ecci Posted June 13, 2008 Posted June 13, 2008 to jest na wysokości Siechnic??? może trochę wcześniej??? Quote
Koperek Posted June 13, 2008 Author Posted June 13, 2008 Coś takiego, tylko trochę na okrętkę. Bo jak jest korek w Siechnicach, a chcę dostać się do Wrocka to jadę w drugą mańkę przez wiochy, okrążając Siechnice. I Sulimów jest 2 wioski za moją;) Quote
agata51 Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 Ecci, bierz Saurona do domku jak najszybciej. Bafkowi nie jest źle - poczeka. Quote
ecci Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 na dzień dzisiejszy nie dam rady go zabrac!!!:placz: Fizycznie nie mam go gdzie umieścic!!! Quote
Koperek Posted June 14, 2008 Author Posted June 14, 2008 Cudem [B][SIZE=4][COLOR=darkorange]SAURON[/COLOR][/SIZE][/B] dojechał do hotelu caly i zdrowy!!! Myślałam, że go po drodze zatłukę!!!:angryy::angryy::angryy: Co z tego, że wyciągnęłam go z kojca w schronie i poszłam z nm na spacer. Bez żadnych ogródek wysikał mi się w samochodzie (na tapicerkę welurową w bagażniku:angryy:)- podczas jazdy oczywiście, żeby mi przypadkiem nie przyszedł do głowy pomysł zatrzymania się i przerwania tej przyjemnej czynności!:angryy: W końcu przy pierwszej okazji zatrzymalam auto na awaryjnych na przystanku i "wysadziłam" [B][SIZE=4][COLOR=darkorange]SAURONKA[/COLOR][/SIZE][/B] na trawkę, przywiązując go do slupa- ludzie dziwnie się na mnie patrzyli- chyba myśleli, że zaraz odjadę:evil_lol: A [B][SIZE=4][COLOR=darkorange]SAURONEK[/COLOR][/SIZE][/B] przywiązany "postawił" takiego kloca, że glowa mała:eviltong: Że też mu się nie chciało na spacerze w schronisku tego wszystkiego zostawić!!!:cool1: Zwiedzil hotel, dostał kojec z budą, świeżutką wodę i puszeczki. Umowa podpisana na razie do poniedziałku. Wtedy przywiozę resztę jedzonka i będę dysponować większą kwotą (jak mi [B]ulv[/B] w końcu przekaże)- za te 3 dni zapłaciłam ze swojej kasy. Quote
ecci Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 no to z tapicerką jesteśmy kwita:evil_lol: Nie martw się KOPEREK nam do tej pory czuć w aucie to co Sauronek zostawił!!! Powiedz mi lepiej czy ja mogę sobie tak o po prostu wejść do tego hoteliku i go odwiedzić??? I kiedy wpadasz na wizytę przedadopcyjną:cool3::evil_lol: Quote
Koperek Posted June 14, 2008 Author Posted June 14, 2008 Możesz sobie wejść- tylko ktoś Ci musi otworzyć najpierw!:evil_lol: Więc najlepiej, jak powiesz kiedy będziesz, a ja przedzwonię do p. Sylwii. Zresztą jutro masz zamiar jechać??? Quote
ecci Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 [quote name='Koperek']Możesz sobie wejść- tylko ktoś Ci musi otworzyć najpierw!:evil_lol: Więc najlepiej, jak powiesz kiedy będziesz, a ja przedzwonię do p. Sylwii. Zresztą jutro masz zamiar jechać???[/quote] w poniedziałak na 80 % powinnam się u niego zjawić:loveu: Quote
Koperek Posted June 14, 2008 Author Posted June 14, 2008 [quote name='ecci']w poniedziałak na 80 % powinnam się u niego zjawić:loveu:[/quote] Czyli tak, jak ja- więc powiem, że będziesz. Quote
ecci Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 [quote name='Koperek']Czyli tak, jak ja- więc powiem, że będziesz.[/quote] może raczej powiedz, że planuję...:roll: Quote
demi Posted June 15, 2008 Posted June 15, 2008 no to bedz dodatkowych atrakcji się nie obyło:cool3: A Sauronik już bezpieczny;) Ile dziąszki płacicie za hotel?:razz: Quote
ulvhedinn Posted June 15, 2008 Posted June 15, 2008 Koperuś wołaj jak wolisz- przelać ci na konto, czy do łapki? :lol: W sumie chetnie bym sie wybrała na wycieczkę do Saurona.... :cool3: Quote
Koperek Posted June 15, 2008 Author Posted June 15, 2008 [quote name='ulvhedinn']Koperuś wołaj jak wolisz- przelać ci na konto, czy do łapki? :lol: W sumie chetnie bym sie wybrała na wycieczkę do Saurona.... :cool3:[/quote] [B]ulv[/B]- wolę do rączki:cool3:, bo z tymi kontami to już mam urwanie głowy, więc nie chcę więcej! Na jutro musimy się jakoś umówić, bo do jutra ma opłacone. Zresztą żarełko tez mu muszę dowieźć. A wieści z dziś takie, jakbym rozmawiala o innym psie:crazyeye: Więc... SAURONEK zjadł wczoraj[SIZE=7] 3[/SIZE] posiłki! Pani mu oprócz puszek, które mu zostawilam Bosha też dosypała, bo by mial malo:crazyeye: Na spacerach biega i szaleje:crazyeye:, jak dzieciak! Po sterydzie, który dostał wczoraj zaczęły mu lecieć wielkie zielone gluty, ale uważam to za pozytywny objaw, bo organizm walczy. Nie załatwi sie w boksie- tylko na spacerkach:loveu: (no i u kogoś w aucie też może:cool1:). Co Wy na to??? Quote
