majka1 Posted July 8, 2004 Share Posted July 8, 2004 Kochani, gdzie mogę kupić wystawowy komplecik dla staffika ? Najlerpiej gdzieś na dolnym śląsku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind34 Posted July 8, 2004 Share Posted July 8, 2004 Gdzie dokładnie na dolnym śląsku - Głogów, Polkowice, Lubin? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alojzyna Posted July 8, 2004 Share Posted July 8, 2004 Nie ma żadnego obowiązku wystawiania staffików w obroży i na smyczy. Bardzo ładnie staffiki prezentują się na ringówkach. Jeżeli w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania będzie organizowana jakaś wystawa, to właśnie tam będziesz miała największy wybór takich akcesorii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafalski Posted July 8, 2004 Share Posted July 8, 2004 Ja na przyklad wystwiam na ringowce,a obrozki i smycze do nich najlatwiej dostac na wystawach.Koszt kompletu to 250 pln. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
staff-ka Posted July 8, 2004 Share Posted July 8, 2004 Nie ma żadnego obowiązku wystawiania staffików w obroży i na smyczy. Bardzo ładnie staffiki prezentują się na ringówkach. DOKLADNIE i tez TAK UWAZAM :D :D majka1 - odpisalam Ci na priv FORUM - nie wiem czy doszło :roll: Dla mnie KOMPLECIK za bardzo "swieci złotem" w ringu i takimi zbednymi pogrubieniami przy prezentacji Staffika - w koncu to zwierze ma być w CENTRUM uwagi nie "uprzaż" !!!!!!!!!!!!! Ale to jest moje zdanie ,a kazdy ma SWOJE :wink: Poza ringiem na spacerkach - SUBCIO- IMPONUJACO to WYGLADA ,ale w ringu - jestem na NIE !!!!! Niejednokrotnie widzialam jak wielu wystawców i BARDZO DOSWIADCZONYCH ZAWODOWYCH HANDLERÓW (np.Europejska w Bratyslawie) jak przed wejsciem na ring zamieniali kompleciki na RINGÓWKI dopasowane kolorystycznie do siersci zwierza . A wyobrazcie sobie bialego Staffika w ciemnym kompleciku :o :o - zero "kompkzycji" i chyba troszke brak gustu - przepraszam jak kogos nieswiadomie urazilam :oops: - no ale jeszce raz powtarzam KWESTIA UPODOBANIA :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka1 Posted July 8, 2004 Author Share Posted July 8, 2004 Dziekuje wszystkim za rady. W tak zwanym miedzyczasie widzialam stronz angielskich sklepow i chyba mu zamowie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lapis Posted July 10, 2004 Share Posted July 10, 2004 Nie ma żadnego obowiązku wystawiania staffików w obroży i na smyczy. Bardzo ładnie staffiki prezentują się na ringówkach. DOKLADNIE i tez TAK UWAZAM :D :D Też jestem tego zdania. My na początku też napaliliśmy się na komplecik. Jednak posłuchaliśmy bardziej od nas doświadczonych i wystawiałam na ringówce i jestem bardzo z tego zadowolona (dzięki za te rady!!!). Tak jak Staff-ka napisała, że pies może i fajnie wygląda w takiej obroży, ale jak wystawia się go w ringu to ON ma „błyszczeć”, a nie obroża. Zresztą moim skromnym zdaniem ringówka ładnie „wyciąga” szyję i zdecydowanie ładniej wygląda pychol. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skibi Posted July 10, 2004 Share Posted July 10, 2004 A widzieliście kiedyś Labradora wystawianego w kolczatce i na smyczy? Normalnie :o , kiedy to zobaczyliśmy. Sędzina też od razu go odrzuciła. Dla mnie psy na ringówkach, nawet rasy uważane za agresywne, wyglądają jak potulne misie :D . I chyba tak powinno być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magia Posted July 19, 2004 Share Posted July 19, 2004 a jak wygląda to o czym rozmawiacie?? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted July 20, 2004 Share Posted July 20, 2004 Pozwle sobie wstawic - od Alojzyny fotka - Taro w obrozy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jarek_Soja Posted July 20, 2004 Share Posted July 20, 2004 Ja uzywam na spacerach z Astra smyczy+obrozy kupionej za ok. 15 zl. Obroza jest szeroka, smycz ma kilka karabinkow do regulacji dlugosci (max to ponad 2 m) i jestem zadowolony. Jakos nie czuje potrzeby zakladania tego typu stuffu. Tym bardziej, ze wg mnie Astra i bez tego wyglada b. dobrze. Na wystawy (na wyrost mowie, bo 1sza dopiero przed nami) mam kupiona czarna ringowke. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
