brazowa1 Posted November 15, 2008 Author Posted November 15, 2008 Fortunko,Tobi...Tobi....on jest cudowny.Moze obleje im chate przez pierwsze dni ,jak u Elzy,ale potem juz bedzie tylko cudowny. Prosze,nagadaj im,ze musi miec zawsze smycz na ulicy itd itd,no sama juz wiesz (uwaga,zaczynam panikować) a konkretnie gdzie Amsterdam? obrzeza,czy centrum? z ciekawości pytam. I dzieci musza byc tak kochane i dobre,jak te u Elzy! Quote
ElzaMilicz Posted November 15, 2008 Posted November 15, 2008 [quote name='Fortuna']tzn. ten czarny , ona ma 8 czy 11 lat ?[/QUOTE] Ma 11 lat, ale energii tyle co dwulatek. Zasika kąty pierwszego dnia, dostanie burę i więcej tego nie zrobi. Quote
koss Posted November 15, 2008 Posted November 15, 2008 [B][FONT=Times New Roman]KIEDY TRACISZ KOGOŚ, KOGO BARDZO KOCHASZ.....[/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Tak niedawno było Święto Zmarłych –ten dzień, jak żaden inny, każe nam zatrzymać się w biegu naszych przepełnionych codzienną krzątaniną dni Nad grobami naszych Zmarłych zadajemy sobie te najtrudniejsze proste pytania...,Czasami jest to bardzo trudny czas, nie wygasł żal, gniew, rozpacz,,..a przecież słońce, świeci jak przedtem,.. ziemia nie przestaje się kręcić....czasami zaś trudno już przypomnieć sobie Te jedyną twarz, uśmiech, spojrzenie, ale zawsze jednak PAMIETAMY .Kiedy w ten jesienny, świąteczny dzień noc już uchyli drzwi –zaczyna się czas wspomnień....fotografie,...ulubiony Jego fotel, Jej apaszka, ...w szafie jeszcze tli się słaba woń....[/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#ff0000]Ale jeżeli PSU umarł jego CZŁOWIEK to zabrał za sobą wszystko; zapach, fotel, ulubioną piłeczkę, dywanik ten leżący obok tapczanu... spacerowe ścieżki w lesie,....[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#ff0000]Zgasło słońce, .zatrzymała się ziemia cała, ....[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#ff0000]Został pies –absolutnie sam. Jest już nienajmłodszy, nic nie rozumie, straszliwie tęskni, czas tego nie uleczy, on nie ma świadomości jego upływu .Bezradny, przerażony, ciągle czeka w tym mrocznym miejscu, do którego go oddano, słyszy szczekanie, przerywane bolesnym wyciem i skomleniem, to odgłos walki toczonej na śmierć i życie...śni o domu, o Pani, o porannych pieszczotach... [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [COLOR=black][B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]TOBI-ma około 10 lat, malutki (waga 10 kg ) ,czarny pochodzi z szacownej rodziny sznaucerowatych kundelków ,nieprzyzwoicie przystojny, o nienagannych manierach, niezwykle całuśny-przylepny, pięknie ostrzyżony, PSI –IDEAŁ.[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=black][B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Świetnie dogaduje się z dziećmi ( ale powinny być równie dobrze ułożone...),kotami i piesami ,ma jedną wadę - za dobre serce.[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=black][B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Spragniony uczuć, spogląda na każdego Człowieka ( szczególnie kobiety, co jest zrozumiałe ...stracił ...Panią) tymi swoimi mądrymi oczyma, żebrząc o moment zainteresowania i wyłącznej uwagi..