Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='GrubbaRybba']Nie rozumiem, dlaczego Emir nie wzbudza zainteresowania i ludzi? Dlaczego nikt go nie chce. To wspaniały, zrównoważony pies. Łagodny, wrażliwy, spokojny. A tu tyle miesięcy za kratami i nic.... :-([/quote]
Tez nie wiem dlaczego tak jest:shake:mam nadzieje,ze ktos wreszcie doceni tego pieska:roll:

  • Replies 660
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B][SIZE=3][COLOR=Red]Muszę przekazać przykrą wiadomość...

Wczorajszego dnia dalenka (więcej o niej na czarnych kwiatkach i na wątku Zuzi w moim podpisie) zadzwoniła do schroniska i zrobiła awanturę, że my z Ocelot możemy zabierać psa dla kogoś i podawać dane osoby, dla której pies był zabrany, czyli przyszłego właściciela.
Takie działanie bardzo ułatwiało nam działanie, gdyż nie każdy chętny mógł przyjechać po psa osobiście. Wiele psów trafiało do DT, gdzie były leczone (m.in. szczeniaki, Dama, Griso, Mona). Dzieki DT szczeniaki miały szansę przeżyć. W ten sposób uratowałyśmy z Ocelot kilkadziesiąt psów.
Zabierałyśmy psy na podstawie umowy gentelmańskiej, jaką zawarłyśmy z kierownikiem. My zabieramy psa dla kogoś. Podajemy jego dane, aby nie było tak, że na siebe bierzemy kilkadziesiąt psów. Następnie, po adopcji, kierownik dostawał kopię umowy adopcyjnej. Wszystko było jasne i czytelne.

Teraz, dzięki dalence nie zabierzemy już ani jednego psa na DT. Nie uratujemy chorych szczeniaków. Nie uratujemy chorych psów. Nie oddamy do adopcji psa, gdy ludzie są z odległego zakątka Polski i nie są w stanie osobiście do schroniska przyjechać.

Dalenka dzięki jednemu telefonowi pozbawiła szansy na życie wiele psów, między innymi staruszka shitz shu i 3 szczeniaki z parwowirozą. Pozbawiła szansy na adopcję wszystkich psów, które mogły znaleźć domy w odległych zakątkach Polski. Mam nadzieję, że sumienie będzie ją bolało długo i dotkliwie.[/COLOR][/SIZE][/B]

Posted

[quote name='GrubbaRybba'][B][SIZE=3][COLOR=Red][...] Mam nadzieję, że sumienie będzie ją bolało długo i dotkliwie.[/COLOR][/SIZE][/B][/quote]

Pozostaje nam niestety tylko nadzieja, szkoda że w takich przypadkach zazwyczaj bywa na odwrót...
po prostu nieraz brak mi słów...

Posted

[quote name='GrubbaRybba']Emir szuka domu. On chyba traci nadzieje w schronie. Już nie jest wesołym szczeniakiem. Nawet nie macha ogonkiem. Jest smutny i zagubiony. Bardzo smutny! :placz:[/quote]
Biedny malenki,jak ci pomoc piesku:roll:domku odezwij sie.......

Posted

[quote name='ocelot']Dzisiaj cięzki dzień i ciężka nc dla Emirka, jego najlepszy przyjaciel Pluto poszedł do domku.[/quote]
I został sam,bez zyczliwej duszy:placz:

Posted

[quote name='GrubbaRybba']Zrobiłam allegro: [URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=461091272"]JADGTERRIER, czyli terrier niemiecki do adopcji. (461091272) - Aukcje internetowe Allegro[/URL][/quote]
Oby przyniosło mu szczęście.
Został bez Pluta, a chłopaki dwa razy większe od niego Lord i Denis zaczęli toczyć walki:shake: z nudów chyba.

Emirek się chowa w kącik budy, w której wcześniej siedział z Pluto

Posted

Emirek :-(
[IMG]http://th.interia.pl/10,g914abc212191298/i793606.jpg[/IMG]
[IMG]http://th.interia.pl/10,g914abc212191298/i793603.jpg[/IMG]
[IMG]http://th.interia.pl/10,g914abc212191298/i793604.jpg[/IMG]

Bidulek. Taki smutny, że aż chce się płakać. :placz::placz::placz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...