Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[COLOR=black]Joanko, 49 psów zabrano ze Starej Wsi. Z tego chyba 40 jest na zdjęciu. Ja miałam dostać mała suczkę łagodną stamtąd. No i dostałam owszem suczkę, małą bardzo łagodną, ale nijak nie mogę jej znaleźć na zdjęciu... Do tego pies był szczepiony w innym terminie. Suńka jest przeraźliwie chuda i bardzo boi się ludzi. A zwłaszcza mężczyzn. Ma łyse ślady na szyi. Wygląda to jakby na łańcuchu stała. Ma też duże sutki (pozostałość po szczeniakach). Czy to możliwe, że przyjechał do mnie piesek z inną historią? :crazyeye:[/COLOR]

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='zulugula'][COLOR=black]Joanko, 49 psów zabrano ze Starej Wsi. Z tego chyba 40 jest na zdjęciu. Ja miałam dostać mała suczkę łagodną stamtąd. No i dostałam owszem suczkę, małą bardzo łagodną, ale nijak nie mogę jej znaleźć na zdjęciu... Do tego pies był szczepiony w innym terminie. Suńka jest przeraźliwie chuda i bardzo boi się ludzi. A zwłaszcza mężczyzn. Ma łyse ślady na szyi. Wygląda to jakby na łańcuchu stała. Ma też duże sutki (pozostałość po szczeniakach). Czy to możliwe, że przyjechał do mnie piesek z inną historią? :crazyeye:[/COLOR][/quote]
Dowiem się co się stało.

Posted

Wydaje mi się, że suńka trafiła do p. Biedrzyckiej z innego miejsca. Nie mam pojęcia, jak wyglądało jej wcześniejsze życie, ale do tej pory jest bardzo nerwowa. Gdy odwiedził nas sąsiad, było słychać jak kośćmi o szafę w przedpokoju stuka - po prostu cała drżała. Na dworze ładnie chodzi na smyczy, jest nauczona czystości. Nie mogę jej jednak odpiąć, bo wiem, że gdy się czegoś wystraszy to może już do mnie nie wrócić. Blanka (to jej nowe imię) kocha dzieci! Dzisiaj bawiła się w mieszkaniu jak mały szczeniak (a ma 4 lata). Poczuła się już troszkę bezpieczniej i zaczyna szczekać. To częściowo ze strachu, ale próbuje też nas bronić. Nie pozwala nikomu z dorosłych zbliżyć się do mojego synka :lol: Co prawda zabraniam jej szczekać na ludzi, ale obserwuje wszystko z daleka i warczy sobie po cichu ;) Blanaka chodzi za mną po mieszkaniu i nie spuszcza z oczu. Początkowo nawet do łóżka mi się pakowała, gdy szłam spać... W zasadzie to bardziej kociak niż pies. Nie jest miniaturką, a wskakuje mi na kolana, przytula się główka do ciała i zamyka oczy. Dopiero wtedy czuję jak schodzi z niej ten cały lęk, całe napięcie. Chciałabym bardzo dowiedzieć się co ją takiego we wcześniejszym zyciu spotkało :shake: Może wtedy zrozumię co powoduje u niej taki stres.

Posted

[quote name='zulugula']Wydaje mi się, że suńka trafiła do p. Biedrzyckiej z innego miejsca. Nie mam pojęcia, jak wyglądało jej wcześniejsze życie, ale do tej pory jest bardzo nerwowa. Gdy odwiedził nas sąsiad, było słychać jak kośćmi o szafę w przedpokoju stuka - po prostu cała drżała. Na dworze ładnie chodzi na smyczy, jest nauczona czystości. Nie mogę jej jednak odpiąć, bo wiem, że gdy się czegoś wystraszy to może już do mnie nie wrócić. Blanka (to jej nowe imię) kocha dzieci! Dzisiaj bawiła się w mieszkaniu jak mały szczeniak (a ma 4 lata). Poczuła się już troszkę bezpieczniej i zaczyna szczekać. To częściowo ze strachu, ale próbuje też nas bronić. Nie pozwala nikomu z dorosłych zbliżyć się do mojego synka :lol: Co prawda zabraniam jej szczekać na ludzi, ale obserwuje wszystko z daleka i warczy sobie po cichu ;) Blanaka chodzi za mną po mieszkaniu i nie spuszcza z oczu. Początkowo nawet do łóżka mi się pakowała, gdy szłam spać... W zasadzie to bardziej kociak niż pies. Nie jest miniaturką, a wskakuje mi na kolana, przytula się główka do ciała i zamyka oczy. Dopiero wtedy czuję jak schodzi z niej ten cały lęk, całe napięcie. Chciałabym bardzo dowiedzieć się co ją takiego we wcześniejszym zyciu spotkało :shake: Może wtedy zrozumię co powoduje u niej taki stres.[/quote]

Czy ja bym mogła Twoje wrażenia i obserwacje wykorzystać w 4 edycji aukcji? Będzie nacisk na adopcje i przyda sie jak poza zdjęciami będzie kilka niusów z domków (może trochę moderowanych).

