Ank@ Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 tekst do ogłoszeń o Mai do neta: Przestraszony i samotny. Zagubiony i opuszczony. Zostawiony sam sobie, przywiązany do drzewa… Czekający na kogoś, kto pozwoli mu odetchnąć. Kogoś kto go pokocha. Ten opis pewnie Ciebie nie dotyczy, ale pomyśl tylko o kimś takim, kto w takiej sytuacji się znajduje! Trzyletnia suczka Maja znaleziona w lesie. Przywiązana do drzewa, do niedawna przebywała w schronisku w Harbutowicach, teraz mieszka w hotelu, gdzie co noc śni o prawdziwym domu wypełnionym ciepłem i miłością. Kanapowy psi aniołek, pięknie umaszczona sunia czeka na dom… Na miłość… Czeka na Ciebie! "Bo w życiu tylko to się liczy by iść razem na 6 nogach i jednej smyczy..." DZWOŃ : 504470635 [IMG]http://i27.tinypic.com/2wn9tat.jpg[/IMG] Quote
Ank@ Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 [quote name='Foksia i Dżekuś']:shake:Basters tez szuka domu ,byl zamykany w lazience przez swoja wlascicielke i nie karmiony żeby sie nie zalatwial. Rodzina tej dziewczyny zabrala psa i umiescila w hotelu , za pobyt w hotelu placi jakas ich znajoma ale napewno nie bedzie to trfac w nieskonczonosc wiec zeby pies nie musial isc do schroniska potrzebny jest domek.[/quote] Pilnie potrzebny dom !!! Dlaczego rodzice bezmyślnie spełniają zachcianki swoich dzieci ? Dlaczego nie zastanowią się chwilę, zanim podejmą się przygarnięcia pod swój dach bezbronnej, całkiem od nich zależnej istoty ?? Historia Bustera jest bardzo przygnębiająca. Pies był prezentem dla dorastającej, rozkapryszonej dziewczyny. Był chwilową zachcianką, zabawką, którą młoda 'właścicielka' po pewnym czasie chciała odstawić na półkę. Ale pies przypominał o swoim istnieniu. Chciał jeść, chciał się bawić, chciał wychodzić na spacery, chciał być kochany... Zachowywał się jak każdy młody pies! Co go za to spotkało ? Kara, męczenie, dręczenie .... Buster był zamykany w ciemnej, małej łazience by nie przeszkadzał!! Pies nie był karmiony, żeby się nie załatwiał!! Gdzie w tej chwili byli rodzice oprawczyni ? Patrzyli na cierpienie psa obojętnie, przecież to nie był ich pies, nie oni go chcieli. Na szczęście jacyś krewni dziewczyny wyrwali psa z koszmaru. Pozwolili mu być psem !! Buster przebywa w hotelu dla zwierząt, gdzie czeka na dom. Jego czas jest policzony, nie może trafić do schroniska, gdzie zginie pośród 600 innych psów. BUSTER jest żywiołowy, odważny, ale jak każdy piesek jest przytulaśny. Lubi pieszczoty, głaskanie. Chętnie wdrapuje się na kolana, by być głaskanym. Bardzo przyjazne. Jest wdzięczny za każdy miły dotyk, głaskanie. [SIZE=3]Czeka na dom… Na miłość… Czeka na Ciebie![/SIZE] DZWOŃ 504470635 [IMG]http://i36.tinypic.com/ff9vdx.jpg[/IMG] [IMG]http://i36.tinypic.com/2yls26o.jpg[/IMG] Quote
Ank@ Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 Gucio - ogłoszenie Franek vel. Gucio - 7-letni psiak wyrzucony przez właścicieli bez powodu. Zawsze był im obojętny, zawsze zawadzał, przeszkadzał. Był niechciany, niekochany. Przeszedł przez schronisko, teraz mieszka w hotelu. Jest bardzo przyjazny i radosny mimo traumy, jaką przeszedł. Bardzo przeżywa, że musi być w małym kojcu – przez to często choruje. Płacze w kojcu, woła swojego człowieka by przyszedł i zabrał go stamtąd. Jest wdzięczny za każdy miły dotyk. Gucio pokocha i chce być kochany! Nie pozwól by w zimie marzł w kojcu! Daj mu ciepły kąt i miejsce w swoim sercu. DZWOŃ 504470635 [IMG]http://i36.tinypic.com/2zghyz9.jpg[/IMG] Quote
