caterina1 Posted June 21, 2004 Share Posted June 21, 2004 Dzieki wszystkim ale sami wiecie jak to jest człowiek tylko patrzyże wszystko jest ok. I w pewnym momencie popada w paranoję 8) Ali dzięki za super wykład :wink: Jak tam wasze briardziki czy też sa takie nie rozłączne z włścicielami ?? W weekend byłam z Anastazją na wsi towarzyszyła nam kolezanka z małym mastifem angielskim -zresztą młodszy o 3 dni od Anastazji. On jest taki samodzielny nie zwraca uwagi na wlascicieli i innych. A moja Nastka przez cały czas "wisiała" na mnie nie opuszczając mnie na krok. Oczywiście łacznie z wc. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted June 21, 2004 Share Posted June 21, 2004 Caterino u mnie bylo (i jest :wink: )to samo :lol: :lol: :lol: Wyzel znajomych 600metrow przed nimi,a Malenstwo do 10metrow najwyzej ochodzilo :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosse Posted June 21, 2004 Share Posted June 21, 2004 Widze ze masz taki sam problem z ktorym i ja sie borykalam.Moja gosse tak samo sie zachowywala, poprostu miska z jedzeniem mogla dla niej nie istniec, czego to ja nie kombinowalam!!!!az rece mi naprawde opadaly.Kombinowalam naprawde na tysiace sposobow, dawalam czas na zjedzenie,zostawialam pusta miche,przegladzalam, ale serce caly czas mnie bolalo, lzy i bezsilnosc........ Kontaktowalam sie z moja byla hodowczynia, ktora powiedziala mi tylko ze matka gosse miala tak samo do poki nie zostala pokryta, potem rozjadla sie. Dodam jeszcze ze jako szczenia jadla karme advance ,obecnie je Pro Plan. podawalam mojej gosse taki syropik "cytropepsin"to ludzki preparat ktory podaje sie dziecia i osoba starszym na porawienia apetytu, zupelnie nie szkodliwy dla zdrowia psa, troche pomoglo ale i tak nie jadala calkowitej swojej porcji. Ale mysle ze nie powinnas za bardzo kombinowac z tym jedzeniem, bo pies jest monodietetyczny i zwazywszy na jej mlodziutki wiek kazda zmine moze reagowac rozwonieniem co jest u szczeniat bardzo niebezpieczne. Na dzien dzisiejszy je odpowiednia ilosc, ale mamy maly problemik z nabraniem masy!!!!! Obecnie testujemy flaczki wolowe surowe dodane do karmy, taka podpowiedz uzyskalam od hodowcy innej rasy.Ponoc bialko zawarte we flaczkach jest bardzo dobrze przysfajalne przez psi organizm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helcia Posted June 21, 2004 Share Posted June 21, 2004 Cześć Monia -dzieki wielkie za wystawienie Doggera -bardzo dobrze Wam szło to słowa P.Majki bardzo się cieszę że skończył Mł.Ch.Pl.Jeszcze raz wielkie dzięki. :klacz: :klacz: Jak się spotkamy to może będzie okazja na :beerchug: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ali Posted June 22, 2004 Share Posted June 22, 2004 Coffinek tez jest niezla przylepa, ale mysle ze to troche z tchorzostwa, poniewaz czasem na swoim terenie wali jak strzala przed siebie. Co prawda jeszcze ja umacniam w tym przylepstwie, bo jak tylko gdzies zwieje to zaraz jej sie chowam, wiec moze dlatego dodatkowo caly czas uwaza gdzie jestem. Zabawne ale kiedy bralismy Coffi Helcia mowila ze jej briardy biegaja wokol calej jej rodziny na spacerze i to fakt, bo teraz Coffi biega od Izy do mnie i abarot:) Nudzimy sie z Coffi troche i mysle (chociaz wlasciwie jestem przeciwny ze wzgledow charakterologicznych :) szkoleniu briardow na IPO) to chyba zapukam znowu do monsieur Dunikowskiego naszego tresera i pojdziemy sie poszkolic troche. Na PT bylo strasznie fajnie. Pozdrowienia wszystkie