Jump to content
Dogomania

Moje skarby mają cieplutkie domki -jesteśmy bardzo szczęśliwe


wtatara

Recommended Posts

  • Replies 854
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='estote']rzeczywiście schudła ;) ale wygląda przepięknie.

Fantastyczna musi być z niej towarzyszka :multi:[/quote]

zgadza się schudła, wcina tylko karmę i puszki, ale to może przez brzuszek który po ciąży prawie całkowicie się wchłonął i jej tak nie wisi jak na początku. W sumie to musi mieć dobra przemianę bo wcina 3 lub 4 razy dziennie i na każdym spacerku poza siusiu, robi jeszcze kupeczkę:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='t_kasiek']alez ona dostojna :)

[/quote]

dostojna to nic, jak ona fajnie demonstruję że jest damą, ma swoje spanko i dumnie na nim odpoczywa. Najbardziej lubi jak ja nakrywam tym różowym kocykiem, kocha pod nim spać ze swoimi przytulankami. Z jednej strony to dostojna pani, a z drugiej mały pieszczoszek. Jest prze kochana;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paciucha']zgadza się schudła, wcina tylko karmę i puszki, ale to może przez brzuszek który po ciąży prawie całkowicie się wchłonął i jej tak nie wisi jak na początku. W sumie to musi mieć dobra przemianę bo wcina 3 lub 4 razy dziennie i na każdym spacerku poza siusiu, robi jeszcze kupeczkę:lol:[/quote]
Wydaje mi się, że może to nie kwestia przemiany materii, a rodzaju karmy. Jeśli dostaje ciągle karmę mokrą z puszki tanich firm to tam jest zbyt mało wartościowych składników odżywczych. Szkoda pieniędzy, lepiej kupić tańsze mięsko (skrzydełka, szyjki,także indycze, nózki wieprzowe,etc) i gotować samemu , do tego makaron lub ryż i odrobinę warzyw. Możesz od czasu do czasu dodać jej zmielonego siemienia lnianego- dobrze wpływa na układ pokarmowy i sierść. Sucha karma jest OK, ale nie ta popularno - marketowa ;) . Może spróbuj stopniowo wprowadzić jej trochę zmian w żywieniu i poobserwuj. Pozdrawiam świątecznie, a dla Muszki miziaki:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mafik']Wydaje mi się, że może to nie kwestia przemiany materii, a rodzaju karmy. Jeśli dostaje ciągle karmę mokrą z puszki tanich firm to tam jest zbyt mało wartościowych składników odżywczych. Szkoda pieniędzy, lepiej kupić tańsze mięsko (skrzydełka, szyjki,także indycze, nózki wieprzowe,etc) i gotować samemu , do tego makaron lub ryż i odrobinę warzyw. Możesz od czasu do czasu dodać jej zmielonego siemienia lnianego- dobrze wpływa na układ pokarmowy i sierść. Sucha karma jest OK, ale nie ta popularno - marketowa ;) . Może spróbuj stopniowo wprowadzić jej trochę zmian w żywieniu i poobserwuj. Pozdrawiam świątecznie, a dla Muszki miziaki:loveu:[/quote]
ok popróbuje jej coś do menu podawać gotowanego, nie kupuję jej taniej karmy bo dostaje Royala lub Ecanuba. Pozdrawiam:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paciucha']ok popróbuje jej coś do menu podawać gotowanego, nie kupuję jej taniej karmy bo dostaje Royala lub Ecanuba. Pozdrawiam:lol:[/quote]
...to rzeczywiście dziwne... skoro dostaje pełnowartosciową karmę, to może ten apetyt jest wywołany zmianami związanymi ze sterylizacją. Sunie po sterylizacji na ogół mają wzomożony apetyt. Poza tym skoro tyle je to i koopki są częste ;) . Tak czy inaczej możesz popróbować delikatnych zmian w menu. Może je często, ale małe porcje, więc warto spróbować dać jej rano małą przekąskę, a potem po południu jeden konkretny posiłek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paciucha']dostojna to nic, jak ona fajnie demonstruję że jest damą, ma swoje spanko i dumnie na nim odpoczywa. Najbardziej lubi jak ja nakrywam tym różowym kocykiem, kocha pod nim spać ze swoimi przytulankami. Z jednej strony to dostojna pani, a z drugiej mały pieszczoszek. Jest prze kochana;)[/quote]

Prosimy o wiecej fotek !!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Białych myśli lekkich jak puch,
niech Anioł przywieje z nieba,
otworzy skrzydłem nadziei,
i niech kolędę zaśpiewa,
bo dzisiaj jest piękny dzień,
wszystko się rodzi na nowo,
więc w blasku tajemnych świąt,
żyjcie Wszyscy zdrowo i kolorowo.

Wesołych Świąt-Marta z Muszką:lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Czy wiadomo coś nowego na temat guzków Muszki? Zostały wykryte podczas sterylizacji, wtedy wet powiedział, że istnieje możliwość, że wchłoną się samoistnie. Potem jednak okazało się, że niekoniecznie...

Opiekunko cudnej Muszki, czy masz nowe informacje?
czekamy na wieści z niecierpliwością i pozdrawiam z Korą i Teklą - moimi nowymi tymczasowiczkami ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='estote']Czy wiadomo coś nowego na temat guzków Muszki? Zostały wykryte podczas sterylizacji, wtedy wet powiedział, że istnieje możliwość, że wchłoną się samoistnie. Potem jednak okazało się, że niekoniecznie...

Opiekunko cudnej Muszki, czy masz nowe informacje?
czekamy na wieści z niecierpliwością i pozdrawiam z Korą i Teklą - moimi nowymi tymczasowiczkami ;)[/quote]

Witaj. narazie jeden guzek pomniejszył się dość mocno jest prawie nie wyczuwalny, narazie jeszcze czekamy. Prawdopodobnie w marcu lub kwietniu zostanie przeprowadzona operacja. Tak uzgodniłam z weterynarzem, poniewarz wet chce aby organizm psa zregenerował sie całkowicie po sterylce. Powiedział że skoro jeden guzek tak się pomniejszył to jest szansa że drugi rowniez zniknie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 2 months later...

Czesć wszystkim:)

Musia ma się bardzo dobrze, jest zdrowa i trochę się roztyła, dopisuje jej apetyt. Dużo biega i wiele czasu spędza na dworze, jest bardzo grzeczna i usłuchana. Niedawno zaczęła bronic swojego terenu, mam na mysli to ze pokazała jak szczeka, zrobiła się waleczna. Nie jest zaczepna ale jak się jakiś piesek jej nie spodoba to pokazuje mu kto tu rządzi. Jest pewna siebia i czuje się dobrze w tej okolicy. Już się nie boi tak jak kiedyś, ba częto stawia włosy na karku jak jej coś nie pasuje na dworze i wtedy wiem że już przyjaźni z danym psem nie bedzie. Psina nie lubi jeździć autem, ale i na to znalazłam sposób. Otóz musia siada sobie z przodu na kolankach i ma otwartą szybkę podczas jazdy. Wtedy jest spokojniejsza. Cieszę się bo mam działkę za Poznaniem na którą teraz bedziemy czesto jeździć, fajnie bo teren jest ogrodzony i pies może cały dzien byc na dworze. Jedno mnie ostatnio zdumiało, otóż po takiej całodziennej eskapadzie na łonie natury Musia w drodze powrotnej usneła w samochodzie i niebyło problemu podczas powrotu. Myślę że małymi kroczkami uda mi się ją przyzwyczaić do jazdy w aucie i nie bedzie tak sie już bała.

A co u Was dziewczyny???

Pozdrawiam serdecznie

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...