Olena84 Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 Zdjęcia Lucusia z Wilanowa;). Jesienny Lucuś w liściach, z każdej strony pięknie się prezentuje;). [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4560.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4568.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4569.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4571.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 Ciąg dalszy: [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4572.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4576.jpg[/IMG] Masz buziaka koleżanko! [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4584.jpg[/IMG] Taka laska z Ciebie, że będę Cię pilnował! [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4589.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 I raz jeszcze: [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4599.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4605.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4606.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogo.egonet.pl/fotki/lucek/img_4607.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiapron Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 piekne!!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 ale on extra wygląda na tych spacerkach:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 Tak przesłałyśmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
j3nny Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 sliczne fotki, jak zwykle z reszta:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 Mój kochany Lucuś :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ida47 Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 Super zdjecia, Lucus tak wspaniale sie na nich prezentuje,,te zdjecia to miod na dusze,, juz nie moge doczekac sie przyjazdu Lucusia :multi::p:multi::p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 Lucuś dzisiaj był grzeczniutki, ładnie się załatwił na spacerku, niestety musiałam go "olać" bo szczeniaki miał taki bajzel, że szkoda gadać i musiałam sie nimi zająć:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martulinek Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 Super zdjęcia :multi: A to z buziaczkiem Lucka i Tusi jest słodkie :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martulinek Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 [quote name='mtf zalesie']mam pieluchomajtki midium,1 paczke,bede jechala w sobote po poludniu na trasie w-wa grzybowska,potem wilanow i sadyba .moge gdzies zostawic. tel.o886217379[/quote] Dziękujemy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 Wow, jestem w tym samym czasie co Marta na dogo:multi:. Jutro jestem u Lucka około 8, wieczorem i postaram sie w niedziele wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted October 17, 2008 Share Posted October 17, 2008 ALe ja tu fajne wiesci czytalam, trzymam kciuki, by wyszlo z tym transportem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 Nikt dzisiaj u Lucka na wątku nie był:-(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
j3nny Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 był był:):loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madcat1981 Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 był tu taki jeden wściekły kot :evil_lol::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 No to sie ciesze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martulinek Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 [quote name='madcat1981']był tu taki jeden wściekły kot :evil_lol::diabloti:[/quote] i pewnie dziabnął Lucka :evil_lol: bo dziś go na spacerze nie poznawałam. Guzdrałam się przed lecznicą z założeniem bucików i przeszedł obok seter irlandzki. A Lucek jak za nim się wyrwał i zaczął merdać ogonem i go czarować i tak przez godzinę prawie. A to pies dla jasności, nie suka. Jego miła pani zaprosiła nas na wspólny spacer. W sumie nie miałyśmy wyjścia, bo Lucek nie odstępoweał setera na krok. Poszliśmy nad strumyk, na tą ścieżkę na trawie. Seter biegał, robił duże koła, a Lucek próbował za nim nadążyć i robił trochę mniejsze koła na wózeczku. A ja z nimi. Seter do wody, a Lucek za nim. Dobrze, że go na smyczy miałam, to tylko przednie łapki zamoczył. Widać było że jest bardzo szczęśliwy i chyba gdybym zdjęła wózek, to by zaczął biegać, tak łapkami się odpychał, aż pani się pytała, czy on naprawdę nie chodzi. Pomyślałam IDA o Tobie, że to dobrze rokuje, skoro jest pies, którego Lucek polubił, to może i z Twoimi też się uda, tym bardziej, że w lecznicy jest teraz łagodny pies w klatce obok Lucka i Lucek go całkowicie akceptuje. Nawet jak je, to na niego nie warczy. Na spacerze dołączyła też labradorka, bardzo nieśmiała, ale ucieszyła się na widok psów. Cała trójka