Fair_Play Posted December 2, 2004 Share Posted December 2, 2004 No nie ! Jeżdżenie po terenach zabronionych i to przez leśniczego to już lekkie naginanie przepisów o ochronie naszej kochanej przyrody. Ja jako aktywny działacz szkolnego koło ekologicznego muszę w tym miejscu udzielić lekkiej aczkolwiek uzasadnionej reprymendy ! Wierz mi, husky_regan, że przyroda nie jest mi obojętna, ale ja mimo wszystko nie mogę zrozumieć dlaczego rowerzysta z psem bez smyczy może jeździć po wspomnianych przez mnie drogach a ja nie :roll: na dodatek nie jest to żaden park chroniony czy coś takiego, po prostu zwykły las, ale akurat na znakomitej, upatrzonej przez nas drodze powrotnej jest podobno ostoja ptactwa, no nie wiem ja tam same dziki, sarny i z ptactwa kosy spotykałam:roll: A jesli chodzi o lesnictwo zwykle rozmawiamy z lesnikiem, jak flaszka nie wystarcza to mozna oficjalnie. Pismo do nadlesnictwa z prosba o wytyczenie trasy np.12 km. Zwykle to dziala. Byliśmy, bo chcieliśmy się dowiedzieć gdzie możemy jeździć, okazało się, że możemy poruszać się tylko szlakami dla pieszych/rowerzystów i normalnymi drogami, którymi jeżdżą samochody...nie wiem jak się takie drogi w lesie nazywają...gruntowe, nie wiem...? Ale na pocieszenie to powiem Wam, że na razie robimy 7 km na treningach także jeździmy po trasie dozwolonej :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Imbir Posted December 2, 2004 Share Posted December 2, 2004 Raczej nie jezdzimy tam gdzie nas nie chca -szkoda czasu na dyskusje (glowa muru nie przebijesz). Na szczescie czesciej trafiamy na normalnych lesnikow (ktorzy np. maja huskiego lub cos podobnego). pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosna Posted December 3, 2004 Share Posted December 3, 2004 hehe, a ja jezdzilam z psami po poligonie ;p u mnie jedyny kawalek lasu, jaki mam blisko, to takie male cos, gdzie lazi duzo, duzo ludzi czesto z pieskami.. ale z tamtad wyjezdza sie na tereny wojskowe, gdzie sa tak cudowne sciezki (hmm.. nie sciezki, bo wielkie, szerokie i ahh.. drogi ). kiedys jak niechcacy dojechalam do jakichs ludzi tam, i jak oni zaczeli na mnie krzyczec i mowic ze wlasnie poluja wiec zaraz upoluja moje opsy, to powiedzialam ze sie zgubilam, nie wiedzialam ze tu nie wolno, bardzo przepraszam, zapytalam jak sie z tad wyjezdza.. i pojechalam dalej ;p ale teraz to juz bede mogla sobie jezdzic do wieelkiego lasu, tam, gdzie trenowalam jeszcze zaprzegiem.. sasa, autko potrzebuje tylko ; ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
POLAREX Posted December 3, 2004 Share Posted December 3, 2004 muszę wyjaśnić kwestię dotyczącą jazdy zaprzęgami po lesie. otóż art 29 Ustawy z dnia 28.09.1991 o lasach brzmi tak :"Art. 29. 1.Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb. " odczulem to na wlasnej skorze. W Katowicach kilku nawiedzonych leśników postanowilo egzekwować ten przepis i skutecznie wylaczylo nas z treningow na naszej trasie, wyznaczając miejsce przejazdu dla zaprzęgów na terenie totalnie plaskim i to w miejscu, gdzie tlumy ludzi odbywaja swoje przechadzki z psami. Po miesiącu tlumaczen, przekonywan i roznych petycji udalo sie przekonać leśników na wyrażenie zgody na odbywanie treningów po tej trasie jaką chcieliśmy. Swoją drogą pojazd zaprzęgowy jest uznawany wtedy za zaprzęg jeśli nie jest napędzany siłą mieśni ludzkich a tylko i wyłącznie zwierząt zaprzęgowych, co w przypadku zaprzęgu 3 lub 4 psów po terenie dosyć pagórkowatym chyba nie jest możliwe :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted December 3, 2004 Share Posted December 3, 2004 Ponadto w odniesieniu do "pojazdu zaprzęgowego" nakłada się obowiązek prowadzenia zwierzęcia za uzdę (w określonych przypadkach) - więc nie może to dotyczyć psa ;) No chyba,ze prowadzisz psa na tak zwanym kantarku,halti czy tez obrozy uzdowej :wink: Oczywiscie pies nie powinien biegac przy rowerze w czyms takim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Imbir Posted December 3, 2004 Share Posted December 3, 2004 Czy ktoś z Was używa GPS w zaprzęgu? Marzy mi się że przed zawodami organizatorzy udostępnią plik z trasami, coby sobie wgrać przed zawodami (Igor?). Co to da? A pewnie nic, ale fajnie się jedzie jak masz info np. "następny zakręt w lewo, 75 stopni, pozostało 275 metrów" :) Uzywamy. Szczegolnie na trasach pow.20 km. Co do zawodow to klient nasz pan. Przed zawodami Amarok Cup 2005 mozemy zainteresowanym udostepnic dane z GPS-u. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