Ank@ Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 tekst do ogłoszeń Bryłki gdyby ktoś chciał .... Starszy pan, ze względu na swój wiek i fakt, iż musi przejść operację zdecydował się oddać do psiego hotelu swojego przyjaciela - psinę Bryłkę. Bryłka jest spokojną i zadbaną suczką. Uwielbia gdy ludzie ją głaszczą, drapią za uchem. Lubi się tulić. Żyłaby sobie spokojnie ze swoim panem, gdyby nie przeciwności losu: choroba i śmierć syna właściciela. Pan jest załamany i po prostu nie radzi sobie z życiem i Bryłką. Psina jest nieprzyzwyczajona do życia w kojcu. Bardzo tęskni za ciepłym domem. Kto ją przygarnie, zyska najlepszego przyjaciela pod słońcem!!! [B]PROSZĘ, POPATRZ W JEJ OCZY. [/B] [B]HOTEL – TERAŹNIEJSZOŚĆ, [/B] [FONT="][B]ADOPCJA – SZCZĘŚCIE.[/B] [/FONT] [SIZE=3][COLOR=Red][FONT="]DZWOŃ - 504470635 [IMG]http://i34.tinypic.com/2uyn578.jpg[/IMG] [/FONT][/COLOR][/SIZE] Quote
Ank@ Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 tekst do ogłoszeń Liska w necie: Historia Liska jest jedną z wielu smutnych psich historii.... Piesek trafił do schroniska z ulicy, nie wiadomo co działo się z nim wcześniej. Może właściciel zmarł ? A może po prostu się znudził ?? Lisek odbył 14-dniową kwarantannę w schronisku - nikt się po niego nie zgłosił. Na szczęście dobra dusza zlitowała się nad pieskiem i zabrała go do psiego hotelu, gdzie już bezpieczny, czeka na wspaniały dom. Lisek z wyglądu przypomina liska. :lol: Jest długawy, (pewne skrzyżowany z jamnikiem długowłosym), rudy, ma śliczną, miękką sierść. Piesek bardzo kocha ludzi. Uwielbia głaskanie, przytulanie, pieszczoty. Jest zazdrosny o człowieka dlatego nie może zamieszkać z innym psem. Jak każdy młody pies ma niespożyte pokłady energii - chce się bawić, bawić, bawić ... [SIZE=3]tel w sprawie adopcji 504470635 DZWOŃ !! [IMG]http://i34.tinypic.com/r0w35z.jpg[/IMG] [/SIZE] Quote
Ank@ Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 no.... koniec tego pisania. Teraz można już wklejać gotowe ogłoszenia. Do roboty ! Bryłka i psiaki z Nowego Targu mają kilkanaście ogłoszeń - niestety ogłoszenia są stale 'zbijane' przez inne w dół- trzeba je od nowa wklejać. No i resztę też trzeba wrzucać na okrągło. Quote
Ank@ Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 psy już mają ogłoszenia na zwierzakiwkrakowie i krakow.gumtree.pl Quote
Foksia i Dżekuś Posted September 19, 2008 Posted September 19, 2008 Ania widze ze mimo choroby nie próznujesz .Super teksciki ,bede miala gotowe do ogloszen. Dopiero teraz zasiadlam na kompie po przez te korki w krakowie 1,5 godziny wracalam do domu ,a 3 godziny zajeło nam zawiezienie darmy ze schroniska do domku do sieprawia(gdzie kierowca pobral psa i spotkalam sie z nim na przystanku ,ze schroniska jechal godzine na nowy prokocim):shake: Aniu wysle ci zdjecie suczki ,ktora co prawda nie jest na łuzyckiej ale tez pilnie szuka domku.Suczka przyjechala az z Nowego targu,przywedrowala do pani ktora ma 5 psów i 3 koty , byl bardzo wychudzona .pANI PRZYSWIOZLA ja do krzeszowic do swojej matki ale ja znam ta pania i wiem ,ze zewzgledu na jej obecny stan zdrowia na dłuższa mete nie moze u niej zostac.Pani ta 1,5 roku temu wziela odemnie straszna bide (malutka ze schroniska) okazalo sie że suczka Kajunia ma bardzo duze problemy zdrotne i psychiczne bo byla po przejsciach i suczke zabrala do siebie corka ktora studjuje w krakowie zewzgledu na czeste dojazdy do wet. Pani jest sama ,a suczka nie zalatwia sie inaczej jak na smyczy bo boi sie sama zostac na polu ,niestety pani nie moze z nia WYCHODZIC WIEC ZALATWIA SIE W DOMU. Quote
j3nny Posted September 20, 2008 Posted September 20, 2008 o a tutaj to mnie jeszcze nie było... piękne fotki na poprzedniej stronie, kto ma taki talent uchwycania psich mordek? a historie, które tu piszecie... okropne Quote
Ank@ Posted September 20, 2008 Posted September 20, 2008 [quote name='Ank@2'] czy takie ogłoszenie może być ?? nie znam Bustera, nie wiem jaka jest jego historia (zmyśliłam swoją) :roll: ale psiaka trzeba ogłaszać. ile on ma lat ? jaki jest ?[/quote] ponawiam pytanie Quote
