Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Rita oczywiście jak się uda wszystkiego się dowiemy o danym psie. Rozejrzymy się po schronisku czy może takowe jeszcze gdzieś są (oczywiście w typie rasy).

Morisowa "Nowy" od Kręcioła został przeniesiony-> Kręcioł Go gryzł :roll:??
Strasznie było mi Go żal....taki jakiś przygnębiony był..... Kolejny spacer...? I tak ze spółką wychodzimy ok. 16...ehh gdyby wzrok dyrektora mógłby zabić już byśmy były martwe :shake:.
Gdyby jakimś cudem udało się pozostać przy tej czwórce która jest (Sepi, Sekwana, Bond, Kręcioł) byłoby super- miałyby spacery w ten piątek a jak nie to zapraszam Ciebie Magdo do skorzystania z nadarzającej się okazji i "przewietrzenie" się z nami na spacerze;).

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Kręcioł nie wpuszczał go do pawilonu a coraz zimniejsze noce; dwa pierwsze dni w nowym boksie wchodził, a w niedzielę był strasznie smętny i znów na zewnątrz; jutro go dopiero zobaczę

[IMG]http://img238.imageshack.us/img238/773/beztytuuvy7.png[/IMG]
Alf już po kastracji, leczenie zakończone, jest do adocpji, wiek na oko przez kraty średni. Ostatnio widziałam go w szpiatlu po zabiegu jak miał być już wyprowadzany.

Posted

A ja myślałam że Nowy boi się włazić do wewnątrz bo widziałam jak Mu ogon się przycinał.
Z Kręcioła to łobuz nad łobuzami......[SIZE=1]jak był w klatce z Kubą i Bursztynem to tak nie fikał i chyba stał najniżej w hierarchii (oczywiście prócz Bubsztala- bo Ona to do psów totalna pierdoła była ale oczywiście bezkonfliktowa i kochana:loveu:).

[SIZE=2]Najgorsze to są wyciągania....że te psy jeszcze się trzymają to cud.... Każdy na każdego włazi, skacze, gniotą się, ślizgają no cyrk na kółkach....:roll:
[/SIZE][/SIZE]

Posted

[quote name='rita60']morisowa Alf to ten z numerem 2594/08/P ?[/quote]
tak; wróciłam po wolnym i się okazało, że Alf już u mnie siedzi ;)
staruszek niestety :roll: spokojny, układny do psów, do ludzi łagodny, ale troszeczkę nieufny na początek - to takie wstępne obserwacje; o zdjęcia się postaram, jak będę miała czas

Posted

[quote name='morisowa']tak; wróciłam po wolnym i się okazało, że Alf już u mnie siedzi ;)
staruszek niestety :roll: spokojny, układny do psów, do ludzi łagodny, ale troszeczkę nieufny na początek - to takie wstępne obserwacje; o zdjęcia się postaram, jak będę miała czas[/quote]
Cholera,wyglada na zadbanego/na fotach:roll:/ktos by go ostrzygł,zeby wywalic:roll:nic nie rozumiem:-(nikt go nie szuka ? staruszek,to znaczy ile moze miec lat ?

Posted

trafił ostrzyzony, zadbany to fakt; ale już miesiąc w schronisku siedzi, jakby go ktoś szukał to chyba by jednak znalazł :roll:
wiek - nie wiem ile mu dał lekarz, ale zęby ma mocno starte i ogólnie widać, że mlody nie jest, wg mnie 8 lat to minimum ma.

Posted

[quote name='morisowa']trafił ostrzyzony, zadbany to fakt; ale już miesiąc w schronisku siedzi, jakby go ktoś szukał to chyba by jednak znalazł :roll:
wiek - nie wiem ile mu dał lekarz, ale zęby ma mocno starte i ogólnie widać, że mlody nie jest, wg mnie 8 lat to minimum ma.[/quote]
Pewnie masz racje:roll:dziekuje ci za info i nie zapomnij jeszcze o tej erdelowskiej bidzie z nr. 68/08:oops:

Posted

Rita byłam dziś w schronie. Pies od mojej suni to (wg. informacji uzyskanej w biurze) ten ze zdjęcia - 68/08. Tylko, że w biurze powiedzieli, że on ma 4 lub 5 lat a według mnie to raczej 8. Wygląda fatalnie. Zaropiałe oczy, siedzi przeważnie w środku, jest nieśmiały czy też apatyczny. No bieda z niego. Myślałyśmy z koleżanką żeby Go wziąć na spacer ale jest z 4 innymi psami i trochę boimy się ich reakcji. Moja sunia jakoś sobie radzi z nimi ale czy on jest na tyle silny by zostawiły Go w spokoju (nawet dziś miałyśmy sytuację, że spokojny, można by powiedzieć wystraszony pies zaatakował wracającego ze spaceru większego współlokatora :-o, na szczęście morisowa była w pobliżu :p). Co do zdjęć, nie miałyśmy aparatu. Robiłam telefonem ale tylko dwa mi się zmieściły. Jedno żałośniejsze od drugiego. Nic nie widać.
Tu trochę głowę :oops:, sorry ale moja kom. nie za dobra jak widać
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img98.imageshack.us/img98/2554/3110081301zu9.jpg[/IMG][/URL]

Pies na pewno byłby wyjątkowo piękny. Potrzeba mu tylko opieki właściciela i veta i paru zabiegów pielęgnacyjnych.

