Alaa Posted October 11, 2008 Share Posted October 11, 2008 Hehehe wiedzialam:lol::lol::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania&Herra Posted October 11, 2008 Share Posted October 11, 2008 A nie mówiłam że Liszka zostanie u was Kuna ty to masz serce wielkie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 [quote name='Iwona&Wiki'] Pędzelopka, to będzie chyba bullwa-mini więc może byc i Lisz-ka;)[/quote] pewnie, że Liszka. Kiedyś słyszałam, że bullowate powinno sie nazywać niewinnymi:evil_lol: imionami... [quote name='Iwona&Wiki'] Kuna, dobrze, że u Was wszystko oki, no i sumie jeden w tę czy w tę :) Cieszę się, bo gdzie będzie miała lepiej:loveu: Tylko zeby nie przeszło w nawyk:cool3:[/quote] nie wejdzie:placz:, na pewno! Koniec, ostatni pies:roll:, teraz juz tylko tymczas:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted October 13, 2008 Author Share Posted October 13, 2008 Noooo nie wiem:evil_lol: Ale tak to już bywa z tymi tymczasami:roll::lol: Kuna, a jak teraz mają się łapki Liszki? Jak z poruszaniem się i tą sztywnością? [URL]http://images48.fotosik.pl/18/7c59c309f96b72ac.jpg[/URL] Nie pamiętam czy były inne zdjęcia siedzące? Ona tak zawsze siada? Co do tego niezobowiązującego szukania domu, to Liszka ma największe szanse jako szczeniak. I to jeszcze wychowany przez malamutkę i wyszkolony przez fachowca:loveu::) na... zaprzęgowca?;):-o:lol: Potem dorosłym zawsze trudniej. Może więc zróbmy tak. Umieśćmy ją na stronie i parę ogłoszeń lokalnych. Znajdzie się coś fajnego - dobrze. Nie znajdzie - drugie dobrze. Czy w ogóle dać spokój? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted October 14, 2008 Share Posted October 14, 2008 NIestety łapka jest nadal sztywna, mam wrażenie, że po wyciągnięciu śrub, zwiększyła się troszke ruchomość, ale od tego czasu minął juz tydzień i nic więcej sie nie zmieniło:shake:. Siada zawsze tak jak na zdjęciu. Czyli siedzi na tej łapce po resekcji, a tę drugą ma wyciągnietą. Zamierzam wybrać się do weta na konsultacje. Co do ogłoszeń to masz świetny pomysł :lol:, tak jak powiedziałam, jak znajdzie sie ktoś naprawdę fantastyczny, to z przyjemnością oddam tę małą terrorystkę:evil_lol:, ale jak sie nie znajdzie, to z przyjemnością zostawię tego małego słodziaka:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted October 27, 2008 Share Posted October 27, 2008 Witajcie! wprawdzie nikt juz tu nie zagląda:-(, ale, aby formalnościom stało się zadość, melduję: Liszka ma się fantastycznie:lol:, urosła i jest coraz bardziej bullowata:cool3:. Niestety nie mam aparatu:shake: Całymi dniami bawi się z Kluchami i z Ak-ene, nauczyła się chodzic po schodach tam i z powrotem... Słowem jest bardzo sprawna:multi:. Ostatnio nie było mnie prawie cały tydzień, po powrocie zauważyłam, że Lili przebiera tylnymi nogami w ... normalnym kłusie:crazyeye:, gdyby obserwował ją ktoś nie mający pojęcia o jej problemach, zapewne nic nie zauważyłby :razz:. W każdym razie doszłam do wniosku, że rzeczywiscie kolejna operacja małej, jest zupełnie niepotrzebna, zbyt obciążałaby jej organizm, w koncu jest juz po 2 pełnych narkozach i "głupim jasiu"... :/ Myślę, że można powiedzieć, że rekonwalescencja Liszki zakończyła się!