Foksia i Dżekuś Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 [quote name='Ank@2']ponawiam pytanie[/quote] Aniu baster ma oklo 4 lat , a od dziewczyny dorosłej zabrla psa jej matka bo nie mogla psattrzec jak dziewczyna go meczy.Jaksa ich znajoma pomaga utrzymac psa w hotelu. Aniu i nie pisz ze pcha sie na kolana . Basters strasznie sie zuca na jedzenie wiec trzeba uważac bo mnie kiedys parowke zjadlby z reka.:loveu: Quote
Foksia i Dżekuś Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 [IMG]http://img120.imageshack.us/img120/7594/bubaoh1.jpg[/IMG]Ten czarno bialy piesek z czerwona obrózka to Muka ,ktora jest stara i slepa.Byla na magazynie z Buba i Lunakiem , apotem z kotami i Lunakiem .Dzisiaj jak przyszłamjej tam nie bylo ,byla na boksch ogolnych ,cała mokra stala w deszczu ,as psy po niej skakały.wzielem ja narece i ublagalm wet.zeby ja dal z powrotem na magazy, Kotka jednego przełozyli do innych i Muke chwilowo dali na ten magazynik bo obiecalam ze jak tylko przyjada nowe budy i pojdzidzie do dmu Snuzi , lub Gucio to wezme Muke do hotelu. Chyba ze Asia sie zlituje i ja wezmie bo wiem ze miala brac jakiegos pieska z naszego schroniska. Muka jak tylko usłyszal moj glos od razu chciala sie przedostac pod kratki ale inne ja uprzedziły i nie wiedzila jak sie odfnalesc wsrod tylu biegajacych po niej psach.jest ich tam z 10 :shake: Quote
Ank@ Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 Taką biedną psinę dali na boksy ogólne ???? :angryy::angryy: Quote
Ank@ Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 Pilnie potrzebny dom !!! Dlaczego ludzie spełniają swoje zachcianki nie zważając na krzywdę innych ? Dlaczego nie zastanowią się chwilę, zanim podejmą się przygarnięcia pod swój dach bezbronnej, całkiem od nich zależnej istoty ?? Historia Bustera jest bardzo przygnębiająca. Pies był chwilową zachcianką, zabawką, którą 'właścicielka' po pewnym czasie chciała odstawić na półkę. Ale czworonóg przypominał o swoim istnieniu. Chciał jeść, chciał się bawić, chciał wychodzić na spacery, chciał być kochany... Zachowywał się jak każdy młody pies! Co go za to spotkało ? Kara, męczenie, dręczenie .... Buster był zamykany w ciemnej, małej łazience by nie przeszkadzał!! Pies nie był karmiony, żeby się nie załatwiał!! Czy nikt nie widział rozgrywającego się psiego dramatu? Gdzie w tej chwili byli rodzice, znajomi oprawczyni? Patrzyli na cierpienie psa obojętnie, przecież to nie był ich pies. Na szczęście rodzice dziewczyny wyrwali psinę z koszmaru. Pozwolili mu być istotą żywą!! Buster przebywa w hotelu dla zwierząt, gdzie czeka na dom. Jego czas jest policzony, nie może trafić do schroniska, gdzie zginie pośród 600 innych psów. BUSTER jest żywiołowy, odważny, ale jak każdy piesek jest przytulaśny. Lubi pieszczoty, głaskanie. Jest wdzięczny za każdy miły dotyk. Czeka na dom… Na miłość… Czeka na Ciebie! DZWOŃ 504470635 [IMG]http://i36.tinypic.com/ff9vdx.jpg[/IMG] [IMG]http://i36.tinypic.com/2yls26o.jpg[/IMG] Quote
j3nny Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 a to maleństwo na kolanach to kto? i jeszcze parę naiwnych pytań, wybaczcie, ale nie jestem totalnie zorientowana. czy to do schroniska te budy mają być? ile taka buda kosztuje? pytam, bo może pojęczałabym choćby narzeczonemu, żeby wyłożył pieniądze na budę. na utrzymanie kolejnego psa mi nie da, ale jednorazowo może coś wymęczę. Quote
Ank@ Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 To maleństwo od dawna w domku, tak samo jak Bubencja. :loveu: Została Muka. A co z trzyłapkiem ? On był z Muką w magazynie. Quote
Foksia i Dżekuś Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 [quote name='Ank@2']To maleństwo od dawna w domku, tak samo jak Bubencja. :loveu: Została Muka. A co z trzyłapkiem ? On był z Muką w magazynie.[/quote] Nie mam pojecia gdzie jest , wiem natomiast ze Lunak jest na szpitalu. Zadzwonie jutro do zaprzyjaznionej osoby i dowiem sie gdzie jest 3 łapek. Dzisjaj nie bylo z kim rozmawiac ,nawet psy wyprowadzalismy z G10 bo tylko pani Ewa byla chetna nam wyprowdzic pieki ze swojego boksu .:shake: Quote
Foksia i Dżekuś Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 [quote name='j3nny']a to maleństwo na kolanach to kto? i jeszcze parę naiwnych pytań, wybaczcie, ale nie jestem totalnie zorientowana. czy to do schroniska te budy mają być? ile taka buda kosztuje? pytam, bo może pojęczałabym choćby narzeczonemu, żeby wyłożył pieniądze na budę. na utrzymanie kolejnego psa mi nie da, ale jednorazowo może coś wymęczę.[/quote] W schronisku maja bud pod dostatkiem , w hotelu budy sa prywatna sparwa własciciela ,tylko ze za długo robil zakupy bud do nowych kojców. W nowych kojcach przez lato nie musialo byc bud zreszta mnie to nie interesowalo bo w tych kojcach byly tylko prywatne ,nasze wszystkie mialy budy .Tylko że w starych kojach przecieka w niektorych miejscach dach i teraz mialy przyjechac nowe budy do nowych kojców ,wszystkie nasze psiaki mialy isc do nich ,a na starych mial remontowac dach. I w trzech kojcach jest wilgoc , wszystkie budy i kojce zajete wiec nie miala bym nawet gdzie wziasc Muki ,a nie dam starszego spokojnego i slepego pieska do młodych i pelnych zycia psiaków jakimi sa Snuzi i Lisek, nie mówiac o Guciu ktory sie zuca nawet na suczki. Muka TO STRASZNIE BIEDN suczka ,tak naprawde nigdy nie miala dobrego domku.Zostal znaleziona w rowie ,gdzie zjadaly ja robale i stado larw. :-( Quote
Ploter Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 a powiedzcie co z aukcją? była, nie była? Quote
j3nny Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 kurcze :( naprawdę nie stać mnie na drugiego podopiecznego:( Quote
Foksia i Dżekuś Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 [quote name='j3nny']kurcze :( naprawdę nie stać mnie na drugiego podopiecznego:([/quote] Niestety trzeba liczyc swoje siły na zamiary.:shake: Na razie muka jest bezpieczna ale musimy szybko znales domek Lskowi lub snuziemu lub Guciowi (z Guciem bedzie ciezej ale ma szanse w pierwszym kundlu ,a nastepnie w dzienniku gdzie czeka w kolejce ,a nie dlugo jego kolej) ja jeszcze rozwoze psiaki ,gotuje im jesc i bardzo duzo dzwonie zeby im te domki znalesc wiec nie moge podejmowc decyzji o zabraniu nastepnych . Do tego jeszcze ten maly trzyłapek ,i znowu nie wezme weterana bo znowu psiaki w potrzebie:shake: Quote
Foksia i Dżekuś Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 [quote name='Ploter']a powiedzcie co z aukcją? była, nie była?[/quote] Jak to byla ,a co myslisz że ten transport i twoja pomoc w aukcji cie minie:evil_lol: Aukcja jest 28 wrzesnie i oczywiscie liczymy na twoja pomoc. Quote
Foksia i Dżekuś Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 Pilnie trzeba zawiesc Majeczke do weta bo ma drugie czerwone ucho .do tego trzeba w koncu zawiesc mocz do badania ,czy ktos mi pomoze. ja jutro zaloze majeczce pampersa ,a w srodek wloże woreczek do lapania moczu niemowlaka ale koniecznie rano we wtorek ktos musi podjechac ,wzisac ten mocz i Majeczke i pojechac do wet na ul Narwik. Quote
Ank@ Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 czy w takim razie Maja jedzie na 100% do Kundla ? Czy też inny piesek za nią pojedzie (Lisek, Snuzi)? Quote
Foksia i Dżekuś Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 [quote name='Ank@2']czy w takim razie Maja jedzie na 100% do Kundla ? Czy też inny piesek za nią pojedzie (Lisek, Snuzi)?[/quote] Maja jedzie do kundla bo ona ma pierwszenstwo jako pies z Harbutowic ,zreszta jej domek i to bardzo wyrozumilay bardzo potrzebny , ktos musi dbac o jej zdrowie i musi miec sucho i ciepło ,a poztym juz tak długo szuka domku ,najpierw harbutowice , apotem w hotelu od połowy czerwca:shake: Napewno tak jak do tej pory pierwszenstwo beda miec psy z harbutowic . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.