Rinuś Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 [quote name='GameBoy']Rinus nie chodzilo mi o Ciebie bo Ty masz jednego psa.... tzn tak mi sie wydaje, ze nie bierzesz tymczasow ja dostalam takie rady od jednej z osob, zebym wszystkie maluchy zamknela w lazience panienkabubu mala ta klatka :evil_lol:[/quote] [B][I]nie,nie biorę tymczasów bo nie mam na to możliwości..mieszkanie za małe no i rodzice...:roll:[/I][/B] [B][I]bardzo malutka :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted September 9, 2008 Author Share Posted September 9, 2008 Nie wzruszają mnie komentarze na temat wielkości klatki :eviltong: Taka jest i taka będzie :) Skoro dorosły BT się w niej mieści i jest mu OK (i nawet dzieci potrafi w niej wychować) to już nie przesadzajmy :cool3: Możemy skończyć ten temat? :eviltong: Nufka właśnie śpi w klatce lekko popiskując :eviltong: biedna ona :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 zapomnialam dodac, ze malenka jest sliczna :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinuś Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 [quote name='panienkabubu']Nie wzruszają mnie komentarze na temat wielkości klatki :eviltong: Taka jest i taka będzie :) Skoro dorosły BT się w niej mieści i jest mu OK (i nawet dzieci potrafi w niej wychować) to już nie przesadzajmy :cool3: Możemy skończyć ten temat? :eviltong: Nufka właśnie śpi w klatce lekko popiskując :eviltong: biedna ona :p[/quote] [B][I]oj my się tylko zgrywamy i nabijamy z ludzi dla których klatka to samo zuuuoooo:evil_lol:[/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonusowa Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 [quote name='panienkabubu'][IMG]http://i201.photobucket.com/albums/aa302/dreamsbecomeareality/Zdj000.jpg[/IMG][/quote] A ja (zwolenniczka klatek i kojców- żeby nie było :evil_lol:) powiem, że troszku mała ta klatencja. Dla mnie powinna być na tyle duża, aby zmieściło się posłanko i miski. No i żeby psiak się mógł swobodnie w niej poruszać. Takie moje zdanie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted September 9, 2008 Author Share Posted September 9, 2008 Ona się w niej swobodnie porusza i na miski też jest miejsce - spokojna głowa :) Nie jestem moją siostrą, która dla buldoga francuskiego kupiła klatkę na golden retrievera :evil_lol::evil_lol: Poza tym klatka jest tylko do kilkugodzinnego spania w ciągu dnia :) A teraz idziemy na spacer :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 [quote]panienkabubu mala ta klatka :evil_lol:[/quote] Ale ona jest TYLKO dla niej :evil_lol::evil_lol: To posłanie też dosyć dużo zajmuje. [QUOTE]hihi widać, że maluch niezbyt zadowolony z zamknięcia.[/QUOTE] Mój też się nie uśmiecha jak ktoś go budzi :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted September 19, 2008 Author Share Posted September 19, 2008 Musiałam dzisiaj wyjść i mała musiała zostać sama. Jak tylko wyszłam z pokoju zaczął się płacz, wycie. Trudno - powiedziałam. Jak wróciłam to po cichutku otworzyłam drzwi od domu (mieszkam w 2 piętrowym domu) i nasłuchiwałam na schodach to nic nie wyła. Jak tylko trzasnęłam drzwiami to rozpoczął się taki lament, że szok. Przyszłam do pokoju, nie zwracając uwagi na jej jęki, piski, udałam, że jej nie widzę, ale kątem oka zauważyłam, że całe posłanie zasikane, co gorsza, rozszarpane na strzępy. Teraz siedzę przed komputerem nadal jej nie tykając, to grzecznie zasnęła w klatce. Jak tylko chrząknęłam albo kaszlnęłam, to była jeszcze większa rozpacz. Dodam, że mała do klatki wchodzi bardzo chętnie i jak jestem w pokoju to śpi w niej, je, bawi się. Jak tylko ją zamknę i wyjdę z pokoju jest lament. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Agata_B Posted September 30, 2008 Share Posted September 30, 2008 I jak tam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted September 30, 2008 Author Share Posted September 30, 2008 To chyba zależy od jej nastroju. Bo w niedzielę w ciągu 9 minut zrobiła istną demolkę w klatce, rozszarpała na strzępy posłanie, zrobiła kupę, siku i rozgryzła zabawki. Dzisiaj musiałam wyjść do sklepu, więc musiała zostać w klatce, nie było mnie moze pół godziny, nie było sików, ani kupki. Tylko piszczała strasznie. A raz przyłapałam ją na tym, że jak słyszy trzask drzwi to wtedy jest lament. Tak więc nie wiem..... Na razie stoimy w miejscu. Ona wie, kiedy idę np na dół do kuchni, a kiedy wychodzę z domu. Czuje to. Bo jak schodę do kuchni, to nie krzyczy, ale jak już ubieram kurtkę i biorę torebkę... No to szok:mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Agata_B Posted September 30, 2008 Share Posted September 30, 2008 To ja już sama nie wiem... może jak robi demolke w klatce to ukarać ją ''złym głosem'' tzn odpowiednim, wkurzonym tonem że tak powiem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted September 30, 2008 Author Share Posted September 30, 2008 A próbowałam właśnie dzisiaj :cool3: To nie sikała. Ale wypróbowane tylko raz, więc nie mogę uogólniać. I z drugiej strony nie chcę, żeby kojarzyła klatkę z moim złym tonem. Np. teraz poszła spać, to nie między moimi nogami, ale do klatki. Zamknęłam i jest cisza, bo jestem obok... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.