Jump to content
Dogomania

Moja Karunia nie zyje


ata

Recommended Posts

W piatek jak codzien wyszlam z moja boksereczka na spacer, okropnie padalo. Ta pogoda bardzo podobala sie mojej psiuni, nareszcie mogla sobie pobiegac , nie bylo upalu, niestety serduszko jej nie wytrzymalo :cry:

jakos nie moge sie pozbierac odeszla przy mnie na moich dloniach wziela ostatni oddech..................... :cry:

spoczywaj w spokoju Moja KOCHANA KARUNIA

moje Sloneczko....

karuniabu3.jpg

karunia1ts5.jpg

karunia2it2.jpg

p1010173vj0.jpg

Link to comment
Share on other sites

Mój Chesterek tez zmarł w piątek..........

Współczuje ci tymbardziej że widziałąś ten ostatni oddech....Ja go nie widziałam......Ale to lepiej chyba.......

Wiem jaki to ból................

Stracić psa........................................................ :cry: :cry: :cry: :cry:

Srce mnie bolli.......Przypomniało mi sie znow :bigcry:!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

dziekuje Wam :cry:

niecale 3 lata temu wzielam ja ze schroniska teraz miala okolo 5.5 lat

nie jest latwo wziasc ze schroniska tak duzego psiaka w takim wieku zwlaszcza ,ze mam 2 dzieci a mlodsze mialo wtedy 2.5 roku

na poczatku mialam pewne obawy nawet rozmawialam o nich z jefka i paroma innymi dogomaniakami (to moj pierwszy bokserek i tak naprawde moj pies , nie mojej mamy moich dzieci ) moje obawy okazaly sie niepotrzebne sunia byla poprostu cudowna

mam nadzieje ze jest teraz szczesliwsza a w odleglej przyszlosci do niej dolacze i do pozostalych moich zwierzakow :(

Link to comment
Share on other sites

to nie tylko bokserkow dotyczy :( niestety mojej znajomej na spacerze zawalu dostal seter szkocki co prawda juz starszy a innemu znajomemu piesek kundelek spadl ze schodow bo dostal zawal i odszedl natychmiast :(

moze taka ""smierc lepsza" niz jakies raczysko ktore niszczy powoli ale skutecznie

a co do bokserkow to dzisiaj przeczytalam ze maja sklonnosci genetyczne zwiazane z choroba serca :(

uwazajcie na swoje pupile!!!

:evil: :evil: :evil: :( :( :(

Link to comment
Share on other sites

Ja również bardzo Ci współczuję.

W taki sam sposob straciłam mojego ukochanego bokserka (miał prawie 9 lat), ale niestety nie było mnie przy tym. Był to dla nas wszystkich ogromny szok i zaskoczenie. Pisałam już o tym na forum.

Obecnie mam innego pieska, sunię yorczka. I mimo, że często jeszcze tęsknię za moim bokserkiem, a on spogląda wciąż na mnie ze zdjęć wiszących na ścianie, to nowy szczeniaczek wniósł w moje zycie dużo radości i pocieszenia i teraz kocham go już ogromnie. Właściwie z każdym dniem coraz mocniej.

Link to comment
Share on other sites

"ata" masz rację chyba taka śmierć jest lepsza- dla psiaka- niż powolne umieranie....... cierpienie. Jeżeli mialo się tak stać, jeżeli los tak chciał to na pewno..

Mój Misiu umierał 9 mięsiecy....... nigdy nikomu tego nie życze.

Gdy zachorował był maluszkiem i każdy miał nadzieję ..........

Wszyscy przez te 9 mięsięcy żyliśmy jak w jakimś złym snie...

Jednak odszedł w tydzień po urodzinkach.... po swoim roczku......Do końca

walczył dzielnie o życie.....

Własiwie to nie chciał sam odejsć......Miałam na to 9- miesięcy strasznych

wykańczjących psychicznie i fizycznie.... jednak 25.04 był najgorszym dniem w moim życiu.......A po odejściu przyjaciela jeszcze długo się cierpi

i będzie cierpieć......Nieważne czy umierał chwilę czy dużo dużo dłużej...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Bardzo Ci współczuję, choć nie wiem jak to boli. Mam teraz sunieczkę, też wabi się Karmen i też jest ze schroniska, to jamnik z cocker-spanielem, zdrowo się chowa. Kochane Karunie. Niech sunieczka spoczywa w spokoju i niech nad nią czuwają tam wyżej, na pewno jej tam teraz dobrze, ale pewnie tęskni. Uważam że najlepszym lekarstwem byłoby sprawienie szczeniaczka, którego mogłabyś obdarzyć miłością tak silną jaką darzyłaś Karmenkę. Pamiętaj o niej do końca życia, pamietaj, że uratowałaś ją ze schroniska, że miała u Ciebie wspaniały żywot. A noiwego pieska pokochaj jak najmocniej będziesz umiała. :cry: :cry: :cry:

Link to comment
Share on other sites

Mam dla Ciebie wspaniały hołd złożony psu:

Jedynym absolutnie pozbawionym egoizmu przyjacieklem, jakiego człowiek może posiadać w tym samolubnym nświecie , jedynym, który mu nigdy nie okaże niewdzięczności, ani go nie zdradzi, jest jegfo PIES.Pies zostanie przy człowieku w dobrobycie i ubóstwie, w zdrowiu i w choreobie. Bedzie spał na zimnej ziemi, smagany przeszywającym wiatrem i szalejącą śnieżycą, aby tylko być przy swoim panu.Ucałuje dłoń, na której nie ma dla niego ani kąska strawy, będzie lizał rany i wrzody, towarzyszy człowiekowi w tym bruatalnym życiu. Pies strzeże snu swego pana biedaka, tak jakby był on księciem. Kiedywszyscy inni przyjaciele odchodzą,m on pozostaje. Kiedy znikjają bogactwa i dobre imię wali się w gruzy, on jest tak stały w swej miłości jak słońce w swej podróży przez nieboskłon.

Senator George Vest, 1870

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 1 year later...
  • 1 year later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...