[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=black][B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Tobi bardzo ładnie się starzeje ,jest w nim jeszcze tyle radości – takiej bez mała szczenięcej...,jest cudownym kompanem !!!Nie musisz już w nim nic poprawiać, nie wymaga żadnej pracy...jest nauczony wszystkiego ,co przystoi porządnemu piesowi...miał cudowna Pania[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=black][B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]...[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=blue][B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jeżeli kiedyś poznałeś smak samotności, utraty Kogoś ,kto był Ci Światem Całym- rozumiesz uczucia Tobiego i jego rozpaczliwe pragnienie bliskości...[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=blue][B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Możesz mu pomóc??????????[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=black][B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Kontakt w sprawie adopcji:[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=black][B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]692 438 657- ELZA[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=black][B][FONT=Times New Roman][SIZE=3]piesek ma aktualną książeczkę zdrowie[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=#ff0000][FONT=Times New Roman][B]to tekst na allegro -zrobi [SIZE=3][COLOR=black]T:loveu:OMCUG[/COLOR][/SIZE][/B][/FONT][/COLOR] [B][COLOR=#ff0000][FONT=Times New Roman]:loveu::lol::multi:[/FONT][/COLOR][/B] Quote
brazowa1 Posted November 16, 2008 Author Posted November 16, 2008 odjazd :) tylko mala poprawka co do wieku-11 latek ;),wiem,wiem,mlodo wyglada. i chyba ostrzyzenie juz mu minęło,nowy wlasciciel niech sobie do fryzjera pojdzie lub sam sie nauczy;) Koss,dzieki,nie ma to jak fachowiec. Elzo,bo Tino chcemy na 6 lat przerobic :roll: myslisz,ze sie da? Quote
koss Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 Poprawiłam ale na ....10 to lepiej ...brzmi... Quote
brazowa1 Posted November 16, 2008 Author Posted November 16, 2008 tak,10 to taka ladna ,okragla liczba Quote
ElzaMilicz Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 Nie kombinujcie. Książeczki są pięknie prowadzone, a w nich wpisy dat urodzenia. [B]Tobi [/B]1996,[B] Tino [/B]2000. Nikt nie jest głupi, ewentualny opiekun poczuje się urażony gdy odkryje prawdę. Albo jesteśmy wiarygodne i zadzwonią do nas, gdy ich znajomi będą potrzebować psa, albo nie. Quote
koss Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 [URL="http://www.allegro.pl/item484106956_...o_kochasz.html"][COLOR=#000000]http://www.allegro.pl/item484106956_...o_kochasz.html[/COLOR][/URL] -TU allegro Tobiego,zrobiła [B]TOMCUG:multi:[/B] [B]ELZA[/B]-cholero..[URL="http://www.allegro.pl/item484106956_...o_kochasz.html"][COLOR=#000000]:mdleje:[/COLOR][/URL]......chyba masz racje -ale nie wiem ,czy to mozna:oops: poprawić, jezeli nie-to będziesz mówiła o błędzie...moim oczywiście:eviltong::siara:...nagana przyjeta ale pochwały żadnej -:crazyeye:to błąd kardynalny z punktu widzenia pedagogiki......:diabloti: [B]Niiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeeeeeeeeee[/B] ,tam nie ma Tobiego na zielonej ...kanapie ,musi być,[COLOR=red][B]tomcug,ratuj!!!![/B][/COLOR] Quote
