Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

:wink: Witam!

Chciałabym zadać wam panie - może ktoś będzie w stanie udzielić odpowiedzi :wink: .

Moja sunia ma w tej chwili ciążę urojoną. Jest oczywiście w trakcie leczenia, ale pojawił się taki mianowicie problem:

z cipki wypływa biało - przezroczysta wydzielina, sunia wylizuje się dość intensywnie. Oczywiście rozważałam możliwość ropomacicza, byłam dziś u weta, ale ten nie stwierdził, żo to właśnie to. Kazał sunię obserwować do poniedziałku i przemywać nadmanganianem potasu. Upławy nie mają żadnego zapachu. Nie ma objawów typowych dla ropomacicza. Czy jednak jest prawdopodobieństwo jej wystąpienia?

Czy może są to jakieś fizjologiczne upławy, niegroźne dla suni - Sara ma 1,5 roku? :roll:

Posted

moja Cortinka tez miala kiedys takie uplawy biala wydzieline tez latalam do wetow bo myslalam ze to ropomacicze ale nie, wszystko potem minelo i nie powtorzylo sie

Pozdr

Monika z Cortina i Haga

Posted

moja Szpila tez cos takiego miewa szczegolnie jak jest oslabiona ale samo mija i wszystko jest oki. miala robione badania nic nie wykazaly wiec to chyba troche tak jak z nami kobietami tak byc musi :lol:

Posted

U mnie wet na ta wydzielinę powiedział, że to zapalenie pochwy, często występuje po cieczce lub u suń nisko przysiadających przy siusianiu.

Leczy sie własnie płukankami z nadmanganianu potasu.

  • 2 weeks later...
Posted

Nie chce Cię straszyc, ale moja dobermanka też miała takie upławy. Były też bez zapachu. Również je wylizywała. na poczatku myślelismy, że to zapalenie. Lekarz dawał jej antybiotyk, na jakiś czas przeszło. Potem wróciło. Zrobiliśmy USG i okazało się, że to NIESTETY ropomacicze. Po operacji nasza Tigra żyła tylko dobę, w trakcie operacji miała powikłania. straciła zbyt dużo krwi...

Ale nie martw sie , bąź czujna. Najlepiej zrobić wcześniej USG.

Szukaj dobrego weterynarza.

  • 2 weeks later...
Posted

Kochani, jednej rzeczy nie moge zrozumieć, dlaczego nie kastrujecie Waszych suszek (oczywiście jesli nie są rasowe i przeznaczone do hodowli) ? Czemu narażacie Wasze psy na ryzyko ropomacicza i innych powaznych chorób? (wtedy i tak sie kończy na operacji, ale mozna równiez stracic psa :(( )

Posted

czy twoja dobermanka miala powiklania zwiazane z tym ropomaciczem czy z sama sterylka? Zamierzam z miesiac dwa sterylizowac swoja 9 miesieczna sunie i troche sie zdenerwowalam:(

Pozdr

Monika z Cortina i Haga

Posted
Lyroy moze dlatego ze suczki sie styrylizuje a nie kastruje :wink:

Suki sie kastruje, jak najbardziej! No, w kazdym razie powinno sie kastrowac, jesli nie sa to sunie hodowlane. :wink:

Posted

dobra u mezczyn stera to podciecie jajowodow ale tego nie robi sie u psow tylko leci po calosci bo nie chodzi o bezplodnosc jedynie prawda?

jestescie tak za kastracjami itd. ciekawe ile z was uczestniczylo w obcinaniu jader. ja coprawda bylam przy koniu ale procedura jest podobna.

nie wypowiadam sie na temat kastracji i stery tylko dlatego ze nie stoje jeszcze przd tym problemem. uwazam ze nie sa to tylko plusy. widze jednak ze tu wymieniane sa tylko plusiki........wasza sprawa.

chce przypomniec ze temat jest nieco inny tego topiku. jedna rzecz to to ze jak suka ma uplawy to odrazu ma ropomacicze. jest taka mozliwosc ale nie mowcie o ze na pewno i juz. moja jest przebadana macice ma zdrowa. wiec pisze co moja suke spotkalo.

dziekuje za doluczanie

Posted

Yesoo! Ale namieszałem :oops: Faktycznie byłem mało ścisły ;) Więc sie juz poprawiam. To tez chyba nie tak jak podaje vet serwis.

Sterylizacja to pozbawienie płodności przy jednoczesnym zachowaniu czynności hormonalnej gruczołów płciowych (podwiązanie nasieniowodów lub jajowodów) a kastracja to usunięcie jąder (u psa) wzglednie wycięcie macicy, jajowodów i jajników (u suki) lub zniszczenie komórek rozrodczych przez naświetlanie np.RTG lub farmakologicznie.

U nas potocznie, w przypadku suczek, mówi się o sterylizacji chociaz naprawde jest to zabieg kastracji .

Posted
a kastracja to usunięcie jąder (u psa) wzglednie wycięcie macicy, jajowodów i jajników (u suki)
A żeby było jeszcze ściślej, to u suk, kastracja to usunięcie jajników - reszta może zostać i nadal mamy słownikową kastrację. Tylko nikt tak "oszczędnie" suk nie kastruje :wink: - wycina się wszystko . Być może dlatego, w przypadku zabiegu kastracji u suk, często używane jest to potoczne słowo "sterylizacja".

Ale wszystkie te techniczno-słownikowe szczegóły są mało ważne - ja głównie zareagowałam na stwierdzenie, że suk się nie kastruje, bo to, oczywiście, nie prawda. :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...