czarna jaszczurka Galina

[NightQueen]

[QUOTE]Cześć łamago[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/evil_lol.gif[/IMG] Urazu nie zazdroszczę.. oby się szybko polepszyło[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Kiedys miałem taki sam uraz, skutki do dzisiaj odczuwam..
[/QUOTE]

to ją pocieszyłeś :D

[Justa]

[quote name='smallpati'] ty :)
Dla mnie to jest godne podziwiania, sama dużo rozmawiam z wetką mojej młodej i dużo mi opowiada ile czasu zajęła jej nauka, to ogrom poświęcenia, ja nie wiem czy dałabym radę, tyle lat, tyle nauki :)[/QUOTE]

Poświęceń mówisz.. ja nie uważam tego za poświęcenie - chcę coś robic i to robię. A jeśli chcę to w którym miejscu się poświęcam?
Inna sprawa, że zajmuje to ogrom czasu i nie mogę robić wszystkiego na co mam ochotę, ale nigdy nie będzie tak, żeby czlowiek miał wszystko czego zapragnie w nieograniczonych ilościach i najlepiej na raz.
Nauki jest sporo, to prawda, ale ile satysfakcji ;)

Taaa.. właśnie próbuje się zmusić do nauki fizjologii, ale ni w ząb mi nie idzie :placz: W zasadzie to ostatnio nic mi nie idzie, a nauka rośnie i piętrzeje aż miło..
Nawet nie chce mi się myśleć o sesji i tych wszystkich egzaminach, które mnie czekają z przedmiotow całorocznych :mdleje:

[quote name='LeCoyotte']Cześć łamago:evil_lol: Urazu nie zazdroszczę.. oby się szybko polepszyło;) Kiedys miałem taki sam uraz, skutki do dzisiaj odczuwam..


MDF... mdf.. to mi się tylko ze sklejką kojarzy:diabloti: 767 to taki Boeing, nie?

I ja też Ci kibicuję na wecie! Wybieraj alergologię:lol:[/QUOTE]

Kojocie, jesteś niczym miód na me serce :diabloti:
Błagam.. chyba nie chcesz mi powiedzieć, że moja sprawnośc ręki prawej zmniejszy się o kolejne kilkadziesiąt % ? :placz: Przypominam, że mam w połowie niesprawny palec wslazujący z uwagi na uraz skalpelem z października.
Moja ręka ma sie już lepiej - nawet jutro mam w planach iść na koncert, a Ty mi tu z taką informacją..

MDF 767 to mój nowy naszyjnik a nie żadna sklejka ino samolot :diabloti:
Swoją drogą widziałam stetoskopy za 2,5000 zł i jak powiedziałam mamusi że potrzebuje tyle na pomoce naukowe.. jej mina była bezcenna :lol: :p


[quote name='smallpati']to ją pocieszyłeś :D[/QUOTE]

Oni są realistami, spoko - przywykłam :p

[NightQueen]

[QUOTE]Poświęceń mówisz.. ja nie uważam tego za poświęcenie - chcę coś robic i to robię. A jeśli chcę to w którym miejscu się poświęcam?[/QUOTE]

chociażby fakt że zamiast biegać z Galiną musisz siedzieć nad książkami ;) to są poświęcenia. Mnie czasami trafia jak muszę wybierać coś za coś, a ilościowo to moje 3 lata to u ciebie pewnie pół roku, jeśli chodzi o informację do nauki :evil_lol:

Sesja zbliża się ogromnymi krokami :diabloti: ty się ucz, a nie dogo :evil_lol:

[QUOTE]Oni są realistami, spoko - przywykłam [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG][/QUOTE]

ja też jestem rekistką, ale czasami dla dobra ogółu potrafię wyczerpać z siebie odrobinkę optymizmu :evil_lol:

[betty_labrador]

Ja pamietam ze lubiłam sie uczyć akurat fizjologii :) ale podobno Wy macie tam 2 razy wiecej materiału. A z jakiej Ksiażki korzystacie?