Co do reszty psów to udało się je wyprowadzić, więc dzień (spacerowo) udany ale wyczerpujący psychicznie :mdleje:

Posted

Dzieki,to smutne:-(czyli generalnie,oba to starsze pieski/po jakies 8 lat/ale z tych info i fot nie jestem w stanie załozyc im watek:shake:sorry,ze tak biadole:roll:to juz teraz rzadka rasa,mysle,ze znalazłyby domki,jakby wyszły z ukrycia:roll:

Posted

[quote name='rita60']Dzieki,to smutne:-(czyli generalnie,oba to starsze pieski/po jakies 8 lat/ale z tych info i fot nie jestem w stanie załozyc im watek:shake:sorry,ze tak biadole:roll:to juz teraz rzadka rasa,mysle,ze znalazłyby domki,jakby wyszły z ukrycia:roll:[/quote]

Rita oczywiście możemy spróbować Go wyciągnąć na spacer (psa o nr 68/08) ale jak już Justyna pisała nie wiadomo co będzie się działo po powrocie ze spaceru...:roll:. Jest w klatce z 4 psami(?), wygląda na pierdołę.....(wiadomo jak inne psy reagują na te które wychodzą.....i najczęściej na Nich wyładowywują swoją "złość" za tak okrutny los....).
Jeden spacer może przysporzyć dużo problemów niestety....:shake:.
Z drugiej strony byłoby więcej zdjęć i mogłabym już co nieco o Nim powiedzieć.... A gdyby już znalazł wspaniały dom byłaby to najlepsza wiadomość pod słońcem.
Oczywiście w biurze powiedziano że jest gotowy do adopcji-> wykastrowany, ma ok. 4-5 lat (z tym raczej bym się nie zgodziła....).
Oprócz tego co zauważyłam:
-zaropiałe strasznie oczy
-sfilcowana, skołtuniona sierść:shake:
Wygląda okropnie......:-(

Teraz poszedł do adopcji jeden z "moich" psów i mamy "nie do pary" więc mogłabym Go brać na spacer z Ibi (jest z Nią w klatce) ale naprawdę po dzisiejszym wzięciu jednego psa z którym były jeszcze 4 (?) inne (wydawały mi się pierdoły a po spacerze jeden z Nich zaczął "mojego" zaczepiać....).....


Ogólnie wszystkie psy wyszły no ale stan psychiczny po każdym pobycie w schronisku....
Można się po prostu załamać....tyle pięknych psów....zagubionych, samotnych....Już nie wspominając o staruszkach w geriatrium....niektóre od kilku lat nie widziały świeżej trawy......nie zaznały przynajmniej 30- min. spaceru z wolontariuszami......I to ma być sprawiedliwość!!!!!?????? Zwierzęta cierpiące przez głupotę ludzi!!! A niech ci skur@$%$#$ smażą się w piekle!!!:angryy:

Posted

Rozumiem:roll:nie warto ryzykowac,jesli inne psy miałyby mu zrobic krzywde:-(/nawet im sie nie dziwie/mnie poraza bezsilnosc,ze nie mozna pomoc wszystkim,a jak pomozemy jednemu,na jakie miejsce wchodzi pare innych,rece opadaja:placz:
Mnie chodzi o taka ilosc info i fot,zeby sklecic jakis watek,ewentualnie aby zrobic ogłoszenia,chciałabym to zrobic im razem:roll:

Posted

[quote name='rita60']Rozumiem:roll:nie warto ryzykowac,jesli inne psy miałyby mu zrobic krzywde:-(/nawet im sie nie dziwie/mnie poraza bezsilnosc,ze nie mozna pomoc wszystkim,a jak pomozemy jednemu,na jakie miejsce wchodzi pare innych,rece opadaja:placz:
Mnie chodzi o taka ilosc info i fot,zeby sklecic jakis watek,ewentualnie aby zrobic ogłoszenia,chciałabym to zrobic im razem:roll:[/quote]

W takim razie przy kolejnej wizycie zapytam się opiekunki (może Ona może coś więcej o Nim powiedzieć)....Postaram się również wziąć wreszcie mój stary, poturbowany aparat i porobić zdjęcia przez kraty......