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwi10 Posted November 3, 2008 Share Posted November 3, 2008 Mam nadzieję że jednak będą jeszcze małej zdjęcia i wiadomości jak się miewa nasza mała Liszka:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted February 14, 2009 Share Posted February 14, 2009 Wow.. ile to juz czasu minęło odkąd ostatni raz rozmawialiśmy o Liszce... Robię sobie remanenty w domu... więc pomyślałam, że może ktos chciałby wiedziec, co się u czarnulki dzieje:cool3:. Liszka pomimo swojego niezbyt udanego startu ma się całkiem dobrze. Jest bardzo sprawna, szybka i skoczna. Jak zmarznie, to chodzi na trzech łapkach, ale generalnie staramy sie do tego nie dopuszczać. Śpi pod kołdrą, w dalszym ciągu jest zapatrzona w Ak-ene, uwielbia bawic się z naszymi rudymi "pazdami":eviltong: i meczyć Kici:diabloti:. Zna juz prawie wszystkie psy z naszego malutkiego stada. W domu rozrabia straszliwie, ale potrafi byc tak słodka, że nawet jak zaczynamy zionąć :angryy:, to za moment jesteśmy rozmiękczeni:loveu:. Oczywiście cały czas szukamy jej niezobowiązujaco domu... jakoś nikt, kto wg nas byłby odpowiedni dotąd sie nie pojawił;), tak więc Liszka mieszka z nami i ma juz zapewne ok. 8 miesięcy. A wyglada tak [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/59/9f9dcfde3be7f7b2med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted March 22, 2009 Author Share Posted March 22, 2009 Noooooo... czasu minęło, oj minęło:p Aż głupio sie przyznać, ale zapomniałam o małej Liszce:oops: Przepraszam:oops: Pewnie dlatego, że nie jest w wielkiej potrzebie, w ogóle nie jest w żadnej potrzebie:D Pięknie zadomowiła się, bo inaczej to i byc nie mogło:) No, już z niej całkiem spora pannica:loveu: Ale na tym zdjeciu to nie widać za dużo. Poprosze o więcej.:eviltong: To pewnie jest juz po pierwszej cieczce:cool3: A co ze sterylką? Jak łapki? Wszystko jest oki? :Help_2::Help_2: Przepraszam, że piszę w wątku Liszki. Ale przecież ma podobnych przyjaciół, więc pewnie nie będzie miała za złe. Jest huskowaty, który pilnie potrzebuje pomocy. Ponoć trudny:p [URL="http://toz.obornikionline.pl:80/toz/s/zdjecia/typ/adopcje/id/486/lp/71"]Tu szczegóły[/URL] i info od wolontariuszki: "Był adoptoptowany. Dwukrotnie. Tym razem wrócił bo ugryzł właściciela. Do tego jest typem dominanta. Mam złe przeczucie, że spotka się tam z igłą. ..... Potrzebny mu ktoś z doświadczeniem. Szkoda psa - ładny i sympatyczny - no ale nie najłatwiejszy." :Help_2::Help_2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted April 23, 2009 Share Posted April 23, 2009 Kurczę, ale mi głupio... muszę sobie zmienić maila... bo informacje o tym, że ktoś był na wątku przychodzą na adres rzadko przeze mnie uzywany...:oops: Zaglądnęlam praę razy po zamieszczeniu ostatniego posta, a potem nie zagladałam aż do dziś... przepraszam. Co z tym haskaczem? Lilianka rośnie jak na drożdżach, waży juz 14 kg i niedawno miała pierwszą cieczkę. Teraz zamierzamy ją wysterylizować. Byłyśmy też u doktor Lenkiewicz pokazać się, była mile zaskoczona sprawnością Liszki:multi:. No cóż dziewczę zasuwa jak mały samochodzik, bez problemu dotrzymuje kroku galopującemu malamutowi :), nigdy w życiu nie uwierzyłabym, że jest to możliwe:lol: Teraz Liszka razem z Fafikiem (to link do jego wątku [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f96/znaleziony-cane-corso-135785/[/URL] ) patroluje nasze gospodarstwo. :evil_lol: A oto i nasza pannica:lol:, zdjęcie kiepskiej jakości, bo nie mogę sie dgadać z aparatem, ale widać... [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/110/69e9e74ab4470108med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwi10 Posted April 29, 2009 Share Posted April 29, 2009 Podmienili tobie psa a gdzie ta mała czarnuszka:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted April 30, 2009 Share Posted April 30, 2009 Liszka jest dalej