Fortuna Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 Sluchajecie musze dostac od was konkretna odpowiedz, poniewaz Christine ( ewen. przyszla pani ) dzwonila do mnie juz kilka razy, a ja tak naprawde nie wiem co powiedziec. Nie wiem gdzie to jest w Amsterdamie poniewaz mieszkam w innej prowincji, ale gdy zapadnie decyzja pojade tam. Jezeli chodzi o smycz to tutaj nie ma problemu poniewaz oni tylko chodza z psami na smyczy , ja jestem wyjatkiem z moja Lenka (jamniczka ). Dziecko ich ma 10 lat , to wiek kiedy dzieci wychodza z rozczepania i szalenstw, a wiem to bo sama mam 10-latka i kontakt prawie tylko z 10-latkami i 11-latkami. To w takim razie , o ktorym z panow mam z nimi rozmawiac. Prosze o szybka odpowiedz poniewaz oni czekaja na moj telefon. Quote
brazowa1 Posted November 16, 2008 Author Posted November 16, 2008 Fortuno,jakby co-to moze ja poprosimy Nelonika,zeby ich odwiedziła?Amsterdam malutki.hej,hej,Neloniku,nie to,zebym sie rozporzadzala Twoim czasem :oops:,ale udaloby sie? Fortuno,poszlo moje PM:) Quote
Fortuna Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 Rozumiem Brazowa oczywiscie. Ja nie pomagam wielu, psom wlasnie dlatego , zeby nad wszystkim panowac. Tutaj w Holandii jest Muszka ze schroniska kolo Poznania ( GoniaP z fundacji Emir lub Erazm moze cos na moj temat powiedziec ), poza tym jest 11-letni Alfik ze schroniska w Olsztynie ( tutaj kontakt z jagoda1 lub Ania i Kropka ), no i u moich rodzicow przebywa 11-letni Filipek ze schroniska w Lublinie. Dalsze informacje na moj temat mozna uzyskac od Isadora7 lub Danka1234. Mam jednego psa wiec tymczas u mnie w razie problemow jest gwarantowany. Byl takze dom dla Lusi ze schroniska w Olsztynie , niestety Lusia sie bardzo rozchorowala i raczej nie wyjedzie ze schroniska. Z wszystkim psami i ich rodzinami mam kontakt. Quote
brazowa1 Posted November 16, 2008 Author Posted November 16, 2008 uff,jak awaryjny tymczas gwarantowany,to jestes psiarzem najwyzszej klasy : :) :) Czekajmy na Elze :) Quote
koss Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 Czyżby Tobi [B]JUZ[/B] miał dom...??? FORTUNA - znaczy ;)szczęsciara....!!! Quote
ElzaMilicz Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 [B]Tobi[/B], [B]Fortuno[/B]. Jeszcze jest jeden szkopuł. Chłopaki nie maja chipów, a ważne są tylko te szczepienia, których dokonano po zachipowaniu. [B]Tobi [/B]będzie mógł pojechać dopiero za trzy tygodnie. :roll: Co robić ? Quote
Fortuna Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 [quote name='ElzaMilicz'][B]Tobi[/B], [B]Fortuno[/B]. Jeszcze jest jeden szkopuł. Chłopaki nie maja chipów, a ważne są tylko te szczepienia, których dokonano po zachipowaniu. [B]Tobi [/B]będzie mógł pojechać dopiero za trzy tygodnie. :roll: Co robić ?[/quote] Rozmawialam z Christine bardzo dlugo i jestem pewna , ze to dom dla Tobiego. Powiedzialam, ze moze pierwszy dzien oznaczac swoj teren i nie bylo to dla niej zadnym problemem, tak jak zreszta brak kastracji. Dla nich byloby super gdyby Tobi przyjechal przed swietami do 23 grudnia poniewaz jada na wakacje do Belgii i mogliby pobyc dluzej razem. Oczywiscie wizyta poprzedzajaca adopcje jak najbardziej mile widziana. Umowilam sie z nia , ze tak jak podpowiedziala mi Brazowa odwiedzi ich teraz Nelonik, ktora mieszka w Amsterdamie i ktora przeslala mi swoj numer telefonu, takze skontaktuje sie z nia wkrotce, natomiast gdy Tobi przyjedzie tutaj ja pojade tam z nim. Zdjecia bedziecie miec na bierzaco poniewaz przypadlismy sobie do gustu i kontakt bedziemy mieli caly czas. W ogole to mam szczescie, pies znajduje dom a ja poznaje przy okazji wspanialych ludzi i to juz trzeci raz tutaj. Pytania od Christine sa takie - czy Tobi duzo szczeka ? - czy zaakceptuje kota w domu - i czy czasami wytrzyma w domu dluzej sam gdy oni beda w pracy i w szkole ? Danka1234 przed wyjazdem Muszki do Holandii zrobila chipa i od razu szczepienia u weterynarza, dostala takze paszport, trwalo to dwa dni. Trzeba tez pomyslec o transporcie. Quote