Oni realistami? tzn kto?:P kojot w liczbie mnogiej?

[Justa]

[quote name='smallpati']chociażby fakt że zamiast biegać z Galiną musisz siedzieć nad książkami ;) to są poświęcenia. Mnie czasami trafia jak muszę wybierać coś za coś, a ilościowo to moje 3 lata to u ciebie pewnie pół roku, jeśli chodzi o informację do nauki :evil_lol:

Sesja zbliża się ogromnymi krokami :diabloti: ty się ucz, a nie dogo :evil_lol:[/quote]

Dla Galiny zawsze znajdę czas - w końcu trzeba sie przewietrzyć.
Muszę zrobić jej zdjęcie jak się razem uczymy anatomii :diabloti:

[quote]ja też jestem [B]rekistką[/B], ale czasami dla dobra ogółu potrafię wyczerpać z siebie odrobinkę optymizmu :evil_lol:[/QUOTE]

Hmm.. czymkolwiek jesteś.. :lol:

Nie kłam, najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa ! :diabloti:

[Justa]

[quote name='betty_labrador']Ja pamietam ze lubiłam sie uczyć akurat fizjologii :) ale podobno Wy macie tam 2 razy wiecej materiału. A z jakiej Ksiażki korzystacie?

Oni realistami? tzn kto?:P kojot w liczbie mnogiej?[/QUOTE]

Hmm.. ja korzystam z krzymowskiego (zwierzęca), traczyka (ludzka), krótkich wykładów traczyka (ludzka), internetu oraz wykładów prof. Motyla ;)
Może i mamy więcej, całe szczęście z chowu i hodowli mielismy MNIEJ i to był dar od niebios :mdleje:

Oni = mężczyźni.

NIE JESTEM FEMINISTKĄ, to po prostu lata obserwacji !

[LeCoyotte]

Przepraszam, że to tak zabrzmiało:pAle skutki rzeczywiście odczuwam, ale tyle co nic;) tylko w specyficznych sytuacjach raz na ruski rok;) Ale ja może miałem poważniejszy uraz, bo w gipsie, a Ty tylko szynę:) Więc pewnie będzie OK:)

[betty_labrador]

ja tez mialam Krzymowskiego;> to chyba taka najlepsza ogolna.

taa bo my z hodowli i chowu mielismy za to 3 razy tyle :eviltong:

[NightQueen]

[QUOTE]Muszę zrobić jej zdjęcie jak się razem uczymy anatomii :diabloti:[/QUOTE]to by był ciekawy zamiennik w tej galerii, bo jeśli chodzi o proporcję dodawania zdjęć a gadania (zwłaszcza mojego:diabloti:), to widzę tu totalny brak proporcji, na niekorzyść zdjęć :evil_lol:

[QUOTE]Hmm.. czymkolwiek jesteś.. [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_lol.gif[/IMG]

Nie kłam, najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa ! :diabloti:[/QUOTE]bredzę już, spać muszę iść :diabloti:
A tak w ogóle w przerwach, kiedy akurat nie odpisywałam na Twoje posty, napisałam referat :multi: rozdwojenie jaźni ma czasami plusy, można 2 rzeczy na raz robić :diabloti::evil_lol:

Ja wyznaje zasadę że straszną prawdę lepiej zataić, żeby niepotrzebnie nie ranić innych :eviltong:

[QUOTE]Przepraszam, że to tak zabrzmiało[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_razz.gif[/IMG]Ale skutki rzeczywiście odczuwam, ale tyle co nic[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] tylko w specyficznych sytuacjach raz na ruski rok[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Ale ja może miałem poważniejszy uraz, bo w gipsie, a Ty tylko szynę[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Więc pewnie będzie OK[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG][/QUOTE]

co byś nie powiedział, to już podpadłeś :D

[betty_labrador]

