Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Marta_Ares']ile wogole Baster ma w klebie bo calkiem spory przy Misi sie wydaje.

fajny avek, Misia jak szczeniaczek wyglada:loveu:[/quote]

osttanio mial 38cm w klebie
a Zdzichowa miala 47cm
w klacie dawno nie byl mierzony bo szel nie nosil , buntowal sie juz przy zakladaniu :roll:
ale z rok temu mial 50cm w klacie
Michowa ma w klacie 60cm czasami 62 , zalezy czy akurat biegamy

teraz ja troche zaniedbam wiadomo, nie ebdzie miala tyle biegania to sie spasie pewnie , ale nadrobimy jakos

dzieki

Posted

W ogóle to pomyślałem i z tymi 200m przesadziłaś.Bo 10piętrowy wieżowiec ma 30m wys. więc wiadukt z którego spadł miał pewnie góra 15-20m nie więcej.Tak jak mówiłem:cool3:

Posted

to chyba nie mozliwe byloby zeby przezyl jakby spadl z takiej wysokosci. Czytalam kiedys o psie ktory wyskoczyl z 8 pietra bo na balkonie za goraco bylo i nie przeżył upadku:-( pełno wewnętrznych obrażeń miał.

Posted

[quote name='olekg89']To już nie chodzi o to czy by przeżył czy też nie.Ale o to ,że 200m wiaduktów w polsce bynajmniej nie ma:eviltong:[/quote]
a to sprawdzałeś:eviltong:

Posted

[quote name='olekg89']W ogóle to pomyślałem i z tymi 200m przesadziłaś.Bo 10piętrowy wieżowiec ma 30m wys. więc wiadukt z którego spadł miał pewnie góra 15-20m nie więcej.Tak jak mówiłem:cool3:[/quote]

[quote name='Marta_Ares']to chyba nie mozliwe byloby zeby przezyl jakby spadl z takiej wysokosci. Czytalam kiedys o psie ktory wyskoczyl z 8 pietra bo na balkonie za goraco bylo i nie przeżył upadku:-( pełno wewnętrznych obrażeń miał.[/quote]

[quote name='olekg89']To już nie chodzi o to czy by przeżył czy też nie.Ale o to ,że 200m wiaduktów w polsce bynajmniej nie ma:eviltong:[/quote]

[quote name='Marta_Ares']a to sprawdzałeś:eviltong:[/quote]

:evil_lol:
no przesadzilam
to jakby spadl z 7-8 pietra bylo
tak ocenili wszyscy
dokladnie niewiemy ile most ma metrow
wyobraznia mnie poniosla albo bardziej brak umiejetnosci oceniania wysokosci ;)
7-8 pietro to kolo 60m chyba zreszta niewiem , juz nie kombinuje

a Baster zrobil dzisiaj kupe :multi::multi:
moze to glupio brzmi ale to pierwsza kupa od wypadku , i zmuszam go zeby wiecej pil wiec dzis ma wypic przynajmnij 1 l , bo pil te dni po pol lub troche mniej:roll:
je jak zawsze, tylko puszki animondy bez suchego bo niema juz czym gryzc , rozdrabniam i karmie go z reki
dalej nie moze za bardzo chodzic :roll:
niewiem czemu ale dzis caly dzien trzesly mu sie nogi , jak przy dysplazji doslownie
mama bedzie dzwonic do weta dzis wieczorem co to moze byc
piszczy jak sie rusza za duzo , albo zle stanie
chodzi jak pokraka :lol:
wiem ze to nie powinno byc smieszne ale musielibyscie to zobaczyc ;)

moze zrobie nawet mu zdjecie wieczorem ;)

Posted

Przecież pisze ci ,że 10piętrowiec ma 30m góra.
Każde przeciętnie mieszkanie ma 2,5 /2,60m wys.Więc to i tak nie będzie 60m
60m to ma 20piętrowiec i to jest taka wysokość ,że nawet karaluch by się zabił a co dopiero pies.Mam wiadukty kolejowe w sośnicy i to jest góra 10m wys.

Przy dysplazji nie trzęsą się nogi.

Posted

[quote name='olekg89']Przecież pisze ci ,że 10piętrowiec ma 30m góra.
Każde przeciętnie mieszkanie ma 2,5 /2,60m wys.Więc to i tak nie będzie 60m
60m to ma 20piętrowiec i to jest taka wysokość ,że nawet karaluch by się zabił a co dopiero pies.Mam wiadukty kolejowe w sośnicy i to jest góra 10m wys.

