Jump to content
Dogomania

Filipek-jamnik szkielecik JUŻ W NOWYM DOMKU


AmKasia

Recommended Posts

Jesli jest taka potrzeba ja pokryje koszty transportu, tylko musze znac numer SWIFT konta, bo wysylam pieniazki z zagranicy, no i musze wiedziec ile. Z ta kastracja to rzeczywiscie juz za pozno. Moi rodzice to zrobia na spokojnie. Prosze Was zrobcie wszystko zeby nie siedzial w tej malej klatce za dlugo bidulek.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 500
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja w poniedziałek mam wolne,więc możemy śmiało wybrać się z Filipkiem do Wawy ;) Podziwiam Was dziewczyny,jeszcze nigdy nie widziałam tak szybko przeprowadzonej akcji,która zakończyłaby się sukcesem :multi: Do zobaczenia w poniedziałek :loveu:

-edit-

Przyjedziemy busikiem,muszę tylko wiedzieć o której.Mamy busa o 9.35 albo o 12.30.Tymi na pewno mogę jechać z psem :D Dajcie znać o której wam bardziej pasuje.

Link to comment
Share on other sites

To z tego co widzę to potrzebny teraz kontakt między Fortuną a Erazm w sprawie adresu miejsca docelowego. No i uściślenia przyjazdu. Może jak Fortuna sie pojawi to niech pyknie na priva do Erazm i się już domówicie. Z mojej strony to prośba do AmKasi jak masz telefon stacjonarny to daj znac na priva ja po godzinie 18+całą dobe w sobote, niedziele i święta mogę na stacjonarne za free więc się dogadamy. Tak czy siak wrzucę AmKasi na priva swoją komóreczkę i stacjonarny.

No chyba ze macie inny pomysł bo ja tak wpadła i rządzę

Link to comment
Share on other sites

Ja juz mam wszystkie dane i telefon do tych Państwa, nawed z nimi rozmawiałam przez telefon. Bardzo mili i serdeczni ludzie,kochajacy zwierzęta.Nie mogą sie juz doczekać przyjazdu Filipka.To mam dane podać Tobie Erazm ?bo to Ty zawieziesz Filipka? Czy komuś jeszcze na kontrole przedadopcyjną? napiszcie co mam zrobić?
A Ty Isadorko rządż jak najbardziej i pilnuj wszystkiego a ja tu wpadnę o 21.30

Link to comment
Share on other sites

Pyknelam jak kazalas Isadorko7 do Erazma. Musi skontaktowac sie z moimi rodzicami. Podalam wszystkie niezbedne informacje. A ja wyslalam pieniazki na leczenie i na wszystkie niezbedne akcesoria. Bardzo chce pomoc ale mieszkajac daleko moge pomagac glownie finansowo. Sama mam w domu janmniorka i wiem ze to przemile stworzenia, a jak cos chca to robia oczy jak kot ze Shreka.

Link to comment
Share on other sites

Ok ja już mam telefon do AmKasi i będę z nią gadać po 21. Myślę że najlepiej jak będziemy bezpośrednio się kontaktować czyli ja z AmKasią, Erazm z Fortuną, Danusią a tu wrzucimy tylko potwierdzenie że OK.

Kurcze znowu rządzę, ale tak ci spod "lwa" mają wybaczcie

[COLOR=Red][B]O rany Fortuna to śliczne w twoim avku to twoje????