[quote name='smallpati']to by był ciekawy zamiennik w tej galerii, bo jeśli chodzi o proporcję dodawania zdjęć a gadania (zwłaszcza mojego:diabloti:), to widzę tu totalny brak proporcji, na niekorzyść zdjęć :evil_lol:

bredzę już, spać muszę iść :diabloti:
A tak w ogóle w przerwach, kiedy akurat nie odpisywałam na Twoje posty, napisałam referat :multi: rozdwojenie jaźni ma czasami plusy, można 2 rzeczy na raz robić :diabloti::evil_lol:

Ja wyznaje zasadę że straszną prawdę lepiej zataić, żeby niepotrzebnie nie ranić innych :eviltong:



co byś nie powiedział, to już podpadłeś :D[/QUOTE]

czyli u kazdego w galerii robisz zamęt gadania :diabloti: hihi

właśnie small mialam napsiac ze rób referat a nie dogo :evil_lol:

a ja uwazam pośrednio- ze zależy kiedy ma sie powiedzieć prawdę najgorsza, a keidy zataić. Zalezy komu i jaka jest sytuacja. Nie lubie schematów.

[NightQueen]

[quote name='betty_labrador']czyli u kazdego w galerii robisz zamęt gadania :diabloti: hihi

właśnie small mialam napsiac ze rób referat a nie dogo :evil_lol:[/QUOTE]

tak się jakoś ostatnio rozgadałam :diabloti: ledwo nad tym panuje :evil_lol:

referat już jest :eviltong:

[Justa]

[quote name='LeCoyotte']Przepraszam, że to tak zabrzmiało:pAle skutki rzeczywiście odczuwam, ale tyle co nic;) tylko w specyficznych sytuacjach raz na ruski rok;) Ale ja może miałem poważniejszy uraz, bo w gipsie, a Ty tylko szynę:) Więc pewnie będzie OK:)[/QUOTE]

W gips Ci wsadzili tzn że jakieś złamanie było, tak?
Ja dziś zdjęłam szyne i już jej nie włożę :diabloti:
Swoją drogą też na rowerze sie uszkodziłeś? Faaaajnie leciało sie przez kierownicę :loveu: Rower został 2 metry za mną :loveu:
Okryłam za to nowe uszkodzenia ! Mam pieknego krwiaka na brzuchu, zaraz pod rzutem wątroby, boli mnie prawy i lewy bark oraz mam zsiniałą stopę :p
Ubrania całe, nie wiem jakim cudem. Podobnie nie wiem jak mogłam uszkodzić prawą stronę podczas gry rower razem ze mną upadał na lewą :o

[quote name='betty_labrador']ja tez mialam Krzymowskiego;> to chyba taka najlepsza ogolna.[/QUOTE]

Chyba to jedyna zwierzęca na rynku. A najlepsza to ona niestety nie jest, koleś pisał jakby chciał a nie mógł.

A co do chowu i hodowli to jaśnie pan wykładowca stwierdził, że przez te 3 z chowu i hodowli to my w życiu nie zostaniemy lekarzami! :mdleje:

[quote name='smallpati']to by był ciekawy zamiennik w tej galerii, bo jeśli chodzi o proporcję dodawania zdjęć a gadania (zwłaszcza mojego:diabloti:), to widzę tu totalny brak proporcji, na niekorzyść zdjęć :evil_lol:

bredzę już, spać muszę iść :diabloti:
A tak w ogóle w przerwach, kiedy akurat nie odpisywałam na Twoje posty, napisałam referat :multi: rozdwojenie jaźni ma czasami plusy, można 2 rzeczy na raz robić :diabloti::evil_lol:

Ja wyznaje zasadę że straszną prawdę lepiej zataić, żeby niepotrzebnie nie ranić innych :eviltong:



co byś nie powiedział, to już podpadłeś :D[/QUOTE]


Oj rozmowa na poziomie jest bardziej wartościowa od takich sobie zdjęć jakie ostatnio popełniałam.
Gratuluję! ja próbuję w przerwach coś pojąć, ale niestety skutków żadnych. Chyba nie mam rozdwojenia jaźni :roll:
Tak więc IDĘ SOBIE bo cenne godziny senne mi uciekają !

