koteczka zamieszkała w Bytomiu. Zapraszam na bazarek - zbieramy na spłatę faktury od weta. Dziś oferujemy cudne obrazy i obrazki: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/203334-Cudne-OBRAZY-i-OBRAZKi-na-chatulowe-d%C5%82ugi-u-weta-konie-koty-natura-do-10.03.?p=16414861#post16414861[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.