Posted

Jak najbardziej Isadorko :lol: Kawał dobrej roboty odwaliłaś z tymi cegiełkami :multi: Jeśli więc moje słowa mogą Ci (pieskom) w czymś pomóc, to kopiuj bez ograniczeń. Przecież tu nie ma praw autorskich ;) Postaram się wkleić jakieś fotki.

Posted

Sprawa pieska u zuluguli się wyjaśniła, pomyłkowo poszedł tam inny piesek, ale może tak właśnie miało byc... Biedna suńka wiele wycierpiała, teraz dochodzi do siebie otoczona miłością :loveu:
Piesek ze zdjęcia 262 zaczyna akceptowac nowe miejsce i nowych ludzi. Jak dowiedziałam się od p. Roksany, pierwszą noc psina wyła i szczekała, nie znała smyczy, skakała po meblach- zachowywała się jak w poprzednim miejscu... Teraz ładnie wychodzi na spacerki, bawi się z drugim pieskiem, czekamy na nowe wieści o Suni- tak się nazywa. Mam zdjęcia z nowego domu, niestety nie umiem ich wstawic na dogo.

Posted

Z innych wieści, pieski regularnie jeżdżą do weta, doktora Klemczyńskiego, który od miesiąca już przysyła nam raport z obdukcji wszystkich psiaków i jakoś mu nie wychodzi. Czekamy też na fakturę od p. Biedrzyckiej za utrzymanie psiaków. Co do kojców, które budował Grzegorz- niestety mam złą wiadomosc- prace trzeba było przerwac bo sąsiedzi zrobili protest że nie chcą tylu psów- choc wcześniej się zgadzali, wezwali straż miejską i policję, i rodzina wolontariuszki odmyśliła się, wezmą tylko 3 psiaki na tymczas...

Posted

[FONT=Century Gothic][B][FONT=&quot]262 - suczka w wieku ok. 1 roku, ruda, długowłosa, ma rany po pogryzieniu.
[COLOR=Red]adoptowana[/COLOR] :loveu: [/FONT][/B][/FONT]

[IMG]http://images25.fotosik.pl/233/5516ca44d7735e40.jpg[/IMG]

[IMG]http://images32.fotosik.pl/294/884dbcf16a6f8199.jpg[/IMG]

[IMG]http://images31.fotosik.pl/295/767d8ce97d9662c8.jpg[/IMG]

[IMG]http://images33.fotosik.pl/295/0fec2890fc775001.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://images30.fotosik.pl/234/27ab703f1262839d.jpg[/IMG]

[IMG]http://images23.fotosik.pl/233/8b4f2f0cdf0a1050.jpg[/IMG]

[IMG]http://images31.fotosik.pl/295/6afc3af90524cb38.jpg[/IMG]

Posted

"Administrator może pozwolić ci, by użyć cech załączników na tym forum, które dają Ci, zdolność do załączania różnych typów plików do Twoich postów. Może to być obrazek, dokument tekstowy, plik zip, itd.. Będzie ograniczenie co do wielkości pliku w załączniku, który wstawiasz.
Aby dodać załączniki do posta, po prostu kliknij na [Zarządzaj Załącznikami] na dole strony i umieścić plik, który chcesz dołączyć z Twojego dysku lokalnego.
Po napisaniu wiadomości, obrazki mogą zostać pokazane jako miniaturki, zależy to od ustawień forum. Aby obejrzeć zawartość załącznika (jeżeli nie jest pokazana) po prostu kliknij na nazwe pliku, który widnieje obok ikonki załącznika."

[B]Ja nie mam opcji [zarządzaj załacznikami]. Czy mam w tym celu prosić o zgodę administratora?[/B]

Posted

[quote name='Joannka']Z innych wieści, pieski regularnie jeżdżą do weta, doktora Klemczyńskiego, który od miesiąca już przysyła nam raport z obdukcji wszystkich psiaków i jakoś mu nie wychodzi. Co do kojców(...)rodzina wolontariuszki odmyśliła się, wezmą tylko 3 psiaki na tymczas...[/quote]
Widać doktor bardzo długo "obdukuje".:shake: Rodzinie wolontariuszki się nie dziwię ale zabrzmiało tyleż jednoznaczne co i smutno.:-(