:):):)
[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR=#ff0000][B][COLOR=#ff0000]O rany Fortuna to śliczne w twoim avku to twoje????[/COLOR][/B]
[/COLOR][/B]
Isadorko to sliczne w avku to moje. Lenka ma trzy latka i jest najkochansza psiorka pod sloncem, chociaz czasami sie na mnie obraza.
Ale mowie ci jaka usluchana, jestem z niej naprawde dumna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fortuna'][B][COLOR=#ff0000][B][COLOR=#ff0000]O rany Fortuna to śliczne w twoim avku to twoje????[/COLOR][/B]
[/COLOR][/B]
Isadorko to sliczne w avku to moje. Lenka ma trzy latka i jest najkochansza psiorka pod sloncem, chociaz czasami sie na mnie obraza.
Ale mowie ci jaka usluchana, jestem z niej naprawde dumna.[/quote]

No to obrażanie to typowe dla tych psiaków, ja śmiem twierdzić ze to ich urok wręcz. To taka ludzka cecha :). Absolutnie nie przeszkadza w "byciu posłusznym". Rambo akurat jest nietypowy, jak do tej pory przez 6 lat swojego życia nigdy sie nie obraził. Ale np poprzednik potrafił kiedyś w "ramach obrazy" paraliż udawać. Co ja wtedy przeszłam...

Obraził się bo przyszedł do domu boksio, szczeniaczek jeszcze wtedy. I trzy dni Edi leżał, trzeba go było wynosić, bo łapki sie pod nim uginały. Drugiego dnia przestał siusiać, jeść, pić. No konał w oczach.

Trzeciego dnia mama zadzwoniła do mnie do pracy że z nim bardzo źle, ja wyleciałam jak wariatka, cała droge szlochałam jak bóbr. Wpadam do domu, podchodzę do koszyka Edunia, padam przy nim na kolana, łzy sie na niego leją... a on nagle jak sie nie zerwie, jak mnie nie zacznie witać, skręcać się w chińskie osiem. No uznał że już kara się skończyła. Byłam potem u lekarza. Zero jakiś śladów choroby.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']Ale np poprzednik potrafił kiedyś w "ramach obrazy" paraliż udawać. Co ja wtedy przeszłam...

Obraził się bo przyszedł do domu boksio, szczeniaczek jeszcze wtedy. I trzy dni Edi leżał, trzeba go było wynosić, bo łapki sie pod nim uginały. Drugiego dnia przestał siusiać, jeść, pić. No konał w oczach.

Trzeciego dnia mama zadzwoniła do mnie do pracy że z nim bardzo źle, ja wyleciałam jak wariatka, cała droge szlochałam jak bóbr. Wpadam do domu, podchodzę do koszyka Edunia, padam przy nim na kolana, łzy sie na niego leją... a on nagle jak sie nie zerwie, jak mnie nie zacznie witać, skręcać się w chińskie osiem. No uznał że już kara się skończyła. Byłam potem u lekarza. Zero jakiś śladów choroby.[/quote]

:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Miejmy nadzieje, ze u Filipka wszystko w porzadku i ze jakos przetrzyma w tej klatce do poniedzialku. Rozmawialam dzisiaj z rodzicami, szykuja sie juz cala para na jego przyjazd. Wiecie witaminki, algi morskie, smycze, reczniczki, kocyki itp. Szczegolnie moja mama juz nie moze sie doczekac. No ale kobiety tak maja, wiem to po sobie.
Zrozumialam, ze Filip wychodzi w poniedzialek ze schronu i jedzie do Isadorki, a potem Erazm zabiera go do Poznania w srode lub w czwartek.
Pozdrawiam wszystkich.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']Celinko w końcu to jamnik - masz stadko to wiesz jak to jest :)[/quote]

Fakt-u mnie szczególnie Hektorek obrażalski jest...teraz już troszkę mniej ale kiedyś obrażał się i przesiadywał w....szafie :evil_lol::evil_lol:.

Filipku jak ja się cieszę ,że Twoje życie zmienia sie już na lepsze....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']No Filipku ciotka jutro kupuje mięcho, włoszczyznę i gotuje gar świeżgo żarełka dla ciebie. [/quote]

O widze ze juz sie przygotowujesz na przybycie Filipka, nie rozpuść go za bardzo bo jeszcze nie bedzie chciał odjechać ;).
Juz Ci zazdroszcze:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...