Boidae Posted April 11, 2007 Posted April 11, 2007 Jeszcze my, jeszcze my!:cool3: Wszystkiego najlepszego! Stolat, stolat niech żyja nam, tralalala Cekin nasz. :laola::new-bday::laola::BIG: Quote
limoncia Posted April 11, 2007 Posted April 11, 2007 STO LAT STO LAT:loveu: :BIG: :laola: :BIG::laola: :BIG: Quote
saJo Posted April 11, 2007 Posted April 11, 2007 My tez spoznione zyczenia, ale my nie zyczymy 100 lat, my rzyczymy pysznych wolowych kosteczek, mnstwa pilecek i osob do rzucania tych pileczek i mnostwa wody do taplania sie :new-bday: Quote
lizka Posted April 11, 2007 Posted April 11, 2007 I my z B.dołaczamy do zyczen!!! :laola: :new-bday: Quote
marmara_19 Posted April 11, 2007 Posted April 11, 2007 w imieniu misiaka potfforaka bardzo dziekuje za zyczonka:))) Quote
lizka Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 U nas plaga kleszczuchow na tych łąkach i w lesie :roll: juz nie zlicze ile wyciagnełam chociaz psiur zakroplony i w obrozy lata :mad: A, był kawaler wczoraj z wizyta u "siostry" jamniory :evil_lol: wiecej jednak nie pojedzie chyba bo cała rodzina go dokarmia i rozpieszcza nieprzyzwoicie :lol: :cool3: :diabloti: Quote
AM Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 Tam gdzie ja mieszkam to kleszczy jak na lekarstwo... przynajmniej na razie. I dobrze :diabloti: Lizka, spróbuj OFF-a ludzkiego. Spryskaj ręce i powcieraj w psa. Póki co to wg mnie najlepszy środek na kleszcze. Jak psy "powcieram" to nic się nie czepia :p Quote
Rymonka Posted April 13, 2007 Posted April 13, 2007 [quote name='marmara_19']a moj maly slodki pluszowy Miśiaaak konczy 2 latka:))) boszze 2 latka a dzieciuch straszny z neigo nadal:D:D [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3237da7180f277ee"][IMG]http://images21.fotosik.pl/159/3237da7180f277eem.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=dbb2dea98673b274"][IMG]http://images22.fotosik.pl/92/dbb2dea98673b274m.jpg[/IMG][/URL][/quote] Wszystkiego naj naj lepszego!!!!!!! :tort: :tort: :new-bday: Szkoda że to nie tort z KOŚCI... bo pewnie by mu smakował lepiej.....;) Ps. mój onek kończy w czerwcu 4 latka.... a nadal czasami jak dzieciuch....:evil_lol: Quote
lizka Posted April 13, 2007 Posted April 13, 2007 [quote name='Rymonka']Ps. mój onek kończy w czerwcu 4 latka.... a nadal czasami jak dzieciuch....:evil_lol:[/quote] Ten typ tak ma :evil_lol: moj ma 9 a porąbane toto ze szok :diabloti: Quote
Rymonka Posted April 16, 2007 Posted April 16, 2007 hehe.... kochane te nasze onki!!!!!:loveu: :loveu: :loveu: Quote
14ruda Posted April 16, 2007 Posted April 16, 2007 Wszystkiego najlepszego!!!:loveu: Boszsz nawet nie mam kiedy do neta siąść.Lato sie zrobiło i siedzimy w lesie bez przerwy:cool3: ,tzn. ja w lesie a pies w wodzie jakiejkolwiek i wymiata.:evil_lol: kleszczy nie ma,przynajmniej sie nie czepiają.Ale są miłe komary i muszki.:mad: Quote
kon trojanski suwalki Posted April 17, 2007 Posted April 17, 2007 ================================================ sorry post trafil nie tu gdzie trzeba - pozdrawiam ================================================ Quote