ElzaMilicz Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 [quote name='Fortuna'] Pytania od Christine sa takie - czy Tobi duzo szczeka ? - czy zaakceptuje kota w domu - i czy czasami wytrzyma w domu dluzej sam gdy oni beda w pracy i w szkole ? Danka1234 przed wyjazdem Muszki do Holandii zrobila chipa i od razu szczepienia u weterynarza, dostala takze paszport, trwalo to dwa dni. Trzeba tez pomyslec o transporcie.[/QUOTE] [B]Tobi [/B]nie jest szczekliwy, ale potrafi się upomnieć by go zabrać z dworu do domu. Jeśli nikt na to nie zareaguje układa się w budzie, którą mam dla dużych awaryjnych tymczasów i tam przeczekuje cichutko do momentu wiekszego zainteresowania z naszej strony. Na 100% pogodzi się z kotem. Nie brudzi w domu gdy zostaje dłużej, ułoży się na posłaniu i przeczeka do powrotu opiekunów. To zupełnie bezproblemowy piesek. Za to podwórko będzie oczywiście regularnie zasikiwane. :cool3: Jutro sprawdzę u weta resztę. Czy Christine może wyjechać po psa ? Jeśli tak, to jak daleko ? Quote
Fortuna Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 [quote name='ElzaMilicz'][B]Tobi [/B]nie jest szczekliwy, ale potrafi się upomnieć by go zabrać z dworu do domu. Jeśli nikt na to nie zareaguje układa się w budzie, którą mam dla dużych awaryjnych tymczasów i tam przeczekuje cichutko do momentu wiekszego zainteresowania z naszej strony. Na 100% pogodzi się z kotem. Nie brudzi w domu gdy zostaje dłużej, ułoży się na posłaniu i przeczeka do powrotu opiekunów. To zupełnie bezproblemowy piesek. Za to podwórko będzie oczywiście regularnie zasikiwane. :cool3: Jutro sprawdzę u weta resztę. Czy Christine może wyjechać po psa ? Jeśli tak, to jak daleko ?[/quote] Ja wyjade po Tobiego i zawioze go do nich do domu, zobacze wtedy jakie beda poczatki. Tak zrobilam tez z Muszka i bylo super, widzialam poczatki pobytu Muszki w nowym domku i musze powiedziec , ze bylo to niezwykle przezycie , a przy okazji moglam wszystkim zainteresowanym zdac relacje. Jestem bardzo zadowolona, ze na wizyte przedadopcyjna pojedzie Nelonik, to bede miala to z glowy. Poprosze o zdjecia z tej pierwszej wizyty. Natomiast jezeli chodzi o podroz Tobiego do nowego domu to ja oczywiscie pisze sie do pomocy. Quote
lilith27 Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 nie śledzę watku dokładnie która istotka dom odnalazła? Quote
koss Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 [B]F:loveu:ortuna[/B]:multi: Ciesze sie ...i smucę..no wiecie ...dziecko jedzie tak daleko.. [B]No ale Tobi ma śliczne allegro[/B], ( jest nawet zdjęcie na zielonej kanapie ) Brazowa przeredaguj tekst odnośnie charakterystyki-teraz [B]TIKO [/B]i trzeba uprościc kogos ( ja juz nie śmiem molestować [B]tomcug)[/B], zeby teraz łon , za ciosem , za ciosem ,póki Fortuna dopisuje.... ...jeszcze w kwestii finansowej : ile kosztujetransport,dorzucam;) Quote
