oczy - problem

[Bronia]

Nasza sunia zawsze rano miala wydzilinke na oczkach. Lekarz polecil nam stosowanie kropli ze swietlikiem i pomoglo. Później kupilismy jej inne krople BETADRIn (podobno jeszcze lepsze dla psow) po ich stosowaniu wydzielina zupelnie zniknela ale wczoraj pojawił się nowy problem. Suczka zaczela mruzyc oko. Zakupilismy odrazu krople swietlikiem a Betadrin odstawilismy. Miejmy nadzieje ze pomoze bo wlasnie wyjezdzamy nad morze. Do tego sunia niechetnie daje sobie zakropic oczy, wyrywa sie i strasznie szaleje. MOze ktos zna lepszy sposob ??? moze jakies masci?

[Wind]

Bronia,

Rasa mojego psa jest bardzo podatna na wszelakie choroby oczu, wywolane podraznieniem spojowek przez zbyt dluga siersc.

Takie podraznienia zazwyczaj koncza sie nadmiarem wydzieliny, ktora zbiera sie w kacikach oczu. Ulge psu przynosi przemywanie oczu swietlikiem, lub specjalnymi plynami przeznaczonymi do oczu.

Co do kropli Betadrin to nie wiem czy sa one lepsze dla psow. Ich zastosowanie to przede wszystkim stany alergiczne lub przekrwienie spojowek u ludzi. Czesto je wykorzystuje, chociaz tak czesto nie powinno sie ich aplikowac. Nadmiar powoduje "rozleniwienie" naczynek w oku, ktore potem nie maja zdolnosci samoczynnego zamykania i moze sie tak zdarzyc, ze przekrwione oko juz zawsze bedzie wymagalo ingerencji kropli :(

Aha ... i nie dziwie sie, ze pies boi sie zakraplania. Te krople zaraz po podaniu podrazniaja spojowke, powodujac szczypanie i lzawienie.

Najlepiej udaj sie do dobrego weta, ktory po dokladnym przebadaniu okresli co jest przyczyna choroby oczu:

- alergia

- stan zapalny

- czy okresowe podraznienie oka

i na tej podstawie zaordynuje albo leki przeciwhistaminowe, albo przeciwbakteryjne.

pozdrawiam,

[Bronia]

problem jest w tym ze sunia strasznie stroni od weta (prawdopodobnie uraz po schronisku) i nie chcemy jej na razie stresowac. Juz o tym pisałam jak sami musielismy ja szczepic i sciagac jej szwy. Az strach pomyslec co bedzie jak wet bedzie niezbedny. Z drugiej strony na razie miala kontakt z jednym wetem i ta Pani nie przypadla jej do gustu, mimo ze nic zlego jej nie robila.

Na razei zakrapiamy jej oczka kroplami swietlikowymi. Jakos dajemy rade ja zmusic do tego te krople nie szczypia wiec mniej ich sie boii. Zobaczymy co bedzie dalej. JEsli przez 2 dni sunia nie przestanie mruzyc oczko to znajdziemy weta we Wladyslawowie(mam nadzieje ze jest tam jakis dobry wet)

[Flaire]

Bronia, niezależnie od oka, ja bym zaczęła program odczulania psa od niechęci do wetów, bo nie może tak być, żeby stronić od wetów, bo to dla psa stres zbyt wielki...

Jak to zrobić? Tak samo, jak każde inne tego typu odczulanie. Zacząć od przechodzenia obok kliniki na spacerze, potem przechodzimy coraz bliżej, potem umawiamy się z kimś z kliniki, żeby do nas wyszedł, przywitał się i dał smakołyk, itd.

[coztego]

Otóż to, Flaire jak zwykle ma rację. Przypadki chodzą po ludziach, lepiej, żeby pies nie bał się weterynarza zbyt obsesyjnie.

Kreska też się bała kilka pierwszych razy, ale jakoś polubiła mojego weterynarza, on zaczął się z nią serdecznei witać przy każdej wizycie i doszli do porozumienia. Jest w lecznicy grzeczna, aczkolwiek lekko zestresowana.

Wiem, że to co innego bo Kreska jest jeszcze szczeniakiem i mam ją od samego początku, ale powinniście nad tym popracować, zdecydowanie. 8)

[Bronia]

Byliśmy u weta. Już jakiś czas temu, ale dopiero teraz piszę. Wetowi Skrętka nie dała się dotknąć. Nawet znieczulenie podawane do gałki ocznej musiał mąż zrobić, a badanie odbywało się u męża na rękach. Ale znamy diagnozę - ENTROPIUM. Lekarz powiedział, że ciągnie się to za nią już parę lat :( Może właśnie dlatego ktoś ją wyrzucił z domu? Żal mu było pieniędzy na operację? Teraz Skrętka dostaje maść - Vidisic i czekamy, aż skończy jej się cieczka by poddać ją operacji. Przeraża nas trochę myśl o narkozie. Czy znów mąż będzie musiał pomóc? Ech, oby wszystko dobrze się skończyło.

[aga_ostaszewska]

Bronia: Trzymamy kciuki!

[malawaszka]

Nooo - nareszcie dobre wieści o Skrętce - trzymam kciuki za powodzenie operacji :D Dobrze, że udało się w końcu zdiagnozować chorobę

[Falkor]

Ja kupuję dla mojej suni zioło świetlik w postaci herbaty i przemywam jej oczy ok 2 razy dziennie.Nie polecam rumianku-koleżanka myła oczy pieskowi rumiankiem a ponieważ rumianek rozjaśnia, przebarwiła mu sie sierść w okolicach oczy, wyglądał jakby miał okulary:)

[Bronia]

Skrętka miała entropium. Jest już po operacji. Wszystko ok! Byliśmy z nią u dra Garncarza. Cudownie się nią zajął. Podczas operacji wyszło na jaw, ze kiedyś dostała się w ręce jakiegoś domorosłego weta....

Skretce ktos kiedys robil operacje oczu i niestety nie pomogl jej tym. Efekt byl taki, ze naciagnal jej powieki (naciecia zrobil z boku oczu, jak by chcial jej zrobic lifting). Teraz efekt jest taki, ze po operacj, ktora jej wreszcie pomogla, ma opadajace dolne powieki w zewnetrznych kacikach. Jej to nie przeszkadza, wiec nie jest zle.

[Pysia]

Bardzo się cieszę że Skrętka jest już zdrowa i wesoła .Moja zmora za to ma grudkowe zapalenie trzeciej powieki .Mając ponad dwa lata zachorowała po raz pierwszy :-? W trakcie wizyty u weta doznałam szoku .Wyczyściły jej dwie młode lekarki te grudki na żywca !! Chyba ją to nie bolało bo nie wyrywała się i była spokojna .Swoją drogą ten pies ma świętą cierpliwość ...Jestem ogólnie zadowolona z tego czyszczenia bez znieczulenia bo jednak każda narkoza nie pozostaje obojętna dla organizmu .Jeżeli znając psa stwierdziły że im się uda...Ale...