Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • Replies 83
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja podaje sporo stolowa lyzke dla mojego psiaka, wazy niecale 30 kg. Dodaje do odgrzewanego ryzu, potem troszke puszki i razem mieszam, piesek wcina bez mrugnia, ale czasami wybrzyda w jedzeniu :(

Posted

Ja od paru lat podaję moim psom zmielone siemię lniane i sezam codziennie rano po łyżeczce do karmy. Kupuję w markecie w paczuszkach i wrzucam do miksera te ziarenka po małej porcji i wychodzi wspaniały dodatek do karmy, bogaty w błonnik i witaminki. Dla ludzi jest to również polecane jako dodatek np. do jogurtu :-D

Posted

Ja poprzedniemu psu podawałem siemie lniane prawie przez całe jego psie życie i śierść miał naprawde piękną nawet wet. mówił że ma naprawde piękną a mam boksia niecały rok życie przed nim pozdrawiam Goliad i robert s:flasings:

Posted

Dzisiaj spróbowaliśmy po raz pierwszy. Ugotowałam dwie łyżki niemielonego siemienia w szklance wody. Wyszedł super glucik. Sabina dostała go do przekąski: serka białego z jajkiem. Zjadła ze smakiem.
A podałam jej gluta, bo się najadła kosci (moja wina, sama jej dałam :oops: ) i ma problemy żołądkowe. Mam nadzieję, że glut pomoże... Nie wiem tylko, czy jednorazowe podanie gluta wystarczy? Czy też w takich przypadkach (najpierw zatwardzenie, potem biegunka i lekkie wymioty) powinno sie gluta podawać dłużej?

Posted

Glutka powinno podawać się dłużej . Jednorazowe podanie nie uspokoi jelit .. a przeciez 2 -3 dni jak podasz to tylko z korzyścią dla ......zdrowia . Niech te jelita sie uspokoją ;-) To przeciez sam leczniczy śluz .

Posted

Na razie wykrochamiła mi się kuchenka, bo mi glut wykipiał... A wczoraj ją do błysku doprowadziłam :evil: :lol:

BTW czy wy gotujecie glutka pod przykryciem?

Posted

Asher >>>> dawno się tak nie ...usmiałam :-D :haha: :haha:
A co ty wody żałujesz ??
Weź 2 szklanki wody na 2 łyzki nasion i gotuj na małym ogniu . A jak ci nie daj boże wykipi dolej wrzątku :megagrin: :grins:

Posted

Nieznośni jestescie :)

A wracajac do tematu, to ja siemie podaje od kiedy pamietam psom, szczeniakom tez. Len jestem, gluta nie robie, miele ziarenka i posypuje po jedzeniu rano. Na 5 kilo wagi psa daje niepełną łyzeczkę, na 10 czubata. Szczeniaki charciki jak przychodzą do mnie tez dostaja od poczatku ( mlody 3 miesieczny wazyl 2,2 kg to dostawał na czubku łyzeczki poczatkowo. Psiuty mało co traca włos, błyszczą az po oczach wali, nie pamietam juz kiedy którykolwiek miał biegaczke.

Posted

Kreśce też wczoraj gluta gotowałam, bo się debilka nażarła mąki i ją wzdęło potężnie, myślałam że odfrunie jak balonik...
Gotowałam bez przykrycia i nie kipiało :fadein: ale za to gęste było jak okropnie i glutowate straszliwie, nie dało się odcedzić, więc Kreśka połknęła razem z pewną ilością ziarenek...

Posted

A ja mam takie zmielone. Podaje wtedy, gdy pies zje potencjalnie twardą czy bardziej strą kość. Wg. przepisu na opakowaniu jedną łyżeczkę zalewam minimum połową szklanki gorącej (nie wrzącej wody), mieszam przez kilka minut i glucio gotowy. Do tego dodaje mały naturalny jogurt i już.
Oprócz tego prawie codziennie podaje olej lniany.

  • 4 weeks later...
Posted

Kiedy jeszcze psom gotowalam , to robiłam tak : w wielkim garze gotowalam mięso + ryż +platki owsiane +warzywa i pod koniec gotowania wsypywałam garść siemienia . Gar zamykałam i odstawialam na kilka godzin . Futrowały az milo . Teraz kiedy jesteśmy w unii nie mogę już kupić mięcha dla piesów ( chyba przepisy sanitarne byly zbyt ostre i zamknęli nam źródło taniej wolowinki ) więc przeszlam na suche , ale co 2 -3 dni wlewam im do misek oliwę z pestek winogron . Co do sieminia to codziennie gotuje dla siebie musli owocowe z platkami owsianymi i łyżeczką siemienia - Trzyma dlugo - nie chce się jeśc - i paznokcie wreszcie rosną ! Kiedy nagotuję więcej dzielę się z futrzakami - jedzą aż milo . Co jakiś czas gotuje im jedzonko na kościach i też dodaję siemię na oko do gara pod koniec gotowania . Ale teraz podsunęliscie mi pomysła zeby ugotować samo i polać na karmę - napewno spróbuję . Widzę po mnie ,ze faktycznie pomaga .

  • 2 weeks later...
Posted

Ja mam beagla, a te, jak wiadomo, gubią siersć cały rok. Koszmar! Nie podawałam jeszcze siemienia, ale zacznę. Mam jednak pewna wątpliwosć. Wszyscy piszecie, że dajecie gluta razem z nasionkami, a wet mi powiedział, żeby nasionka odcedzać bo są niezdrowe, wydziela się z nich jakis kwac czy cos w tym stylu, i teraz nie wiem... Wygodniej byłoby podawać wszystko razem, czy ktos słyszał cos o tych nasionkach, że szkodzą?

Posted

[QUOTE]Wygodniej byłoby podawać wszystko razem, czy ktos słyszał cos o tych nasionkach, że szkodzą?[/QUOTE]

a na pierwszej stronie był :mad: ;) tam wszystko pod koniec ...pisze , naukowo przepisane :cool3: :lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...