tomcug Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 Za zielona kanapę walę się w piersi - mea culpa, mea culpa - ale już naprawiłam swój błąd. :evil_lol: Dziewczyny, jeśli Tobi naprawdę i na 100% ma dom to można podmienić wszystkie dane na Allegro i "wkręcić" tam innego psiaka. Warto, bo to wyróżnione, "wyżółcone" i pogrubione Allegro, więc szkoda, żeby się zmarnowała kasa. Ale tylko wtedy, gdy Tobi rzeczywiście już nie potrzebuje ogłoszeń. Jeśli podejmiecie decyzję o podmianie to podrzućcie mi dane i zdjęcia i dam innego psa - może jego towarzysza niedoli? [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Quote
koss Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 [B]:loveu:Słonko [/B][SIZE=1]ZROBIĘ TO ZARAZ JUTRO Z RANA-PRZESLE CI ZDJĘCIA I NOWĄ CHARAKTERYSTYKĘ[/SIZE] ...[B]ELZA,VIOLKA JAK SĄDZICIE[/B]...??? Quote
brazowa1 Posted November 16, 2008 Author Posted November 16, 2008 moze zle zrozumialam. Elzo,ważne jest wykonanie szczepienia i posiadanie dowodu na nie.Czy zaczipowany kundel czy nie.Przepisy o zachipowaniu wpierw ,a potem szczepieniu,dotycza przewozu do Anglii.W pozostalych krajach wystarczy normalny paszport.Czyli szczepisz,chipujesz lub odwrotnie,byle byl paszport,a to kwestia,razem z chipowaniem, 20 minut u weta,w sumie najdluzej trwa wpisywanie danych przez weta do ksiażeczki.Piec razy bylam z wyrobieniem paszportu z kundlami schroniskowymi,nigdy nie bylo najmniejszych problemow. Przed zachipowaniem psa warto sprawdzic.czy pies juz chipa nie ma.Mialam śmieszna sytuacje z 13stoletnim Kubusiem,ktorego baba oddala do schronu.Znalazl dom w Niemczech.Wet chcial sprawdzac,czy juz może zachipowany,ja mówie lekceważacym tonem,ze na pewno nie ma.Pik-i prosze :) Fortuno,ale nowi opiekunowie poniosa koszty paszportu? to jakieś 120 zł,czy 170,w zalezności od rejonu.Sa na to gotowi?Byloby bardzo miło... Kochana tomcug,to jak bedzie pewne na 100%,damy może kolege Tobiego,Tino? on znajdzie dom,jest wyjatkowo ładny,i pewnie troszke go odmłodzimy :cool3: Quote
Fortuna Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 Ja poniose koszty transportu. Moj TZ musi w najblizszym czasie pojechac do notariusza do Wroclawia, nie wiem jeszcze dokladnie kiedy ale w tym tygodniu powinno sie to wyjasnic. Z chipem, szczepieniami i paszportem do Holandii nie ma najmniejszego problemu, tak jak mowi Brazowa. Quote
koss Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 [B]Brazowa[/B]-gadałam z [B]Elzą-[/B]ona mówi,zeby juz podmieniać-TOBI JEDZIE...szkoda..pracy ,pieniędzy -niech błyszczy TIKO,zgoda...???? Quote
Fortuna Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 Sytuacja wyglada tak, Nelonik jedzie teraz na tydzien do Polski wiec wizyta przedadopcyjna odbedzie sie 28 lub 29 listopada. Tak jestem umowiona tez z Christine. Christine jest na 100 % pewna , ze chce adoptowac Tobiego. Mysle, ze ta wizyta to tylko formalnosc, po rozmowach z Christine jestem pewna ,ze wszystko bedzie OK. Christine dostanie tez wszystkie namiary na mnie czyli adres , staly numer telefonu itp. Teraz sprawa transportu. Mam nadzieje, ze moj maz pojedzie do notariusza do Wroclawia, ale to jak sie dzisiaj okazalo nie jest na 100% pewne. Bylyby to super rozwiazanie, byc moze uda sie wszystko zorganizowac w pierwszych dwoch tygodniach grudnia, i tak musimy czekac do 28,29.11. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.