lizka Posted April 17, 2007 Posted April 17, 2007 Łosz. ale ten moj piernik ma poprzestawiane pod czacha :roll: bylismy znow z wizyta u jamniory-szczeniory i zabawa w ogrodzie pt"gdzie jest Borys?" gdzie leci wtedy w kretynskich podskokach do mnie i dostaje głupawy na to hasło :razz: jamniora podłapała akcje to chłop zaczał sie wkurzac i ja odganiac bo toto tylko nasze :mad: Z kleszczami przerąbane-jutro chyba tego tego ludzkiego Off'a kupie :cool3: dzis 2 znalazłam i jeszcze jakis 1 napompowany wypadł nie wiem skad nawet bo go wczoraj z godzine trzepałam pod włos :crazyeye: Borysa nie kleszcza oczywiscie :evil_lol: przerąbane, ze tylko ja moge je wyciagac, nikomu innemu nie da sie zblizyc do wyciagania, bo zaraz go nerwa łapie i fochy pokazuje konkretne :shake: (nawet jak ostatnio mu kilka kłakow z kleszczuchem wyrwałam z klaty niechcąco :oops: ) uff..koniec bom sie rozpisała Quote
Aggie Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 [quote name='kon trojanski suwalki']================================================ sorry post trafil nie tu gdzie trzeba - pozdrawiam ================================================[/quote] no tak, jak widać Ewo nie tylko twój ... Anashar tez jakos nie trafił do miłośników owczarków... Ja mam trzy owczarki - w sumie nie pomyślałam żeby tak świętować ich urodziny na dogo:oops: pewnie za dużo czasu i wysilku mi schodzi na próby znalezienia domów tym owczarkom ktore miały mniej szczęscia niż moje...ale to taki off, wracam na PWP, tam się chyba bardziej przydam. Ale można mnie do owczarkarzy policzyć jesli tu o liczenie chodzi - nawet potrójnie :diabloti: pozdrawiają Raffi lat 6, Heros lat 5 i Zoran lat 4 Quote
marmara_19 Posted April 18, 2007 Posted April 18, 2007 ehhh mam caly pokoj i cala siebie w podszerstku cekina;/ a wyczesalam amu tylko klate i boki tj szyje i hmmm lopatki... koszmar.. a to jeszcze nie koniec;/ Quote
ayshe Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 zaloz recepturke na grabki do czesania +entfilzungs-spray;) i bedzie z gorki:evil_lol: Quote
marmara_19 Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 juz nie ma takiej potrzeby.. bo peis zostal dokaldnie wyczesany.. a alfa wyskubana palcami:D:D Quote
14ruda Posted April 23, 2007 Posted April 23, 2007 [quote name='Aggie']Ja mam trzy owczarki - w sumie nie pomyślałam żeby tak świętować ich urodziny na dogo:oops: pewnie za dużo czasu i wysilku mi schodzi na próby znalezienia domów tym owczarkom [/quote] prosze państwa 3 domy po raz pierwszy,kto znalazł wiecej?4 domy poraz pierwszy prosze pństwa co za walka!:roll: Tak to odbieram:diabloti: A my mamy swe RASOWE owczarki i wszystkie inne psy nas nie obchodzą.:p Co sie dzieje z tym portalem,a raczej z ludźmi.:shake: Quote
Aggie Posted April 23, 2007 Posted April 23, 2007 [quote name='14ruda']prosze państwa 3 domy po raz pierwszy,kto znalazł wiecej?4 domy poraz pierwszy prosze pństwa co za walka!:roll: Tak to odbieram:diabloti: A my mamy swe RASOWE owczarki i wszystkie inne psy nas nie obchodzą.:p Co sie dzieje z tym portalem,a raczej z ludźmi.:shake:[/quote] to może ja dokończę zdanie która koleżanka łaskawie ucięła z mojej wypowiedzi : "...tym owczarkom co miały mniej szcześcia i także tym co nie spełniają wzorca SV" I tak dla wyjaśnienia - te trzy owczarki o których wspomniałam są moje. One domu nie szukają. Więc bądź tak łaskawa - jak mnie cytujesz i to z innego wątku - to cytuj w całosci. Nie toczymy żadnej walki - jakby tylko ktoś zechciał poswiecić uwagę i przeczytać w całości to co było tam napisane Zjadliwość pominę, emotikonki tez Quote