ulvhedinn Posted June 15, 2008 Posted June 15, 2008 Szczerze- na takie coś własnie miałam nadzieję :diabloti: Guzy to zaden wyrok, tym bardziej ze nie sa zbadane pod kątem charakteru- to moze być wredne, nowotworowe, złośliwe, albo wcale nie. :p I poza tym widziałam zmiany jakie zachodziły w Sauronie na kazdym dłuższym spacerku, stąd jestem zdania, ze najwiekszą rolę w jego samopoczuciu odgrywała depresja schroniskowa. Po trzecie, na logike juz zupełnie- S. na poczatku miał gluty do ziemi i charczał jak zepsuty silnik trabanta, a z czasem było ich coraz mniej- gdyby przyczyną były guzy złośliwe, to byłoby już bardzo bardzo źle i coraz gorzej, nie lepiej. Mozliwe, że te gluty wczoraj, to forma "oczyszczenia" organizmu z syfu i dobrze ;) Co do szaleństw, to nawet na ostatnim spacerze z nami, Sauron podskakiwał i porykiwał, a w trakcie miziania wywalił sie kołami do góry (prosto na mnie) i prawie mnie sprasował :evil_lol: A co dopiero, jak opuscił schronisko :evil_lol: To jak się umawiamy? Quote
ecci Posted June 15, 2008 Posted June 15, 2008 Żartujesz!!!!!:multi: Wychodzi na to, że pies zupełnie się zmienił, może on miał okropną depresję schroniskową, a my nawet tego nie widziałyśmy!!! Quote
Koperek Posted June 15, 2008 Author Posted June 15, 2008 ulv- możemy umówić się jutro w schronie, bo mam kupę spraw do załatwienia, a tylko 2, max.3 godziny wolne:shake: Także od 12:00 powinnam być w schronie. Możesz wtedy wpaść?? Quote
ulvhedinn Posted June 15, 2008 Posted June 15, 2008 Mogę, tym bardziej, że mam zamiar tam dopaść też Negri :diabloti: Quote
Koperek Posted June 15, 2008 Author Posted June 15, 2008 [quote name='ulvhedinn']Mogę, tym bardziej, że mam zamiar tam dopaść też Negri :diabloti:[/quote] No to świetnie! Tylko kasy nie zapomnij, bo utłukę!:diabloti: Quote
ecci Posted June 17, 2008 Posted June 17, 2008 Byłam dzisiaj u Sauronka, chłopak się bardzo ucieszył, że go ciocia z wujkiem odwiedzili i zabrali na spacerek!!! To nie jest ten sam chłopak, gania zadowolony, jak nas zobaczył od razu wybiegł do furtki, cieszył się bardzo!!! No i co najważniejsze, przepięknie je!!! Biega sobie po sadzie, no w ogóle wszystko super u niego!!!:multi: Quote
demi Posted June 17, 2008 Posted June 17, 2008 same piękne wiadomości:loveu: to jakieś foto by sie przydało, co:razz: Quote
ecci Posted June 17, 2008 Posted June 17, 2008 Nie miałam aparatu, to był spontan...wymuszony wspomnieniami...:evil_lol: Quote
Koperek Posted June 17, 2008 Author Posted June 17, 2008 [quote name='ecci']Nie miałam aparatu, to był spontan...wymuszony wspomnieniami...:evil_lol:[/quote] No to może się wymienimy, bo ja to bez spontana muszę tam jeździć- ino żarełko przywieźć, kaskę dać i pisanie umów mnie zastaje na miejscu :cool1: A że [B][SIZE=4][COLOR=darkorange]SAURONEK[/COLOR][/SIZE][/B] nie ten sam, to święta prawda!:loveu: W poniedziałek przywiozłam dostawę żarełka w postaci puszek Juniora, co by nam chłopak trochę przytył. Umówiłam się z panią, że suche Bosha weźmie dla [B][SIZE=4][COLOR=darkorange]SAURONKA[/COLOR][/SIZE][/B]- worek 10 kg po cenie ewidentnie hurtowej- bez marży:eviltong: i będzie mieszać z puszkami, skoro tak chłopak "wpieprza":lol: Mój pan doktor mówił, że jedna puszka 400 g wystarczy, bo są bardzo energetyczne, a [B][SIZE=4][COLOR=darkorange]SAURON[/COLOR][/SIZE][/B] wciska 3 puchy z suchym i jeszcze pani mu żwacze i serduszka wołowe do miski po cichaczu wrzuca :loveu: Normalnie zakochałam się w tym hoteliku- tzn. w p. Sylwii :loveu: P.S. Foty będą jutro lub czwartkową środę- zależnie kiedy przyślą puszki. Quote
ecci Posted June 17, 2008 Posted June 17, 2008 Istotnie, kobieta prowadząca, jest rewelacyjna!!! Jest też zachwycona naszym chłopakiem przy okazji:loveu:A Sauronek w końcu odżywa... Wiesz Koperek, gdyby nie sesja-agresja i ten Brzeg, to ja byłabym u niego 3 razy dziennie!!!:placz: Nie dołuj mnie więc...proszę!!! Quote
ecci Posted June 19, 2008 Posted June 19, 2008 Koperek, zapomniałam, Pani Sylwia (?), pytała się o możliwość zabezpieczenia Sauronka na wypadek kleszczy!!! I prosiła o szczotkę, dodatkowo mówiła o możliwości wyprania niedźwiadka:evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.