Selenga Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 Czy Lola ma jakiś konkretny termin tej operacji i czy to jest pilna sprawa? Pytam, bo mam rodzinę w okolicach Zamościa i coś było mówione, że pod koniec sierpnia, na początku września oni mają się przemieszczać do Warszawy i spowrotem. Więc jeśli Lola mogłaby poczekać, to chyba moglibyśmy ich wykorzystać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 jestem z powrotem. Selenga - Lola nie ma konkretnego terminu operacji. Gdyby transport był pewny to moglibyśmy czekać, choć i tak zostaje sprawa jej powrotu. No chyba, że poszukamy jej DT w Wawie, a ja wzięłąbym innego psa (zaznaczam, że to kolejna propozycja, co nie znaczy, żę wypieram się Loli czy coś - NIE, po prostu szukam różnych rozwiązań). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 To może ja rozpoznam sytuację, dowiem się na ile oni przyjeżdżają (kilka dni mają być), jakie terminy przyjazdu i powrotu, i czy wzięliby psa. A swoją drogą można poprzednio rozważane opcje też sprawdzić - łatwiej będzie wybrać lepsze rozwiązanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 z tymże Lola musi chyba tam co najmniej 10 dni zostać... tyle chyba jest między operacją a czymś tam, ja dokładnie nie wiem, mru myślę się bardziej orientuje. ale jutro Charly zadzwoni do obu lekarzy i zobaczymy, może niepotrzebnie rozważamy. Choć zawsze jest lepiej mieć więcej opcji i jakieś odrzucić, niż mniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 [quote name='Rodzice Maciusia :)']z tymże Lola musi chyba tam co najmniej 10 dni zostać... tyle chyba jest między operacją a czymś tam, ja dokładnie nie wiem, mru myślę się bardziej orientuje. [/quote] kurcze, nie obczaiłam tego momentu :( ale na pewno tam po operacji musi się jeszcze pokazać 10 dni to pewnie by mogła u mnie zostać ;) jakoś by to było ja we wrześniu wyjadę pewnie na tydzien - ale nie wiem jeszcze kiedy... :shake: ale dobrze RM mowi ze trzeba G zapytać o nazwę a potem B ile u niego dla psa, któremu się pomaga z dobrej woli no kurde, może okaże serce facet no... ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 no więc otrzymałam odpowiedz od Murki, która powiedziala ze Dr. Bielecki czasem bierze mniej czasem nie, a czasem za darmo... Umowic sie trzeba na ul. Głebokiej - NIE do prywatnego gabinetu, bo jest drożej. no wiec jutro dzwonie i się pytam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 :calus: super, Charly! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 o, to dobrze, może na Głębokiej będzie inny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 RM czy mała dostala srodek odrobaczający i jesli tak czy lekarz wpisal nazwe z data w ksiazeczke? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 RM:) ja oczywiscie mam skleroze..teraz przy przeglądaniu wątku zajarzyłam, że Ty masz 4 psy:):) Lola i Gacek oraz Macius i Stokrotka- czy mozemy prosić o zdjecia całej psiej rodzinki?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 Dr. Garncarz operuje. będę dzwonic za 1,5 godziny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angie :) Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 Hej Lolson co u Ciebie slychac? jak pobudka? ranny ptaszek z Ciebie czy nie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 Dr. Garncarz zadzwonił wiec mała ma jaskrę, a zabieg nazywas się ablacja. teraz pójdę zaladowac telefon:) i dzwonie do Lublina Panno RM wstawajta:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 aż się rozładował? ;) no no... <pogaduchy!> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 nie nie hehe. zle napisalam. doladowac musze kasę;). zara ide na spacer z moim to kupie. wlasnie dzownila pani w sprawie Lolitki. ma jedna sunie i chciala lolcie do towarzystwa, pani jest z Warszawy, ale Lolitka jednak za duza. powidziala ze na zdjeciach wydaje sie mikroskopijna. Ja powiedzialam ze Lolson jest tak pod kolano i wazy gdzies 10 kg . czy nie? no za duza dla pani jednak. szkoda:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 jestem dopiero teraz hi hi :) Lola dostała odrobaczenie, ale u nas jak zwykle wszystko przelotem, więc mąż kupił pastylkę i przywiózł do domu, a ja