staff-ka Posted July 20, 2004 Share Posted July 20, 2004 Opiekunowie TAROMIREZA obiecali Mu taki komplecik jak ukończy tytul mlodzieżowy - i tak tez dotrzymali obietnicy :D jednak wystawiaja na ringówce :D Tak wyglada staffik wystawiany na ringówce (szyja jest jak dla mnie o wiele lepiej zaznaczona :) BAMBER & TORIŚKA :wink: :wink: :wink: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alojzyna Posted July 20, 2004 Share Posted July 20, 2004 Pozwle sobie wstawic - od Alojzyny fotka - Taro w obrozy: Dzięki Tufi. Właśnie z myślą o tym temacie zamieściłam to zdjęcie. Niestety nie mogłam się przed południem doczekać, aż znajdzie się w galerii. Mnie osobiście takie kapiące od złota obroże niezbyt się podobają, ale... rzecz gustu. Na codzień moje dziewczyny chodzą w czarnych obrożach nabijanych srebrzystymi ćwiekami. I bardzo jest im w tym "do twarzy". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted July 20, 2004 Share Posted July 20, 2004 Dzięki Tufi. Właśnie z myślą o tym temacie zamieściłam to zdjęcie. Niestety nie mogłam się przed południem doczekać, aż znajdzie się w galerii. prosze bardzo :) Ja pracuje do 16 i nie mam dostepu do komputera, wiec zdjecia zatwierdzam dopiero pozniej :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lapis Posted July 21, 2004 Share Posted July 21, 2004 Jak byłam na wystawie w Koszlinie, to były staffiory w takich obróżkach, jednak powtórzę się mnie bardziej się podoba staffik wystawiany na ringówce. A na co dzień Lapidło chodzi na pół-kolczatce, bo bydle ciągnęło i już nie ciągnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alojzyna Posted July 21, 2004 Share Posted July 21, 2004 A jak wygląda taka półkolczatka, bo ja się z czymś takim nie spotkałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
staff-ka Posted July 21, 2004 Share Posted July 21, 2004 A jak wygląda taka półkolczatka, bo ja się z czymś takim nie spotkałam. OBROZA przeważnie w formie dlawika , gdzie jest częsc kolczasta ,a częsc skórzana - takie cudo :roll: - bardzo czesto przeciera sie pasek skórzany :-? Ja nie używam zadnych kolczatek,pól i takich tam innych co sie ma niby wbijać w podgardle,aby zwierz nie ciagna i nie szarpal . Nawet nasze AST-y nie wiedza co to kolczatka , a Staffiki :o :o bylyby strasznie ZDZIWIONE :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alojzyna Posted July 21, 2004 Share Posted July 21, 2004 Ja też dawno odrzuciłam kolczatki. Nawet moj Brok (airedale terrier) - w czasach młodości 38 kg masy ciała - nie wiedział co to kolczatka. Nabywcom szczeniaków wręcz ZABRONIŁAM używania kolczatek. Jak pies ma pociągnąć, to żadne tego typu urządzenie, przed tym go nie powstrzyma. Zwłaszcza dotyczy to staffików, tak bardzo odpornych na ból. Posłuszeństwo należy wyrabiać nie siłowo, czy zadając ból, ale na zasadzie pozytywnych bodźców: złe zachowanie - nie ma nagrody, dobre zachowanie - nagroda. Psiak zrobi wszystko, żeby otrzymać nagrodę. Początkowo oczywiście w myśl zasady "przez żołądek", ale potem wystarczy sama POCHWAŁA. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lapis Posted July 22, 2004 Share Posted July 22, 2004 Półkolczatka, której używamy jest cała metalowa, a różni się tym od kolczatki, że kolce ma tylko z przodu i są one mniejsze. A mówiąc szczerze mój hodowca też mi odradzał tego typu „wynalazki”, może to brak doświadczenia, a może Lapidło jest tak uparty, że nie mogliśmy sobie z nim poradzić iw czasie wizyty w ZK poradzono nam półkoczatkę. Na mojego psiutala podziałało. Od tego czasu nauczył się chodzić przy nodze i teraz mam już spokój. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted July 22, 2004 Share Posted July 22, 2004 Półkolczatki można obejrzeć TUTAJ Ja bardziej polecam obroze typu halti [cos w stylu kantarka dla koni]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind34 Posted July 23, 2004 Share Posted July 23, 2004 A co sądzicie o "szelkach" dla stafika. Nasz wet polecał, ale nie wiem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alojzyna Posted July 23, 2004 Share Posted July 23, 2004 Polecam. Zwłaszcza dla staffika, który ciągnie. W szelkach przestaje ciągnąc. Poza tym łatwiej nim "manewrować". :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted July 23, 2004 Share Posted July 23, 2004 Szelki sa swietne - jedna sunia tylko w nich chodzi, bullinka miala je tak do roku, az sie nauczyla grzecznie przy nodze chodzic. Teraz ma taki zestaw plywacki - szelki i smycz z materialu, bo skora za bardzo nasiaka, a Bercia uwielbia plywac. Musi to jednak robic na lince, bo jej ulubiony kierunek to srodek jeziora ;) I w szelkach tez ja wyprowadzam podczas cieczki - bo przez nietypowy leb bulla wszystkie obroze potrafia sie zsunac, jak sie pies postara :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jarek_Soja Posted July 23, 2004 Share Posted July 23, 2004 Tak czytam i wychodzi, ze Astra to taki :angel: Gdy wychodzimy na spacer na poczatku zawsze troche ciagnie, ale po 2/3 powtorzonych "Fe" uspokaja sie. Potem na lace szaleje :D A co do wygladu-ringowna BARDZO poprawia ( moja calkowicie prywatna i subiektywna ocena ). Wydluza szyje, podnosi glowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.