Avaloth Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Z tego co czytałam onki lubią szczekać, i w przypadku mojego to się sprawdza.. niech sobie gada z kolegami, co mi to przeszkadza :eviltong: tylko denerwuje mnie, jak zapewne ludzi mijających moje ogrodzenie, że Chester jak większość nie wychowanych mieszańców na wsi odprowadza prawie każdego wzdłuż ogrodzenia szczekając lub nie.. ale zawsze biegnie wzdłuż bramy, wydeptując przy okazji ścieżkę.. ale niech sobie deptać, chodzi mi o szczekanie. Da się jakoś tego psa oduczyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avaloth Posted April 6, 2008 Author Share Posted April 6, 2008 ? [SIZE=1][COLOR=PaleTurquoise]10 znaków[/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted April 7, 2008 Share Posted April 7, 2008 tak sam z siebie biega? moj conajwyzej na psy tak reaguje i to na psy, ktore tez pyskuja.. na ludzi drze morde wtedy keidy Alfa.. ale ejsli mala jest w domu a on na ogrodku to po prostu siedzi i obserwuje nie drac japy bez potrzeby... co innego szczekanie na sasiadow.. jeden facet sasiadki do psa namietnie gadal ze zloscia zeby peis "spier..l" to peis sie nakrecal.. na sama sasiadke czy jej dzieci poszczeka normalnie.. i jakoni nie gadaja do niego to on tez olewa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted April 7, 2008 Share Posted April 7, 2008 onki lubia dziamac ale to nie znaczy zeby im pozwalac nakrecac sie na takie zachowanie.to ty ustalasz zasady a nie pies. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Waldek Posted April 7, 2008 Share Posted April 7, 2008 to mój Foks chyba jest "niemową" , :evil_lol: szczeknie może raz na tydzień albo i to nie ....:lol: inaczej Cygan , ten drze jape czasem nawet bez powodu ...a Fiona go wtedy "ucisza" szczekając na niego i możecie sobie wyobrazić ten jazgot ....:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted April 8, 2008 Share Posted April 8, 2008 moj szczeka sprowokowany, zaczepiony przez psy za siatka(ale nei zawsze;p bo czasem pancia mowi "siad, zostan;p), i nakrecony przez mala bo Alfi to taki zapalnik do wszystkiego hehehe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avaloth Posted April 9, 2008 Author Share Posted April 9, 2008 no właśnie szczeka na prawie wszystkich.. nie na sąsiadów, tylko tych przechodzących ulicą.. jak jestem na polu to go uspokoję i wtedy nie lata, ale czasem zanim wyjdę to on już przestaje.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avaloth Posted April 13, 2008 Author Share Posted April 13, 2008 a czy nauczenie psa komendy 'daj głos' coś by w tym wypadku pomogło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NB Posted April 13, 2008 Share Posted April 13, 2008 Mam podobny probme. Bo moja On-ka szczeka na wszystko co się rusza, albo na to co przeszło, przejechało 5 minut temu, a ona nadal szczeka..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avaloth Posted April 14, 2008 Author Share Posted April 14, 2008 [quote name='NB']Mam podobny probme. Bo moja On-ka szczeka na wszystko co się rusza, albo na to co przeszło, przejechało 5 minut temu, a ona nadal szczeka.....[/quote] to też fajnie ^^ mój na szczęście jak ktoś już przejdzie to przestaje.. ale czasem jak nasi mało inteligentni psi sąsiedzi drą się i Chester się dołączy to jest masakra.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimoza Posted April 14, 2008 Share Posted April 14, 2008 Mój na przechodzących ludzi za płotem nie szczeka, ale generalnie większość czasu mieszka w mieszkaniu a nie w domu. W mieszkaniu szczeka na dziwne odgłosy z klatki schodowej lun wybrane głosy szczekających psów na dworzu. Nie lubię tego szczekania, więc ryczę na niego, że by przestał, jak przestanie, to mówię, że jest super psem, on się pręzy i dostaje smakołyk. Dalej szczeka, ale nie zanosi się tylko szczeknie parę razy, a jak jestem obok, to tylko raz i kurczy się patrząc na mnie, czy nie ryknę. Jak coś go napradę wkurzy (za oknem na podwórku w oficynie pani wyprowadza 2 razy dziennie dogo argentino, który od momentu wypadnięcia na świeże powietrze drze japę. Nie wiem, co on tam krzyczy, ale musi to być coś w stylu "jestem najfajniejszy i tu rządzę", bo Balto od razu szlag trafia). :diabloti: A jak Balto drze japę na coś bez powodu, to nasza suka Saba szybko ustawia go do pionu. Suka jest superaśna - nawet Balto ją kocha, wstrętny samolub :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avaloth Posted April 16, 2008 Author Share Posted April 16, 2008 :D:D Mimoza fajnie masz :eviltong: tez kiedyś tak się wydarłam na moją Krowę, ze się pod stół schowała :evil_lol: muszę spróbować nagradzać go za spokój, może sie jakoś nauczy ^^ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.