exensssis Posted May 14, 2008 Share Posted May 14, 2008 Jakie wady są mozliwe u szczeniaka który jest po rodzicach X i Y kiedy pani X jest równocześnie mamą Y. Psiaki mają wtedy w sumie 3/4 tych samych genów. Jakiego rodzaju wady i w jakim wieku mogą wystapić? Znacie kogoś kto jest specem w genetyce i moze po obejzeniu rodowodów i danych o przodkach coś stwierdzić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonia Posted May 15, 2008 Share Posted May 15, 2008 [quote name='exensssis']Jakie wady są mozliwe u szczeniaka który jest po rodzicach X i Y kiedy pani X jest równocześnie mamą Y. Psiaki mają wtedy w sumie 3/4 tych samych genów. Jakiego rodzaju wady i w jakim wieku mogą wystapić? [/quote] Na ogól te wady, za które odpowiadają geny recesywne, które w inbredzie mają szanse się ujawnić. Oraz wady poligeniczne. Plus depresja inbredowa. Dość szerokie spektrum. W jakiej rasie? Jakie choroby występowały w liniach X i Y? Czy linie X i Y są we wczesniejszych pokoleniach inbredowane? Co lezy u podstaw decyzji hodowcy o inbredzie? [quote name='exensssis'] Znacie kogoś kto jest specem w genetyce i moze po obejzeniu rodowodów i danych o przodkach coś stwierdzić?[/quote] Spec od genetyki może sobie czytać rodowód od lewej do prawej i od dołu do góry, ale jezeli nie jest specjalistą danej rasy i nie ma wiedzy o liniach w nim występujących i ich chorobach fizycznych bądź psychicznych, wadach charakteru, to jego opinia będzie tylko ogólna i w konkretnym przypadku mało przydatna. Co do danych o przodkach, to założę się, ze tu będzie trudno o prawdę. Mało który hodowca chwali się niepowodzeniami hodowlanymi i występującymi w liniach chorobami. Dlatego tak wielka odpowiedzialność powinna spadać na hodowcę za decyzję o konkretnym skojarzeniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
exensssis Posted May 15, 2008 Author Share Posted May 15, 2008 [quote name='Sonia'] W jakiej rasie? Jakie choroby występowały w liniach X i Y? Czy linie X i Y są we wczesniejszych pokoleniach inbredowane? Co lezy u podstaw decyzji hodowcy o inbredzie? [/quote] Whippet Tego jeszcze do końca nie wiem, ale sie dowiaduje. Z tego co obadałam rodowody i wgłębiłam się w nie bardziej to nic nie zauważyłam. No ale mogło mi coś umknąć. Tego tez dokładnie nie wiem. No wiadomo ze umocnienie jakiś tam cech,ale o co dokładnie chodzi nie wiem. W sumie jaką mam szanse że hodowca mi powie ze "no to nie chcacy tak wyszło" ? Psiaki normalnie są z rodowodami itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted May 15, 2008 Share Posted May 15, 2008 Sam rodowod nic ci nie da,musisz wiedziec czy np ojciec czy dziadek psa nie przekazywal jakijs choroby lub nie ma jej w genach. Nie wiem po co to zrobil hodowca i czy to bylo przemyslane.Chyba ze te psy sa jakies wybitne i chce utrwalic dana ceche Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
exensssis Posted May 15, 2008 Author Share Posted May 15, 2008 A można zrobić jakies badania genetyczne pod kątem możliwosci wystapienia choroby? Ktoś sie orientuje gdzie i za jakie mniej-wiecej pieniadze? serce boli bo zakochana juz w psiaku jestem... nie wiem co począć. Na wystawy i rozmnażanie raczej i tak sie nei nastawiam. Miałam w planach wystawy, ale głównie interesuje mnie agility i frisbee... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted May 15, 2008 Share Posted May 15, 2008 Znam kogoś kto kryje przyrodnie rodzeństwo. Psy mają wspólna matkę bądź ojca. Jest to krycie raczej takie na rękę niż po to aby coś udoskonalić w rasie. Ostatnio coraz częściej spotyka się krycie w "rodzinie". Kupując jednak sukę/psa do hodowli starałabym się tak dobrać psy aby nie były ze sobą spokrewnione albo jak najdalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