Posted

niestety jak juz mowila Joannka ,Grzegorz kojcow u mnie nie wybuduje:(:(:(sasiedzi jak sie o wszystkim dowiedzieli narobili wielkiego zamieszanie,powiedzieli ze jesli nie chcemy wrogow to zebysmy z tego zrezygnowali,sasiadka ktora wczesniej nie miala nic przeciwko poszla do gminy,powiedziala ze budujemy schronisko ,naslala straz miejska!!!!!coprawda na cos takiego nie trzeba miec pozwolenia i na wlsanej posesji moge trzymac kazda ilosc psow byle byly zadbane zaszczepione!!!!wiec wielu z was pomysli dlaczego nie realizujemy planu dalej:( poniewaz nie chce narazac siebie i pieskow psy moglyby zostac np. otrute sasiedzi napewno ciagle skadali by skargi,wiecznie byly by problemy,pozatym juz raz mielismy z sasiadami problemy,i w niedlugo potem podpalono nam garaz i skradziono samochod ktory policja znalazla rozwalony w lesie!!!sprawa zarowno kradziezy jak i podpalenia zostala szybko umozona z braku dowodow choc jeszcze 2 dni przed jej umozeniem policja powiedziala nam ze odciski palcow zgadzaja sie z podejrzanym a potem tak namieszali ze sprawe umozyli!!!!!!!!dlatego jak narazie nie chce z nikim zadzierac ale jeden lub 2 kojce i tak postawimy!!!mam nadzieje ze juz w tym tygodniu:)wiec i tak przynajmniej 3 pieski beda u nas mialy DT

Posted

[quote name='martaipieski']niestety jak juz mowila Joannka ,Grzegorz kojcow u mnie nie wybuduje:(:(:((...)[/quote]
Niczego sobie nie wyrzucaj. :shake: Sąsiadów, mało kto, sobie wybiera, a zbyt by to było ryzykowne, gdybyś postąpiła wbrew ostrzeżeniom. Żyjesz tam, mieszkasz na stałe i nie ma siły, musisz się wpasować. Bunt nic tu nie da.
Super, że chociaż 3 będą miały farta.:multi:

Posted

[IMG]http://img529.imageshack.us/img529/9088/p1040051qp2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img291.imageshack.us/img291/7602/p1040209kd9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img291.imageshack.us/img291/8628/p1040217td0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img147.imageshack.us/img147/1239/p1040248gk8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img520.imageshack.us/img520/9613/p1040253lm4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img291.imageshack.us/img291/9723/p1040569wm5.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='majqa']Pomimo, że jest to wciąż temat poważny to...3cia z kolei fotka doprowadziła mnie do wybuchu śmiechu - przecudna, kochana i komiczna zarazem.[/quote]
Tak samo zareagowalam Majqa.

To pies czy sunia :lol::
[IMG]http://img291.imageshack.us/img291/8628/p1040217td0.jpg[/IMG]

Posted

Joannko, ile piesków pozostało jeszcze do adopcji? Czy są może jakieś wieści o warunkach u p. Biedrzyckiej? A może nowe zdjęcia tej reszty piesków są gdzieś na necie? Jeśli masz jakiekolwiek informacje w tej sprawie, to proszę podziel się z nami :lol:

Odezwała się do mnie jakiś czas temu osoba, chętna żeby podjechać do tego przytuliska i sfotografować psiaki. Podałam kontakt do Ciebie. Nie wiem czy sprawa nabrała tempa. Być może uda się coś jeszcze w tej sprawie poprawić...

Posted

A to mój nowy nabytek :lol: BLANKA
Chociaż w konsekwencji nie jest ze Starej Wsi, ale wątek poniekąt do niej nawiązuje. Przecież, to właśnie przez tą interwencję znalazła u mnie schronienie.

Poniżej zdjęcia z 16/06/08 - tj. dzień w którym do mnie przyjechała. Trzesła się tak bardzo, że jej kości o szafe stukały :shake:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/299/ef7ebf9ace248f79.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/299/8dcdea294fb23425.jpg[/IMG][/URL]

Posted

A to zdjęcia zrobione parę dni później - spacer po lesie :lol: Dopiero wtedy poznałam jej prawdziwą naturę; jest bardzo wesoła, bystra i wręcz wścibska. Okazała się psem iście obronnym; warczy, gdy ktoś dorosły zbliża się do mojego dziecka, robi dużo hałasu pod drzwiami od mieszkania, ale tak na prawdę to straszny tchórz ;) Potrzebuje dużo ciepła. Często wskakuje mi na kolana (zwłaszcza gdy siedzę przy kompie), kładzie pysk na moim ramieniu i tak usypia :loveu: W życiu nie spotkałam wiekszego psa pieszczocha. Ku mojemu zaskoczeniu jest bardzo posłuszna. Na jedno zawołanie przybiega od razu do nogi.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/236/a9f655f9ab0bc034.jpg[/IMG][/URL]
Pięknie tu wygląda. Nie każdy zwróciłby uwagę, że ma jeszcze łysą obroże na szyi - pamiątkę po swoim poprzednim opiekunie, który musiał się nad nią strasznie pastwić...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/236/e18399201de0fb21.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/236/686458be3d90f12c.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/235/85e6a5a941dd8cd7.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Zulugula, Ty się nie dziw :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:. Ta niunia :loveu: broni raju, o którym pewno nawet nie marzyła. Niech warczy i broni do oporu!!! :loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...