LAZY Posted June 7, 2004 Share Posted June 7, 2004 Pisze w imieniu mojej kolezanki. Jej 13 letni kundelek zachorowal. Nie je, jest bardzo slaby (nie ma sily chodzic), wymiotuje i ma rozwiolnienie. Jest chudziutki...bardzo mu sie ostatnio schudlo. Dzis byla u weta, psiak dostal jakies zastrzyki i jutro kontrola, ale martwi ja to ze wet powiedzial ze psiak jest taki chudy bo ze starosci ma zanik miesni... Czy ktos moglby mnie uswiadomic jak to jest z tymi miesniami? i czy mozna cos takeigo sprawdzic poprzez zwykle badanie brzucha? Bo pani wet nie zrobila nic innego poza pomacaniem brzuszka psiaka... Dzieki z odpowiedzi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 i czy mozna cos takeigo sprawdzic poprzez zwykle badanie brzucha? Nie można. A poza tym, co ma zanik mięśni do wymiotów, biegunki i braku apetytu? Te objawy u starego psa mogą być spowodowane rozmaitymi problemami, np. niewydolnością nerek. Bez badań krwi nic nie wskórasz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted June 8, 2004 Author Share Posted June 8, 2004 Czekałam na Twoja wypowiedz Flair. Tak tez myslalam, ze to nie bardzo mozna stwierdzic poprzez badanie brzucha. Psiak dostal dwa zastrzyki (nie weim jakie) i dzis kontrola. Od rana nie bardzo sie rusza..widac ze go boli, nie moze wskoczyc na lozko co zawsze robil z takim impetem jakby nie mial 13 lat tylko 3. Dam znac przyjaciolce i link do tej strony niech sobie poczyta. Na razie szukamy innego weta w szczecinie. Chyba ze znasz jakiegos dobrego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 LAZY, napisz do Marka z Gromem - on jest ze Szczecina, może zna dobre miejsce. Jak napewno wiesz, nie jestem wetem, ale ja bym zrobiła badania krwi pod kątem nerek, bo pies w tym wieku z takimi objawami jest typowym na niewydolność nerek. Może warto się o to spytać panią wet, a jeżeli uważa to za niestosowne, to może wytłumaczy, dlaczego. (Jedna odpowiedź może być, że na to się i tak nie da zbyt wiele zrobić :( . Ale to już powinna być decyzja właściciela, a nie jej, moim zdaniem). Powiedz jeszcze, jakiej wielkości pies? (Wiem, że brzmi to jak głupie pytanie, ale chodzi mi o to, żeby zorientować się "ile" jest to jego 13 lat - duży 13-letni pies to już staruszek, a malutki może być w "średnim wieku" :wink: ). I zakładam, że nie ma gorączki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted June 8, 2004 Author Share Posted June 8, 2004 Flair piesek nei ma goraczki a ma goraczki i jest malutkim psiakiem, wiec jest w srednim wieku :wink: Nawet siwej brodki nie ma, moja 5 latka ma gorsza od niego. Napisze priva do Marka z Gromem moze mi cos doradzi. Ja mam swojego weta (tego samego co moja przyjaciolka0 ale do tej pory to byla jedynie kwestia szczepien wiec bylo O.K. Zobaczymy co dizsiaj kobieta powie, moze bedzie jej maz bo razem prowadz gabinet. On zawsze wygladal mi na bardziej konkretnego i zorientowanego w sytuacji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted June 9, 2004 Author Share Posted June 9, 2004 Kolezanka byla dzis u weta (tego samego tylko u meza tej co ostatnio byla). Kazal zrobic badania. TO NERKI!!! Teraz wyslalamja na dogo zeby sobie poczytala... Dzieki Flair za pomoc...mozesz zamknac topic ... Teraz pewno bedzie jej potrzebne wsparcie...jutro USG Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 9, 2004 Share Posted June 9, 2004 LAZY, bardzo mi przykro :( . W takich sytuacjach, wolałabym się mylić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted June 9, 2004 Author Share Posted June 9, 2004 LAZY, bardzo mi przykro :( . W takich sytuacjach, wolałabym się mylić. Mnie tez jest przykro...po przeczytaniu tematow o nerkach ze jak zobaczylam ze chudnie zwraca i ma rozwolnienie to od razu o tym pomyslalam, ale ...zreszta nie mam sily o tym pisac. Dzieki Flair ze jestes! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
małgorzataszutenbach Posted June 10, 2004 Share Posted June 10, 2004 Witajcie, własnie sie zalogowałam, jestem Gosia z Ramireskiem, to właśnie o mnie pisała Paulina, badzo dziękuję za rady, jutro idę do weta na USG, zobaczymy co będzie, ja jestem wieczną optymistką i nie poddamy się z moim ramirem tak łatwo!! dzięki za wszystko, Paulinko, cieszę się, że jesteś dam znać co i jak P.S. Flaire wielki ukłon!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 10, 2004 Share Posted June 10, 2004 Gosiu, trzymamy kciuki za Ramirka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
małgorzataszutenbach Posted June 11, 2004 Share Posted June 11, 2004 Dzięki za wszysko, byłam u weta, USG wykazało zmiany na nerkach, ale na szczeście nie ma torbieli, dodatkowo wyszło, że ma znaczne zmiany na wątrobie. Sprawdziałm wyniki badań, okazuje się,, ze mocznik na 54,7 i jak sami wiecie jest to zdecydowanie za dużo, pobrano mu jeszcze raz krew, i musiałam złpać jego siuśki, co było nie lada wysiłkiem, gdyż on nie ma czym sikać! ok 18 jade na wyniki, jestem dobrej myśli bo nie mam innego wyjścia...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted June 11, 2004 Author Share Posted June 11, 2004 Sloneczko Ty moje witaj na dogomanii!!! Nie moglas lepiej trafic ze swoi problemme! Tu sa tacy swietni ludzie, ze napewno bedzie ci łatwiej walczyc z choroba Ramireska...poza tym dgm to skarbnica wiedzy o psach :P Ciesze sie ze jestes i trzymam kciuki za wyniki psiulka. Duzy lizus od Lazy dla chorego kolegi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