niejadki. My jemy:) Chappi wielka uczta (az wstyd sie przyznac:)) fe supermarketowa karma) + miesne dodatki + Salvikal - a jak kolezanka marudzi to nic nie je i na 2 dzien je juz wszystko :) Ostatnio przesadzilem i kupilem wieprzowa watrobke dla psiucha i pani Iza wyjadala biednemu psu z garka:))))) takie dobre bylo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caterina1 Posted June 23, 2004 Share Posted June 23, 2004 :nono: Iza-niedobra pańcia !!! Mi się wydaje że u nas jest to związane z tym ze Nastka jest strasznie rozpieszczona. Wiadomo wkońcu jest najmłodsza. Ali moze by tak jakiś spacerek z psiurami ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katiusza Posted June 24, 2004 Share Posted June 24, 2004 Aleksandra od ciebie je jak najęta, trzeba jej miske zabierac a znajomi pisza, że nigdy nie czuje się syta. Siostry a jakie różne. A co do Twojej Nastki to przerabialam to samo z moją Betą, przeczytłam chyba wszystkie dyskusje na forum związane z tym zagadnieniem i znalazłam fajną rade. Pokropic karmę olejem z ryby, może być tran, może być omega-3, jak masz dostęp do surowca w płynie to super a jak nie to zostają ci kapsułki, które musisz wyciskać. W naszym przypadku trafiłam w dziesiątkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DużyCP Posted June 30, 2004 Share Posted June 30, 2004 CO STOSUJECIE NA KLESZCZE? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted June 30, 2004 Share Posted June 30, 2004 My stosujemy EXPOT,ale te paskudztwa strasznie szybko mutuja i EXPOTowa skutecznosc ze 100% (jeszcze w ubieglym sezonie)spadla do ok.75% :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katerinas Posted June 30, 2004 Share Posted June 30, 2004 My w zeszłym roku używaliśmy Frontline w sprayu. Ale był do kitu :roll: Gaja przynosiła z lasu całe rodziny kleszczy. W tym roku zakupiliśmy Frontline w kropelkach i jest super. Zdarzyło mi się Gajki wyjąć do tej pory może ze cztery kleszcze, wszystkie zdechlaki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helcia Posted June 30, 2004 Share Posted June 30, 2004 Ja teraz zaaplikowałam małej z Bayera jakiś nowy środek i narazie jest o.k.mamuska ma Frontlajn-kropelka. Katerinas czyzbyś miała jekiegoś maluszka w domu?co to za cudeńko? :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katerinas Posted June 30, 2004 Share Posted June 30, 2004 Katerinas czyzbyś miała jekiegoś maluszka w domu?co to za cudeńko? :P Byliśmy z transportem w schronisku w Rachowie i... tak wyszło :DZapraszam na topik: http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&p=390322#390322 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caterina1 Posted June 30, 2004 Share Posted June 30, 2004 Vicia zakroplona jest Frontlajnem a, mala Nastka Adventixem-nowość Bayera. Jak narazie zadne kleszcze namsuię nie przydarzyły. Katerinas jakie śliczne maleństwo !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosse Posted July 2, 2004 Share Posted July 2, 2004 Wiem ze nie do tego dzialu, ale nich juz tak bedzie, ze o wszystkim piszemy tutaj! Witam wszystkich!! Dzis powrocilam po krakowskiej wystawie- urlopie.Nie moge sie powtrzymac od dorzucenia kilku zdan.Stawka briardow jak juz wiecie byla dosc duza i rozna w typie, kolorze, eksterierze.Briardy byly b. ladne,ladne i przecietne.Atmosfera wsrod wystawcow w zasadzie nijaka, troche napieta i nerwowa, ale brak wymiany doswiadczen idt.Czy rola hodowcow kaczy sie na sprzedaniu zwierzat??? Sedzia