Posted

zdjęcia Alfa jak nie jutro, to najpóźniej w niedzielę będą, obiecuję
co do charakteru, to się powoli poznajemy
nie wiem jeszcze na ile on w depresji, a na ile po prostu "tak ma" (starość?), ale on prawie ciągfle leży; brak zainteresowania otoczeniem, psami, przechodzącymi ludźmi... :roll: Ale jak go zaczepiam, to wstaje, daje się głaskać. Zobaczymy. Spacer by o nim więcej powiedział, jak mi się uda, to będzie w niedzielę.

68/08 zostawiam dziewczynom ;) mogę jedynie opiekunki wypytać, bo mi może chętniej odpowiadać na pytania ;)
no to wypytałam:
wg niej to starszy pies (i mi też tak wygląda choć w zęby nie zaglądałam), sierotowaty - zwiedzał już wiele boksów, zawsze w końcu obrywa. Nie umie się bronić, nigdy nie walczy z psami. Choć potrafi pokazywać zęby (ze strachu?) czym prowokuje inne psy. Do ludzi bardzo łagodny, trochę nieufny, zwłaszcza do obcych. Sam nie podchodzi do obcego człowieka, wycofuje się. Taki zrezygnowany w typie "już nic nie oczekuję od ludzi". Bardzo zmarniał w schronisku przez te kilka miesięcy, fizycznie i psychicznie.

spacery z jednym i z drugim mam w planach na jutro; co z tego wyjdzie to się zobaczy

Posted

Dzieki dziewczyny:multi:czyli umawiamy sie,Alf /to morisowa/a ten drugi Alf2:cool3:to dziewczyny/czyli magdyska i justynka/:roll:ja sklece jakis porywajacy tekscik i zaczynamy szukanie domkow:lol:

Posted

mam zdjęcia obu, były na spacerach to i więcej o nich napisać będę mogła
Oba są starsze. Alf w fatalnym stanie - fizycznie i psychicznie. Już się rozchorował :shake:
Więcej jak się wyśpię ;)

Posted

Zdjęcia wstawi Apsa.

[B]Alf[/B] ma około 8-10 lat, na moje oko. Stan ogólny fatalny. Już złapał "gluta", czyli nasze paluchowe zapalenie górnych dróg oddechowych, z nosa cieknie, oczy zaropiałe, trochę pokaszluje[COLOR=gray] (wcześniej tego nie było, w boksie go oglądałam przecież).[/COLOR] No ale to nic strasznego. Za to stan pyska to jest coś strasznego :roll: Stan zapalny, ślini się ciągle i śmierdzi. Zobaczymy co powiedzą na to lekarze. Zęby ma pościerane, duzo kamienia, brak górnych siekaczy (wybite?). Na spacerze "szedł bo szedł", bez odrobiny entuzjazmu; szybko się męczy. No widać, że słaby i chory. W boksie ciągle leży. Nie wiem jak w niedzielę, ale w sobotę apetyt miał, tyle dobrego. Alfik jest zrezygnowany, obojętny. Ten pies fatalnie znosi schronisko! Dom potrzebny na wczoraj...

[B]Gordon[/B] (tak nazwałam 68/0 8 również młody to nie jest, 8-10 lat (?). Za to fizycznie i psychicznie o wiele lepiej. Znaczy jest zdrowy. W boksie głównie leży i śpi. Do obcych jest nieufny, ale tylko w boksie; na spacerze to już co innego. Cieszył się ze spaceru, chętnie chodził i wąchał. Okazał się calkiem miłym, kontaktowym psiakiem. Lubi głaskanie. Przypięty do płotu do zdjęć zaczął protestować szczekaniem ;) W schronsiku juz 10 miesięcy... przystosował się, ale wg opiekunki bardzo zmarniał przez ten czas. No i z psami sobie całkiem nie radzi.

Posted

Wielkie dzieki:multi::multi::multi:dziewczyny z terierkowa probuja zlokalizowac własciciela Alfa:roll:poczekam troche,a jak nie bedzie efektu,zabiore sie w weekend za ogłaszanie psiakow.Jaki ewntualny podawac kontakt ? Jeszcze jedno,Gordon to mix erdela,ale jest sliczny,no i zabki ma jeszcze białe,chyba,ze tak wyszły na fotach:roll:jakiej jest wielkosci ?

Posted

Nie zarejestrowałam wcześniej pytania, ale szczerze mówiąc nie wiem. Nie ma wolontariusza, więc wiele więcej niż na wątku nie można o nim powiedzieć. Jeżeli uda nam się z nim wychodzić (niczego nie obiecujemy) to wtedy do którejś z nas ale na tą chwilę może wystarczy jego nr i schronisko w jakim przebywa. Zawsze można zadzwonić do schroniska i (jeżeli ktoś odbierze) dowiedzieć się czy nadal tam jest.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...