Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 332
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jest jeszcze taki preparat o nazwie Galecan plus(chyba nazwy nie przekręciłam :D )w sklad ktorego wchodzi żelatyna ...bardzo dobry ,wypróbowałam .
Do kupienia w gabinecie u weta lub na Allegro :D

  • 1 month later...
Posted

:placz:pomóżcie! mojemu pieskowi końcówki uszek wywinęły się do tyłu i trwa to ok.miesięca Zawijam plastrem i stoją 1-2 dni a potem znowu wywijają się.Podaje mu witaminy,wapń,preparat na chrząstkę,wywar z łapek i nic:placz:

  • 4 months later...
Posted

Witam wszystkich Yorkomaniaków :)

na wstępie zaznaczam, że przeczytałam już wszystko na temat rodowodoych i nie psiaków, więc nie interesują mnie offtopy na ten temat ;))

mam psiaka, jak Wy to określacie kundelka po rodowodowych rodzicach, który bardzo przypomina Yorka i jedyną jego wadą są klapnięte uszka no i może jego waga, choć z tego akurat jestem zadowolona, bo mam więcej ciałka do kochania ;p Johnny ma niecałe 5 miesięcy i waży coś ponad 3 kilo.
Czy pieskowi w tym wieku warto jeszcze sklejać uszka ? przez jakiś czas mu kleiłam, stały ładnie 2-3 godziny po zdjęciu plasterków, raz nawet cały dzień, no ale zawsze wracały do stanu wyjściowego. I tu pytanie czy Johnny nie jest za "stary" na klejenie ? a może z powodu jego dużych rozmiarów uszy są zbyt ciężkie i nie ma sensu męczyć psiaka?

oczekuję jedynie odpowiedzi na pytanie, nie rozległych wypowiedzi na temat mojego psa.
pozdrawiam

Posted

Ja bym spróbowała...
Moja Jess miała prawie 4 m-ce jak ją odebrałam z hodowli. Oczywiście jedno uszko klapnięte.. długo się męczyłam, kleiłam, podawałam różne specyfiki w końcu machnęłam golarką całe ucho no i stanęło przy równoczesnym podawaniu wędzonych kurzych łapek :multi:

  • 3 weeks later...
Posted

próbujemy :)
już drugi tydzień uszka sklejone klejem :) miałam przed tym opory ale widzę, że psiak nawet nie zauważył różnicy :)
nie wiem tylko jak długo ma taki sklejony chodzić ?

Posted

Ja mam niestety złe doświadczenia z klejem :-(. Robiłam to po raz pierwszy (i ostatni) i użyłam za dużej ilości kleju chociaż wydawało mi sie, że to tylko kropelka. Skleiły się nie tylko uszy, ale i włos na głowie. Zrobiła się spora skorupka :crazyeye:. Oczywiście jak na złość klej wcale nie chciał się wykruszać, o wyczesaniu nie wspomnę i po kilku dniach poddałam się i zawiozłam Viky do fryzjera, gdzie nasza kochana Pani Kasia część wyczesała a część niestety musiała wyciąć bo na skórze już pojawił się odczyn alergiczny. Vikusia wyglądała jak mnich z łysym kólkiem na czubku głowy ;). Więcej już z klejem nie eksperymentowałam. A z uszkami poradziłyśmy sobie, choć nie było łatwo bo Viky jest duża i uszka też nie są malutkie, goląć, podklejając plastrami i masując. Do tego oczywiście galaretka z kurzych łapek na przemian z ogonami cielęcymi i codziennie 1/5 tabletki nutradylu. I od ponad 2 miesięcy uszka pięknie stoją a po łysince nie ma śladu :multi:.

Posted

"Walkę" z klapniętymi uszkami zaczęłam już w kilka dni po przywiezieniu Viky do domu czyli ok 9-10 ty tydzień. Uszka stawały by znowu po kilku dniach oklapnąć i tak w kółko. Jak miała 3 miesiące to prawe jeszcze najczęściej smętnie wisiało :shake:. Byłam przerażona, że tak jej już zostanie. Wtedy przeprowadziłam nieudany eksperyment z klejem :angryy:. Zaczęłam taż podawać Viky te galaretki i tabletki, no i dalej kleiłam plastrem prawe ucho (lewe już pięknie stało). W końcu na początku 4 miesiąca prawe też staneło i już nie opadło :multi:. Bałam się też okresu wymiany zębów więc w tym czasie jeszcze profilaktycznie, raz dziennie dodawałam do karmy galaretkę z cielęcych ogonów. Na szczęście zęby są już nowe a uszy dalej stoją :grins:

  • 4 weeks later...
Posted

Doroslemu to znaczy ile ? York jest dorosly jak ma 8 miesiecy(tak mowi doktor).
Mojej Tiny tez opadlo jedno ucho ; ale ona miala 4 miesiace . Pan doktor jej ogolil uchy tak do polowy i codziennie jej masowalam ucho z alkoholem 90 z apteki .
Ucho stanelo. Jak dwa opadna to nie szkodzi ;ale jak jedno to tak dziwnie.
Ah zapomnialam, kazal jej dawac tabletki PETFOS.

Posted

mam na myśli dokładniej wiek ok. roku-2 lat

mojemu uszyska stały pięknie przez całe szczenięctwo włącznie z
okresem wymiany mleczaków. Później złapał wirusówkę, poważne zapalenie skóry i zapalenie uszu. Wtedy klapły. Próbowałam wielokrotnie je postawić na klej , ale na próżno...
Teraz mam kochanego kłapoucha ale mimo wszystko bardziej podobał mi się ze stojącymi.


[IMG]http://images44.fotosik.pl/210/cd49f037be6ffb1a.jpg[/IMG]

a stoją tylko w biegu :diabloti: ...do swojej pani:

[IMG]http://images48.fotosik.pl/210/f42c5db98518abdcmed.jpg[/IMG]

Posted

lady bell-śliczny psiak!
mój-3 dni po przybyciu do domu-2 miesiące

[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/7175/franek024.jpg[/IMG]

I 2,5 miesiąca uchole stanęły:multi::multi::multi:

[IMG]http://img202.imageshack.us/img202/3704/franek029.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='LadyBell']No to szybko Frankowi stanęły..


[SIZE=1][COLOR=DeepSkyBlue]ps. dwa miesiące to stanowczo za wcześnie na zabranie szczeniaka od matki...:shake:
[/COLOR][/SIZE][/QUOTE]

Wcale nie za wcześnie. To jest 9-10 tygodni życia, szczeniaka można oddać już wieku 8 tygodni, niektórzy oddają w wieku 6 tygodni to już jest lekka pszesada..;)

Co do ucholków to moja Viki nigdy nie miała z tym problemu od szczeniaka jej stoją, nawet jak zapomnę podciąć i troszkę zarosną to stoją.:loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...