Przy dysplazji nie trzęsą się nogi.[/quote]

trzesa
to akurat wiem bo nasz znajomy niufek ma dysplazje
i przy wiekszej ilosci ruchu trzesa mu ssie tylne nogi , i zabardzo nie moze isc ;)

nie przesadzaj , niewiem ile ma 8-9 pietro , ale to bylo mniej wiecej taka wysokosc
2,5 m razy 8 pieter to bedzie cos kolo 20m wiec z takiej wysokosci albo ciut wiekszej mniewiecej spadl
okey wychodzi na to ze miales racje ;)
nieiwem skad wzielam taka wysokosc

Posted

Kondygnacja w budynku mieszkalnym - blok - ma srednio 3,5 m wiec latwo policzyc. Ilosc pieter x 3,5 m = ;)
8 pieter to 28 m wysokosci

Posted

[quote name='Agnes']Kondygnacja w budynku mieszkalnym - blok - ma srednio 3,5 m wiec latwo policzyc. Ilosc pieter x 3,5 m = ;)
8 pieter to 28 m wysokosci[/quote]

mój ma 2,3m:cool3: blok

Posted

[quote name='Kasia&Rika']mój ma 2,3m:cool3: blok[/quote]

z reguly jest to jednak 3,5 m - wiem, bo wykorzystuje ta miare w zawodzie:evil_lol:

Posted

no to ustalilismy ze bylo cos kolo 30 m :evil_lol:
nie wazne
wazne ze przezyl ;)
i ze robi kupe i pije :multi:
i szczekal nawet dzisiaj
tylko biedak chodzic nie moze ciagle :roll:

Posted

no i mamy wyrok

Baster caly dzien piszczal , trzesly mu sie lapy strasznie
wkoncu sie wkurzylam i pojechalismy do weterynarza
odrazu kazal zrobic przeswietlenie , zrobil 3 zdjecia
i wyszlo
ma pekniety kregoslup w dwoch miejscach
nie da sie wsadzic w gips wiadomo , wiec dostal 6 zastrzykow
b12 , b1 , cos na p i reszty nie wiem :roll:
biedak piszczal starsznie ehh
dostalam antybiotyk ma brac dwa razy dziennie i zero ruchu
mam go wszedzie nosic

co mnie zmartwilo bardziej ,powiedzial ze nigdy nie bedzie juz jak kiedys
nie bedzie mogl tak biegac juz nigdy
skakac wogole
a po schodach do konca zycia tzreba go nosic
tylko jak mu to wytlumaczyc?ehh
jest tez mozliwosc ze nie bedzie chcialo sie zrosnac i bedzie sprawialo dalszy ciagly bol i wtedy trzeba psa uspac
ale o tym nie chce nawet myslec

Posted

i dlatego mi sie to caly czas nie podobalo...:shake:

z psami faktycznie jest trudniej przy zlamaniach kregoslupa - u ludzi wsadzasz w gorset, i sie zrasta czesto na tyle dobrze, ze o zlamaniu mozna zapomniec.

ech...

Posted

[quote name='olekg89']Dlatego na wszelkich mostach/wiaduktach pies powinien iść na smyczy.[/quote]

Zgadzam się.
Moja nawet na kładce co chodnik robią jest na smyczy, bo nigdy nic nie wiadomo :D

  • 3 weeks later...
Posted

Baster juz lepiej
piszczy dalej , boli go ,ale antybiotyk juz sie skonczyl , wet nie kazal dawac drugiego
chodzi dalej krzywo , ale to mozliwe ze do konca zycia (nagram wam filmik jutro moze)
wyjechalam z Misia ,bo troszke przeskazala
wiadomo, chciala sie kolo niego klasc jak zawsze i go lizac , a go wszystko bolalo i piszczal ehh
Baster dojechal do mnie na 4 dni na dzialke , odrazu odzyl
wiadomo nie biegal ani nic, ale chodzil sobie po 5 m co godzine i sie cieszyl

taki najgorszy moment mielismy kolo 1,5 tyg temu , przestal jesc i pic
nie jadl i nie pil ponad 2 dni
pojechalismy do weta dostal zastrzyk
nastepnego dnia zjadl juz normalnie , ale pije nadal malo , nie wiem czemu

