SZNAUCER MINI Misza szuka SUPER turboOpiekuna - ZNALAZŁ!!!

[malawaszka]

madziamn daj mi nr konta na pw

[Magd@]

mam numer konta :) dziękuję :)
pozdrowienia od Lucka :) [B]malawaszka :loveu:[/B]
[B]Madziu [/B]
[B]jutro przeleję kasę,buziaki [/B]

[malawaszka]

[quote name='Magd@']
pozdrowienia od Lucka :) [B]malawaszka :loveu:[/B]
[/quote]

:loveu: Dziękuję i przesyłam też mizianko i smyranko za uszkiem dla przystojniaka szczęściarza!!! Misza też będzie miał takie szczęście i swój cudowny domek!!! :kciuki:

[madziamn]

to my dziękujemy za pomoc sama bym nie dała rady myśmy teraz obie z mamą spłukane do połowy miesiaca a tu nie ma na co czekac szczególnie z tymi zębami z tym ze wetka mi powiedziała że jak nam się nie uda nie trzeba płacic od razu mozna przy antybiotykach i tak juz mi daje na kredyt:-(

[madziamn]

[quote name='malawaszka']:loveu: Dziękuję i przesyłam też mizianko i smyranko za uszkiem dla przystojniaka szczęściarza!!! Misza też będzie miał takie szczęście i swój cudowny domek!!! :kciuki:[/quote]
Pewnie do innego Miszki nie oddam chyba ze po moim trupie:diabloti:

[malawaszka]

[quote name='madziamn']Pewnie do innego Miszki nie oddam chyba ze po moim trupie:diabloti:[/quote]

NO! i tego się trzymajmy!!!

a może on się uspokoi po tych zabiegach - bo zęby dają w kość i może dlatego taki rozbiegany....

[madziamn]

Zobaczymy musi najpierw dojsc po tym zabiegu do siebie ale taka ciekawostka wchodzę z Miszką do lecznicy pytam kto ostatni do wetki i słyszę "co Ci tak Fionka urosła?" zdębiałam tam przecież weci juz wiedzą co sie stało. Patrzę a tam moja stara znajoma co Fioni znała myślała ze Miszka to Fionka.

[madziamn]

Ide spac bo juz nic na oczy nie widzę jeszcze tylko podniosę Miszkę

[AnkaG]

Mi też podaj na PW konto - niewiele ale wpłacę 30 zł na leczenie.

2,5 m-ca w schronie zrobiło swoje.:-(

[Magd@]

ja oczywiście też przystojniaka podbijam :loveu:

[malawaszka]

AnkaG dzięki :multi:

[madziamn]

Dzieki Aniu:loveu: numer konta wysłałam.

[madziamn]

Miszka dziś został w domku sam zobaczymy jak sie zachowa trzymam za niego kciuki.

[malawaszka]

nooo niszczenia jakoś się nie obawiam - tylko szczekania, a jakiś sąsiad czuwa czy Misza hałasuje?

[madziamn]

on sobie urządza słowne sprzeczki ze sznupkiem który mieszka pietro wyzej ale tam sasiedzi na szczescie psiarze to lipy nie będzie.

[malawaszka]

i jak poszło zostawanie samemu?

a tu Misza jeszcze u mnie
[IMG]http://img100.imageshack.us/img100/4959/dsc0010pe1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img117.imageshack.us/img117/9237/dsc0012yl0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img111.imageshack.us/img111/338/dsc00161xy8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img364.imageshack.us/img364/5461/dsc00041vw9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img361.imageshack.us/img361/3433/dsc00071it3.jpg[/IMG]

[AnkaG]

Jaki aniołek na foteczkach. :cool3:

Kaskę wysłałam.

[madziamn]

nie lubi zostawac sam bardzo piszczał i drapał natomiast tak jak sie domyslałaś Moniczko nie niszczy ale płacze:-(

[grazyna9915]

Przyszedł mi jeszcze jeden pomysł do głowy. Trochę późno, ale...
Misza jak trafił do schroniska to był obcięty, może się prześć po tyskich fryzjerach i poszukać właścicieli?
Tylko czy osoby, które przez tyle czasu nie szukały go w tyskim schronie są tego warte?

[malawaszka]

można by spróbować - zawsze można wypytać fryzjera jeśli skojarzy Miszę, tylko fryzjer nie będzie miał namiarów na właściciela, ale może to zawęzi krąg poszukiwań,

[grazyna9915]

[IMG]http://img111.imageshack.us/img111/338/dsc00161xy8.jpg[/IMG]

Śliczna obróżka! :)

A jeżeli chodzi o zostawanie samemu w domu to piszczenie powinno minąć jak tylko pies poczuje się bezpiecznie.

Kiedyś wydałam psiaka (Felusia) rodzinie zapewniając, że to psiak który nie szczeka jak zostaje sam w domu (przysięgam, że nie kłamałam). Niestety w nowym domu szczekał, a głos ma bardzo donośny. Naszczęście minęło mu to po dwóch tygodniach, ale co było przy tym stresu.:diabloti:

[madziamn]

ja bym spróbowała z tymi fryzjerami jeśli nie ma ich zbyt dużo Miszka miał na pewno wcześniej jakieś imię i chocby znajomośc go ułatwiła by kontakt z psem a może on rzeczywiście komuś uciekł na oslep za sunią a jakby sie znalazł własciciel to sytuacja by była jasnai wtedy po rozmowie mozna by stwierdzic co się stało. To piszczenie moze minąc.

[malawaszka]

[quote name='madziamn']nie lubi zostawac sam bardzo piszczał i drapał natomiast tak jak sie domyslałaś Moniczko nie niszczy ale płacze:-([/quote]

o nie zauważyłam tego wcześniej, ale tak jak Grażyna pisze - to minie jak chłopak się przyzwyczai, chociaż moje dziewczyny na przykład nie mogą zostawać same jak jest ciemno na dworze bo wtedy durnieją i jak jedna warknie to druga podłapuje i zaczyna szczekać i potem obie na siebie szczekają i potrafią tak długo :-o:oops::roll:

[quote name='grazyna9915']
Śliczna obróżka! :)
[/quote]

Lunkowa :lol:


Dobranoc Miszeńko kochany i bądź coraz grzeczniejszy chłopaku :loveu:

[madziamn]

Miszka już pewnie śpi, Fionka tez nie lubiła zostawac sama i zawsze był koncert z Dusią bywa różnie wiec to jakby co nie on jeden. Nie dałam rady dziś byc u skarbunia ale jutro moze wejde by mu oczka zakropic i Olcię przywieźc. Co do obroży to Luniastej mi sie już wcześniej podobala i Miszka ma bardzo podobną.

[AnkaG]

Dzień dobry Miszeńko. :lol: