Itske Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 Czy belgi też maniacko uwielbiają wodę? Icek w zimie jak ma ograniczone możliwosci pływania to zanurza mordę razem z nosem do miski i puszcza bańki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azir Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 O tak, belgi są bardzo maniackie na punkcie wody :). Moje, w każdym razie, bardzo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 16, 2007 Author Share Posted December 16, 2007 to może i do ratownictwa wodnego się nadają?:lol: W co się bawicie ze swoimi psami - oprócz aportowania, przeciągania? Chyba przesadzam, żadnemu psu do tej pory nie poświęcałam aż tyle uwagi i mimo tego mam wyrzuty sumienia, że to za mało Czy takie pytania na forum belgowym nie będą brzmiały naiwnie? Wy się na tym znacie, a ja no cóz, pokornie się uczę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 Polecam zabawy węchowe, np. szukanie schowanych przedmiotów. rewelacyjnie męczą psa :cool3: Tylko radzę użyć jakiejś "niewęchowej" komendy, żeby potem, jesli będziesz chciała psa szkolic np. do IPO nie mylily się suczydłu czynności ;) Cudna ta twoja holenderka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted December 19, 2007 Share Posted December 19, 2007 [quote name='Itske']Czy belgi też maniacko uwielbiają wodę? Icek w zimie jak ma ograniczone możliwosci pływania to zanurza mordę razem z nosem do miski i puszcza bańki[/quote]Zwykle tak, ale nie słyszałem, że któryś z belgów nurkował w misce z piciem :lol::lol::lol::lol::lol: Za to bardzo często gryzą wodę zamiast ją pić :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted December 19, 2007 Share Posted December 19, 2007 A jeśli idzie o chowanie w domu ulubionej zabawki, to potwierdzam, że to super frajda (nie tylko dla psa ;) ) i zarazem wyczerpujące zajęcie. My robiliśmy (robiliśmy, bo przy 3 belgach już się nie da) to tak, że wychodziliśmy z psem do innego (najbardziej oddalonego) pokoju, było siad-zostań, szliśmy do dużego pokoju, chowaliśmy zabawkę (miejsca były przeróżna i na każdej wysokości, z żyrandolem włącznie:evil_lol:) i wołaliśmy psa, który wpadał jak torpeda i przekopywał nasz pokój :) Jak już znalazł, to była zabawa, a następnie zliśmy do najdalszego pokoju i od nowa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted December 19, 2007 Share Posted December 19, 2007 [quote name='Robull']A jeśli idzie o chowanie w domu ulubionej zabawki, to potwierdzam, że to super frajda (nie tylko dla psa ;) ) i zarazem wyczerpujące zajęcie. My robiliśmy (robiliśmy, bo przy 3 belgach już się nie da)[/quote] Eee tam, nie da się! Wychodzi się z trzema psami do najbardziej oddalonego pokoju, zostawia na siad-zostań, chowa się zabawkę, a następnie woła psy, które wpadają, jak torpeda i przekopują wasz pokój... :evil_lol::evil_lol::evil_lol: :scared: A gryźć wodę nie tylko belgi lubią :cool3: Tak kochają się zabawiać moje burki [img]http://img314.imageshack.us/img314/8610/mobraz0292xx.jpg[/img] Niestety dla Słoniny (na pierwszym planie) ta namiętnośc omal nie skończyła się tragicznie :placz: Wariatka dossała się do fontanny na Polach Mokotowskich w efekcie czego musiałam wzywać psią karetkę i na sygnale wieźć psicę do lecznicy - ostre rozszerzenie żołądka sobie zafundowała :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted December 19, 2007 Share Posted December 19, 2007 [quote name='asher']Eee tam, nie da się! Wychodzi się z trzema psami do najbardziej oddalonego pokoju, zostawia na siad-zostań, chowa się zabawkę, a następnie woła psy, które wpadają, jak torpeda i przekopują wasz pokój... :evil_lol::evil_lol::evil_lol: :scared: [/quote]Ale problem w tym, że tej zabawy nie można powtórzyć, bo po pierszym razie nie ma pokoju:diabloti: [quote name='asher'] A gryźć wodę nie tylko belgi lubią :cool3: Tak kochają się zabawiać moje burki[/quote]Ale miałem na myśli to, że belgi bardzo często gryzą wodę z miski. Nie piją jej językiem, tylko zwyczajnie ją gryzą całą paszczą zalewając wszystko dookoła:mad: Zaraz, ale to jest temat o holendrach, a nie o belgach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azir Posted December 19, 2007 Share Posted December 19, 2007 Asher, teraz mogę dokładniej obejrzeć Twój avatar! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted December 19, 2007 Share Posted December 19, 2007 [quote name='Robull']Ale miałem na myśli to, że belgi bardzo często gryzą wodę z miski. Nie piją jej językiem, tylko zwyczajnie ją gryzą całą paszczą zalewając wszystko dookoła:mad:[/quote] A nie, to moje burki piją, jak Bozia przykazała. Ale zalewają i tak :lol: Za to Słonina, która jest znajdą i się włóczyła dośc długo, na pierwszych spacerach ciągle gryzła lód. Dopiero po jakimś czasie się nauczyła, że nie trzeba, bo woda w misce zawsze jest :) Łakomczuch Bugajski, jak tylko to zobaczył, oczywiście nie mógł być gorszy. I jak ten lód przeżuwał, to przysięgam, widac było, jak się zastanawia, co w tym niby u licha takiego nadzywczajnego :evil_lol: [B]Azir[/B], dobra dusza Patka mi zrobiła mój śliczny awatar :loveu: Teraz tak sobie pomyślałam, że trochę szpanerski jest, wody nie widać, więc można pomyślec, że moja Słonina do pozoranta tak się szczerzy :evil_lol::evil_lol::evil_lol: [B]Itske[/B], musisz częsciej pisac, bo ci zagadamy topik na amen ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 19, 2007 Author Share Posted December 19, 2007 Icek lodu w swoim zyciu jeszcze malo widział, oprócz sytuacji, kiedy wpakowala sie do fontanny z lodem (ale o tym pzry okazji) natomiast woda! ulubina rozrywka, pływanie, chlapanie, skakanie do wody, łapanie wody, wypychanie pancia z wanny, wpychanie się pod prysznic, a na dobranoc puszczanie baniek nosem w misce, to jest holenderski pies dowodny! Czyli z belgami ma wspólne umiłowanie wody! a gust? Czy belgi mają też dobry gust? Iculek do gryzienia wybiera zawsze najdroższe i najlepsze buty, taniocha może stać spokojnie, ale coś lepszego, baaardzo smakowite! Tak, zgadzam się, że zabawki w pokoju szuka sie raz - potem trzeba nabyć nową zabawke oraz kanapę lub fotel - jesli nieopatrznie zabawka ukryta była za nim;) nawet zaczęłam się martwić jej niszczycielskimi zapędami, dopóki nie przypomiałam sobie jak mój maleńki pinczerek jako dziecko wielkości 10 cm zeżarł nowiuteńkie fotele z ikei (przeżuł oparcia na drobniutkie drzazgi) - no coż, cieszmy się że takie wariatki szybko dorastają, ale mam nadzieję, że belgi i holendry chyba nie poważnieją? acha, na zajeciach z agality mój TZ usłyszal duzo pochwał pod adresem psa - z tym, że On sam musi sie podciagnąć, a mnie Pani ( zresztą naprawdę świetna kobieta) zasugerowała, że pies szybciej łapie ode mnie:evil_lol: Ratunku! Na agality okazuje się, że za wolno biegam (pies szybszy), frisbee (tak to sie pisze?) odpadnie mi ręka oraz kręgoslup, czyli chyba kupię drugiego holendra i może we dwójkę stracą trochę energii? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.