czarnulką... przynajmniej to sie nie zmieniło:razz:, ale cała reszta... Cóż, jej szczeniece wybryki były tylko zapowiedzią tego co bedzie jak dorośnie. Bardzo jest żarłoczna i zachłanna. Potrafi odgonic nawet Faika od jedzenia :-? Warkot wydobywa sie wtedy z samych trzewi:crazyeye: W sumie za duża nie jest, tak jak podejrzewałam, poniżej kolan, ale mocna, zwarta, zbita... jak prawdziwy terrier typu bull. A skoczna:crazyeye:, potrafi sie wybić z wszystkich 4 łap i dosięgnąć mojej twarzy... tych, którzy nie wiedzą, inormuję, że mam 175 cm wzrostu... Liszka na czas letni zamieszkała razem z Ak-ene w kojcu, pierwsze dni były ciężkie, ale teraz chyba się jej podoba, sama domaga się wpuszczenia, jak uzna, że ma dość biegania:lol: Na zimę, oczywiście wróci do domu. Będę tu co jakis czas zaglądać i informować o Liszaju:evil_lol: Narazie, jeżeli mi się uda załatwić jakiś większy samochód, aby zabrać dzieciaki klubowe, to wybieramy się na Pit bull show do Wasilkowa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwi10 Posted April 30, 2009 Share Posted April 30, 2009 Tylko uważaj aby pit bulle cię za bardzo nie zauroczyły:evil_lol: bo nie wiem jak jeszcze jedną rasę zmieścisz:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 To znowu ja:razz:, Liszka i jej nowy kolega Fafik:lol:. Razem stróżują i dgladają koni... Niezła z nich para, choć troszeczkę wzrostem niedobrana:eviltong: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/115/ac5954650feabba2med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwi10 Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 Ale słodko:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted July 29, 2009 Share Posted July 29, 2009 Dzień dobry :) znowu długo nas nie było, ale tez sie nic nowego nie wydarzyło... Liszka dorośleje, bullaste zachowania troszkę dają o sobie znac, aczkolwiek tępimy je w zarodku:cool3:. Wg naszych obliczeń w czerwcu skończyła rok, więc juz duza z niej pannica... ostatnio w ramach odchudzania (mojego:placz:) biegamy po lesie, w trójkę, razem z Fafikiem. Nie wiem czy ktoś patrząc na nią uwierzyłby, ze tyle przeszła i tak była połamana. Skacze na wysokośc 1,5 metra!!:crazyeye: Po początkowych problemach związanych z jazdą samochodem, polubiła tak ten proceder, że teraz, gdy ktoś z nas wyjeżdża z domu, musimy pilnowac, aby Lili była w domu albo w kojcu, bo inaczej biegnie za samochodem i albo trzeba ja ze sobą zabrac albo odwozic:p. Lili przezywa też małą traumę związaną z tym, że nareszcie zdrowa Ak-ene:multi: trafiła do kojca... Przez pierwszy miesiąc była taka rozpacz, że musieliśmy wybudowac jej malutką budkę i wstawic do kojca Dzidy, na szczęście stopniowo przyzwyczaiła sie do tego, ze jednak jej miejsce jest przy Fafiku i tylko czasami kładzie się obok kojca Ak-ene i cos tam sobie szepcą;). We wrześniu planujemy pannicę wysterylizowac. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/167/38794d58579e62f2med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/171/73e0f9ab8d33a75fmed.jpg[/IMG][/URL] A teraz o Fafiku, bo z jakiegos powodu mam problem z wejściem na jego wątek:shake: Fafik, tu znowu ukłon w stronę białostockiego TOZ-u, jest juz wykastrowany, więc mamy nadzieję, iż olbrzymi guz na jądrach to juz przeszłośc, która nigdy nie da znac o sobie :) Coraz lepiej z naszym chłopakiem, też juz lubi jeździc samochodem, nie mozna drzwi otworzyc bo zaraz w nim siedzi, od dłuzszego już czasu bawi sie z nami, co może nie jest takie fajne... bo siniaki i podrapania nie pozwalają mi założyc nic oprócz długich spodni:placz:, a