aina155 Posted May 12, 2009 Author Posted May 12, 2009 No dobrze, rano cos obiecalam. Słowa dotrzymam. Zdjecia!!! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/123/ede25e35e41772f5med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/123/2e93b1cf829d766amed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/119/76b7b1bb811b4533med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/123/e3d3213fd06ab96emed.jpg[/IMG][/URL] Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 12, 2009 Posted May 12, 2009 No nareszcie są zdjęcia :multi: [url]http://images45.fotosik.pl/123/ede25e35e41772f5med.jpg[/url] Buszująca w trawie jamniorowata śliczna Fionka :loveu: A gdzie te zdjęcia z ćwiczeń? A kiedy powiesz? :mad: Quote
aina155 Posted May 12, 2009 Author Posted May 12, 2009 Fiona- jak zwykle niedozywiona pasla sie na dworzu. A c do zdjec, mama odmowila robienia zdjec, bo jest za zimno i wrocila do domu :cool1: Powiem jak juz sama bede wiedziec co i jak :eviltong: Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 12, 2009 Posted May 12, 2009 Potrzebujesz trzeciej ręki do robienia zdjęć ;) Moja się też tak pasie. Może nasze psy mają jakiś krowi gen? :evil_lol: Quote
aina155 Posted May 12, 2009 Author Posted May 12, 2009 Albo kozi- moja to wszystko zezre :evil_lol: Quote
aina155 Posted May 12, 2009 Author Posted May 12, 2009 W ogole to sie musze do czegos przyznac... ale normalnie az wstyd.... no ale. Otoz..., jakby to powiedziec, Fiona jest nie do konca kompletna.... :roll: To znaczy niby lapy- sa, ogon- jest, leb- jest, uszy- powiedzmy ze sa (choc obgryzione, ale sa). No ale jest cos co powinno byc, a nie ma. No wiec, ktoregos dnia, Fiona sobie lezy na brzuchu i sie wyciera o dywan, a co ja widze? Otoz, ale prosze sie nie smiac, Fiona jest na brzuchu, powiedzmy niesymetryczna. Fionie brakuje czegos :roll: Nie wiem jakim cudem to jest mozliwe, ale Fiona jest chyba jedynym psem, ktory zamiast 8 cyckow, ma ich 7. Normalnie wstyd z tym moim psem, bo gdzie ten osmy sie podzial? Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 12, 2009 Posted May 12, 2009 Może jak się tak najedzą tej trawy to mleko będą dawały :evil_lol: Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 12, 2009 Posted May 12, 2009 [quote name='aina155'] Otoz, ale prosze sie nie smiac, Fiona jest na brzuchu, powiedzmy niesymetryczna. Fionie brakuje czegos :roll: Nie wiem jakim cudem to jest mozliwe, ale Fiona jest chyba jedynym psem, ktory zamiast 8 cyckow, ma ich 7. Normalnie wstyd z tym moim psem, bo gdzie ten osmy sie podzial?[/quote] :turn-l: A właśnie, że się śmiałam Urwałaś jej cycucha :eek2: Quote
bonsai_88 Posted May 12, 2009 Posted May 12, 2009 Nie przejmuj się, suki mają zmienną ilość sutków ;) Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 12, 2009 Posted May 12, 2009 [quote name='bonsai_88']Nie przejmuj się, suki mają zmienną ilość sutków ;)[/quote] Nie ma co jej oszczędzać ;) Urwała i już :diabloti: Quote
aina155 Posted May 13, 2009 Author Posted May 13, 2009 [quote name='bonsai_88']Nie przejmuj się, suki mają zmienną ilość sutków ;)[/quote] Naprawde? To nie jest tak ze zawsze parzyscie? (wiem, pytania jak w przedszkolu ;)) [B]Ania! [/B]No pewnie ze urwalam, teraz mysle jak urwac kolejne :diabloti: A w ogole to jak sie tak mozna smiac? Ja sie zwierzam, a wy sie smiejecie ;) A ja zaraz jade do biblioteki :roll: Ciekawe o ktorej wroce- jesli wczesnie i bede jeszcze miec sile to powerdujedo schronu, tylko o chusteczka nie moege zapomniec bo jak zwykle sie poplacze :-( Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 13, 2009 Posted May 13, 2009 Nie zawsze są parzyście i symetrycznie. W zasadzie to chyba powinno być 10 sutków, te ostatnie prawie pod pachami. Ale suńki mają je bardzo różnie i nie ma to większego znaczenia ;) Wstrętna jestem, śmieje się z biednej wybrakowanej Fionki :evil_lol: Quote
aina155 Posted May 13, 2009 Author Posted May 13, 2009 No pewnie ze biednej :evil_lol: Dziekuje za informacje. Nie udalo mi sie dzis pojsc do schroniska :roll: Jutro pojde. Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 13, 2009 Posted May 13, 2009 A ja bym najchętniej pojechała do schroniska w Częstochowie i zabrała czarną briardkę, która tam siedzi :placz: Quote
aina155 Posted May 13, 2009 Author Posted May 13, 2009 A nie mozesz jechac bo? Masz za daleko? Czy po prostu nie mozesz przygarnac psa? Quote
aina155 Posted May 13, 2009 Author Posted May 13, 2009 A Lenka? To nie wiem czy lepiej jej zyczyc zeby dom znalazła, czy zeby trafila do Ciebie? Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 13, 2009 Posted May 13, 2009 Mam blisko, bo ja mieszkam w Katowicach ale problemem jest Beza. :-( Ona dostanie wylewu jak zamieszka u mnie dorosły, duży pies. Bezka boi się obcych psów i nie wejdzie do mnie. A teraz jeszcze przez jakieś dwa tygodnie będzie u mnie mieszkać. Ale ja nie mogę przstać o niej myśleć :placz: Jak za dwa tygodnie dalej będzie do wzięcia to nie wiem, czy po nią nie pojadę Quote
aina155 Posted May 13, 2009 Author Posted May 13, 2009 No tak, lepiej nie robic plonnych nadziei. Mam nadzieje ze sunia szybko dom znajdzie, bo jest sliczna. A ja mam jakies dziwne przeczucia, jak wujek sie rozmysli co do psa to go naormalnie rozstzrelam :2gunfire: Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 13, 2009 Posted May 13, 2009 [quote name='aina155']A Lenka? To nie wiem czy lepiej jej zyczyc zeby dom znalazła, czy zeby trafila do Ciebie?[/quote] Lenkę na początku pewnie strasznie by to oburzyło. :evil_lol: Jak zobaczyła Bezkę to ostentacyjnie odwracała głowę ale Bezka była mała. Na drugi dzień już było super. A jak by było z dorosłą suką to nie wiem ale tego nie da sie jakoś prędzej sprawdzić. Generalnie jest tak, że Lenkę cieszy obecność każdego psa, który chce się z nią bawić. Ona jest łagodna. Na razie zyczmy jej nowego domu. Nie piszę nic na jej wątku, bo przez najbliższy czas nie ma nawet mowy o tym, żebym ją mogła zabrać Quote
aina155 Posted May 13, 2009 Author Posted May 13, 2009 Ja nie chce uszczeliwiac na sile- w kazdym razie z rozmowy w niedziele wynikalo ze chce psa i ze mam go szukac. Ale ze ja dopoki wszystkiego na tip top nie zalatwie i ewentualny przyszly pies nie trafi do wujka, to ja sie bede denerwowac. A wkurze sie jak cos pojdzie nie tak, np. wujek sie wycofa :angryy: Wtedy nie radze podchodzic :mad: Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 13, 2009 Posted May 13, 2009 [quote name='aina155']No tak, lepiej nie robic plonnych nadziei. Mam nadzieje ze sunia szybko dom znajdzie, bo jest sliczna. A ja mam jakies dziwne przeczucia, jak wujek sie rozmysli co do psa to go naormalnie rozstzrelam :2gunfire:[/quote] Na siłę się nikogo nie uszczęśliwi. Ale chciałabym suńkę :placz: Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 13, 2009 Posted May 13, 2009 Może jak zobaczy słodki pyszczek to się zdecyduje od razu. A Ty się nie denerwuj, przecież robisz co możesz Quote
Kosmaty Gałganek Posted May 13, 2009 Posted May 13, 2009 Nie chcę Cię martwić ale tu chyba się tak nie da :eviltong: Quote
aina155 Posted May 13, 2009 Author Posted May 13, 2009 Ja wiem- ale mam w sobie zalazek perfekcjonistki i to wlasnie powoduje, ze musze miec wszytsko idealnie dopracowan, zeby zadnych nieprzewidzianych syt. nie bylo. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.