i jego ocena. Ups, chyba bede pierwsza osoba ktora odwazy sie co nieco napisac na temat sedziego. Po pierwsze nie mam nic przeciwko czarnym briarda, ale szkoda ze na wystawach nie ma pdzialu w ocenie na czarne i plowe, tak jak na klubowce.Czarne i plowe briardy nie tylko roznia sie kolorem... Moim zdaniem sedzia schodz dlugo dokonywal wyboru to tak naprawde nie bardzo wiedzial co powinno decydowac, aby postawic psa na pierwsza lokate, majac do wybory psy w roznych typach!!! Samo sprawdzanie typowych cech rasy bylo malo dokladne(nie u wszystkich psow), nie wszystkie psy np. mialy sprawdzane jaderka,ostrogi, nie wysilal sie aby sprawdzic V , ktore zaslania jezor, niektorych ogonow nie 'mierzyl'.Wiec jak tu myslec o rzetelnosci oceny????. Decydujac sie na zgloszenie przekonywal mnie fakt, ze bedzie zagraniczy sedzia, oceny beda rzetelne, bez machlojek, a cio sie okazalo.Niejaki pan Erwin eutscher na miejscu zazyczyl sobie , aby oceny w karcie byly napisane w j. niemieckim(teraz kiedy to emocje poszly w las domyslam sie dlaczego tak chcial)Niejeden/na z Was powie coz za problem przecie na rimgu jest tlumacz! Nic bardziej mylnego, pomijam fakt jak ten ktos cos do mnie szprechal to guzik go rozumialam.Wiec po ocenie udalam sie do tlumacza z pytaniem dlaczego nie podchodzi gdy sedzia probuje cos powiedziec i poprosilam o przetlumaczenie opisu.Odpowiedz byla taka ze sedzia zazyczyl sobie takiego jezyka i kazal mi piac, a tlumaczyc nie moge!!!Wiec teraz sie zastanawiam czy tlumacz pisze w danym jezyku, czy powinien przekladac tekst z jednego jezyka na inny??? Hi Hi. Jest jeszcze cos kurza mac musze Wam napisac zrobie to w jednym zdaniu i pozostawim bez komentarza.Po ocenie jak juz wszyscy wyruszyli wpodroz(oprocz mie i moich znajomych)sedzia siedzial w namiocie wystawcow. Na dzis mam zal ze zaplacilam za wystawe, atak naprawde nie mam opisu wlasnego psa!!!! Monia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PannaMinCzin Posted July 2, 2004 Share Posted July 2, 2004 A może to jest skutkiem naszego przystąpienia do Uni... :wink: Moze trzeba sie zaczac przyzwyczajac....HEHE :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ali Posted July 4, 2004 Share Posted July 4, 2004 Gosse: moim zdaniem a) jak to ocena po niemiecku- to byla jak rozumiem polska wystawa? b) wystawy stresuja- jak zauwazylem glownie wlascicieli :) c) i tak wlasny briard jest championem w naszych oczach:) D) NAJWAZNIEJSZE: ludziska- wydaje mi sie ze wystawy powinny byc swietem pieskow, konkurs jako dodatek: czytaj swieto pieskow-miejsce spotkan wlascicieli- okazja do pogadania, posmiania sie, wymiany uwag, a nie zazarta walka o krazek z plastiku lub forum wymiany pogardliwo-nabzdyczonych uwag (ja takich dostalem m.in a propos ustawiania psa na wystawie, poprawiania koloru itp :) no ale to chyba sprawa na inne forum :) pozdrawiam z Lublina PS 4 lipca data przelomowa-coffi ma rozciete uszka, ktore teraz wygladaja jeszcze smieszniej niz wczesniej-parafrazujac motto gosse: MASZ DOŁA-KUP BRIARDA :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda i Morisek Posted July 5, 2004 Share Posted July 5, 2004 Mam trochę inne zdanie niż Gosse.Opis po niemiecku mi nie przeszkadza tylko np.w sekretariacie wystawy powinien być ktoś kto wystawiającemu to przetłumaczy.Ja podeszłam do tłumaczki w ringu i ona bez oporów przetłumaczyła tekst. Uważam tak po wystawie w Lodzi i na klubówce,gdzie Pani t umacz z francuskiego ( na obu ta