od niedawna szalaje tez z Liszką:multi: A to już jest powód do radości, bo dotąd Fafik był mocno autystyczny i generalnie nie przepadał za innymi psami, chocby sukami były... a jak z Liszką, to i z Ak-ene, bo to w końcu matka i córka:eviltong: A tu zdjątka, żebycie widzieli, że juz nie jest takim chudziaczkiem:loveu: [IMG]http://images37.fotosik.pl/166/ba9f4bb5b985fb25med.jpg[/IMG] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/167/01b60e3724fda5e3med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwi10 Posted July 29, 2009 Share Posted July 29, 2009 Zdjęcia super liszka to szczęściara :lol: A z czego ty chcesz się odchudzać:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted September 11, 2009 Share Posted September 11, 2009 Melduję, że Liszka juz wykastrowana.. lezy teraz w zielonym kubraczku na łóżku, z bardzo zbolałą miną. Wygląda to wręcz tragicznie... dopóki nie nadleci jakas mucha albo do łóżka nie podejdzie Fafik:evil_lol:. Wtedy Liszka staje sie znów szybka i niszczącą maszyną... Generalnie wszystko jest w porzadku, tylko, że to mała histeryczka, stąd jej zachowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Już prawie 3 tygodnie po kastracji... Liszka czuje się fantastycznie, obecnie razem z Fafikiem uczy się zostawania w domu:shake: Dramat... po każdym takim pozostawieniu dom wygląda jakby przeszło tornado. Wszystko co się da zjeść jest zjedzone:angryy:, śmieci w kazdym pomieszczeniu... słowem szok. Pocieszające jest tylko to, że Fafik juz nie wychodzi z domu z drzwiami i generalnie nic nie niszczą... Wiecie, że 17 września minął juz rok od czasu, gdy Liszka do nas trafiła? ...a to zdjątka z dzisiejszego spaceru [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/205/c1e9401b8753df82med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/201/350cb172eea44218med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwi10 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Małe diabełki:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kuna Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 [quote name='iwi10']Małe diabełki:evil_lol:[/QUOTE] Czas sobie leci, Liszka dojrzewa, niedługo skończy 2 lata :) Pannica jest charakterna, ale trzeba przyznać dobrze wychowana :)... skromność przeze mnie przemawia :D Oczywiście w dalszym ciągu jej najlepszym przyjacielem jest Fafik, ale Liszka niezmiennie ma wiele kolegów i koleżanek. Wprowadza nowych pensjonariuszy w arkana pobytu w Szamańskim Kręgu, pilnuje, aby ci, którzy mieszkają tu już dłużej byli mili dla tych nowych. Nadzoruje ich zabawy, broni koty przed ewentualnymi atakami, słowem kierowniczka z niej pierwszorzędna :) Co zaś do jej problemów z nogami... no cóż... nie ma ich :) Załączam do sprawozdania kilka fotek z różnych okresów, w ostatnim roku :) Liszka z Dżekim, który równiez został u nas [IMG]http://i37.tinypic.com/15q86pw.jpg[/IMG] a tu z Funią - dzięki Liszce Funia nie tylko wyzbyła się strachów, ale również spędziła kilka miesięcy beztroskiego, wolnego i pełnego zabaw zycia [IMG]http://i50.tinypic.com/bgcz08.jpg[/IMG] z Kropkiem i Sabiną - zimowe szaleństwa :) [IMG]http://i50.tinypic.com/2gx06me.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/2mgrse8.jpg[/IMG] z pensjonariuszami: Bursztynem, Jackiem, Suri, Fioną, Goldim oraz swoim Fafikiem. [IMG]http://i47.tinypic.com/6fd2sh.jpg[/IMG] szaleństwa z Suri [IMG]http://i44.tinypic.com/9r2fcn.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/14vbyq.jpg[/IMG] prawda, że piękna :)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.