Bonsai Posted April 12, 2008 Author Posted April 12, 2008 Oby, oby tamtemu malcowi nic złego się nie stało.. :shake: Zdjęcia Sarenki: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/214/545c4fa0ae473e73.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/214/19f34e90d55be5a5.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/214/b9b491a48caa2010.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/214/c5cb9002f82083e4.jpg[/IMG][/URL] Wygląda o wiele, wiele lepiej niż na pierwszych zdjęciach! Quote
Kasia Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 Podnoszę Sarenkę. :loveu: W poniedziałek przeleję grosika na nią. Quote
ocelot Posted April 12, 2008 Posted April 12, 2008 Troszkę sie martwię o tego maluszka - rudzielca, ale wbrew pozorom sporo ludzi ma dobre serducha. Quote
Bonsai Posted April 12, 2008 Author Posted April 12, 2008 Też martwię się o małego rudzielca. :( Ale bądźmy dobrej myśli... Quote
Bonsai Posted April 13, 2008 Author Posted April 13, 2008 [quote name='ANETTTA']ona dalej bezdomna nawet bez DT :placz:[/QUOTE] Niestety... :-( Quote
Kasia Posted April 13, 2008 Posted April 13, 2008 Sarenko wytrzymaj jeszcze troszke, już niedługo Cioteczki Cię "zgarną" z ulicy... Quote
Bonsai Posted April 14, 2008 Author Posted April 14, 2008 Bez większych zmian. Za to szykujemy się na łapanie suni - prawdopodbnie środa. Jesli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie też tymczas na tydzień, czyli na czas rekonwalesencji po zabiegu sterylizacji, potem hotelik. Dzięki temu Sarenka będzie dochodziła do siebie po operacji w odpowiednich warunkach. Quote
mafik Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 Myślę, że decyzja o terminie łapania suńki zapadnie lada dzień. Napiszę wiecej jutro. Dziś zjadła posiłki z ręki, nawet oblizywała mi palce. Potem wygrzewała się na słoneczku. Kiedy byłam u niej z wodą, to spała sobie na miękkiej trawie. Oby chciała zasnąć twardo po tabletce...już niedługo spróbujemy zmienić jej życie. Quote
agusiazet Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 Bardzo dobrze, że małej Sarence szykują się takie zmiany w życiorysie! Aż miło poczytać! Oby się tylko udało!!! Quote
Kasia Posted April 15, 2008 Posted April 15, 2008 Jak dobrze, że wszystko idzie ku dobremu i lepszemu... Sarenko już niedługo :lol: Quote
Bonsai Posted April 15, 2008 Author Posted April 15, 2008 Dziś załatwiłam zniżkę u weta dla suni oraz karmę na czas rekonwalescencji po zabiegu. Jak wszystko pójdzie dobrze z planem, to na czas 'dojścia do siebie' po zabiegu, suczka będzie w domku tymczasowym u mafik, a dopiero po ściągnięciu szwów pojedzie do hoteliku. Wszystko dlatego, że chcemy, aby miała naprawdę dobrą opiekę w tym trudnym dla niej czasie. Quote
ocelot Posted April 15, 2008 Posted April 15, 2008 Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że wszystko się uda. I z góry przepraszam, że nie wysłałam jeszcze obiecanego pieniążka. Niebawem to nastąpi, jestem teraz w domu z moim synusiem nie mam, jak się wyrwać na pocztę. Ale cały czas pamiętam Quote
mafik Posted April 15, 2008 Posted April 15, 2008 Jutro robimy pierwsze podejście:multi: Sunia znajduje się niedaleko mojego domu, dlatego spróbuję zwabić ją za pomocą jej wiernego towarzysza z sąsiedztwa. Sunia chodzi za nim wszędzie, więc wymyśliłam, że wypożyczę go i wezmę na smycz. W taki sposób spróbuję zwabić sunię do swojego "ogródka". Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Jesli się uda to pomyślimy co dalej. Na pewno po sterylizacji sunia będze u mnie.:lol: Quote
Bonsai Posted April 15, 2008 Author Posted April 15, 2008 Już mam lekką tremę. Oby się udało! Karma czeka, wet też. Sarenko, daj sobie pomóc!!! Quote
agusiazet Posted April 16, 2008 Posted April 16, 2008 Trzymam, żeby się Wam tylko udało i żeby później nie zwiała! Quote
Bonsai Posted April 16, 2008 Author Posted April 16, 2008 Niestety, wieści nie są dobre. Oto sms od Marty: "Czesc Olu, chyba nic z tego nie będzie. Sunia nie dała zwabić się na moje podwórko. Podałam jej tabletkę. Czekałam 1,5 h. Sunia niby śpi, ale każda próba podejścia powoduje ucieczkę na chwiejących się nogach. Poczekam jeszcze, ale mam złe przeczucia. Odezwę się później". W drugim sms dostałam informację, że Sarenka śpi w krzakach, a mafik spróbuje ją złapać za 30 min. Trzymajcie kciuki!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.