Ja uważam że nikt nie ma prawa decydować za kogoś czy powinien znać fakty czy nie. Życie boli i nie naprawiajmy świata, lepiej się z tym pogodzić jak najszybciej..

Eeee, on to jeszcze nie podpadł - to było lajtowe :p



A więc slowo się rzekło - NIE MA MNIE !

[LeCoyotte]

[quote name='Justa']W gips Ci wsadzili tzn że jakieś złamanie było, tak?
Ja dziś zdjęłam szyne i już jej nie włożę :diabloti:
Swoją drogą też na rowerze sie uszkodziłeś? Faaaajnie leciało sie przez kierownicę :loveu: Rower został 2 metry za mną :loveu:
[/quote]
Połamanej nie miałem, chyba zwichniętą o ile pamiętam (7 lat temu), w każdym razie staw był mocno uszkodzony. A z roweru leciało się wspaniale! Jakie widoki! Najpierw znak mi mignął koło głowy, a potem zatrzymał się przed nosem chodnik:evil_lol:
Pierwszą rzeczą jaką się robi po upadku, to sprawdzenie czy rower jest cały:evil_lol:

[quote name='Justa']
Eeee, on to jeszcze nie podpadł - to było lajtowe :p
[/QUOTE]

"jeszcze" - optymistyczne podejście:diabloti:


Dobrej nocki;)

[Justa]

[quote name='LeCoyotte']Połamanej nie miałem, chyba zwichniętą o ile pamiętam (7 lat temu), w każdym razie staw był mocno uszkodzony. A z roweru leciało się wspaniale! Jakie widoki! Najpierw znak mi mignął koło głowy, a potem zatrzymał się przed nosem chodnik:evil_lol:
Pierwszą rzeczą jaką się robi po upadku, to sprawdzenie czy rower jest cały:evil_lol:



Dobrej nocki;)[/QUOTE]

Zwichniętą to i ja kiedyś miałam (jak byłam piękna i młoda czyli jakieś 15 lat temu..) i cudownie mi nastawiano ów ręke na ostrym dyżurze - pani pielęgniarka napierała z jednej strony, a pan doktor z drugiej. A ja cudownie się darłam w niebogłosy. Po wszystkim pani wręczyła mi lizaka, a ja jej na to, że jej nie lubię :p :mdleje:
Ale nie wsadzono mi w gips, żeby staw sie nie zastał. Widocznie uraz nie był aż tak poważny.
Żeby nie było to stało się na rowerze :p

A to ze środy to hmmm.. jak leciałam bylo świetnie. Potem myśl - mp3 całe? rower cały?
Dodam że założyłam sobie łańcuch i nawet ujechałam kawałek do domu.. Z tym, że coś nie tak było i znów spadł :mdleje:
Człowiek pod wpływem adrenaliny nie odczuwa obrażeń i uszkodzeń, z wybitym barkiem kilka lat temu jeździłam sobie jeszcze z 30 minut po lesie zanim zaczęło mnie na serio boleć.

No nic, teraz już naprawde mnie nie ma.
I żadne dobranoc ino do nauki :placz:

[Vectra]

znaczy że dla dogokoleżanek , rabaty w Twoim gabinecie wet będą ? :diabloti:

[betty_labrador]

[quote name='Vectra']znaczy że dla dogokoleżanek , rabaty w Twoim gabinecie wet będą ? :diabloti:[/QUOTE]


znizki w zalezności od ilości wypowiedzi :P

[Vectra]

[quote name='betty_labrador']znizki w zalezności od ilości wypowiedzi :P[/QUOTE]
ale od jakości , czy klepania bez pomysłu ?