ayshe Posted April 24, 2007 Posted April 24, 2007 wymuszanie na ludziach pomocy,szydzenie z tego ze sympatycznie skladamy sobie zyczenia z okazji urodzin naszych psow to strasznie jest...zalosne.jestem onkarzem-kocham onki.lubie inne psy ale kocham onki.i to im bede pomagac bo nei stac mnei na pomaganie wszystkim.owczarek niemiecki to pies z rodowodem.sa tez psy w typie rasy.onki bez papierow i tym pomoge rowniez no ale sorry nie jestem w stanei pomoc psom ktore w sumie z onka maja tylko masc,albo dlugi ogon albo uszy stojace.ludzie!wiecie ile tego jest?trzeba blokowac przyczyne-rozmnazanie onkow.badzcie powazne.zalozenie storny adopcyjnej jest naprawde super ale sterylizujecie te psy?zajmujecie sie resocjalem?jezdizvcie w tym celu do nich?ja nie bede wcodzic na watki ktore polegaja na hop do gory,jaki sliczny idz do domku.za stara na takie zabawy jestem.a wy zachowujecie sie jak obrazone dzieci.bo nie bardzo egzaltowani jestesmy.kto moze adoptowac-przecyztal i adoptuej.kto niem oze-przecyztal i bedzie mial na uwadze to ze moze ktos znajomy bedzie chical psa.nie wzieliscie tego pod uwage ze moze tak byc?bez och jej jaki jestem aktywny?bardoz ZA WAS mi przykro.i glupio.ze ludzie zajmujacy sie adopcjami i kumajacy o co tak naprawde chodzi [chyba tacy jestescie prawda?]potrafiabyc tacy....bleee. Aggie-martyrologie zostaw dzieciom.chcesz sie licytowac?mam 20 onkoww hodowli w tym dwa niehodowlane adoptowane.poza nimi mam 9 bez szans na adopcje,4 przyjechaly,wykupilam je zeby juz nie rodzily po 700 stow za sztuke,trzeba je wysterylizowac,zachipowac,2 musza isc na ciecie bo maja b.ciezka dysplazje i po prostu je boli.to troche wiecej niz ojej jaka jestem dzielna hop do gory i szukam ci domku.te 9 onkow trzbea myc z odchodow codziennie,zmieniac im podklady,dawac kroplowke,wyprowadzac,sa stare,zjechane i maja ogromna chec do zycia.tylko 2 z tych psow maja papiery.i co?iwesz dzieki komu to robie?dzieki ludizom ktoryz szkola u mnie psy-to za ich kase to robie.wiec to oni pomagaja.ci ktorych tak zjechaliscie-nigdy nei odmowili pomocy.NIGDY.rozwiez rzeczowej.jestescie wstretni.jadac po ludizach o ktorych nie macie zielonego pojecia.fuj. Quote
Aggie Posted April 24, 2007 Posted April 24, 2007 [quote name='ayshe']. Aggie-martyrologie zostaw dzieciom.chcesz sie licytowac?mam 20 onkoww hodowli w tym dwa niehodowlane adoptowane.poza nimi mam 9 bez szans na adopcje,4 przyjechaly,wykupilam je zeby juz nie rodzily po 700 stow za sztuke,trzeba je wysterylizowac,zachipowac,2 musza isc na ciecie bo maja b.ciezka dysplazje i po prostu je boli.to troche wiecej niz ojej jaka jestem dzielna hop do gory i szukam ci domku.te 9 onkow trzbea myc z odchodow codziennie,zmieniac im podklady,dawac kroplowke,wyprowadzac,sa stare,zjechane i maja ogromna chec do zycia.tylko 2 z tych psow maja papiery.i co?iwesz dzieki komu to robie?dzieki ludizom ktoryz szkola u mnie psy-to za ich kase to robie.wiec to oni pomagaja.ci ktorych tak zjechaliscie-nigdy nei odmowili pomocy.NIGDY.rozwiez rzeczowej.jestescie wstretni.jadac po ludizach o ktorych nie macie zielonego pojecia.fuj.