jej w bułce podałam, więc nie mam pojęcia co to za odrobaczacz... a czy to ma jakieś znaczenie? Nasz wet zawsze ten sam odrobaczacz wszystkim psom, co kilka miesięcy, więc to pewnie cos standardowego. Kosztuje chyba coś koło 2 i coś złotego za jedną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angie :) Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 ciekawe czy Lolson ma siwadomosc tego jak jest kochana i jak wspanialych ludzi spotkala na swej drodze - RM, Charly i wiele innych bezinteresownych osob :crazyeye::crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 [quote name='Charly'] Ja powiedzialam ze Lolson jest tak pod kolano i wazy gdzies 10 kg . czy nie? no za duza dla pani jednak. szkoda:placz:[/quote] RM, ważyli ją przy sterylce? ja myślę, że ona tak z 7 waży mała jest no :P pod kolano, ale małej RM i małej mi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angie :) Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 [quote name='Charly']nie nie hehe. zle napisalam. doladowac musze kasę;). zara ide na spacer z moim to kupie. wlasnie dzownila pani w sprawie Lolitki. ma jedna sunie i chciala lolcie do towarzystwa, pani jest z Warszawy, ale Lolitka jednak za duza. powidziala ze na zdjeciach wydaje sie mikroskopijna. Ja powiedzialam ze Lolson jest tak pod kolano i wazy gdzies 10 kg . czy nie? no za duza dla pani jednak. szkoda:placz:[/quote] moze sie jeszcze namysli - a mowilas ze koszty leczenia nie beda jej dotyczyly? moze jakies fotki jej podeslac Lolci? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 [quote name='mru']RM, ważyli ją przy sterylce? ja myślę, że ona tak z 7 waży mała jest no :P pod kolano, ale małej RM i małej mi ;)[/quote] hm...7 kg wazy moj Filutek, a on jest tak...pod kostkę:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 [quote name='Angie :)']moze sie jeszcze namysli - a mowilas ze koszty leczenia nie beda jej dotyczyly? moze jakies fotki jej podeslac Lolci?[/quote] o to sie nawet nie pytala. nie przeszkadzalo jej ze slepa. Fotki sa fajne w allegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 [quote name='Angie :)']ciekawe czy Lolson ma siwadomosc tego jak jest kochana i jak wspanialych ludzi spotkala na swej drodze - RM, Charly i wiele innych bezinteresownych osob :crazyeye::crazyeye:[/quote] Mru:cool3: i Angie:cool3: np:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 mogę ją zważyć... to w sumie może być istotna info. postaram się jak najszybiej (na razi emam stopy wykremione :) więc muszę chwilę posiedzieć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 [quote name='Rodzice Maciusia :)']jestem dopiero teraz hi hi :) Lola dostała odrobaczenie, ale u nas jak zwykle wszystko przelotem, więc mąż kupił pastylkę i przywiózł do domu, a ja jej w bułce podałam, więc nie mam pojęcia co to za odrobaczacz... a czy to ma jakieś znaczenie? Nasz wet zawsze ten sam odrobaczacz wszystkim psom, co kilka miesięcy, więc to pewnie cos standardowego. Kosztuje chyba coś koło 2 i coś złotego za jedną.[/quote] pytam dlatego, bo ja sie na tym nie znam, ale moj Filip byl odrobaczany przez jakis czas, co kilka dni tablekte, a potem jeszcze za zdaje sie 21 dni. Bo z tego co mi wet mowil, to teraz zabilas tylko te wyklute:cool3:juz, a jajeczka dalej sa. Dlatego wazna jest data. Kto ma wieksze pojecia na temat odrobaczania. wystarczy jedna tabletka? patrzalas czy cos wylazlo RM?:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 z odrobaczaniem to różnie u nas było czasem jedna tabletka a czasem nam dawali np. przez 2 czy 3 dni po jednej (i to każde zwierze w domu musiało wziąc...) - ostatnio np. może dlatego, że dwa psy ze schroniska i kot w domu jeszcze do naciągnięcia ;) i też nigdy mi nie dawali tych naklejek ;/ albo do ręki... ja sama wpisywałam date mniej wiecej miesiąc :) RM! super, zważ Lolka :D może też zmierz ile tam wysokości ma bo ona taka super maleńka to nie jest ale w sumie to kruszyna z niej ;) [IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/DSC00991.jpg[/IMG] [IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/DSC00920.jpg[/IMG] ;) faktycznie z 10 może ważyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.