sama)miała spore kopoty,bo myślę,że nie znała się na regulaminach i terminologii kynologicznej.Sama słyszałam dyktowany przez nią np...bardzo dobry a sędzia mówił doskonały.Niby mała różnica a jednak....Natomiast tak jak Ty uważam,że trzebaby rozważyć na dużych wystawachosobną ocenę płowych i czarnych (wczoraj w Ustroniu było w sumie tylko 8 briardów) chociaż i tak w końcu muszą się porównać.Co do atmosfery to u nas na Sląsku i w okolicach jest bardzo przyjemna.Często jeżdże jako kibic by pooglądać pieski,zrobić im zdjęcia i "pogadać" ze znajomymi.Uważam że jest sympatycznie i bez zawiści oklaskujemy zwycięzców. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosse Posted July 5, 2004 Share Posted July 5, 2004 Siemka!!!! Nie chcialam aby ktokolwiek mojego meila odebral jako sterte pogardliwych uwag!!!Napisalam to co odczulam, zauwazylam, szczerze bez wazeliny, coz taki moj charakter, bez sensu dla mnie jest mydlenie oczu. Ali mysle ze troche przesadziles piszac o zazartej pogoni za plastikowym krazku, ta sprawa jest bardzo indywidualna i kazdy z nas inaczej do tego pochodzi :lol: NIE mam zadnego dola, a drugiego briarda bede miec!!! Madziu doskonale rozumiem dlaczego wolisz opis obcojezyczny(poprawnosc tlumaczenia terminow kynologicznych)i mialas szczescie ze ta laska(tlumacz)przetlumaczyla Ci, coz ja mialam pecha. Swietnie, bardzo sie czesze ze hodowcy i wlasciciele broardow na poludniu maja dobre relacje, bo u nas :cry: .....nad czym bardzo ubolewam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helcia Posted July 6, 2004 Share Posted July 6, 2004 KILKA NOWYCH ZDJĘĆ NA ONET-ALBUMIE-ZAPRASZAM DO OGLADANIA :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ali Posted July 6, 2004 Share Posted July 6, 2004 Moze i przesadzilem ale po wystawie w moim rodzinnym miescie, odczuwam oprocz duzej radosci ze spotkania pewnych briardomaniakow, lekkie rozczarowanie innymi. No, ale w sumie wystawy nie zmieniaja przeciez ludzi. Jaki ktos jest w zyciu taki i na wystawie. Chociaz nie oszukujmy sie: zazwyczaj wystawia sie psy w okreslonym celu: podbicia jego ceny rynkowej czytaj wartosci: co ma sie przelozyc na: a) wieksze zainteresowanie kupujacych (suki) b) zainteresowanie reproduktorem (psy) i stad jednak musi wyplywac jakas niezdrowa rywalizacja- bo nie potosmy placili wpisowe zeby z niczem do dom wracac:) Co do opisu: jako nowicjuszowi wolno mi wszystko:) : wiec uwazam ze opis ma byc po polsku bo wystawa jest w naszym kraju, swietnie ze sedzia jest zagraniczny i mowi po swojemu, ale po to jest tlumacz zeby wiernie odtwarzal opis na kartke- nie po to sie Rej nasz ukochany meczyl kiedys. Tak samo wyjezdzajac za granice nie oczekuje ze ludzie bede mowic do mnie po polsku. Mam pytanko: czy ocena sedziego np doskonała i bardzo dobra jest uwarunkowana widzimisie sedziego czy odchyleniem od wzorca? I jak to byc powinno. Bo wlasciwie duzo czytalem o takich kontrowersyjnych decyzjach sedziowskich (dał bdb a nie dosk)- a oni sa chyba tylko od porownania egzemplarza z wzorcem a nie oceny subiektywnej (tutaj jak rozumiem maja moznosc w przyznawaniu lokat?) pozdr briardomaniakow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosse Posted July 8, 2004 Share Posted July 8, 2004 Oceny przyznawane przez sedziow musza odpowiadac nastepujacym definicjom: DOSKONALA moze byc przyznana psu, ktory jest bardzo bliski idealowi wzorca rasy, jest wystawiany w doskonalej kondycji, wykazuje harmonie i klase w