exensssis Posted May 15, 2008 Author Share Posted May 15, 2008 [quote]Kupując jednak sukę/psa do hodowli starałabym się tak dobrać psy aby nie były ze sobą spokrewnione albo jak najdalej.[/quote] napisałam ze nie planuje żadnej hodowli, a w takim wypadku z reproduktora napewno bym zrezygnowała ;] Zależy mi głównie na sportach ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonia Posted May 15, 2008 Share Posted May 15, 2008 Jeżeli hodowca zrobił taki inbred przez przypadek (nie dopilnował psów w domu), z lenistwa (nie chciało mu sie daleko jechac i to "genetycznie" uzasadnia) lub z głupoty, to sobie takiego szczeniaka daruj. Bo akurat w sportach wysiłkowych pies musi być sprawny fizycznie na 100%. Natomiast jeżeli jest to hodowca doświadczony i krycie mial przemyślane to mu po prostu zaufaj. Psa chorego, albo takiego u którego choroba ujawni sie z wiekiem możesz nabyć wszędzie. Nawet z najbardziej heterozygotycznego połączenia. Nikt ci gwarancji nie da. Jezeli chcesz miec wiekszą pewność to kup psa dorosłego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
exensssis Posted May 16, 2008 Author Share Posted May 16, 2008 W takim wypadku raczej rezygnuje z tego cudeńka. Ale na pewno będę śledzic jego losy ;) szukam dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog_master Posted May 16, 2008 Share Posted May 16, 2008 Moze popytaj whippetowiczow, co sadza o hodowcy, od ktorego psa chcesz wziac i tym skojarzeniu... [url]http://dogomania.pl/forum/forumdisplay.php?f=15[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted May 20, 2008 Share Posted May 20, 2008 [quote name='exensssis']Jakie wady są mozliwe u szczeniaka który jest po rodzicach X i Y kiedy pani X jest równocześnie mamą Y. Psiaki mają wtedy w sumie 3/4 tych samych genów. Jakiego rodzaju wady i w jakim wieku mogą wystapić? [/quote] Mam sukę z takiego skojarzenia po przemyślanym inbredzie. Jest calkowicie zdrowy. Podobnie jego trójka rodzeństwa. Rodowody obu rodziców zostaly sprawdzone do V pokolenia pod kątem chorób i nosicielstwa wad eksterierowych. Znam też inne skojarzenie tego typu po nieprzemyślanym inbredzie. Dorosle w tej chwili osobniki są zdrowe, ale nie do końca fajne eksterierowo. Tyle z autopsji. (co oczywiście nie oznacza, że w takich skojarzeniach nie zdarzają się wadliwe/chore szczenięta) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
exensssis Posted May 22, 2008 Author Share Posted May 22, 2008 Wklejam to co pisałam na charcim forum: " Hodowczyni napisała, że po to taki inbreed żeby sprawdzić linię hodowlaną (? tak przynajmniej zrozumiałam... [IMG]http://www.swiatchartow.net/images/smiles/icon_question.gif[/IMG] ) Mama szczeniaków nie ma żadnych chorób w swojej linii, jest to jej 3ci miot, i zadne szczeniaki z poprzednich nie mają żadnych chorób. Oczywiście też mi napisała że nic nigdy nie wiadomo, i że nawet po zdrowych psach mogą wystąpić choroby u dzieci. Rodzeństwo matki jest zdrowe, i ich dzieci też. No i że w sumie to żaden hodowca nigdy nie moze mi powiedzieć ze jego szczeniaki na pewno będą zdrowe... Jeszcze mnie dobiła fotkami i tym że wszystkie szczeniaki są "fully pigmented", charakterek ma taki ani zbytni chojrak ani bojażliwy,lubi "nowe" psy i duuuze zainteresowanie zabawkami ma. " Rozbita jestem kompletnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Impresja&Simarilion Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 mam setekę ze skojarzenia, że córkę pokrto jej dziadkiem dla wzmocnienia lini pięknej eksterierowo. mała ma 7 miesięcy i super się zapowiada. miałam zaufanie bo to znana hodowla prawie 50 lat tradycji. No i rodzice i dalsze pokolenieprzebadani na wszystko co tylko można zbadać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Impresja&Simarilion Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 Na specjalne życzenie pewnej życzliwej osoby poprawię się. Hodowla miała pierwczy miot 1975 roku, przepraszam z pomyłkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.