Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Oto starsza suczka rasy yorkshire terrier. Ma ponad 10 lat. Bardzo tęskni za swoim domem, jest strasznie przestraszona schroniskiem. W boksie siedzi i się trzęsie, ale wystarczy do niej wejść a od razu wskakuje na kolana. Uwielbia pieszczoty i czesanie swojej szaty... Na spacerze wolno człapie obok opiekuna, nie jest potrzebna do niej smycz. Była by dobrym kompanem dla starszej osoby. Waży ok. 1,5kg ale przy dobrej diecie powinna trochę przytyć - na razie wszystkie żeberka jej czuć...

Tel. 793 046 770

[IMG]http://images35.fotosik.pl/5/88acc6dab02bd258med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images35.fotosik.pl/5/b18cd1fa55d7bb7fmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images35.fotosik.pl/5/83566dda15cc6cbbmed.jpg[/IMG]


[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images45.fotosik.pl/5/2c57ce178840bfeb.jpg[/IMG][/URL]

  • Replies 73
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Boze musi znalesc szybko domek Gdyby nie znalazla domku dajcie mi znac Ja z tamtad trzeba zabrac Ona tam nie moze byc.. Czy jest po sterylce? Byloby latwiej np dla mnie majac w domu psy.
dajcie mi znac co z nia podam moje na namiary na pv.czy nie mozna jej narazie zabrac ze schroniska? Bo gdy nie znjadzie domu w coagu kilku dni przyjade po nia .ale zabierzcie ja stamtad!

Posted

sterylka nie jest warunkiem adopcji , jedynie zapytalam bo w domu mam psy Gdy jej sta zdrowia na to pozwoli sama bym ja wysterylizowala a pozatymmozna zrobic cos innego sa inne rozwiazania .Zaraz zapytam moje wetke. Jesli nie zjadzie domu i to szybko wezme ja mimo ze mam juz 3psy ale nie scierpie serce mi sie kraje jak ja tam widze..

Posted

[quote name='MiNiA'][CENTER][COLOR=DarkSlateGray]my dalej zainteresowani adopcją sunki :loveu: wiecej o nas na naszym watku ;)[/COLOR]
[/CENTER]
[/quote]

MiNia - czy to znaczy, ze wybraliście sunie czy narazie sie zastanawiacie?

Posted

[quote name='bascha.p']Boze musi znalesc szybko domek ,ale zabierzcie ja stamtad![/quote]
Basiu- już skontaktowałam chętnych z -jak widzę Modliszką- sama też najpierw wypytałam co i zacz.. Reszta nie w mojej gestii- ja mogę ją ew. podwieść po klubówce. No i trzymać kciuki za babcię- te oczka- jak mojej Witaminki ś.p.

Posted

Dziewczyny podajcie nr do schroniska Zadzwonie tam Pogadam znimi moze uda sie ja wczesniej wyrwac a jak nie to zrobie wszystko by jej bylo dobrze i dalo sie jej ta przetrwac!

Posted

spokojnie, sunia jest na kwarantannie, tam gdzie jest nic jej nie grozi.
podany numer jest do mnie, zainteresowanych proszę o kontakt. nie trzeba wydzwaniać do schroniska bo to i tak nic nie da, a co najwyżej wprowadzi zamęt i nieporozumienia.

dzwoniła do mnie bascha.p oraz pan spod warszawy (zdaje sie kontakt od milamini), poza tym jeszcze ktos pisal do Kasi, wiec jakis domek wybierzemy.
Przypominam, że sterylizacja to jednak wymóg adopcji (pod warunkiem że jej stan i zdrowia na to pozwala). Jeśli nie to zabezpieczenie przed ewentualnym rozrodem w inny sposób.
Jesli sunia zostanie wydana do adopcji to koszt tego zabiegu będzie spoczywał na przyszłym właścicielu (chyba ze uzytkownicy forum pomogą)

Posted

Absolutnie sunia wtym wieku nie nadaje sie do rozrodu. Nie ma mowy o czyms takim! Mam nadzieje ze jesli ktos pomyslal o jje adopcji to w kwesti tylko zapewnienia jej domu innej mozliwosci nie ma .Ja deklaruje , gdyby nie znalalzla domu innego lepszego-mimo ze w domu mam psy -yorki zrobilabym wszystko by jej zapewnic godne na stare lata zycie otoczone miloscia i wszystkim tym co pies potrzebuje do zycia. Jesli dziewczynyznajdziejdziecie lepszy dom niz moj super ja zapewnie jej wszystko lacznie z zabawa innych psow.Moje psy to moje dzieci. Zreszta na temat moj i moich psow mozna poczytac na moim forum zainteresowanym podam link na pv!

Posted

[quote name='kasia14']MiNia - czy to znaczy, ze wybraliście sunie czy narazie sie zastanawiacie?[/quote]

[B]tak, wybraliśmy sunie:loveu: mąż zdecydował i sie zakochał ([SIZE=1]pewnie te blond włoski go przekonały[/SIZE][/B]).

[B]co do sterylki jestesmy jak najbardziej za, jesli zdrowie babuni nie pozwoli zdecydujemy sie na zastrzyki (stosowaliśmy to u naszej kotki) [/B]

Posted

Ok Agata Teraz jak wiem ze to od Ciebie jestem spojojniejsza Ta wiadomosc dzis rano gdy to przeczytalam zepsula mi humor Caly dzien o niej mysle bo znam yorki i wiem jakie one sa Yorki mam od 6,5roku i nie wyobrazam sobie by moje urwisy tam mogly trafic bo wiem jakby to przezyly bylby to koszmar dla nich. dlatego tak reaguje na kazdego yorka na krzywde jaka sie im robi. Gdy tylko zobacze te psy ze im zle dostaje zielonej goraczki Yori to milosc mojego zycia i dla tych psow zrobie wszystko.
Ostatnio nawet debatowalam na pewnym forum na temat wystaw , to nie dla mnie wolabym chyb ajednak i ja bylabym szczesliwsza mogac zapewnic dom yorkom wlasnie takim jak ta sunia i innym. Moglabym miec ich kilka ktorym jestem w stanie pomoc zapewnic godne zycie opieke lekarska Te psy mialby wiecej pozytku z tego niz ja z tych wystaw na ktore sie nie nadaje nie ze wzgledu na koszty o nie z innych powodow! Myslam o otworzeniu w najblizym czasie cos w styli azylu domu spokojnej strasci dla yorkow..

Posted

MInia - skontaktuj sie z MOdliszka, tel jest w pierwszy poście.
Sunia nie ma tak źle, jakby miała w innym schronie. Ma ciepłe posłanie, poduszki, lepsze jedzenie niż przeciętny pies schroniskowy... krzywda jej sie nie dzieje, choc wiadomo, ze nie sa to wymarzone warunki...
PO zatym uważam, że każdy pies czuje tak samo, tak samo ciezko przezywa schronisko...:(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...