POLAREX Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 ja tez uwazam ze uznanie psiego zaprzegu za pojazd zaprzęgowy to czystą nadinterpretacja przepisu i sprawa oczywiście byłaby wygrana w sądzie, ale kto ma czas na odbywanie sprawy przed sądem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cobra Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 ZH jakbys mogl dla mnie kwadraty :) M-34-37-a,b,c,d mail: [email protected] , chyba ze mozna cala cd 3?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosna Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Zh, wez to (mapy) po prostu do swierklanca.. (bedziesz, prawda ? ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnTu Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 eloł tez mam swietna mapke ''jak trenowac w domu'' trasa wiedzie poprzez wc nastepnie kuchnia, komputer i lozko :D ktos chetny na mapke?? :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Dla mnie to bylby trening,bo musialabym po schodach chodzic,a czasem nawet biegac :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dan Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 elołtez mam swietna mapke ''jak trenowac w domu'' trasa wiedzie poprzez wc nastepnie kuchnia, komputer i lozko :D ktos chetny na mapke?? :P tylko czy kompa masz w kuchni czy po nim wchodzisz do łużka?? :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cobra Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 ale to łużko czy łoże?? a moze łóżeczko?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnTu Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 elołtez mam swietna mapke ''jak trenowac w domu'' trasa wiedzie poprzez wc nastepnie kuchnia, komputer i lozko :D ktos chetny na mapke?? :P tylko czy kompa masz w kuchni czy po nim wchodzisz do łużka?? :wink: kompa mam przy kuchni blisko lozka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cobra Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 masz racje ZH ja te 4 kwadraciki, nie wiem czy sa dobre ale jakbys mogl sprawdzic oleno i okolice, chrościce i okolice (to na opolem w kierunku poznania, na drodze do namyslowa) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka_ Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Hmm.. nic mi o tym nie wiadomo żebym miał być, kiedy to mialoby być? Gdzie i po ile noclegi? Czy można biwakowac na stake-out? Na kołach czy na płozach? Ile wpisowe? No i gdzie jest ta "Świerklańca" :wink: - symbol mapki poprosze.... ZH tu masz topic o Świerklańcu http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=17949&start=0 :wink: W skrócie : 11-12 grudzień czyli za tydzień, na chwile obecną na kołach :D , wpisowe 50 zl chociaż teraz po terminie to już chyba 70 zł, a Świerklaniec jest koło Tarnowskich Gór. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Imbir Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Hmm.. super.. to ja poproszę wszystkie trasy, a szczególnie MIDa - takie moje małe hobby - dotąd kupowałem mapy miejsc w które jechałem, ale teraz już jestem królem :) Jakby track był w dodatku z profilem wysokości, albo jako waipointy z wysokością to byłbym wprost zachwycony :) Nie ma sprawy. Dokladne dane (takze profil z wysokosciami tras) bedzie podany na stronie zawodow Amarok Cup 2005 (w trakcie roboty). A`propos zachwytu... czy ustalono już definitywnie ostateczny termin zawodów? Niestety muszę planować wszystko ze sporym wyprzedzeniem, wiec jest to dla mnie istotne dość... :) Termin jest ustalony od dawna 06-09.01.2005. Jednak jesli nie bedzie sniegu bedziemy musieli zawody przesunac na luty :cry: Ale gorale mowia ze na swieta bedzie sniegu pod dostatkiem. W trej chwili w Zielencu jest 20 cm sniegu i jeszcze padal dzisiaj. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Imbir Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Co mam ci odpowiedziec... Kto nigdy nie organizowal zawodow w zimie ten nie zrozumie dylematow z jakimi boryka sie taki organizator. Moge tylko powiedziec, ze jesli nie bedzie sniegu na tydzien przed zawodami odwolamy wyscigi. Przewidziec sie tego wczesniej nie da, chyba ze masz jakies znajomosci "na gorze". Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Imbir Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 Z jednej strony rozumiem, chcesz żeby zawody były na sniegu... Ale patrząc z drugiej strony, jeśli zakładasz że w lutym snieg bedzie, to czemu nie przyjąc tego właśnie terminu/b] Zawody robimy tylko na sniegu. W tamtej okolicy puszczenie wozkow byloby zbyt niebezpieczne (kamienie, strumienie itp). Zakladamy, ze snieg bedzie w styczniu. :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D i kropka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Imbir Posted December 4, 2004 Share Posted December 4, 2004 I slusznie. Drugi raz mu tego nie darujemy. :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.