je animonde i ucieram mu warzywa ale nie zawsze chce je jesc
troche sie boje ze moze miec pozniej jakis niedbor czegos , bo jednak samo mieso do zycia chyba nie starczy

u Michy znowy gorzej , zaatakowal ja schar pei ........
od tamtego czasu uwaza ze kazdy pies to zlo i rzuca sie juz na kilometr
a bylo juz tak dobrze :roll:
moglam juz z nia isc bez smyczy w samym kagancu na spacer , a teraz znowu od poczatku wszystko to samo
tylko teraz niewiem czy uda mi sie cokolwiek zrobic , ona wtedy jest w amoku jak nigdy , nawet jak do mnie przyszla i byla taka agresywna to to wygladalo inaczej calkeim

mam troche zdjec i Bastera i Miskowej , dam jak wrzuce na kompa

Posted

[quote name='gops']Baster juz lepiej
piszczy dalej , boli go ,ale antybiotyk juz sie skonczyl , wet nie kazal dawac drugiego
chodzi dalej krzywo , ale to mozliwe ze do konca zycia (nagram wam filmik jutro moze)
wyjechalam z Misia ,bo troszke przeskazala
wiadomo, chciala sie kolo niego klasc jak zawsze i go lizac , a go wszystko bolalo i piszczal ehh
Baster dojechal do mnie na 4 dni na dzialke , odrazu odzyl
wiadomo nie biegal ani nic, ale chodzil sobie po 5 m co godzine i sie cieszyl

taki najgorszy moment mielismy kolo 1,5 tyg temu , przestal jesc i pic
nie jadl i nie pil ponad 2 dni
pojechalismy do weta dostal zastrzyk
nastepnego dnia zjadl juz normalnie , ale pije nadal malo , nie wiem czemu

je animonde i ucieram mu warzywa ale nie zawsze chce je jesc
troche sie boje ze moze miec pozniej jakis niedbor czegos , bo jednak samo mieso do zycia chyba nie starczy

u Michy znowy gorzej , zaatakowal ja schar pei ........
od tamtego czasu uwaza ze kazdy pies to zlo i rzuca sie juz na kilometr
a bylo juz tak dobrze :roll:
moglam juz z nia isc bez smyczy w samym kagancu na spacer , a teraz znowu od poczatku wszystko to samo
tylko teraz niewiem czy uda mi sie cokolwiek zrobic , ona wtedy jest w amoku jak nigdy , nawet jak do mnie przyszla i byla taka agresywna to to wygladalo inaczej calkeim

mam troche zdjec i Bastera i Miskowej , dam jak wrzuce na kompa[/quote]

Dobrze, ze jest już lepiej.
Co do jedzenia i picia, to mam podobny problem i też się boję, nadal trzymam kciuki za Basterka, żeby zdrowiał szybko ;)

Co do Miśki, jak doszło do tego pogryzienia ?

Posted

[quote name='Onomato-Peja']Dobrze, ze jest już lepiej.
Co do jedzenia i picia, to mam podobny problem i też się boję, nadal trzymam kciuki za Basterka, żeby zdrowiał szybko ;)

Co do Miśki, jak doszło do tego pogryzienia ?[/quote]

to ja etz trzymam kciuki za Tosia ;)

co do pogryzienia to zaatakowal nas shar pei i pogryzl sie z Michowa , dwie wieksze rany , kilka malych ale wygladaly strasznie obydwa
za nic , tak poprostu sie rzucil na nia , i to pies
ona nie zaczela, biedna nie wiedziala o co mu chodzi
ale sobie poradzila, dobrze z jednej strony ze ma doswiadczenie wczesniejsze , na cos sie przydalo :roll:
teraz Miskowa znowu ma szajbe
rzuca sie na psy i to prawie wszystkie , przez tego debila :placz:
a bylo juz tak fajnie

Posted

[IMG]http://images37.fotosik.pl/181/681c17e3430c41e1med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images49.fotosik.pl/186/17136c1fef9d8478med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images38.fotosik.pl/181/2c298cc49b40b956med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images43.fotosik.pl/185/9274635679c51a74med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images45.fotosik.pl/186/ca97826f3d25ae60med.jpg[/IMG]

Posted

[url]http://images37.fotosik.pl/181/681c17e3430c41e1med.jpg[/url]
uszolek:loveu: :loveu: :loveu:


[url]http://images45.fotosik.pl/186/ca97826f3d25ae60med.jpg[/url]
jakie czułości

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...