kręciła się w kółko, merdała ogonami. Każdy psiak innego koloru i postury, wyglądali zabawnie. Pani powiedziała, że mamy tercet egzotyczny :lol: Wróciliśmy pod lecznicę z seterem i Lucek nie chciał do lecznicy wejść, ani go sunia nie interesowała, tylko jego nowy kolega Axel. Aż się boję zapytać, czy wieczorem Lucek miał jeszcze siłę na spacer, jakoś Olena nic nie pisze...:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mandra Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 UFF... przeczytałam cały wątek , strasznie dużo już się tu nazbierało. Na wstępie chciałam powtórzyć to co w tytule mojego posta:-) Jestem pełna podziwu dla Waszej determinacji i poświęcenia. JESTEŚCIE CUDOWNEEEE !!!! Szkoda ze ja nie mieszkam bliżej mogłabym pomóc:-( Lucek jest cudowny, ma takie rezolutne spojrzenie i te cudowne uszy:-) Wielka prośba o głaski dla niego ode mnie. Mam do Was jeszcze pytanko z tzw "innej beczki". Mam parę psich akcesoriów ( obroże, smycze... ) które dostałam od znajomych dla mojego psiaka, jednak większości nie używałam, tylko w szafce leżały. Chciałabym je przekazać osobie/osobom, które się zajmują psami w potrzebie i potrzebowały takich rzeczy. Poradźcie komu najlepiej to przesłać. Ps. Jak sie naucze to wkleje zdjecie. POZDRAWIAM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ida47 Posted October 19, 2008 Share Posted October 19, 2008 [quote name='Olena84']Nikt dzisiaj u Lucka na wątku nie był:-(.[/quote]Witajcie , codziennie bywam na watku , tylko nie zawsze pisze,:p , w wekend nadrabiam wszelkie zaleglosci domowe, ,i jestem w doskoku, przy kompie, ,sledze caly czas jak sprawuje sie Lucus, nawet w pracy o nim mysle, i przygotowuje sie na przyjazd Lucusia, juz nie moge doczekac sie przyjazdu , Ciotki wymiziajcie o demnie Lucusia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 19, 2008 Share Posted October 19, 2008 A mnie Lucek się śnił dzisiaj, raz wcześniej też, ale tamten sen nie był najlepszy. A dzisiaj śniło mi się, że byłam u Lucka z Mamą (która go nigdy nie poznała) i byłyśmy w poczekalni i ktoś Lucka postawił na nogi bez wózka i Lucek zrobił pare kroków sam, nie wiem co było dalej, bo ja pamiętam tylko strzępy moich snów:p, ale gdyby Lucek miał ok ten kręgosłup już by chodził, bo znacznie lepiej sie sprawują te jego łapy. Wieczorkiem byliśmy na spacerku, całkiem długim, w stronę cmentarza i na drugą stronę, coś Lucka ciągnie w te donice wielkie co tam stoją. Ja bym się Martulinek nie cieszyła tak, on podrywa i tego brązowego u siebie w pokoju, trochę mnie to niepokoi:eviltong:. Ale rzeczywiście, jak ma koło siebie psa którego lubi i który chce sie z nim bawić i go nie gryzie, to płeć obojętna. Beata ma dzis sprawdzić czy jest mis u Nestora - nie odpuszcze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ida47 Posted October 19, 2008 Share Posted October 19, 2008 HA,HA, :evil_lol::evil_lol:,Olena ale sie usmialam , Lucus chyba bardzo lubil tego misia, a moze Nestorowi tez sie spodobal :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 19, 2008 Share Posted October 19, 2008 Aha, Abrakadabra ma karme dla Lucka, taki worek, musze sie z nią umowic i odebrać, bo Luckowi juz sie prawie konczy, moze starczy na dzien, dwa. Nestora tez szkoda, ale szczeniaczki miały by na czym miękkim spac, bo wczoraj wlozylam im jaśka Lucka i jeden sie caly na nią wepchnął i taka kuleczka sie z niego zrobiła, wiec drugiemu przynioslam kwadratowe coś w rodzaju dywanika, ale to nie miękko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martulinek Posted October 19, 2008 Share Posted October 19, 2008 Czasem mam wrażenie, że gdyby Lucek miał pod nogami dywan, coś poprostu nie śliskiego to sam próbowałby już dawno się podnosić. A tak na terakocie łapy mu się ślizgają i rozjażdżają za każdym razem. Więc siedzi. W karcie wypisu jest diagnoza, że miał złamany krąg, ale się zrósł. Opuchlizna ustąpiła. Rdzeń kręgowy jest cały. Natomiast " objawy kliniczne świadczą o uszkodzeniu górnego neuronu ruchowego - rokowanie ostrożne" Trochę sobie poszukałam o tym. Neurony ruchowe (inaczej motoneurony), to komórki ruchowe unerwiające mięsień. Wychodzą wypustkami z rdzenia kręgowego i tworzą synapsy (połączenia) z włóknami mięśniowymi, służące do wywoływania skurczu. Synapsy to miejsca w których następuje przekazanie informacji z jednej komórki do drugiej tzw. impuls nerwowy. Są też neurony czuciowe, one przekazują info do neuronów ruchowych, a te powinny przekazać odpowieź do mięśni. A tego u Lucka nie robią. Lucek czucie głębokie ma, łapami w wózku się odpycha, sam stoi bez podpierania, kiedy się go postawi, ale chodzić nie chodzi. Idzie do przodu przednimi łapami, a tylne się przewracają. Może to kwestia min. słabych jeszcze mięśni, albo potrzeba intensywniejszych masaży? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.