[/quote] Martyrologia nie jest moja mocną stroną. Mam w sumie w zyciu za dobrze żeby mieć takie podejscie. (Ps. dzieci pewnie nie do końca miałyby pojecie co to znaczy jako ze do martyrologii potrzebny jest pewien bagaż życiowych doświadczeń). I nie musisz mi pisac ile masz ONków - bo wiem. Tak się składa że czytałam wiele Twoich postów na różnych wątkach. Nie śmiałabym się z tobą licytować. Też mam chore psy, tyle ze ja oczywiście nie żyje z tego, wiec mam ich mniej. Tylko trzy onki plus 2 sunie ze schronu plus pudelka z ulicy. Kto tu jest wstrętny - nie będę sie wypowiadać. Aż tak ostro nie oceniam mimo wszystko. I mogłabym tak jak ty użyć wielu madrych i dodatkowo obraźliwych słów, ale po co? Anashar zrobił pewnie mały błąd, ze tu wszedł, ja, że weszłam na jego prosbę. I tak nic to nie da - ani Ty nie przekonasz mnie, ani ja ciebie. Szkoda wiec czasu na przerzucanie się argumentami. Ja to wszystko co chciałam wyjaśnic i napisać napisałam. Tyle. Quote
BeataG Posted April 24, 2007 Posted April 24, 2007 Aggie, przesadziłaś i to ostro. Domagam się, żebyś przeprosiła ayshe. Ona nie żyje z chorych psów - wszystkie pieniądze ze szkoleń idą na fundację, która zajmuje się wykupem onków od rozmnażaczy i wyadoptowywaniem ich. Te, które się do adopcji nie nadają, zostają w ośrodku fundacji. To na nie idą pieniądze ze szkoleń, a za dużo ich nie ma, więc ayshe dokłada własne - oszczędzając na sobie i swoim dziecku. :angryy: To, co napisałaś, jest wstrętnym, podłym, chamskim kłamstwem! :mad: I powiem Ci więcej - Wy wszyscy udzielający się na PWP razem wzięci nie zrobiliście dla psów w potrzebie tyle, ile sama jedna ayshe robi w miesiąc. Quote
Aggie Posted April 24, 2007 Posted April 24, 2007 [quote name='BeataG']Aggie, przesadziłaś i to ostro. Domagam się, żebyś przeprosiła ayshe. Ona nie żyje z chorych psów .[/quote] Nic takiego nie miałam na myśli!!! :crazyeye: Zle mnie zrozumiałaś. Wiec bez pokrzykiwań proszę, Ja bardzo szanuje ayshe - a ze róznimy sie opiniami - tak można w wolnym kraju. I nie pisałam tego z sarkazmem - ze nie smiałabym się z nia licytowac - pisałam to szczerze, wiec twoje świete oburzenie nie jest potrzebne. do reszty posta sie nie odniosę, bo poniosły cię emocje, a mnie nie poniosą. To ostatnie wyjasnienie wiec można sie już nie ekscytować. Quote
Pyros-Aga Posted April 24, 2007 Posted April 24, 2007 [quote name='Aggie'] Nie śmiałabym się z tobą licytować. Też mam chore psy, tyle ze ja oczywiście nie żyje z tego, wiec mam ich mniej. Tylko trzy onki plus 2 sunie ze schronu plus pudelka z ulicy. [/quote] A contrario wychodzi, ze ayshe jednak żyje z chorych psów:shake:. Mniej więcej rozumiem co chciałaś przekazać, zważywszy treść pozostałych postów, ale zastanów się, że jednak BeataG odebrała treść w ten sposób i może jednak zmień swoją wypowiedź. Nie była właściwa :shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.