małgorzataszutenbach Posted June 11, 2004 Share Posted June 11, 2004 Witajcie, mój psiaczek jak się okazało, na tylko infekcję nerek, wyleczymy go! ale jestem szczęśliwa, dzięki za wszystko!!!! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 11, 2004 Share Posted June 11, 2004 Gosiu, super! Podrap go ode mnie za uchem i powiedz mu, że ma szczęście, że ma Panią, któa tak o niego dba! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
małgorzataszutenbach Posted June 12, 2004 Share Posted June 12, 2004 Jesteście wspaniali!! Paulina ciągle mi opowiadała o Dgm, jednak kiedy mogłam razem z Mirkiem doświadczyć jak kochani ludzie tutaj zaglądają, chce aż się skakać ze szczęścia. :lol: dzięki za wszysko, Paulinko, za to, ze jesteś i zawsze mogę na Ciebie liczyć, Flaire, za to że masz tak wspaniałe podejście do życia i kochasz zarówno ludzi jak i zwierzaczki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted June 12, 2004 Share Posted June 12, 2004 Flaire, kochasz zarówno ludzi jak i zwierzaczki :D I z wzajemnością ;) Lizusy! 8) Gosia, pisz jak się piesek miewa. I interesuj się tą wątrobą, może przydała by się jakaś dieta wątrobowa, albo jakieś leki na wsparcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
małgorzataszutenbach Posted June 12, 2004 Share Posted June 12, 2004 No a jak, podlizywac sie trzeba, oczywiście, żaruję, jesteście kochani!!! w poniedziałek idę do weta, to się dowiem, co z tą wątróbką zrobimy, z tego co wiem <rodzice byli ostatni raz na wizycie>, Mirek ma mieć specjalą karmę dla nerkowców, czytałam na forum o nerkach o jedzonku dla pieska, no i pewnie z braku dostarczającej kasy będę chciała dawać mu jeść przygotowywane specjalnie dla niego jedzenie, a karmę jako wspornik, skonsultuję jeszcze z wetem. dzisiaj odzyskał siły, chodzi i dosłowien nam dziękuje, że tak sie nim zaopiekowalismy, chudziuki jest jak nie wiem, od tygodnia nic nie jadł, ale rano wtrynił miseczkę gotowanego kurczaczka z ryżem, po południu to samo, wet mówi, ze musi nabrać sił, no i nabiera, jak już ogląda sie za suczkami, znaczy że jest coraz lepiej!!! a teraz sobie smacznie śpi w łóżeczku, kochany :D buźka dla wszystkich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 12, 2004 Share Posted June 12, 2004 Gosiu, jak już zapewne wiesz, tutaj ekspertem od diet nerkowych jest AM. Jak napiszesz do niej, to pewnie będzie Ci mogła dać konkretne przepisy takich diet (ja znam tylko strony, któe takie diety opisują po angielsku). Super, że piesek lepiej się czuje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
małgorzataszutenbach Posted June 12, 2004 Share Posted June 12, 2004 jak mogę się skontaktować z AM? tak czytałam , ze jest ekspertem dzięki na info pozdrawiam, Ramires prosił przekazać machnięcia ogonem, sam juz śpioszek dawno chrapie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted June 13, 2004 Share Posted June 13, 2004 jak mogę się skontaktować z AM? AM jest moderatorem na "Żywieniu", więc tam ją znajdziesz. Napisz do niej prywatną wiadomość (pw), z pewnością się do Ciebie odezwie 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
małgorzataszutenbach Posted June 15, 2004 Share Posted June 15, 2004 Witajcie, dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli na tym forum, mój Mirek już wraca do normy, jest to tylko infekcja nerek, ale oczywiście musimy teraz uważac Kontakt z AM jest już nawiązany, swoją drogą, jak ona to robi??? :D coś czuję, że będę kolejnym dogo maniakiem:) dzieki jeszcze raz i duża buźka!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted June 15, 2004 Share Posted June 15, 2004 Małgosia- własciwie wszystko o nerkach jest napisane na topicu obok... Na pewno czytałaś a jak nie to przeczytaj ... Pamiętaj że psiak musi być nawodniony dawaj mu jak najwięcej pić najlepiej w kilku miejscach ustaw miseczki z wodą. Musi wysiusiać ten mocznik. Ten mocznik nie jest, aż taki wysoki a jaka jest kreatynina bo to też ważne? Czy byłaś już na vetserwisie ? Już wiesz, że do końca życia bedziesz musiała chronić nereczki i robić badania kontrolne. Fajnie, że jest już lepiej! :wink: Teraz skup się na jedzonku. POZDROWIENIA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
małgorzataszutenbach Posted June 16, 2004 Share Posted June 16, 2004 Dzieki za troskę, Ramir ma się już o wiele wiele lepiej, czytałam Twoje posty, jeszcze nie przeczytałam wszystkiego ale Lazy uprzedziła mnie i wiem jaki jest koniec :cry: , wiesz, myślę, że wszystko dobre jeszcze przed Tobą, będziemy w kontakcie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.