postawie,ruchu i zrownowazonym temperamencie.Typowe cechy rasy przewazaja i pozwalaja ignorowac drbne niedoskonalosci, ale cechy plci musza byc wyrazne. BARDZO DOBRA moze zostac przyznana jedynie psu, ktory posiada typowe cechy rasy i ma zachwanie proporcje, oraz jest we wlasciwej kondycji.Nieliczne, drobne bledy moga byc tolerowane, lecz nie bledy w zakresie budowy.Ta ocena moze byc przyznana jedynie psu duzej klasy. DOBRA, powinna byc przyznana psu, ktory posiada glowne cechy charakterystyczne rasy,a wykazywane wady nie sa dyskwalifikujace. DOSTATECZNA, powinna byc przyznana psu, ktory odpowiada wzorcowi rasy, jednak nie posiada pewnych cech uznanych za istotne lub ktorego kondycja fizyczna nie jest optymalna. DYSKWALIFIKUJACA, powinna byc przyznana psu, ktory nie odpowiada typowi wymaganemu we wzorcu rasy -ktorego zachwanie wyraznie odbiega od wzorca lub jest agresywne -ktory wykazuje anomalie jader,wady uzebienia lub zgryzu, wady umaszczenia, gatunku szaty lub albinizm Ta ocena powinna byc przyznana psom, ktorych wady typu moga stanowic zagrozenie dla ich zdrowia oraz psom wykazujacym powazne lub dyskwalifikujace wady w rozumieniu wzorca rasy. Psy ktorym nie mozna przyznac zadnej z powyzszych ocen, powinny zostac zwolnione z ringu z werdyktem: NIE DO OCENY to okreslenie jest przewidziana dla kazdego psa, ktory: -nie porusza sie prawidlowo, stale skacze na wystawce, lub probuje uciec z ringu, co uniemozliwia ocene mechaniki i typowosci ruchu. -stale nika sedziego uniemozliwiajac ocene zgryzu i uzebienia, budwy ogona, lub jader -wykazuje slady przeprowadzonych operacji lub leczenia, ktore moga byc uznane za probe oszustwa. To samo dotyczy gdy sedzia ma uzasadnione podejrzenia ze przeprowadzono operacje, ktorej celem bylo skorygowanie powiek,uszu, lub ogona.Uzasadnione odnotacje NIE DO OCENY powinno byc wpisane w karcie oceny. To tyle i tak byc winno, zas sedziowie roznie do tego podchodza.W Szczecinie byl briard, ktory 3krotnie zwiewal z ringu doslownie, nie dawal sie obejrzec, nie biegal wiec byl nie do oceny a dostal doskonala....... Wiec jak widzisz moze byc widzimisie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosse Posted July 26, 2004 Share Posted July 26, 2004 Czesc!! Co tu tak cicho, na wystawy nie jezdzicie czy jak??? No to my sie trochu pochwalimy. W niedziele bylismy w kaliningradzie dostalismy CAC,CACIB,NSWR spelilismy warunki do......No i po Ch.Pl. stanie nowy skrocik Ch.Rus;-))) cieszymy sie bardzo;-))) Agata z ortonkiem dostala no jak myslicie???? Orton ma rase i BOG!!!!! Agatko jeszcze raz Wam gratuluje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helcia Posted July 26, 2004 Share Posted July 26, 2004 WIELKIE GRATULACJE DLA CIEBIE I GOSSE ORAZ DLA AGATY I ORTONKA :laola: :laola: TAK TRZYMAĆ DZIEWCZYNY I CHŁOPAKI :terazpol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AGATA I BRIARD Posted July 27, 2004 Share Posted July 27, 2004 DZIĘKI BOŻENKO :lilangel: TEN WYJAZD BYŁ NA PRAWDĘ WIELKĄ PRZYGODĄ I MY Z MONIĄ NAJLEPIEJ WIEMY, CO TO OZNACZA... :crazyeye: ALE NA SZCZĘŚCIE NASZE BRIARDY SPISAŁY SIĘ ZNAKOMICIE :terazpol: :terazpol: :terazpol: MONIA : POZDROWIENIA DLA GOSI I DO ZOBACZENIA......JUŻ NIEDŁUGO :bluepaw: :calus: :bluepaw: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DużyCP Posted July 27, 2004 Share Posted July 27, 2004 Gratulacje dla Gosi i Ortonka i ich opiekunów. tylko tak dalej :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.