[betty_labrador]

[quote name='Vectra']ale od jakości , czy klepania bez pomysłu ?[/QUOTE]


oczywiscie ze od jakości. i wspierania Justy by szybko wyszła z połamań fiz(jologi)[y]cznych ;)

[Vectra]

[quote name='betty_labrador']oczywiscie ze od jakości. i wspierania Justy by szybko wyszła z połamań fiz(jologi)[y]cznych ;)[/QUOTE]
czytam czytam o połamaniach ;) ale cóż ja mogę ? :niewiem: stabilizatory pożyczyć :evil_lol:

[betty_labrador]

[quote name='Vectra']czytam czytam o połamaniach ;) ale cóż ja mogę ? :niewiem: stabilizatory pożyczyć :evil_lol:[/QUOTE]


ja Juscie życze zeby szybko wróciła do stanu sprzed odchylenia standardowego ^^

[NightQueen]

[quote name='Justa']
Oj rozmowa na poziomie jest bardziej wartościowa od takich sobie zdjęć jakie ostatnio popełniałam.
Gratuluję! ja próbuję w przerwach coś pojąć, ale niestety skutków żadnych. Chyba nie mam rozdwojenia jaźni :roll:
Tak więc IDĘ SOBIE bo cenne godziny senne mi uciekają !

Ja uważam że nikt nie ma prawa decydować za kogoś czy powinien znać fakty czy nie. Życie boli i nie naprawiajmy świata, lepiej się z tym pogodzić jak najszybciej..

[/QUOTE]

Zdjęcia umilają życie :evil_lol: więc chyba chcesz nas uszczęśliwić prawda? :diabloti:
Ja zazwyczaj robię kilka rzeczy na raz, np. pisze referat i z kimś gadam bądź odpowiadam na posty, albo rysuje i oglądam film jednocześnie, nie mam nigdy tak żebym się skupiała na jednej rzeczy, bo jakoś nie potrafię, chyba jestem zbyt potrzepana :evil_lol:

Ja tam uważam że niekiedy prawda jest zbędna, może bardziej zaszkodzić, a staram się nie unieszczęśliwiać innych, sama o pewnych sprawach wolałabym nie widzieć. Oczywiście są kwestie których bagatelizować nie można, ale kiedy jest to sprawa błaha, nic nie warta to po co ją ujawniać...

A ja poszłam spać wcześniej :diabloti:

[QUOTE]znizki w zalezności od ilości wypowiedzi :P [/QUOTE]

to ja będę miała za darmo wizyty :diabloti:

[betty_labrador]

[quote name='smallpati']


to ja będę miała za darmo wizyty :diabloti:[/QUOTE]


jeszcze ze zniżką small :D -10% :diabloti:

[Doginka]

Za bardzo nie czytałam dokładnie, ale mam nadzieję, że ta łapka już Ciebie mniej boli, skoro bandaża się pozbyłaś przez sen:lol:
Coś tu mało fot ostatnio, ale nauka najważniejsza;-)
Fajną masz kolię:loveu:I ten modny kolor...:lol:

[Justa]

Oj tak, na chwilę zapomniałam że jestem na wecie, a teraz znów się nazbierało nauki.. Wczoraj miałam koło z fizjologii i nam dowalili takie pytania, że :mdleje: Wróciłam o 21 do domu i zwyczajnie padłam. Nic dziwnego, od 3 dni sypiałam po 5 godzin dziennie.
Doszedł wczoraj stetoskop - osłuchałam siebie, Galiny i Venki. Fajny jest, ładnie zrobiony, jak tylko znajdę chwilkę to obfocę i Wam pokażę - może uda mi się pokazać Galiny minę kiedy coś przy niej robię (czyt. uczę się anatomii) :lol:
W piątek mam koło z mikro, w poniedziałek zaliczenie z całego semestru z anatomii, a dalej wole już nawet nie myśleć..

Trzymajcię się kochani !

[betty_labrador]

Justynko mialas juz embriologie?